ponad 400 tys. podpisów o umiędzynarodowienie śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej

Na Facebooku akcję wspiera m.in. prof. Paweł Szychalski, autor zapomnianego już projektu pomnika światła, który miałby przed Pałacem Prezydenckim upamiętnić ofiary katastrofy 10 kwietnia.

W komunikacie zachęcającym do składania podpisów można przeczytać, że trzeba odrzucić raport Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK), bo "wprowadza (on) opinię publiczną w błąd". - Domagamy się odpowiedzi na kluczowe pytania śledztwa w sprawie katastrofy. Dalej inicjatorzy pytają o powody, dla których piloci TU-154M byli wprowadzani w błąd przez wieżę kontroli lotów. Domagają się też ujawnienia zdjęć satelitarnych miejsca katastrofy i pytają o podejrzany stan wraku tupolewa.

- Jesteśmy oburzeni postawą polskiego rządu, który nie dba o podstawowe interesy naszych obywateli. Począwszy od przyzwolenia na to, by Rosjanie przejęli przedmioty pasażerów samolotu, także prezydenta Polski, w tym laptopy i telefony komórkowe wraz ze wszystkimi znajdującymi się tam danymi, mogącymi dotyczyć narodowego bezpieczeństwa Polski, jak również i NATO, po całkowite oddanie śledztwa w ręce Rosjan, bez zapewnienia właściwej podstawy prawnej. Takie działanie uważamy za zdradę stanu - można przeczytać w komunikacie.

Stronę internetową i akcję firmuje stowarzyszenie Solidarni 2010. Wezwanie do podpisywania wniosku jak i cała strona www są dostępne w aż 12 wersjach językowych.

(TSz)

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/akcja-ws-smolenska-jest-juz-400-tys-podpisow,1,4214636,wiadomosc.html