"Exegi monumentum" Stawiłem sobie pomnik
Michał St. de Z..., ndz., 10/04/2011 - 10:12
Quintus Horatius Flaccus,Horacy w swej odzie / Odes / napisał "Exegi monumentum"
- Stawiłem sobie pomnik trwalszy niż ze spiżu.
- Od królewskich piramid sięgający wyżej;
- Ani go deszcz trawiący, ani Akwilony
- Nie pożyją bezsilne, ni lat niezliczony
- Szereg, ni czas lecący w wieczności otchłanie.
- Nie wszystek umrę, wiele ze mnie tu zostanie
- Poza grobem. Potomną sławą zawsze młody,
-
- Róść ja dopóty będę, dopóki na schody
- Kapitolu z westalką cichą kapłan kroczy.
- Gdzie z szumem się Aufidus rozhukany toczy,
- Gdzie Daunus w suchym kraju rządził polne ludy,
- Tam o mnie mówić będą, że ja, niski wprzódy,
- Na wyżyny się wzbiłem i żem przeniósł pierwszy
- Do narodu Polan rytm eolskich wierszy.
- Marylko , weź chlubę, co z zasługi rośnie,
- I delfickim wawrzynem wieńcz mi skroń radośnie
Tłumaczenie L. Rydel
Marylko , weź chlubę, co z zasługi rośnie
Prezydent Rzeczypospolitej profesor Lech Aleksander Kaczyński, nieśmiertelny, prawy, człowiek Solidarności nie zamierzał sobie stawiać pomników.
Mimo , że nie chciał, swymi czynami pomniki sobie stawiał.
Exegi monumentum
Trwalsze od spiżu.
Naród to docenił. Przez siedem dni ubiegłego 2010 roku, widzieliśmy tłumy mieszkańców Warszawy, Polaków, którzy manifestując, oddali hołd Prezydentowi i Jego Czcigodnej Małżonce.
Oddając hołd uznali , że sobie pomniki sobie stawiał."Non omnis moriar" 'nie wszystek umrę'
Horacy wzywa Melpomenę, Nasz Prezydent Marylkę, by obdarowała go wieńcem. Nasz narodowy bohater Prezydent Rzeczypospolitej profesor Lech Kaczyński, miał swoją Melpomenę, Żonę Marie / Marylkę /, która swą rozwagą,skromnością, wrodzonym taktem każdego dnia wkładała wieniec swemu Prezydentowi,
Prezydentowi wszystkich Polaków.
Tylko tego nie widzieli przeklęte karły lewaków i różnych zadymiarzy.Ludzie rządzącej partii, którzy potrafili stworzyć własne prawo by szkalować Prezydenta. Ludzie , którzy mu nawet po śmierci nie dawali mu spokoju.
Hańba Panowie Tusk, Komorowski, Sikorski.
Nieśmiertelne dzieła ze spiżu doceniane przez młodzież, patriotów, prawdziwych Polaków ale nie karłów przeklętych, to:
Muzeum Powstania Warszawskiego.
Od momentu jego powstania zwiedziło go dwa miliony młodych Polaków, uczniów, którzy wbrew propagandzie medialnej wiedzą gdzie jest Polska. Polska Polaków.
Ten pogardzany Prezydent, pokazał Polsce, prawdziwych Polaków, ludzi zwyczajnych, zwyczajowo stojących na końcu szeregu.
Tenże Prezydent profesor Lech Aleksander Kaczyński pokazał Światu i Polsce, kto tak na prawdę stworzył w 1989 roku wolny kraj. Obalił mit jedynie słusznych Lecha Wałęsy, Tadeusza Mazowieckiego, Bronisława Geremka i Adama Michnika, ludzi , którzy doprowadzili Polskę na skraj przepaści.
Powiedział Polakom, że Polskę stworzyli szeregowi ludzie.
To on przywrócił Polakom wiarygodność Rzeczypospolitej i obalił mit mordu Katyńskiego, na którym powstał bolszewicki PRL
Prezydent Kalczyński doprowadził do tego, ze przywódcy rosyjscy zaczynają mówić o mordzie Katyńskim z rozkazu Stalina i elit bolszewickiej Rosji.
Zmagania Prezydenta Wszystkich Polaków profesora Lecha Kaczyńskiego można porównać do greckiego monumentu, gdzie Laocoon, w imie prawdy walczy z wężami. Prezydent Lech Kaczyński aż do tragicznej śmierci walczył z wężami w ludzkim ciele
Pan Prezydent, profesor Lech Kaczyński
Rok temu zginął tragicznie lub został zamordowany w lesie pod Smoleńskiem, Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Jego małżonka Maria,kwiat Polek i Polaków reprezentujących życie polityczne i gospodarcze. Generalicja
Pan Prezydent Lech Kaczyński z małżonką i towarzyszącymi osobami z życia politycznego Rzeczypospolitej udawali się do Katynia by w siedemdziesiątą rocznicę mordu, ludobójstwa bolszewików, złożyć hołd zamordowanym w sposób okrutny przez bolszewików.
Pan Lech Kaczyński jako bliźniaczy brat Jarosława urodził się w rodzinie inteligenckiej w Warszawie.
Ojciec Rajmund, inżynier, uczestnik Powstania Warszawskiego. Mama, Jadwiga de domo Jasiewicz, emerytowana pracownica PAN.
Rodzice i Dziadkowie Pana Prezydenta to ludzie ze środowisk niepodległościowych, biorących udział w walkach o odzyskanie niepodległości.
Lech Aleksander Kaczyński, herbu Pomian, jest absolwentem Liceum Ogólnokształcącego na Bielanach, absolwentem wydziału prawa i administracji Uniwersytetu Warszawskiego.
Zaraz po studiach rozpoczął pracę naukową na Uniwersytecie Gdańskim, którego później zostanie profesorem.Profesorem / urlopowanym /prawa jest również Uniwersytetu imienia Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
Z ciekawostek, Jego studentką była późniejsza żona Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, Jolanta.
W 1979 roku uzyskał doktorat w zakresie prawa pracy. W roku 1990 uzyskał habilitacje z dziedziny prawa socjalnego.
Bardzo wcześnie rozpoczyna podziemną prace w celu uzyskania przez Polskę pełnej niepodległości. Za pośrednictwem brata bliźniaka Jarosława, późniejszego Premiera, nawiązuje współprace z KOR-em, małżeństwem Romaszewskich, małżeństwem Joanną i Andrzejem Gwiazdą z Wolnych Związków Zawodowych, będąc ich doradcą.
W 1981 roku zostaje delegatem na I Krajowy Zjazd Solidarności, gdzie wchodzi do Komisji programowej.
W czasie Stanu wojennego internowany w Strzebielinku od grudnia 1981 do października 1982.
Bierze udział w rozmowach z PZPR-em w Magdalence. W 1990 roku zostaje wiceprzewodniczącym Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność"
Został wybrany senatorem w I Kadencji Sejmu z ramienia OKP. W latach 1991-93 zostaje posłem z rekomendacji Porozumienia Centrum.
W latach od 12 marca 1991 do 31 października 1991 był ministrem stanu do spraw bezpieczeństwa w Kancelarii prezydenta Lecha Wałęsy.
W latach od 12 czerwca 2000 do 4 lipca 2001 był ministrem sprawiedliwości w rządzie profesora Jerzego Buzka.
Od 18 listopada 2002 do 22 grudnia 2005 był prezydentem miasta stołecznego Warszawy, wybrany w pierwszych wyborach bezpośrednich w dniach 27 października i 10 listopada 2002 z ramienia PiS.
Od 23 grudnia 2005 roku był prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej. W drugiej turze wyborów pokonał Donalda Tuska, otrzymał 8 257 468 głosów, co mu dało 54,04% głosujących.Pokonany Donald Tusk otrzymał 45,96%
Cześć ich pamięci
- Michał St. de Zieleśkiewicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
20 komentarzy
1. Cześć ich pamięci!
...
2. Cześć ICH Pamięci !
Szanowny Panie Michale, czas - zamiast zacierać zasługi Pana Prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego - na tle dzisiejszego prorosyjskiego zaprzaństwa rządzących, ujawnia je coraz bardziej, tym bardziej - im silniej "elita" liże buty neokomunistom z Rosji.
Mam wrażenie, że Polacy (mowię o normalnych ludziach a nie pomiotach komuny) zaczynają wreszcie powoli zauważać, dokąd faktycznie wiedzie droga tandemu Tusk-Komoruski, zaczynają wiązać FAKTY: tak młodzi jak i starsi.
/najwyższy czas "rozebrać" pomnik ruskich najeźdźców pod Ossowem...może być po kawałku i w nocy! - przykład z nocną podmianką tablicy w Smoleńsku wystarczy :))/
Selka
3. Cześć Ich pamięci!
pamiętamy i nie damy zapomnieć
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Szanowny Panie Michale
W zamachu krew elity piją
Z czym się nie kryją
Nad ciałami z wściekłości wyją
Choć serca ich już nie biją
Wolne dusze nad Polską latają
Każdego zdrajcę do odpowiedzialności wołają
Ci zlęknieni nie śpią nocą
Ze strachu często się pocą
Nie znają dnia ani godziny
Gdy przyjdzie płacić za winy
Pozdrawiam
5. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Przepiękne słowa:
"W zamachu krew elity piją " bolszewickie.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
6. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Pamiętamy i pamiętać będziemy. My mali kronikarze współczesnych wydarzeń nie pozwolimy by Świat o Nich zapomniał.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
7. Pani Selka,
Szanowna Pani,
My kronikarze, blogerzy Salonu Blogmedia 24 robimy więcej niż to możliwe by przypominać niewiernym Tomaszkom o Polakach, którzy zginęli byśmy my i nasi potomkowie mogli życ w wolnym kraju.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
8. Pan Jan Kalemba,
Szanowny Panie,
Cześć Ich pamięci
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
9. Panie Michale :)żadne kwiaty,żadne słowa
nie oddadzą
Podziwu i Wdzięczności................jestem skromnym wędrowcem,który
wpadł na moment,by zachwycić się Pana Tekstami
i został już :)
Czytam Wszystko co Pan pisał,i co pisze Pan..........ale TO
dzisiejsze,to arcydzieło...........
i jeszcze TO zdjęcie .....wiele myślałam,ale nigdy nie przyszłoby
mi do głowy TAK świetne Porównanie...........walka z wężami do ostatniej chwili Życia.........
Panie Michale,Dziękuję
i dumna jestem,ze mogę pisać pod Pana Tekstami..........
i jeszcze ten Hołd
dla Prawdziwej Pierwszej Damy..........
Dziękuję w imieniu swoim i tych,którzy kochają Polskę
serd pozdr :)
gość z drogi
10. Selko,czytam Cię i brzmią mi w uszach słowa
"Warto być Polakiem"
serd pozdr.pomysł z rozbiórką świetny.......oni gaszą nasze znicze,i nie wstydzą się,więc
i nam nie będzie wstyd.........
gość z drogi
11. Szanowna Marylu,nie zgaszą naszej Pamięci o Nich
nigdy.....
Te Maluchy,które DZIŚ przyszły z Rodzicami,zadbają już o TO
serd pozdr
dzięki za zdjęcia świadczące o TYM....:)
gość z drogi
12. Cześć ich Pamięci
bądżmy Solidarni z NIMI,mimo,ze ONI już daleko od naszych ziemskich dróg
pozdr
gość z drogi
13. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Ja też jestem wędrownym ptakiem. który na Blogmedia uwił sobie gniazdko.
Jest mi tu dobrze !
Bardzo mi miło, że Pani tak pięknie piszę. Nie wiem co odpowiedzieć, napisać.
Dziękuję
Będąc już starym człowiekiem , żyje tym, że to co napiszę podoba się tej części społeczeństwa, które pisze na Blogmedia.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
14. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Ma Pani rację, bądźmy solidarni. Tylko wtedy kiedy będziemy razem możemy to towarzystwo wzajemnej adoracji odsunąć od koryta.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
15. Panie Michale :)świete słowa
mam nadzieję,ze jesli nie nam,to naszym Dzieciom i Wnukom,uda się,bo mają przykład
Dawnej Dobrej,Starej Solidarności
i Dzisiejszych Polek i Polaków...........
i TE Przykłady,o których Pan pisze,a o których w szkołach już na wszelki wypadek nie uczą.........
by ich nie odsunięto od koryta............
serd pozdr :)
gość z drogi
16. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Wiele młodych Polaków wyjeżdża do pracy za granice. Tam zapomina o przodkach, Bogu, Kościele. Likwidacja polskiego przemysłu , rolnictwa ma na celu tylk jedno by nasze dzieci zapomniały o Polsce.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
17. Panie Michale :)
wędrowny Ptak
Pozwolę sobie powiedziec.......jak Polski Orzeł.........
Dobrze,ze Jest Taki Ktoś,komu jeszcze się chce
Polską Pisać...............
bo Życiorysy tych wspaniałych Ludzi,których Pan przybliża
i ocala od zapomnienia........TO.....właśnie POLSKA
Dobrej Nocy,Panie Michale...........:) Dobrej
gość z drogi
18. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Życzę przyjemnych snów w objęciach Orfeusza.
Ja jeszcze muszę pomyśleć o ostatnim prezydencie na Uchodźstwie. Ryszardzie Kaczorowskim. Jestem z nim związany rodzinnie. Ale to siódma woda po kisielu. Pana Prezydenta poznałem na pogrzebie "Orszy" Stanisława Broniewskiego.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
19. Panie Michale :)
serd pozdrawiam i czekam
gość z drogi
20. Pani Gość z Drogi
Szanowna Pani Zofio,
Oczekiwany Orfeusz
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz