Rząd zdrady narodowej
Inaczej nie wypada już pisać o tej ekipie, której każde nowe pociągnięcie jest gorsze od poprzedniego.
Inaczej nie wypada już pisać o tej ekipie, której każde nowe pociągnięcie jest gorsze od poprzedniego.
Po skłóceniu i podzieleniu Polaków na część "moherową i europejską", po przyczynieniu się przez podłe intrygi do katastrofy samolotu z polskim prezydentem i czołówką polityczną w większości z konkurencyjnych opcji, a następnie brak woli, aby przyczyny tej katastrofy wyjaśnić, po sprowokowaniu afery hazardowej po czym zamieceniu jej pod dywan, po wymarnowanie majątku narodowego ze stoczniami włącznie, po uzależnieniu nas od dyktatu Rosjan, jeśli chodzi o ropę i gaz na wiele dziesiątków lat, po drastycznym podniesieniu podatków i cen podczas swojego urzędowania i mamieniu społeczeństwa mitem zielonej wyspy i kreatywną księgowością, po zabraniu wielu ulg i skoku na OFE, po zbiurokratyzowaniu państwa i działalności gospodarczej, co doprowadziło do wielu upadłości i jeszcze większej liczby zagrożeń upadłością, ta klika nieodpowiedzialnych piłkarzyków posunęła się do następnej niegodziwości.
Choć w zapisach Paktu jest tylko mowa o ujednoliceniu sposobu obliczania podatku CIT, przeciwnicy przystąpienia Polski do Paktu obawiają się, że ze względu na silną pozycję Niemiec będą one z czasem starały się narzucić innym krajom dyscyplinę podatkową.
Premier Donald Tusk tuż po szczycie UE w wypowiedzi dla PAP powiedział: - Nasze uczestnictwo w Pakcie Euro Plus nie oznacza zobowiązań o charakterze finansowym. Dla nas obecność w tym pakcie jest neutralna, jeśli chodzi o kwestie merytoryczne, bo nie stawia szczególnych wymagań - powiedział szef rządu.
Wygląda, że albo polski premier jest durniem, albo ktoś go źle poinstruował. Inne opcje są jeszcze gorsze dla tego gabinetu, ale wcale nie wykluczone.
Krytycznie przystąpienie Polski do Paktu ocenia dla WP.PL Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha: - Wszystko to jest podyktowane brakiem własnego pomysłu na rządzenie, na prowadzenie właściwej dla rozwoju Polski polityki. Słyszeliśmy już, że euro ma nam rozwiązać wszystkie możliwe problemy, bezrobocie, wzrost gospodarczy, aż po taką tezę, że samo przyjęcie euro rozwiąże problem finansów publicznych. Przykład Grecji pokazał, że to kompletna bzdura.
Całość porozumienia sprowadza się do zlikwidowania konkurencji między krajami, a dotychczasową siłą Polski było to, że np: CIT wynosi u nas 19%, a natomiast średnia stawka w Unii Europejskiej wynosi obecnie 25,7 proc. W Niemczech wynosi 29,8 proc., a we Francji 34,4 proc. Chodzi o wyrównanie tych stawek. Tusk godząc się na to bez mrugnięcia oka zdecydował o podniesieniu podatków dla przedsiębiorców o kolejne 10%, co pozwoli dorżnąć (posługując się słownictwem szefa MSZ Radosława Sikorskiego) tych, którzy jeszcze ledwie dysząc i próbują przetrwać, żywiąc powiększającą się z każdym dniem armię urzędników.
To musi skończyć się katastrofą i nie potrzeba tu jasnowidza.
Dziwna jest w tym wszystkim ta cisza medialna, która zapanowała po tej przecież doniosłej decyzji premiera nazywanego "Tusku musisz".
http://podatki.wp.pl/kat,70476,page,1,title,CIT-5-10-w-gore-Efekt-Paktu-Euro-Plus,wid,13280664,wiadomosc.html
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. Zybertowicz (1 z 9) Kto rządzi Polską? Między systemem a układem
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Pan Internaut,
Szanowny Panie,
Proszę się nie dziwić. Polaką rządzi Niemiec Tusk i jego aferałowa partia mirów, zdzichów, grzesiów, i taki sobie półpanek z Ruskich Bud herbu dziadzia
Pozdrawiam
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
3. Szara rzeczywistość
Niestety, ale nie nastraja to zbyt optymistycznie.
----------------------------------
wakacje z rodziną - wakacje z dziećmi