Opowiesc wigilijna.
Jak co roku nadeszły swięta. Tradycyjnie w Boze Narodzenie dzielimy sie opłatkiem z najblizszymi. Robimy to na pamiatke ostatniej wieczerzy . Pan Jezus "łamal i rozdawał chleb swoim uczniom" czyli dzielił sie chlebem ze swymi najblizszymi.
Dzis mamy Swieto Wielkiej Nocy. Syn Bozy z martwych wstał !!! Tradycyjnie i w to swieto dzielimy sie z naszymi najblizszymi. Dzis dzielimy sie na tych ktorzy szukaję prawdy i na tych dla ktorych szukanie prawdy dzieli.
Podobnie bylo dwa tysiace lat temu. Uczniowie Pana Jezusa poszli za Nim bo szukali prawdy. Szukajac prawdy znalezli ludzi dla ktorych poszukiwanie prawdy nie bylo wygodne, dla ktorych szukanie prawdy dzieliło, jątrzyło, zagrazało ich interesom. Jak zakonczyła sie ta historia nie muszę chyba pisac.
Nie muszę ale napiszę.
Pana Jezusa ktory glosił Slowo Boze zamordowano. Jego uczniow szukajacych prawdy przesladowano. Przesladowano a nastepnie mordowano ludzi ktorzy poszli za uczniami Pana Jezusa. Jak wszystkim wiadomo prawda zwycięzyla, dzis mozemy głosic dobrą nowinę : Syn Bozy z martwych wstał !!!
Czy mamy dane na zawsze mozliwosc głoszenia tej prawdy? Czy jesli przestaniemy poszukiwac prawdy bo ta prawda dzieli ...
Syn Bozy z martwych wstal !!! Radujmy sie !!!
- ironiczny anglosas - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
4 komentarze
1. Czy mamy dane na zawsze mozliwosc głoszenia tej prawdy?
nie mamy dane, mamy wolność wyboru.
Tę wolność dał nam Bóg , za prawdę i naszą wolną wolnę wyboru Chrystus cierpiał obelgi, razy i umarł na krzyżu.
Umarł, aby Zmartwychwstać i dać nam nadzieję .
Alleluja ! Radujmy się !
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. by człowiek dokonał wyboru w absolutnej wolności
„Wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno” – czytamy.
Zmartwychwstanie kojarzymy z eksplozją światła, ze skąpanym w słońcu
porankiem. A ono dokonało się w absolutnych ciemnościach!
– Tak! Jezus zmartwychwstał w mroku, światło przychodzi potem – wraz
z Nim? Bardzo wcześnie rano zostaje odkryty pusty grób, ale Jezus
najwyraźniej zmartwychwstał w nocy. Co robił do rana? Nie mam pojęcia
(śmiech)…
Ale skoro zmartwychwstał w ciemności, to znaczy, że mogę
przegapić w mym życiu zmartwychwstanie i łatwo rozminąć się z Bogiem.
Przejść obok i nie rozpoznać Go.
– To ciekawe: samego momentu zmartwychwstania, czyli najważniejszego
wydarzenia w historii świata nikt nie zauważył. Narodzenie Chrystusa
jako tako zostało zauważone. Są świadkowie. A zmartwychwstania nie
zauważył nikt…
To nie podcina nam skrzydeł?
– Nie. Bo ostatecznie chodzi o wiarę. My bardzo chcemy uwolnić się
od wiary – to największa pokusa chrześcijan. Dajcie nam dowód, film,
zdjęcie – mówimy. Chcielibyśmy spektakularnego, demonstracyjnego
zmartwychwstania w świetle jupiterów. A zastajemy jedynie pusty grób.
Bóg pozostaje bardzo dyskretny po to, by człowiek dokonał wyboru w
absolutnej wolności. W wolności, która oznacza także niepewność, bo jej
istotą jest zaufanie. I, powiedzmy szczerze, ta nowina pójdzie potem w
świat przez średnio wiarygodnych świadków – jak my. Chcemy dowodu, a
mamy nowinę, opowieść, zaproszenie do zaufania. Stoi przed nami
wyzwanie, by jednak uwierzyć i zacząć żyć tak, jak żył sam Chrystus. Bóg
kusi nas, byśmy za Nim poszli. Zaufali i poszli."
Ks. dr Grzegorz Strzelczyk
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Chrystus
sam się o nas upomina, jeżeli tylko się za bardzo nie opieramy.
4. @Maryla, @Barbara Witkowska @ Wszyscy
Radosnych Swiat Wielkiej Nocy!!!
POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas