Moralizatorzy z TVN24 (rewident)
Maryla, ndz., 10/04/2011 - 13:28
TVN24 nadał relację z Powązek, na której Prezes Kaczyński składał wieńce pod pomnikiem ofiar katastrofy i grobach uczestników tragicznego lotu do Smoleńska. Stacja telewizyjna okrasiła audycję komentarzami tzw ekspertów - w tym przypadku była to Krystyna Kofta i Janusz Zanussi. Jak widać władze TVN24 uznały (nie bez powodu zapewne) , że poziom intelektualny widzów nie pozwoli im na samodzielne zinterpretowanie przekazu, który trafi do nich za pośrednictwem telewizyjnego odbiornika.
Niestety wypowiedzi „ekspertów” nie pozostają żadnych złudzeń co do rzeczywistych intencji autorów programu. Krystyna Kofta mówiła o paranoi i spiskowych teoriach komentując wyniki jakiegoś sondażu, z którego wynikało, że tylko 8% Polaków uważa, że w Smoleńsku mieliśmy do czynienia z zamachem. Prowadzący program oczywiście podrzucił jej wyniki jakichś badań, które – jak to zwykle bywa w III RP – miały tak naprawdę kształtować, a nie pokazywać prawdziwe poglądy Polaków. To jedne z tych „badań”, w których PO ma ciągle 45% poparcia, a prezydent Komorowski jest bożyszczem dla 2/3 mieszkańców naszego kraju.
Kofta przemawiała do telewidza ckliwym tonem ubolewając nad podziałem społeczeństwa, za które oczywiście odpowiedzialność ponosi Jarosław Kaczyński. Zanussi z kolei próbował zrobić z prezesa PiS wariata odnosząc się do braterskiej miłości i bezrozumnej potrzeby zorganizowania oddzielnych obchodów rocznicy przez Prawo i Sprawiedliwość. Reżyser już kilka razy w telewizji uderzał w wysokie tonu „państwowca”. Tym razem przekonywał, że niezależnie od opcji politycznej, władzom wybranym demokratycznie należy się szacunek i poważanie.
Nikt nawet nie zająknął się o odpowiedzialności rządu Tuska za katastrofę. Jest jasne, że nawet jeśli w Smoleńsku nie było zamachu, odpowiedzialność za śmierć 96 członków polskiej elity z prezydentem na czele ponosi rząd, a konkretnie minister Obrony Narodowej i służby specjalne. Nie zakupiono wcześniej nowoczesnych samolotów dla VIPów, które mogłyby bez trudu wylądować we mgle. Lot nie został odpowiednio zabezpieczony, samolot leciał w ciemno, bez ochrony kontrwywiadowczej i jakichkolwiek planów awaryjnych. Na te wszystkie aspekty wskazywał już publicznie generał Petelicki, którego trudno posądzić o sympatie dla PiS.
Co ciekawe, ta żałosna rozmowa miała miejsce w telewizji, która swego czasu skutecznie wylansowała Janusza Palikota, prawą rękę Donalda Tuska i Bronisława Komorowskiego, speca od brudnej medialnej roboty. Palikot obrzucał prezydenta Kaczyńskiego stekiem obelg, nazywał go „durniem”, „chamem”, „pijakiem”. Sugerował chorobę psychiczną. Nie słyszałem, aby wtedy Kofta i Zanussi powoływali się na powagę urzędu prezydenta i na honor demokratycznie wybranych władz. Kiedy Palikot przynosił do studia świński ryj czy organizował publiczne picie „małpek” Kofta jakoś nie wystąpiła przeciw tworzeniu podziałów w społeczeństwie.
Hipokryzja TVN24 i zapraszanych gadających głów już dawno osiągnęła szczyty Himalajów. Akurat ta stacja (obok Gazety Wyborczej) jako ostatnia powinna używać argumentów moralnych. Brak zasad, cynizm, pogoń za głupią sensacją, stygmatyzowanie przeciwników politycznych to codzienne narzędzia pracy pseudo-dziennikarzy zatrudnianych przez TVN24. W tej sytuacji trudno się dziwić, ze poziom debaty publicznej jest na tak niskim poziomie.
Dla opozycji oznacza to jedno. Jakiekolwiek próby „dogadywania” się z establishmentem spełzną na niczym. To kamyk do ogródka tych wszystkich, którzy wierzą w odbudowę PoPisu i próby współpracy z PO czy SLD. W każdej takiej koalicji Prawo i Sprawiedliwość będzie pełnić tylko funkcję chłopca do bicia. Kofta i Zanussi pokazali nam dziś jak to będzie wyglądało w praktyce.
http://rewident.salon24.pl/296389,moralizatorzy-z-tvn24
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
2 komentarze
1. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Dziś TVN by niszczyć polski patriotyzm, zaproponowało prowadzenie studia pani Werner, to ta, co pierwsza przeprowadziła wywiad "na zamku" z półpankiem z ruskich bud.
Pani Kofta nigdy nie miała nic do powiedzenia. Zawsze szkalowała Polskę i Polaków Dziś wygląda gorzej jak strach na szpaki.
Ciekawe za ile można ja wynająć by pilnowała mi czereśni
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
2. Szanowny Panie Michale
teraz w Szkle Kontaktowym "niedzielna zmiana" MWZWM strasznie sie martwi o napisy na transparentach, że niby miały obrazić nasze chrześcijańskie uczucia.
Teraz obrabiają Jarosława, bo nie sa w stanie, jak zwykle, zrozumieć, co po polsku mówi Jarosław.
Strachem leci i fetorem od lemingów. Strasznie im nie do śmiechu dzisiaj.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl