ŻAŁOSNA "DEBATA" ROSTOWSKI - BALCEROWICZ
Echo24 Krzyszto..., sob., 26/03/2011 - 20:13
Niedawno zakończyła się „debata” pomiędzy profesorem Balcerowiczem i ministrem Rostowskim.
Jako szary obywatel merytorycznie rzecz biorąc niewiele zrozumiałem.
Ale jako potencjalny wyborca zrozumiałem, co trzeba.
Pojąłem, że ktoś mnie tu robi w bambuko. Powiem więcej. Skoro było wolno panu Palikotowi, niech i mnie będzie wolno powiedzieć publicznie, że ten jednostronny monolog rządowego ministra utwierdził mnie w przekonaniu, że pan Rostowski okazał się, przepraszam za wyrażenie pospolitym chamem, który w najbardziej kluczowych momentach dysputy, w nad wyraz prostacki sposób wchodził zdanie nie dopuszczając do głosu profesora Balcerowicza, wszystko przy biernej postawie redaktorów prowadzących program.
A profesor Balcerowicz, przepraszam za wyrażenie jest dupą wołową, gdyż wykonując dramatyczne gesty do samego końca liczył na zrozumienie i kulturę wycwanionego szamana i cynicznych żurnalistów stymulujących tę żałosną farsę.
Przepraszam za moje uniesienie, ale musiałem to wyrzucić z siebie.
Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)
- Echo24 Krzysztof Pasierbiewicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz