Polska czyli dom wariatów
Na portalu tvn24 relacja z dzisiejszej wspólnej konferencji prasowej premiera Tuska i
prokuratora generalnego Seremeta.
Pytanie dziennikarki: "Panie premierze, jak pan skomentuje słowa Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział, że nie stawi się na przesłuchanie rosyjskich prokuratorów"?
Premier Tusk odpowiedział: "To, że tak będzie się chciał zachować Jarosław Kaczyński, nie dziwi mnie. Wiem, czego można się spodziewać po tym człowieku. My, jako Polska, wypełnimy nasze zobowiązania, jakie podjąłem wobec premiera Putina w Smoleńsku. Jeżeli Jarosław Kaczyński nie stawi się na przesłuchanie w ciągu najbliższych dwóch tygodni, a więc do czasu aż rosyjscy prokuratorzy zakończą przesłuchania, rząd polski rozważy po tym terminie dostarczenie Jarosława Kaczyńskiego na przesłuchanie do Moskwy pod rygorem zastosowania środka przymusu."
To jeszcze Polska czy już protektorat?
- pstrąg z pliszki - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
6 komentarzy
1. @pstrągu
odkąd Tusk dał sie uprowadzić autobusem przez KGB na szosie smoleńskiej , mamy protektorat.
Omówiono problemy, którymi pan prokurator chciał zainteresować pana premiera i wobec których oczekiwał pomocy. Ustalono też pewien harmonogram działań na najbliższe godziny - powiedział Graś. A Graś to nie byle cieć, to rzecznik i były spenio od służb specjalnych, nawet koordynator rozlicznych służb.
No! Najbliższe godziny !
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Pstrąg
Najlepiej samolotem TU pod bacznym okiem Iwana Sierowa.
[No, no - ależ butne i władne nasze nieszczęście!]
3. Marylo
Graś może on i rzecznik
ale przepraszam za słowo
ryja to ma jak gangster
4. ALEZ OKAZJA!
Na miejscu Jaroslawa KaCZYNSKIEGO bardzo chetnie bym z tej okazji podrozy skorzystal. Wygrana w jesiennych wyborach murowana. A moze i nawet jakies gwaltowniejsze wydarzenia na ulicach i cos szybszego.
5. Wysoko cenią Prezesa
Jeden Prezes dziś za Szesnastu w czerwcu 1945
Znaczy się mają niezłego pietra.
"Moje posty od IV 2010"
6. Staram się nie używać
brzydkich słów publicznie, ale tym razem nie da się inaczej. Co za skurwiel, wyjątkowy.