Internauto, pomóż Tuskowi podjąć decyzję o odejściu ! "70 ZMIAN NA LEPSZE - ZAGŁOSUJ"

avatar użytkownika Maryla

Centrum Informacyjne Rządu uruchomiło w sobotę specjalną podstronę internetową poświęconą realizacji obietnic z expose premiera Donalda Tuska.

Jest tam także zakładka "70 ZMIAN NA LEPSZE - ZAGŁOSUJ", gdzie można oddać głos na wybrane działania rządu.

Na portalu www.premier.gov.pl przedstawiono listę 95 zapowiedzi premiera z 2007 roku wraz z ich stanem realizacji. Przy każdej zapowiedzi zaznaczono stan realizacji: "Wykonano", "W trakcie" lub "Nie wykonano", oraz krótki opis.

W tabeli "wykonano" przedstawiono 47 działań. Są to m.in.: przyspieszenie budowy autostrad, dróg ekspresowych i obwodnic; dobra organizacja EURO 2012, przyspieszenie pozyskiwania funduszy unijnych oraz przyspieszenie prywatyzacji.

Jak informuje CIR, "w trakcie realizacji" jest obecnie 30 zapowiedzi premiera z expose, w tym m.in.: zapewnienie powszechnego dostępu do internetu szerokopasmowego, w szczególności w małych miejscowościach i na wsi; zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego; eliminacja barier dla przedsiębiorców oraz rozbudowa sieci żłobków.

W rubryce "nie wykonano" znalazło się 18 obietnic Donalda Tuska. Rządowi nie udało się m.in.: zmodernizować kolei, uprościć prawa budowlanego, obniżyć podatków i uprościć prawa podatkowego oraz obniżyć bezrobocia do poziomu nie wyższego niż średnia europejska do 2012 roku.

Na specjalnej podstronie znajduje się zakładka "70 ZMIAN NA LEPSZE - ZAGŁOSUJ", gdzie każdy może zapoznać się z wybranymi działaniami rządu i wybrać te, które najbardziej mu się podobają.

Wśród nich znajdują się np. "ustawa żłobkowa", zniesienie przymusowego poboru do wojska, urlopy "tacierzyńskie", zniesienie obowiązku posiadania NIP i 51-proc. zniżka dla studentów na przejazdy komunikacją publiczną oraz kolejową.

Jak podaje CIR, mechanizm został skonstruowany w taki sposób, aby najpopularniejsze tematy, w których przypadku internauci wyrazili najwięcej pozytywnych opinii, automatycznie wysuwały się na szczyt zestawienia.

PAP
Etykietowanie:

5 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. będzie odpowiedź JK

Premier podkreśla, że kryzys finansów uniemożliwił mu realizację wszystkich zamierzeń:

Pamiętam do dziś słowa ministra finansów: "To będzie wielki kryzys, może zmiecie wszystkich, a może tylko najsłabszych". (...)  Łatwo sobie wyobrazić, co by się stało z pozycją i niezależnością naszego kraju, gdybyśmy tej nawałnicy ulegli.

 

Wraca więc zielona wyspa, teza, że przez kryzys przeszliśmy suchą nogą. I znowu - to puenta przedwczesna.
Rachunek będzie dopiero wystawiony, bo przecież dzisiaj żyjemy na
kredyt. Ale premier twierdzi, że on miał najlepszą w Europie receptę:
oszczędzanie. Hmm... To gdzie te oszczędności? Ale na szczęście możemy
światu pokazać inne powody do dumy:

Nie baliśmy się mieć własnego zdania, odmiennego niż inne państwa.
Cały świat kupował bez opamiętania niesprawdzone szczepionki na świńską
grypę. My powiedzieliśmy nie. Dziś nie wiedzą, co z tymi szczepionkami
zrobić, i żałują zmarnowanych pieniędzy, a nasza minister zdrowia Ewa Kopacz stawiana jest na świecie za wzór opanowania i zdrowego rozsądku.

 

Dodajmy - gdyby tak jeszcze nasze szpitale były stawiane za wzór, a
po nocną i świąteczną pomoc lekarską nie trzeba było często jechać do
sąsiedniego miasta czy powiatu. Propaganda sukcesu jednak trwa:

Polska wyszła z kryzysu z najlepszym wzrostem gospodarczym,
najlepiej wykorzystuje środki europejskie, jest największym placem
budowy w Europie. Zaczynamy się przyzwyczajać do tego "naj".
Drugi wynik w Europie, jeśli chodzi o wzrost gospodarczy, dla
niektórych był już powodem do narzekań. To jest przełom: Polacy nie
marzą już tak jak kiedyś o dołączeniu do peletonu. Dziś interesuje nas
tylko pierwsze miejsce. To zmiana nie do przecenienia.

 

Dlaczego więc nasi emigranci nie wracają do tego raju? Dziwne, naprawdę.

Co zdaniem premiera jeszcze mus się udało?

Drogi. "Trwa budowa i modernizacja ponad 1400 km
autostrad, dróg ekspresowych i obwodnic. Już oddaliśmy do użytku 195 km
autostrad, 400 km dróg ekspresowych i 134 km obwodnic. 480 km dróg
krajowych jest już po gruntownej przebudowie"

Inne inwestycje. Jak choćby stadiony na Euro 2012.
Zaś w Świnoujściu powstaje pierwszy polski gazoport. (...). Rozpoczęcie
programu budowy elektrowni jądrowej. Będziemy mieć gwarancję, że nasze
przedsiębiorstwa i ludzie w domach nigdy nie staną przed perspektywą
braku prądu lub gazu.

Rodzina, edukacja, dzieci. "Ułatwiliśmy zakładanie
żłobków,  umożliwiliśmy zakładanie punktów i zespołów przedszkolnych, 
wydłużyliśmy urlopy macierzyńskie do co najmniej 20 tygodni i E
wprowadziliśmy, po raz pierwszy w Polsce, urlop tacierzyński, z którego
skorzystało już ponad 17 tys. ojców". (...) Otworzyliśmy szkoły dla
sześciolatków. Młodzi ludzie szybciej będą trafiać na rynek pracy, co
ułatwi im konkurencję z rówieśnikami z innych państw.

Orliki. "Dotychczas powstało ich ponad 1,5 tys. Korzysta z nich (pod opieką trenerów) kilkaset tysięcy dzieci".

Wykorzystanie funduszy europejskich. "Jesteśmy na najlepszej drodze, by zostać europejskim rekordzistą".

 

Donald Tusk przekonuje, że zarzut o zaniechaniu reform jest nieprawdziwy. Przy okazji zmienia jednak nieco definiecję słowa reforma. Mówi o "naprawianiu państwa".

Wymienia masową prywatyzację, reformę nauki i szkolnictwa wyższego, pomostówki i... zmiany w OFE:

Naszym zdaniem system OFE nie może działać dłużej w obecnym
kształcie. Na 700 mld zł dzisiejszego zadłużenia Polski aż 200 mld zł to
skutek finansowania OFE długiem! Bez rozwiązania tego problemu w
przyszłości mogłyby być zagrożone wypłaty dla obecnych emerytów. Nie
mogłem do tego dopuścić.

Korekty wprowadzone przez mój rząd wzmacniają system emerytalny. Dają
gwarancje, że będzie on trwał w kolejnych latach, bowiem ten system
wreszcie będzie zbilansowany, przestanie być groźny dla finansów
publicznych.

Alternatywą dla zaproponowanych przez nas zmian byłaby całkowita likwidacja OFE. Tak jak stało się to na Węgrzech.

 

Tusk zapowiada też reformę emerytur dla służb mundurowych - która
rzekomo właśnie jest konsultowana z przedstawicielami tych służb.

W tym pakiecie jest też armia rzekomo zawodowa, choć zdaniem wielu krytyków, był to po prostu demontaż armii:

 

Po raz pierwszy w historii Polski nasza armia jest w pełni zawodowa i wyposażona w coraz nowocześniejszy sprzęt.
Ostatecznie znikł problem poboru, przez dziesięciolecia kłopotliwy dla
młodych mężczyzn z różnych powodów niezainteresowanych służbą
wojskową. Licząc do dziś, zasadniczej służby wojskowej nie musiało
podjąć już 105 tys. młodych ludzi.

 

Powtórzmy, bo to brzmi jak żart: "Po raz pierwszy w historii Polski
nasza armia jest w pełni zawodowa i wyposażona w coraz nowocześniejszy
sprzęt". Naprawdę?

A  nasza pozycja międzynarodowa? Rośnie, rośnie:

Już na samym początku kadencji doprowadziliśmy do zakończenia długiego (i kosztownego dla polskiej gospodarki) embarga na polskie mięso do Rosji. Naszym
dziełem (przygotowanym we współpracy ze Szwecją i z Czechami) jest też
Partnerstwo Wschodnie - dziś uważane za podstawę całej unijnej
polityki zagranicznej wobec krajów Europy Wschodniej.

Z wielkim rozmachem upamiętniliśmy 20. rocznicę pierwszych wolnych
wyborów 4 czerwca 1989 r. oraz 70. rocznicę wybuchu II wojny światowej.
Do Krakowa i Gdańska zjechali najważniejsi europejscy politycy.

Polska jest niekwestionowanym liderem regionu. Słowa o "zielonej wyspie" nie robią już na nikim w Polsce wrażenia - ale za granicą są wciąż powtarzane jako symbol sukcesu. Na Polskę wreszcie patrzy się jak na państwo, które kojarzy się z sukcesem i może służyć za wzór.

 

A będzie jeszcze bardziej, bo jak wiadomo, obiecać można wszystko:

Dziś, gdy nasza gospodarka przyspiesza, mamy gotowy plan redukcji
deficytu budżetowego do poziomu 3 proc. PKB już w 2012 r. Został on
przekazany Komisji Europejskiej.

W tekście padają jeszcze inne obietnice, naprawa ochrony zdrowia,
deregulacja gospodarki. Nas najbardziej zaniepokoiła jednak zapowiedź
"Wyborczej", że " ciąg dalszy - plan na kolejne lata" przeczytamy za
tydzień.

Dużo, dużo literek napisano w Kancelarii Premiera. Tylko czy to
poczucie pustki obecnych rządów na pewno da się zabetonować tak długimi
artykułami? Naszym zdaniem na razie się nie udało.

A w radiu TOK FM rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Adam Hofman
zapowiedział, że Jarosław Kaczyński napiszę własny tekst, ripostę i
zwróci się do "Gazety Wyborczej" o jego opublikowanie. Jak podkreślał,
po zakazie reklam wyborczej grozi sytuacja, że tylko jedna strona
dostanie głos w dominujących, zaprzyjaźnionych z premierem Tuskiem
mediach.

I jeszcze jedna uwaga - w całym tekście ani słowa o Smoleńsku... Nie ma się z czego rozliczać?

wu-ka, źródło: wyborcza.pl


http://www.wpolityce.pl/view/8357/Premier_publikuje_w__Wyborczej__tekst_...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Gdzie mam kliknąć, by Tusk poszedł sobie do raichu.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

3. Szanowny Panie Michale

:) dopiero idąc na wybory.

Ziemkiewicz rozprawia sie z Tuskiem i organem Michnika i ich propagandą sukcesu. Polecam.

.."Tak więc Donald Tusk zwyczajnie wciska czytelnikom „Gazety Wyborczej" ciemnotę, a Kurski robi za klasycznego, balcerowiczowskiego barana, który albo świadomie uczestniczy w manipulacji, albo jest głupszy nawet od własnej gazety. Bo nawet jego własna gazeta zaledwie dwa dni wcześniej zamieściła komentarze ekspertów, którzy, jedni z lękliwą oględnością, inni, jak Stanisław Gomułka, bez ogródek, dokładnie objaśnili streszczony powyżej sens całej operacji OFE, wraz z podanymi wyżej liczbami. Może redakcyjny substytut Michnika, podobnie jak sam Michnik, po prostu działu ekonomicznego nie czyta z powodów zasadniczych? Bo gdyby czytał i rozumiał, nie mówię już o niczym innym, ale gdyby przeczytał i zrozumiał tylko to, co na ten temat publikowała sama „Wyborcza", nie mógłby wmawiać czytelnikom, że Donald Tusk rozprawia się skutecznie z mitem, jakoby nie reformował.

I tak dalej. Tusk sypie procentami i milionami jak niegdyś partyjni specjaliści od propagandy sukcesu, ale w każdym niemal akapicie prześlizguje się nad jakimś „ale". Owszem, statystycznie płace nauczycieli wzrosły, za to gwałtownie ubyło szkół, a poziom istniejących wyznaczają stale obniżane minimalne wymogi promocji; w kontekście faktów zapewnienia Tuska o inwestowaniu w edukacje są po prostu kpiną w żywe oczy. Owszem, wydajemy pieniądze unijne i budujemy za nie drogi, ale budujemy je bez sensu, to znaczy, tam, gdzie nakazywała polityka i gdzie było łatwiej, skutkiem czego rozrzucone po kraju odcinki się nie łączą ze sobą. Owszem... zaraz, zaraz... szukam jeszcze jakiegoś konkretu, i już go nie ma. Jest jeszcze o ułatwieniu prowadzenia żłobków i przedszkoli i wydłużeniu urlopów macierzyńskich, a reszta artykułu, w którym premier „składa raport z dokonań" to już tylko czysta retoryka („uważnie słuchałem głosów krytyki..." „rozumiem niecierpliwość młodych..." trwa „mozolna praca... zmieniania przepisów utkanych w dziesiątkach ustaw" „Polakom, należy się trochę europejskiej normalności" etc) oraz jakże charakterystyczna dla Tuska ucieczka od „tu i teraz" do zapowiadania, co będzie („będzie reforma emerytur mundurowych, która właśnie jest konsultowana..", będą też kolejne dotacje z UE − „ok. 233 mld zł"...). I to pomimo, że obietnicom i wizji przyszłych cudów poświęcony ma być kolejny artykuł, za tydzień."

http://www.rp.pl/artykul/9158,625626.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Fronda fronda.pl Ilość


fronda.pl

Ilość
kłamstw, przeinaczeń, przemilczeń, jaka znajduje się w jednym tekście
premiera do „Gazety Wyborczej” przechodzi ludzkie pojęcie. Donald Tusk
może mieć nos jak Pinokio, już tylko biorąc pod uwagę jego słowa o
rodzinie, którą jego rząd ma rzekomo wspierać, a którą decyzje tej ekipy
systematyczni

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

5. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

To dobrze, ze Tusk z grzechami poleciał do GW.Polska już zapomniała exposé premiera. Teraz przed wyborami przypomniał puste słowa, gesty.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz