Stefan Obrzydliwy i ten, który zajrzał premierowi w rozporek

avatar użytkownika Internaut

Marcin Meller, dziennikarz i prezenter TV, redaktor naczelny "Playboya", opublikował na Facebooku wpis "Do Platformy Obywatelskiej", w którym poddaje miażdżącej krytyce działaczy tej partii. Dodajmy, że jeszcze kilka lat temu Meller publicznie udzielał poparcia PO.
Wpisem tym sprowokował innych celebrytów do krytyki premiera.
Za ciosem poszli miedzy innymi
Kazik Staszewski, Paweł Kukiz,Tomasz Karolak, Tomasz Lipiński i Zbigniew Hołdys.

Po takim odzewie Meller przestraszył się chyba swojego coming outu politycznego stwierdzając porozumiewawczo,  że - Donald Tusk ma jaja, oraz inicjując program umożliwiający zapoznanie się z tym faktem ich posiadania innym wątpiącym. 

 

 

 Mister elegancji Sejmu Stefan Niesiołowski dzieli krytyków Platformy na bardziej obrzydliwych i mniej obrzydliwych.
"Na pewno mniej obrzydliwy jest Meller niż Kukiz. Najobrzydliwszy jest Kukiz z tego towarzystwa. Każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie."
I tylko tajemnicą poliszynela pozostaje, dlaczego to właśnie pan Stefan akurat w konkurencji obrzydliwości jest autorytetem nie mniejszym niż w temacie modliszek.

Jeden morał z tego wszystkiego wynika, teraz już wiemy, że jak już nadejdzie kres rządów Platformy, to za całokształt dokonań i wypełnienie obietnic wyborczych tego najwspanialszego z premierów  będzie go przynajmniej za co wytarmosić.
Ciśnie się raczej słowo powiesić, ale nie chcę być posądzony o nawoływanie do samosądów, a coś takiego jak wolność słowa u nas nie istnieje, przynajmniej nie przysługuje wszystkim.

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz