Tym co nie chcą pamiętać – pamięcią dokuczać, I tych co już nie płaczą – znowu do łez wzruszać...

avatar użytkownika Maryla

Nikt w prezencie nie dał nam Polski w 1918 roku.Zbudowali ją sami Polacy, walcząc zbrojnie o jej byt i granice, o prawo urządzenia się wedle własnej woli, tworząc zręby wojska i administracji, skutecznie zabiegając o uznanie naszych dążeń na arenie międzynarodowej.

Józef Piłsudski na symbolicznym obrazie Konstantego Mańkowskiego „Rok 1920”
źródło: Archiwum „Mówią wieki”
Józef Piłsudski na symbolicznym obrazie Konstantego Mańkowskiego „Rok 1920”

 

Ułan 1. Pułku Ułanów I Brygady Legionów. Jazdę legionową stworzył Władysław Belina Prażmowski, dlatego jego podkomendnych zwano beliniakami
autor zdjęcia: Marek Szyszko
źródło: Rzeczpospolita
Ułan 1. Pułku Ułanów I Brygady Legionów. Jazdę legionową stworzył Władysław Belina Prażmowski, dlatego jego podkomendnych zwano beliniakami

Po 123 latach niewoli okoliczności nareszcie sprzyjały temu dziełu, bo rozpadły się wszystkie trzy zaborcze mocarstwa. Nasi przodkowie dostali swoje pięć minut. To, że potrafili ów moment wykorzystać, świadczy o ich odwadze, sile woli, ofiarności.

Świadczy tak przynajmniej o sporej ich części. Wystarczyło tych, którzy chcieli wskrzesić Polskę i znaleźli na to dość sił. W 90. rocznicę odzyskania niepodległości ich przede wszystkim chcieliśmy pokazać – twórców siły zbrojnej w Warszawie i Krakowie, lwowskie orlęta, wielkopolskich i śląskich powstańców, „błękitnych” rodaków zza oceanu, Polaków z Rosji i z Syberii, wreszcie pogromców bolszewików.

Szczególnie chcieliśmy przybliżyć dwa przełomowe wydarzenia z listopada 1918 roku: pierwsze trzy doby Józefa Piłsudskiego po przyjeździe do Warszawy oraz pierwsze, dramatyczne starcie zbrojne – w obronie i wyzwalaniu Lwowa. Proszę poznać drobne z pozoru fakty, strzępy wspomnień...

Bo znowu chyba trzeba, jak pisał Marian Hemar o lwowskim listopadzie: Tym co nie chcą pamiętać – pamięcią dokuczać,

I tych co już nie płaczą – znowu do łez wzruszać...

Słyszałem opinię wstrząśniętej osoby, która nigdy przedtem nie czytała takich relacji:

To byli jacyś inni Polacy, takich już nie ma! Kto dziś byłby gotów poświęcać się z taką determinacją?!

Cóż, oby historia nie spłatała nam złośliwego figla, jak wiele razy w dziejach, i nie sprawdziła, jak to jest w istocie z Polakami. Nasze pokolenie też dostało swoją szansę, lecz w o ile lepszych warunkach, i nie pięć minut, ale z pięć godzin przynajmniej. Z przeszłości – również dwudziestolecia międzywojennego – płynie jednak i taka nauka, że męstwu w chwili próby musi towarzyszyć wytrwałość i odpowiedzialność za wywalczoną wolność.

Maciej Rosalak

Nikt w prezencie nie dał nam Polski w 1918 roku.

 

 

 

Młodzież akademicka tworzyła warty strzegące porządku i bezpieczeństwa
źródło: PAP
Młodzież akademicka tworzyła warty strzegące porządku i bezpieczeństwa
 
roman
 

Oni wskrzesili Polskę

Oto kilkunastu Polaków wybranych spośród dziesiątków, setek i tysięcy tych, którzy wywalczyli niepodległość Ojczyzny po I wojnie światowej. Ich nazwiska, niegdyś znane, powoli odchodzą w zapomnienie.

Żołnierz  5. Pułku Piechoty Legionowej,  zahartowany  w bitwie  pod Kostiuchnówką  na początku lipca 1916 roku
autor zdjęcia: Marek Szyszko
źródło: Rzeczpospolita
Żołnierz 5. Pułku Piechoty Legionowej, zahartowany w bitwie pod Kostiuchnówką na początku lipca 1916 roku
Powstaniec  wielkopolski  w mundurze  piechoty  niemieckiej  i z niemieckim uzbrojeniem
autor zdjęcia: Marek Szyszko
źródło: Rzeczpospolita
Powstaniec wielkopolski w mundurze piechoty niemieckiej i z niemieckim uzbrojeniem
Ułan  1. Pułku Ułanów  I Brygady Legionów
źródło: Rzeczpospolita
Ułan 1. Pułku Ułanów I Brygady Legionów

Na ogół pamięta się postacie głównych architektów odradzającego się państwa – Piłsudskiego, Dmowskiego, Paderewskiego... Tu przypomnijmy przedstawicieli drugiego planu, ale pierwszej linii walki o Polskę.

 

Mieczysław Boruta-Spiechowicz(1894 – 1985)

Był jednym z najbarwniejszych dowódców polskiego wojska. W młodości związał się z polskim ruchem skautowym. Miał piękną kartę z czasów pierwszej wojny światowej. Walczył w Legionach. Brał udział w bitwie pod Rarańczą, za którą awansowano go do stopnia kapitana. Jako podkomendny gen. Hallera wziął udział w bitwie pod Kaniowem.

Od listopada 1918 r. służył w odrodzonym Wojsku Polskim. Bronił Lwowa przed Ukraińcami. Za bitwę pod Grannem, stoczoną podczas wojny polsko-bolszewickiej, otrzymał Virtuti Militari V klasy.

Na początku lat 20. kończył kursy w Szkole Sztabu Generalnego. Podczas zamachu stanu w maju 1926 r. jako dowódca 71. Pułku Piechoty opowiedział się po stronie rządu. Fakt ten nie przekreślił jego kariery. W 1936 r. otrzymał nominację generalską, dowodził 22. Dywizją Piechoty Górskiej w Przemyślu. Podczas kampanii wrześniowej stał na czele grupy operacyjnej „Bielsko”. Po klęsce przedostał się do Lwowa, gdzie przystąpił do budowy podziemia niepodległościowego. Aresztowany w listopadzie 1939 r. był przez dwa lata więziony przez NKWD. Zwolniony na mocy porozumienia Sikorski – Majski. Od 1942 r. do końca wojny stał na czele dowództwa I Korpusu Pancerno-Motorowego w Szkocji.

W grudniu 1945 r. wrócił z Londynu do Polski i przez pół roku pełnił służbę w Ludowym Wojsku Polskim na stanowisku zastępcy szefa Departamentu Piechoty i Kawalerii MON. Odszedł po konflikcie z gen. Karolem Świerczewskim. MON dał mu na odchodne cztery koce, trzy prześcieradła, jedną poduszkę, dwie nawleczki, trzy sienniki i materac. Z początku prowadził gospodarstwo rolne pod Szczecinem. W 1964 r. osiadł w Zakopanem.Pomagał swoim byłym podkomendnym. Dbał o konserwację grobów żołnierskich i pomników. Razem z gen. Romanem Abrahamem zaangażował się w ratowanie dewastowanego przez Sowietów cmentarza Orląt Lwowskich. W 1976 r., po przyznaniu przez władze PRL Virtuti Militari I klasy Leonidowi Breżniewowi, w proteście zorganizował na Jasnej Górze składanie Virtuti Militari przez przedwojennych kawalerów tego orderu. Znalazł się wśród współtwórców ROPCiO. W 1981 r. wygłosił płomienne przemówienie na I Krajowym Zjeździe Delegatów NSZZ „Solidarność”. Zmarł jako najstarszy rangą w kraju oficer II Rzeczypospolitej.

 

Edward Rydz-Śmigły(1886 – 1941)

Z wykształcenia plastyk – absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, przez całe życie związany z armią.

W czasie I wojny światowej oficer Legionów. Był dowódcą 1. Pułku Piechoty, a od września 1915 r. - I Brygady. Po kryzysie przysięgowym mianowany komendantem głównym POW. W Wojsku Polskim służył od chwili odzyskania niepodległości. Brał udział w operacji wileńskiej w 1919 roku. W tym też roku otrzymał awans na generała broni. Podczas wojny polsko-bolszewickiej był dowódcą 3. Armii. W maju 1920 r. zajął Kijów. Podczas Bitwy Warszawskiej poprowadził prawe skrzydło wojsk nacierających znad Wkry. Odciął drogę odwrotu wycofującym się wojskom marszałka Tuchaczewskiego. Po wojnie pełnił funkcję inspektora armii w Wilnie.

W 1922 r. Piłsudski tak go scharakteryzował: „Pod względem charakteru dowodzenia: silny charakter żołnierza, mocna wola i spokojny, równy, opanowany charakter. Pod tymi względami nie zawiódł mnie ani w jednym wypadku. Wszystkie zadania, które mu stawiałem jako dywizjonerowi czy dowódcy armii, wypełniał zawsze energicznie, śmiało, zyskując w pracy zaufanie swoich podwładnych, a rzucałem go zawsze podczas wojny na najtrudniejsze zadania. Pod względem mocy charakteru i woli stoi najwyżej pośród generałów polskich. Z podwładnymi jest równy, spokojny, pewny siebie i sprawiedliwy. Natomiast co do otoczenia własnego i sztabu – kapryśny i wygodny, szukający ludzi, z którymi by nie potrzebował walczyć lub mieć jakiekolwiek spory. W pracy operacyjnej ma zdrową, spokojną logikę i uporczywą energię do spełniania zadania. Śmiałe koncepcje go nie przerażają, niepowodzenia nie łamią. Szybko zyskuje duży wpływ moralny na podwładnych. Piękny typ żołnierza panującego nad sobą i mającego silną dyscyplinę wewnętrzną”.

Podczas zamachu majowego poparł marszałka Piłsudskiego. Po jego śmierci mianowany generalnym inspektorem sił zbrojnych. Od 1936 r. marszałek Polski i, po prezydencie Ignacym Mościckim, nieformalnie druga osoba w kraju. W polityce zagranicznej dążył do zbliżenia z Francją. W kampanii wrześniowej naczelny wódz.

1 września wydał rozkaz, w którym oświadczył m.in.: „Żołnierze, walczycie o istnienie i przyszłość. Za każdy krok zrobiony w Polsce musi wróg drogo zapłacić krwią. (...) Bez względu na długotrwałość wojny i poniesione ofiary ostateczne zwycięstwo będzie należało do nas i do naszych sprzymierzeńców”. 17 września przekroczył granicę z Rumunią, gdzie został internowany. To właśnie jego w pierwszym rzędzie oficerowie obwiniali o klęskę. W 1941 r. potajemnie powrócił do kraju, by walczyć z okupantem i zrehabilitować się w oczach rodaków. W tym też roku zmarł. Pochowany został jako Adam Zawisza.

 

Leopold Lis Kula(1896 – 1919

Wzór oficera, na jego grobie złożono wieniec z takim napisem na szarfie: „Memu dzielnemu chłopcu – Józef Piłsudski”. Sławiono go w piosenkach. W „Rapsodzie o pułkowniku Lisie-Kuli” Adam Kowalski pisał: „Gdy ruszył na wojenkę miał siedemnaście lat,/ A serce gorejące, a lica miał jak kwiat./ Chłopięcą jeszcze dusze i młode ramię miał,/ Gdy w krwawej zawierusze szedł szukać mąk i chwał”.

Od 1912 r. należał do organizacji strzeleckich. W czasie pierwszej wojny światowej walczył w I Brygadzie Legionów. Uczestnik walk pod Kamionką, Kostiuchnówką, Kamienną i Kuklą. Podczas bitwy pod Sandomierzem przypomniał sobie o maturze. Pomiędzy starciami nauczył się biegle francuskiego, poznał dzieła Kanta, Nietzschego i Spinozy. W okopach uczył analfabetów i prowadził klub sportowy.

Brał udział w walkach z Ukraińcami. Nocą z 6 na 7 marca 1919 r. poprowadził atak na miasteczko Torczyn, zajęte przez wroga, a zamieszkane w większości przez Polaków. Po zdobyciu Torczyna został ciężko ranny. Po kilku godzinach zmarł z upływu krwi. Pośmiertnie mianowany pułkownikiem i odznaczony krzyżem Orderu Virtuti Militari. Jego pogrzeb w Rzeszowie stał się wielką manifestacją patriotyczną.

 

Roman Abraham(1891 – 1976)

Podczas pierwszej wojny światowej służył w armii austro-węgierskiej. Walczył na froncie francuskim, rosyjskim, serbskim i włoskim. Od listopada 1918 r. w Wojsku Polskim. W stopniu porucznika walczył o Lwów. Stworzył własny oddział zwany „Straceńcami”. Nazwa wzięła się od Góry Stracenia, której oddział bronił, ale także od niespotykanej dzielności żołnierzy. Brali oni udział w zdobyciu dworca i walkach w śródmieściu. O świcie 22 listopada oddział dowodzony przez Abrahama zatknął polską flagę na lwowskim ratuszu.

Jako rotmistrz walczył z bolszewikami w 1920 r. W okresie międzywojennym dowodził 26. Pułkiem Ułanów, a od 1937 r. Wielkopolską Brygadą Kawalerii. Piękną kartę zapisał we wrześniu 1939 r. Brał udział w bitwie nad Bzurą, przed jego żołnierzami wycofały się niemiecka 4. Dywizja Pancerna i 2. Dywizja Lekka. Razem ze swoimi ułanami przedostał się do Warszawy, gdzie walczył do kapitulacji stolicy.

Dostał się do niewoli, skąd dwukrotnie usiłował zbiec. Wyzwolony przez wojska amerykańskie po wojnie wrócił do Polski. Pracował w Państwowym Urzędzie Repatriacyjnym i Polskim Czerwonym Krzyżu.

 

Wojciech Korfanty(1873 – 1939)

Urodził się w osadzie Sadzawka w rodzinie górnika z kopalni Fanny. Uczęszczał do katowickiego Gimnazjum Królewskiego. Negatywnie wyrażał się o Bismarcku, za co został relegowany z klasy maturalnej.

W latach 1903 – 1911 i roku 1918 był posłem do Reichstagu oraz pruskiego Landtagu. 25 października 1918 wystąpił w Reichstagu z żądaniem przyłączenia do państwa polskiego wszystkich ziem polskich zaboru pruskiego oraz Górnego Śląska. W latach 1918 – 1919 był członkiem Naczelnej Rady Ludowej stanowiącej rząd Wielkopolski podczas powstania. W 1920 r. był polskim komisarzem plebiscytowym na Górnym Śląsku. Po niekorzystnej dla Polaków interpretacji wyników plebiscytu stanął na czele III powstania śląskiego. W jego wyniku Polsce przydzielono trzecią część spornego terytorium z 50 proc. hutnictwa i 76 proc. kopalń węgla.

Korfanty był posłem na Sejm (1919 – 1930). Sprzeciwiał się autorytarnemu porządkowi zaprowadzonemu w Polsce po 1926 r. W 1930 r. aresztowany i więziony w twierdzy brzeskiej. Od 1934 r. przebywał na emigracji. Należał do Frontu Morges, zawiązanego w Szwajcarii politycznego porozumienia działaczy stronnictw centrowych. Front Morges opowiadał się przeciw obozowi sanacji. W kwietniu 1939 r., po wypowiedzeniu przez III Rzeszę układu o nieagresji i niestosowaniu przemocy, powrócił do Polski. Został aresztowany i osadzony na Pawiaku. Pomimo protestów opinii publicznej spędził tam prawie trzy miesiące. Ciężko chory, zwolniony został 20 lipca 1939 r. – najwidoczniej z obawy, by nie zmarł w więziennej celi. Zakończył życie kilka tygodni później.

 

Józef Dowbor-Muśnicki(1867 – 1937)

Generał lejtnant Armii Imperium Rosyjskiego i organizator I Polskiego Korpusu w Rosji. W wieku 14 lat wstąpił do korpusu kadetów w Petersburgu, naukę pobierał w konstantynowskiej szkole wojskowej i rosyjskiej Akademii Sztabu Generalnego. Podczas I wojny światowej walczył na froncie austriackim. Po wybuchu rewolucji lutowej oddał się do dyspozycji Naczelnego Polskiego Komitetu Wojskowego w Rosji, który mianował go dowódcą I Korpusu Polskiego w Rosji. W 1918 r. podporządkował korpus Niemcom i za zgodą Rady Regencyjnej zdemobilizował. Podczas powstania wielkopolskiego był naczelnym dowódcą armii wielkopolskiej. Zwolennik apolityczności armii. W 1920 r. przeniesiony w stan spoczynku. Był przeciwnikiem polityki Józefa Piłsudskiego. W 1935 r. opublikował „Moje wspomnienia”.

 

Józef Haller(1873 – 1960)

Jego ojciec brał udział w powstaniu styczniowym, dziadek ze strony matki był kapitanem Wojska Polskiego w dobie powstania listopadowego i kawalerem krzyża Virtuti Militari. Po ukończeniu Wyższej Szkoły Realnej w Hranicach na Morawach rozpoczął 15-letnią służbę w armii austriackiej. W 1910 r. wystąpił z wojska, po czym zajął się tworzeniem harcerstwa i działał aktywnie w ruchu spółdzielczym. Zakładał drużyny „Sokoła”, organizował tajne kursy żołnierskie, podoficerskie i oficerskie dla młodzieży polskiej. W 1913 r. wraz z kolegami opracował wzory odznak i terminów harcerskich, z których wiele obowiązuje do dzisiaj. Po wybuchu I wojny światowej był komendantem Legionu Wschodniego, a od 1916 r. II Brygady Legionów Polskich.

W 1918 r. przez Karelię i Murmańsk dotarł do Francji. Tam Komitet Narodowy Polski powierzył mu dowództwo nad formującą się armią polską. Jednostki te były organizowane poprzez ochotniczy zaciąg spośród Polaków służących w wojsku francuskim, byłych polskich jeńców wojennych z armii austro-węgierskiej i niemieckiej oraz Polonii z USA i Brazylii.

W 1918 r. oddziały armii (zwanej Błękitną) pod dowództwem Hallera walczyły z Niemcami na froncie zachodnim w Wogezach i Szampanii. Razem z Błękitną Armią walczył w wojnie polsko- ukraińskiej w 1919 roku. W czasie Bitwy Warszawskiej 1920 r. dowodził wojskami broniącymi przedpola stolicy. W latach 1921 – 1926 generalny inspektor artylerii.

W dniach zamachu majowego nie poparł Józefa Piłsudskiego. W lipcu 1926 r. został przeniesiony w stan spoczynku. Początkowo związany z Narodową Demokracją, potem z Chrześcijańską Demokracją. Współtwórca Frontu Morges i Stronnictwa Pracy. W latach 1940 – 1943 członek Rządu RP na emigracji. Po wojnie pozostał w Wielkiej Brytanii.

 

Kazimierz Rumsza(1886 – 1970)

Pułkownik. Od 1909 r. służył w armii rosyjskiej, od grudnia 1917 r. w I Korpusie Polskim w Rosji. W latach 1919 – 1920 dowodził 5. Dywizją Strzelców Syberyjskich, z resztkami której przedarł się przez Irkuck i Harbin do Polski. Brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej, za którą otrzymał krzyż Virtuti Militari. Służył w Korpusie Ochrony Pogranicza. W czasie II wojny światowej w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie. Zmarł na emigracji w Londynie w 1970 r.

 

Tadeusz Rozwadowski(1866 – 1928)

Generał. Pochodził z rodziny o znakomitych tradycjach wojskowych i wielkich zasługach dla ojczyzny. Jego przodek, rycerz Maciej Rozwadowski, zasłynął w bitwie pod Wiedniem.

Tadeusz Rozwadowski rozpoczął naukę wojskową w Szkole Kadetów Kawalerii w Hranicach na Morawach. Następnie w latach 1882 – 1886 studiował w Wojskowej Akademii Technicznej w Wiedniu. Był znawcą konstrukcji artyleryjskich i sam miał w dorobku kilka nowatorskich projektów, m.in. prosty i skuteczny przyrząd celowniczy. W czasie I wojny światowej w armii austriackiej, współpracował z polskim ruchem niepodległościowym. W czasie wojny polsko-ukraińskiej dowodził drugą – niemniej dramatyczną niż pierwsza – obroną Lwowa na początku 1919 roku. Jako szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego współpracował z Józefem Piłsudskim przy przygotowaniu planu bitwy warszawskiej. W latach 1921 – 1926 pełnił funkcję generalnego inspektora kawalerii. Był przeciwnikiem Józefa Piłsudskiego i dowódcą wojsk rządowych podczas przewrotu majowego. W 1927 r. przeniesiony w stan spoczynku.

 

Boleslaw Roja(1876 – 1940)

Żołnierz armii austriackiej w latach 1899 – 1905, następnie zaangażowany w ruch niepodległościowy. Po wybuchu I wojny światowej wstąpił do Legionów. Był bliskim współpracownikiem Józefa Piłsudskiego. W chwili upadku monarchii austriackiej przejął Komendę Wojskową w Krakowie. Dekretem z 1 listopada 1918 Rada Regencyjna Królestwa Polskiego postanowiła „w uznaniu patriotycznego, dzielnego i odpowiadającego wojskowym interesom polskim zachowania się mianować brygadiera Roję Bolesława generałem brygady Wojsk Polskich i dowódcą brygady w Krakowie”. Stopień ten zatwierdził w krótkim czasie wódz naczelny Piłsudski. W 1919 r. walczył na froncie litewsko-białoruskim. 8 sierpnia 1919 dokonał zajęcia Mińska Litewskiego. W 1922 r. przeniesiony w stan spoczynku. W latach 1928 – 1929 poseł na sejm. Zamordowany w hitlerowskim obozie koncentracyjnym w Sachsenhausen.

 

Czesław Mączyński(1881 – 1935)

Po wybuchu I wojny światowej służył w armii austriackiej jako komendant baterii w 29. Pułku Artylerii Polowej. Odnosi rany, w uznaniu zasług mianowany zostaje na stopień kapitana. W czasie wojny polsko-ukraińskiej w listopadzie 1918 r. był komendantem polskich sił zbrojnych we Lwowie. Od 22 listopada do 12 grudnia – komendantem miasta i powiatu Lwowa. Następnie dowodził brygadą lwowską. W 1920 r. wobec zagrożenia ze strony bolszewików stanął na czele Małopolskich Oddziałów Armii Ochotniczej. Był posłem na sejm. Służbę w armii zakończył w stopniu pułkownika.

 

Walerian Czuma(1890 – 1962)

Generał. Członek Drużyn Strzeleckich, a po wybuchu I wojny światowej żołnierz Legionów. Walczył w bitwie pod Kaniowem. W 1918 r. w Moskwie zajmował się ewakuacją Polaków i rekrutacją do polskich oddziałów. Od sierpnia 1918 – w stopniu majora – organizował 5. Dywizję Strzelców Polskich, zwaną też Dywizją Syberyjską. Walczyła ona wspólnie z wojskami admirała Aleksandra Kołczaka, Korpusem Czesko-Słowackim i siłami ekspedycyjnymi ententy przeciwko bolszewikom. Dostał się do sowieckiej niewoli i więziony był w Krasnojarsku i Omsku. Trafił do moskiewskiego więzienia na Butyrkach. 17 stycznia 1922 roku wymieniony na sowieckich komisarzy. Po dojściu do zdrowia obejmuje nowe obowiązki. W dwudziestoleciu międzywojennym dowodził 5. Dywizją Piechoty, był komendantem Straży Granicznej. We wrześniu 1939 roku dowodził obroną Warszawy. W latach 1939 – 1945 w niewoli niemieckiej. Po wojnie na emigracji w Wielkiej Brytanii.

 Oni wskrzesili Polskę

 

Około 150 tysięcy Polaków zostało w II Rzeczypospolitej odznaczonych orderem Virtuti Militari, Krzyżem Walecznych, Krzyżem i Medalem Niepodległości za działalność niepodległościową i walkę zbrojną o Polskę i jej granicę.

Józef Piłsudski dekoruje Krzyżem Walecznych Tadeusza Jeziorowskiego, obrońcę Płocka
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Rzeczpospolita
Józef Piłsudski dekoruje Krzyżem Walecznych Tadeusza Jeziorowskiego, obrońcę Płocka
Order Virtuti Militari, Krzyż Walecznych, Krzyż Niepodległości
źródło: Muzeum Wojska Polskiego
Order Virtuti Militari, Krzyż Walecznych, Krzyż Niepodległości

To dzięki tym, którzy nie tylko o Polsce śnili i marzyli, istnieje wizerunek Polaków jako narodu niepogodzonego z niewolą. To oni wychowali następne pokolenia Polaków walczących o niepodległość. Wiele odznaczeń, którymi ich uhonorowano, zginęło w pożodze ostatniej wojny. Niektóre wydobyto z grobów katyńskich. Te odznaczenia, które przetrwały, są przechowywane wśród najcenniejszych rodzinnych pamiątek, wiszą jako wota w kościołach.

Michał Russocki,MR

 

 

Virtuti Militari

W sierpniu 1919 r. już w trakcie wojny polsko-sowieckiej, sejm uchwalił ustawę przywracającą order Virtuti Militari jako najwyższe odznaczenie wojenne. Uhonorowano nim 8135 Polaków. W znakomitej większości nadawano Krzyż Srebrny „za czyn wybitnego męstwa połączony z narażeniem życia”. Orderem Virtuti Militari uhonorowano powstańców styczniowych, żołnierzy polskich formacji niepodległościowych podczas I wojny, ze szczególnym uwzględnieniem Legionów oraz uczestników walk i wojen toczonych od listopada 1918 roku. Bohaterowie II wojny Leopold Okulicki, Władysław Anders, Stefan Rowecki, Emil Fieldorf byli już kawalerami Virtuti za wojnę 1919 – 1920 roku z Rosja Sowiecką.

Polska odwdzięczała się najmężniejszym żołnierzom nie tylko orderem, lecz także związanymi z jego nadaniem takimi przywilejami, jak dożywotnia pensja, prawo do awansu o jeden stopień wyżej, prawo pierwszeństwa przy nadziale ziemi i obsadzaniu stanowisk państwowych i samorządowych, prawo do bezpłatnego leczenia chorób związanych z działalnością podczas wojny. Kawalerowie Virtuti Militari mieli po 1926 roku obowiązek noszenia odznaki orderu na mundurze, by Polacy codziennie widzieli swoich bohaterów. Czarno-niebieskie barwy wstążki orderu Virtuti Militari są obok czerwieni i bieli najbardziej polskimi barwami.

Kawalerem orderu został Lwów. Aktu dekoracji herbu Lwowa „za zasługi położone dla polskości tego grodu i jego przynależności do Polski” dokonał marszałek Józef Piłsudski 22 listopada 1920 roku, w drugą rocznicę zakończenia walk z Ukraińcami. Swoje przemówienie rozpoczął od słów: „Lwów – któreż polskie serce nie drgnie na to miano”. Mówiąc o listopadowych walkach, stwierdził, że „Miasto i żołnierz żyją wspólnym życiem. Trwoga i lęk, czy ufność i wiara mieszkańców, to potęgi ciemne i jasne, które dają klęskę lub zwycięstwo. (..) Tych kilkadziesiąt dni walki uczyniły ze Lwowa dzielnego żołnierza”. Dlatego też, konkludował Piłsudski „z całą sumiennością, a zarazem z uczuciem szczęścia rozstrzygnąłem, że mogę dać zbiorowemu żołnierzowi – miastu waszemu – najwyższą odznakę wojskową”.

 W podzięce najmężniejszym

 

Maria Ćwiek-Kraków

 

Wśród licznych przedsięwzięć edytorskich, związanych z 90. rocznicą odzyskania państwa przez Polaków, zwraca uwagę bogata oferta Państwowego Wydawnictwa Naukowego. Oto opublikowało ono aż trzy książki o dużej wartości dla każdego, kogo ciekawią ojczyste dzieje.

źródło: Rzeczpospolita
źródło: Rzeczpospolita
źródło: Rzeczpospolita

Encyklopedia PWN „Polska niepodległa” należy do tych tomów, które po prostu trzeba mieć w domu. Znajdziemy w nich setki haseł uporządkowanych w rozdziałach o biegu wydarzeń podczas powstawania państwa i jego międzywojennej historii, o społeczeństwie i gospodarce, nauce i oświacie, literaturze, sztuce, muzyce, teatrze i filmie, książce, prasie i radiu oraz o sporcie. Duża liczba haseł – i dobrze – dotyczy konkretnych ludzi, których wkład w dzieło budowy kraju był rzeczywiście istotny. Po kilku dziesięcioleciach wymazywania ich z dziejów trzeba o nich przypominać. I warto pamiętać.

Gospodarka była często uznawana za najmniej ciekawą dziedzinę dociekań historycznych. Przeczy temu przystępna monografia Wojciecha Markowskiego „Od marki do złotego” o finansach II Rzeczypospolitej. Stworzenie mocnej waluty było jednym z najistotniejszych dokonań naszego państwa, a reformy Władysława Grabskiego z lat 1923 – 1925 i dziś mogą stanowić powód do dumy. Choć, niestety, znane już z naszej epoki hasło „po pierwsze gospodarka, głupcze!” i wtedy dla wielu mogło być niezrozumiałe.

I wreszcie warto przeczytać zbiór esejów pod wspólnym tytułem „Salon niepodległości”. 11 autorów rozważa istotę faktów i zjawisk tamtego dwudziestolecia i nauki płynące z owego okresu dla nas. Odczytanie przeszłości może wydać się nieraz kontrowersyjne, ale właśnie o sprowokowanie dyskusji chodzi też między innymi autorom i wydawcy.

 
 
Portret użytkownika Żołnierze Wyklęci

GRA "ŻOŁNIERZE WYKLĘCI"

Żołnierze Wyklęci, pon., 10/11/2008 - 10:15
11 listopada 2008 r. w Tarnowie  odbędzie się promocja gry "Żołnierze Wyklęci"

 Poniżej do obejrzenia promocyjny klip, w którym wykorzystano utwór "Skazani na śmierć" autorstwa Dawida Hallmanna (znalazł się on na płycie w hołdzie NSZ - "Twardzi jak stal" - do posłuchania tutaj: TWARDZI JAK STAL - muzyczny hołd dla NSZ>)

DAWID HALLMANN – Gloria Tibi Domine
          [posłuchaj] [tekst]

 

"Niech Bóg błogosławi i umacnia wolną Polskę" .

 Projekt edukacyjny „Opowiem Ci o wolnej Polsce... – spotkania młodzieży ze świadkami historii” – II edycjawięcej...

 

http://www.11listopada1918.pl/

 

Ułan Kazimierz Kwieciński, fot. Andrzej Kwieciński

Andrzej Kwieciński

 

 

Maria Ćwiek-Kraków

 

+LACH+

5 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Pułkownik Lis-Kula - heros II

Pułkownik Lis-Kula - heros II RP
Pisano o nim
pieśni, jego imieniem nazywano szkoły, ulice, place. Był jednym
z największych bohaterów II RP i jednocześnie najmłodszym pułkownikiem
Wojska Polskiego, wybitnym legionistą i żołnierzem Polskiej Organizacji
Wojskowej.
Leopold Lis-Kula (fot. domena publiczna)
Bitwa o miasto była niezwykle zażarta, podczas ataku na linie wroga
w nocy 6 marca Lis-Kula został ranny w pachwinę. Zanim umarł, z powodu
wykrwawienia, o godzinie 6 dnia następnego doczekał się jeszcze wieści
o zajęciu miasta przez polskie wojsko.

Pośmiertnie mianowano go
podpułkownikiem, a po weryfikacji pułkownikiem. Został również
odznaczony Orderem Virtuti Militari oraz Krzyżem Niepodległości
z Mieczami. Był niezaprzeczalnie jednym z największych bohaterów
odradzającego się państwa. Oficjalne komunikaty jednoznacznie wskazywały
na rolę, jaką odegrał w wojsku Rzeczypospolitej. Na wieńcu od Józefa
Piłsudskiego złożonym na trumnie tego jednego z najwaleczniejszych
żołnierzy widniał napis: „Memu dzielnemu chłopcu − Józef Piłsudski”, zaś
ksiądz Stanisław Żytkiewicz tymi słowami żegnał go na trumną podczas
pogrzebu na rzeszowskim cmentarzu:

"(…)Śp. płk Leopold należał
do rzędu tych właśnie ludzi i tej wysokiej miary, jako żołnierz
dźwigającej się do wolnego bytu Rzeczypospolitej. I dlatego dzisiejszy
pogrzeb powinien być dla nas nie tylko obrzędem smutku i żałoby, lecz
także niecić winien w sercach radość i wesele, że takich mamy rycerzy
hartowanych, idących niezłomnie za palącą się w ich duszach gwiazdą
swego powołania, za głosem wewnętrznym serca i sumienia. Niemniej jednak
śmierć śp. płk. Leopolda żałobą okryła odradzającą się z powrotem
do nowego życia latorośl polskiej wojskowości i to w chwili tak
doniosłej historycznie, w chwili wykonania przez Sejm obecny testamentu
wielkiej przeszłości. Traci ona w nim wybitny, świetny talent wojskowy,
niewątpliwie jednego z przyszłych wodzów".

Leopold Kula-Lis
stał się niezaprzeczalnym symbolem II RP. Na jego cześć powstała pieśń
Rapsod o Pułkowniku Kuli-Lisie. W księdze Geniusz Niepodległości tak
o nim pisano: „Pułkownik Lis-Kula jest pierwszym legionistą, któremu
po śmierci społeczeństwo polskie stawia pomniki”. W czasie wojny w 1920
roku jeden z pociągów pancernych nosił jego imię, podobnie jak 23. pułk
piechoty. Jego imieniem nazywano szkoły i ulice, zaś młodym ludziom był
przedstawiany jako wzór do naśladowania.

(Autorem tego artykułu jest Paweł Rzewuski. Tekst "Pułkownik Lis-Kula – heros II RP" ukazał się w serwisie Histmag.org. )

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika PiotrJakubiak

2. Gdy ruszał na wojenkę miał siedemnaście lat

Nie trwożył się moskiewskich
Bagnetów, lanc, ni dział,
Docierał zawsze z wiarą
Tam, dokąd dotrzeć chciał.

Piotr Wiesław Jakubiak

avatar użytkownika Maryla

3. 75 lat temu utworzony został

75
lat temu utworzony został 2. Korpus Polski gen. Władysława Andersa75
lat temu utworzony został 2. Korpus Polski gen. Władysława Andersa

75 lat temu, 21 lipca 1943 r., rozkazem Naczelnego Wodza gen.
Władysława Sikorskiego z jednostek Armii Polskiej na Wschodzie utworzony
został 2. Korpus Polski, którego dowództwo objął gen. Władysław Anders.
Włączony w skład Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie jako związek
taktyczny w składzie brytyjskiej 8. Armii uczestniczył w kampanii
włoskiej.

autor: Benon Tuszyński - Wikipedia


To oni zdobyli Monte Cassino i opanowali Ankonę. Mija 75 lat od utworzenia 2. Korpusu Polskiego Władysława Andersa

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Uroczystości w 100. rocznicę

Uroczystości w 100. rocznicę śmierci Leopolda Lisa-Kuli
https://www.tvp.info/41670002/uroczystosci-w-100-rocznice-smierci-leopolda-lisa-kuli

W Rzeszowie odbyły się w czwartek uroczystości 100. rocznicy śmierci pułkownika Leopolda Lisa-Kuli, bohatera Legionów i Związku Strzeleckiego. List do uczestników skierował marszałek Sejmu Marek Kuchciński. „Niepodległościowe dziedzictwo jest jednym z najważniejszych elementów narodowej tożsamości i spoiwem łączącym pokolenia” – napisał.Pułkownik Leopold Lis-Kula zginął 7 marca 1919 r. w wyniku rany odniesionej w walkach polsko-ukraińskich o Torczyn w Galicji Wschodniej. Sejmik Podkarpacia ustanowił 2019 rokiem Pułkownika. Obchody w Rzeszowie objął narodowym patronatem prezydent Andrzej Duda.

„Leopold Lis-Kula wśród młodych, jak i starszych żołnierzy budził duży szacunek i mimo nastoletniego wieku odznaczał się niezłomnym hartem ducha i godną podziwu niezłomnością. Już za życia był wielką legendą, zaś po śmierci urósł do rangi symbolu patriotycznych wartości i żołnierskich cnót. W II Rzeczypospolitej wiele szkół wybierało go na patrona. Był to widomy znak pamięci, a także wyraz hołdu dla młodego pułkownika” – ocenił marszałek Sejmu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. W Katowicach uczczono 81.

W Katowicach uczczono 81. rocznicę śmierci W. Korfantego


W Katowicach uczczono 81. rocznicę śmierci Wojciecha Korfantego.
Działacz narodowy i przywódca Powstania Śląskiego walczył o polskie
sprawy między innym w niemieckim parlamencie.

Obraz


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl