Czerwony i Koszerny ZNAK
Jest wiele diet, niektóre z nich opierają się na zasadzie niełączenia pewnych składników pokarmu. Podobnie w konsumpcji alkoholu lepiej nie mieszać wódki z piwem, ogólnie rzecz biorąc niektóre melanże są co najmniej niemile widziane, a czasem mają opłakane dla delikwenta czy też dla całego „Wesela” skutki. Pełny hard-core to zjeść niedojrzałą papierówkę, złamać ją kiełbasą od „prawdziwego chłopa” i popić kwaśnym mlekiem. Jak się okazuje są lepsi zawodnicy, którzy potrafią łączyć ze sobą pozornie przeciwstawne żywioły.
"Zielone" Jabłko.
Sławomir Sierakowski to ponoć przyszłość polskiej lewicy, myśli filozoficznej, człowiek postępowy, wspierany przez hojną Unię Europejską dotacjami, jednym zdaniem - Nadzieja i Przyszłość Polskiej Republiki Socjalistycznej. Jak swój wielki poprzednik Lenin, tow. Sierakowski nie gardzi pieniędzmi wrednych wyzyskiwaczy, kapitalistów i obszarników, jeżeli tylko mają służyć obaleniu tego „Ciemnogrodzkiego Porządku”. Prowadzi sobie za nasze pieniądze ( w końcu każdy z nas jest płatnikiem składki unijnej ) Centrum Kultury Nowy Wspaniały Świat, jeżeli się mylę, to proszę o wyprowadzenie mnie z błędu.
Pan Sławomir jest osobą inteligentną, wykształconą, jak prawie każdy człowiek ma swoje poglądy i plany. Udziela się od lat w „Krytyce Politycznej” oraz w mediach, kulturze i sztuce. Godne pochwały. Gdyby wszyscy obywatele naśladowali Sierakowskiego, niekoniecznie podzielając jego poglądy, mielibyśmy społeczeństwo obywatelskie.
Tak szeroki obszar działań S. Sierakowskiego i jego środowiska, otoczenia, czy też współpracowników pokazuje, iż są oni bardzo nowoczesnymi przedstawicielami lewicy. Nasz bohater to nietuzinkowa postać, idealista, sprawny organizator i dyskutant, uznawany z jednego z bardziej wpływowych ludzi młodego pokolenia, a przy tym co gorący krytyk neoliberalizmu. Warto rzucić okiem na szkic o nim pióra pewnej blogerki - Karolina Króliczek - Mesjasz Lewicy - Sierakowski, czy też Rewolucjonista oswojony ? - Artura Bazaka.
Sierakowski i jego koleżanki i koledzy to nie moja bajka, nie mogę jednak odbierać im prawa do ich wizji świata i działania w celu jej realizacji.
Wiejska Kiełbasa.
Po raz kolejny pod znakiem zapytania staje działalności i uwikłania agenturalne środowisk katolickich. Mowa tu zarówno o księżach, jak i działaczach PAX-u, ZNAK-u i innych. Z jednej strony mamy oskarżenia o współprace ze służbami, z drugiej tłumaczenia, iż należało „rozmawiać” w imię wyższej racji, jaką była możliwość działania w tych trudnych również dla Kościoła i katolików czasach.
Najprościej i najkrócej jak potrafię - Zatem tak jak Piotr po trzykroć zaparli się Chrystusa, lecz uczynili to by głosić jego nauki, natomiast Ci co częstokroć oddawali życie za wiarę, Chrystusa i bliźnich, to głupcy.
Koniunkturalizm i konformizm tych środowisk jest co najmniej porażająca. Oczywiście nie uogólniając, przecież mówi się, iż w PZPR też było mnóstwo porządnych ludzi, tylko czemu wielu jednak nie należało.
Nie przypominam sobie by oficerowi AK spędzali czas na wielogodzinnych pogawędkach z „kolegami” z Gestapo lub SS, by w ten sposób walczyć o Wolną Polskę, natomiast PPR i AL rozmawiała.
Zsiadłe Mleko.
Profesorstwo Grossowie spędzają sen z powiek wielu ludziom, można powiedzieć, iż sukces jest ich udziałem. Od wielu lat ich pseudonaukowe publikacje, pełne fałszu i kłamstwa, pisane pod z góry założoną tezę wywołują ożywioną dyskusję i reakcje. I można tylko powiedzieć, iż ktoś im źle doradza. Ten sposób traktowania wspólnej historii, Polski, Polaków i Żydów może tylko doprowadzić do konfliktu, lub bynajmniej nie ociepla wizerunku Żydów w Polsce i na świecie, którzy to zajmują dość wysokie miejsca w rankingach bynajmniej nie dotyczących najbardziej lubianych nacji. Pejsaci Żniwiarze osiągnąć mogą efekt odwrotny od zamierzonego, choć do końca nie wiemy jakie mają intencje. Tak jak nachalną propaganda „Środowisk” homoseksualnych, feministycznych nie przysparza im zwolenników, tak Profesorstwo nie jest najlepszym orędownikiem Narodu Żydowskiego w Polsce.
Koktajl Chu-Chu.
A teraz gdy już mamy wszystkie składniki pokażmy jak wygląda słynny koktajl „Chu-Chu” z czeskiego filmu „Trup w każdej szafie”.
Centrum Kultury Nowy Wspaniały Świat to miejsce spotkań artystycznych i naukowych, pokazów filmowych, koncertów i imprez muzycznych. To także księgarnia i kawiarnia kulturalna.
„Krytyka Polityczna” powstała z ambicją ożywienia tradycji polskiej inteligencji zaangażowanej. Naszą działalność rozwijamy w trzech głównych sferach: nauki, kultury i polityki, starając się jednocześnie eliminować między nimi sztuczne podziały. Wierzymy, że naukę, sztukę i politykę dzielą jedynie środki wyrazu, łączy zaś wpływ na kształt życia społecznego.
Trzymamy rękę na pulsie debaty publicznej. Zapraszamy na spotkania z pisarzami, publicystami, filozofami, intelektualistami, ludźmi kultury, na dyskusje o nowych książkach, o ważnych wydarzeniach życia społecznego i kulturalnego.
Grupa Wydawnicza Znak to nowoczesne wydawnictwo z tradycjami. Od 1959 roku wydaje książki, które wpisały się trwale do kanonu kultury. Dzieła Karola Wojtyły, Josepha Ratzingera, Czesława Miłosza, Leszka Kołakowskiego, ks. Józefa Tischnera, Normana Daviesa, Umberto Eco, Josifa Brodskiego, Ryszarda Kapuścińskiego i innych głośnych autorów były wydarzeniami intelektualnymi wielkiej wagi.
Grupa Wydawnicza Znak to gwarancja dobrej literatury pięknej, zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. W ofercie Znaku obok najwybitniejszych klasycznych dzieł filozoficznych czy teologicznych można znaleźć błyskotliwe eseje i literaturę nie tylko zdolną zaspokoić wyrafinowane gusta, lecz również przynieść rozrywkę w najlepszym gatunku.
Złote żniwa. Rzecz o tym, co się działo na obrzeżach zagłady Żydów.
„...Grupa polskich chłopów, a przed nimi stos ludzkich kości - porażające zdjęcie, które stało się pretekstem do napisania tej książki. Czego szukano w masowych grobach nieopodal byłego obozu w Treblince? Złotych zębów, biżuterii, pieniędzy?
Autorzy Złotych żniw zadają pytania dotyczące ludzkiej chciwości.
Od nas zależy, czy i jak na nie odpowiemy.
Złote żniwa to esej historyczny Jana Tomasza Grossa i Ireny Grudzińskiej-Gross. Wybitni polscy intelektualiści zajmują się przemilczanym aspektem stosunków polsko-żydowskich w czasie drugiej wojny światowej. Zaskakuje odwaga, z jaką autorzy podchodzą do zasadniczego tematu książki: roli chciwości Polaków i innych narodowości wobec Żydów podczas Zagłady.
Esej porusza tematy drażliwe i bolesne: przejmowania żydowskiego mienia przez Polaków, współudziału w tym procederze polskich środowisk prawniczych czy granatowej policji. Autorzy opisują przerażającą sytuację Żydów na polskich wsiach, pytają o rolę Kościoła katolickiego w kształtowaniu zachowań wiernych. Nie stronią od ostrych moralnych i historycznych ocen, wyrazistego, bezpośredniego języka i nie ukrywają swoich emocji. Czyni to z lektury tej książki głębokie intelektualne i moralne przeżycie.
Złote żniwa będą największym wydarzeniem książkowym 2011 roku...”
Szpital Kliniczny - Oddział gastrologii.
17.03.2011 r. Czwartek - Dyskusja wokół książki "Złote żniwa".
Goście: Jan Tomasz Gross, Irena Grudzińska-Gross, Kinga Dunin
Prowadzenie: Sławomir Sierakowski (Krytyka Polityczna)
Organizatorzy: Krytyka Polityczna i SIW Znak.
Jak widać długie rozmowy przy kawie sprawdzają się do dzisiaj.
Sławomir Sierakowski uczestniczył również w wyjazdach studyjnych do Paryża na zaproszenie rządu Francji, a także do USA na zaproszenie American Jewish Committee i Forum Dialogu Między Narodami.
Sławomir Sierakowski to nie jest osoba, o której można milczeć. Trzeba jemu i jego środowisku patrzeć na ręce. Bo obawiam się, iż człowiek, który doskonale łączy pozornie sprzeczne ze sobą grupy i interesy, może kiedyś poczęstować nas nie tym co podają w jego kawiarni -
„..Rano polecamy jajecznicę z jaj od szczęśliwych kur, w południe - krem z pomidorów, śliwek i cynamonu, sałatkę z czerwonym buraczkiem, jabłkami i kozim serem, hummus z oliwkami i pyszne kanapki. A na deser gofry. Świeżo palona brazylijska arabica zadowoli gusta wytrawnych kawoszy, a domowe ciasto marchewkowe Sophi sprawi, że będzie się chciało wracać po więcej!
Serwujemy sałaty, naleśniki, pasty. Dbamy o wegetarian - w menu dobry wybór dań bez mięsa! W zimę polecamy grzańca, na wiosnę kwas chlebowy i sok z brzozy, zawsze - ekologiczną Bionadę i Club Mate. Barmani serwują wino fair-trade i koktajle krytyczne. Nie zabraknie też u nas nigdy dobrej wiśniówki.
Zapraszamy także dzieci i rodziców do kącika zabaw - klocki, pluszaki, książki i kolorowanki! Na miłośników gier towarzyskich czekają gry planszowe i zręcznościowe. Tutaj złapiesz internet, kupisz dobrą książkę i przeczytasz codzienną prasę...”.
Pewnego dnia menu może zmienić się drastycznie i jedzenie może być naprawdę "do dupy".
Weźmy prosty przykład, był sobie człowiek i tak się zdarzyło, że założył Rodzinę. Na co może liczyć, niechybnie na potomstwo, niekoniecznie. Natira tego nie gwarantuje.
Natura nie ma racji, potrzeba jest najważniejsza. Jak to powiedziała ( w przybliżeniu ) córka Barbi Kwachów - Jak para homoseksualna chce mieć dziecko i go potrzebuje, to dlaczego nie mamy im na to pozwolić.
Otóż tak się dziwnie składa, iż ulubione miejsce „gayów”, czyli odbyt nie jest naturalnym środowiskiem rodzącego się Życia.
Czy to dziwne, że nie godzę się na to by anormalny związek miał wychowywać, czyli dawać wzorce dla dziecka. Oczywiście pojawiają się pseudo-argumenty tychże „Środo-wisk”, opłacanych przez lewacką ( to jedna z najgorszych Zaraz Świata ) Fundację im. Róży Luksemburg, tej co to Polskę kochała w sposób jakże szczególny. A to, że zwierzęta też uprawiają seks analny, a że Grecja i Rzym. Toż to czysta propaganda. Natura jasno zdefiniowała rolę anusa, jako otworu wydalniczego, który oczyszcza nasz organizm z produktów ubocznych metabolizmu.
Ponoć każdy mężczyzna jest ukrytym homosiem, takie „Marzenia Biedronia”. Wojsko, więzienie, klasztor to nie są naturalne środowiska dla kobiet i mężczyzn. Zatem nie dziwmy się prostej zwierzęcej potrzebie zaspokojenia chuci za wszelką cenę. Weźmy też pod uwagę, iż tylko obiekt czynny nie jest „Przecwelony”.
„Zakazany Owoc” został nam wszczepiony w jakimś celu, czemu mamy uwierzyć, że tak jest fajnie, skoro dupa i tak piecze. Dlaczego Religie nie tolerują czynnego homoseksualizmu ?, być może są Zdrowe. I nie chodzi tu o to, że ktoś komuś..., chodzi tylko o to, iż nie ma takiego problemu. Nie ma to nic wspólnego ze światopoglądem, z pomysłem na Życie.
Wikingowie przewracają się w grobie.
Otóż powstał w Szwecji Ruch na Rzecz zlikwidowania podziału stoisk z odzieżą dziecięca na „Stoiska Płciowe”. Ogólna idea jest taka, iż dziecko winno mieć swobodę, prawdopodobnie już w życiu prenatalnym, pomimo, iż może być zgodnie z zasadą – „Mój Brzuch, maksimum seksu, minimum odpowiedzialności – Skrobiemy zawsze i wszędzie, pomimo tego to dziecko już w zaraniu swojego życia ma prawo wybrać jakiej jest płci. A zatem proszę o jeszcze więcej tak rzeczowych argumentów, zarówno Państwo Szwedzkie, jak i różne WunderKichy i ŚrodoMalizny, oczywiście, nie intelektualne, gdzieżbym tam śmiał.
Uważajmy zatem na różnego rodzaju ZNAK-i naszych czasów, by nie obudzić się kiedyś w łóżku z „Biedrońką” co to do Nieba nie poleci, bo taki może być ów "Nowy Wspaniały Świat" Sławomira...
A teraz z innej beczki.
- jwp - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. czerwony i koszerny
gośćmi klubu Chłodna 25. Spotkanie będzie poświęcone ich ostatniej
książce "Złote żniwa".
tygodnik internetowy "Kultura Liberalna" z cyklu sporów o polskie
autorytety, tym razem poświęcone książce "Złote żniwa".
Kozłowska i Krzysztof Persak. Gośćmi specjalnymi spotkania będą autorzy
Jan Tomasz Gross i Irena Grudzińska-Gross. Komentatorami ze strony
"Rzeczpospolitej" będą Michał Majewski i Paweł Reszka,
którzy kontrowersyjnej książce poświęcili kilka artykułów.
"Kultury Liberalnej". Debata odbędzie się w czwartek 17 marca o godz.
17.00 w warszawskiej klubokawiarni Chłodna 25. Wstęp wolny.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl