Musimy sobie jasno powiedzieć, że Mieszko, ojciec Bolesława I nie był pierwszym władcą Polan. Byłoby rzeczą niemożliwą aby w ciągu jednego czy dwóch pokoleń stworzyć Państwo, które dziś liczy sobie ponad tysiąc lat. Musimy sobie postawić pytanie, jakie było pochodzenie Mieszka I. Skąd wywodził się jego ród, który stworzył dynastie piastowską i Państwo, które przez 1000 lat opierało się wielkiemu terytorialnie sąsiadowi, Germanom. Przywódcy tego młodego Państwa, Naród musiał być bardziej iteligentny i bitny niż zbrodnicze plemiona Germańskie
Mieszko I pojawia się na scenie politycznej Europy jako władca dobrze zorganizowanego państwa, dużego, rozległego.Kto to państwo stworzył, kto rządził plemionami Polańskimi przed Mieszkiem I
Musimy sięgnąć do Kroniki Galla Anonima, mnicha niewiadomego pochodzenia, choć wszystko wskazuje, że był Gallem i przez Węgry przybył do Państwa pierwszych Słowian. Jeżeli by był Niemcem nie byłby nam Polanom tak przychylny.
Wiec sięgnijmy do Galla, który pisze w XII wieku.
Pierwszym władcą był Piast, syn Chościska, protoplasta dynastii, żył i kierował swoim państwem Polańskim około drugiej połowy IX wieku. Żył w okolicach Gniezna. Może nad Gopłem w Warzymowie
Następnym był:
Siemowit, prawdopodobnie rządził w drugiej połowie IX wieku lub na początku X wieku.
Lestek, pierwsza połowa X wieku.
Siemomysł, przed 960 rokiem
Mieszko I być może od 935 roku do 992.
Bolesław I Wielki zwany Chrobrym, odziedziczył Państwo Polan po swym ojcu, rozbite miedzy liczne dzieci i Odę, która z jednej strony reprezentowała interesy niemieckie i swych małoletnich synów : Mieszka, Świętopełka oraz Lamberta. Moim zdaniem za namową Niemców postanowiła pozbawić dziedzictwa tronu Bolesława Chrobrego. Takie były interesy Niemców.
Oda Dytrykówna, była druga żoną Mieszka I, córka Dytryka ,Theoderich, Dietrich von Haldensleben, margrabiego Marchii Północnej, Nordmark. Była mniszką z klasztoru w Kalbe nad Muldą koło Magdeburga.
Kronikarz Thietmar z Merseburga pisze w swej kronice: "Thietmari merseburgensis episcopi chronicon"
Kiedy matka Bolesława umarła jego ojciec poślubił bez zezwolenia Kościoła mniszkę z klasztoru w Kalbe, która była córką margrabiego Dytryka. Oda - było jej imię i wielką była jej przewina. Albowiem wzgardziła Boskim oblubieńcem, dając pierwszeństwo przed nim człowiekowi wojny (...). Z uwagi jednak na dobro ojczyzny i konieczność zapewnienia jej pokoju, nie przyszło z tego powodu do zerwania stosunków, lecz znaleziono właściwy sposób przywrócenia zgody. Albowiem dzięki Odzie powiększył się zastęp wyznawców Chrystusa, powróciło do ojczyzny wielu jeńców, zdjęto skutym okowy, otwarto wrota więzień przestępcom.
To Oda wymusiła na swym mężu Mieszku I, akt darowizny kraju papieżowi - Janowi XV "Dagome Iudex".Nie wiemy gdzie ten dokument został wytworzony, w Gnieźnie, Kwedlinburgu, dawnej rezydencji Ottona I Wielkiego lub w Rzymie około 991, 992 roku.
Oda mimo poparcia "Niemiec" została wypędzona z państwa Polan wraz ze swymi synami. Wróciła do klasztoru w Kwedlinburgu,Quedlinburg. Zmarła w 1023 roku.
Po uporaniu się z Odą, jej synami, stronnikami, Niemcami, Bolesław I, nazwany Wielkim, Chrobrym, zabrał się za tworzenie nowoczesnego państwa europejskiego.
Europa owego czasu, była kontynentem całkowicie zdominowanym przez Kościół rzymskokatolicki. To było dobre, gdyż mimo wielu wojen, Europa, Polska zachowały swój europejski charakter.
Mniej więcej w tym samum czasie w Czechach narósł spór miedzy rodem Sławnikowiców z rządzącym księciem Bolesławem II z rodu Przemyślidów, co skończyło się rzezią książąt Libickich . Biskupem Pragi był późniejszy święty, Wojciech, Adalbert, którego Czesi-Przemyślidzi wypędzili z Pragi. Został mile przyjęty przez Bolesława Chrobrego. Przy jego pomocy finansowej i zbrojnej wyruszył na misje chrystianizacyjne do Prus, gdzie zginął 23 kwietnia 997 roku w okolicach wsi Cholin. Ciało Biskupa Wojciecha, Bolesław Chrobry wykupił na wagę złota. Zwłoki złożono do grobu w Gnieźnie. Wielkim sukcesem Bolesława Wielkiego było doprowadzenie do kanonizacji Wojciecha w 999 roku.
Polska, która się ochrzciła w Wielką Sobotę 14 kwietnia 966 r. trzydzieści trzy lat później miała świętego
Śmierć Wojciecha wywarła olbrzymie wrażenie w świecie zachodniego chrześcijaństwa. Wstrząsnęła zwłaszcza umysłem Ottona III, który zaczął gorliwie zabiegać o kanonizację męczennika. Najdalej w roku 999 papież Jan IV, uznał Wojciecha świętym.
Na tronie niemieckim zasiadał młodziutki Otto III zwany Rudym.Czwarty z kolei władca z dynastii Ludolfingów saskich. Otto III, został koronowany na Cesarza Świętego Cesarstwa Rzymskiego w dniu 21 maja 996 roku. Miał wówczas lat 15. Pan Świata, Cesarz Oto III miał dwa przesłania :
Stworzenie cesarstwa uniwersalnego.Chciał połączyć tradycje karolińskie z tradycją dawnego, chrześcijańskiego Cesarstwa Rzymskiego w nowej, Jego pomysłu Europie, Renovatio Imperi Romanorum gdzie władcą wszystkich Słowian miał zostać Bolesław Chrobry.
Stolicą tego uniwersalnego państwa miał być Rzym. Stolica Cesarstwa mającego objąć nie tylko Niemcy i Italię , cały świat chrześcijański, w sensie federacji równoprawnych państw i narodów chrześcijańskich.
Chcąc realizować swe dalekosiężne plany, najpierw postanowił przybyć do grobu swego przyjaciela w Gnieźnie, nauczyciela, mentora Świętego Wojciecha a przy okazji zjednać sobie potężnego władcę na wschód od jego państwa, Bolesława Chrobrego.
Sam fakt chęci przybycia do grobu świętego Wojciecha w Gnieźnie, był wielkim sukcesem politycznym Bolesława Chrobrego. Europa rzymska, łacińska dowiedziała się, że na wchód od państwa niemieckiego leży potężne państwo słowiańskie, państwo Polan, będące krajem katolickim.
W marcu 1000 roku cesarz Otto III odbywa świętą pielgrzymkę do grobu św. Wojciecha. Bolesław oczekiwał Cesarza, gości na granicy państwa, w Iławie nad Bobrem.
[...]...przedziwne wprost cuda przygotował na przybycie cesarza; najpierw szyki przeróżne rycerstwa, następnie książąt rozstawił, jak chóry, na obszernej ró;wninie, poszczególne, , z osobna stojące szyki wyróżniała odmienna barwa stroów. A nie była to tania pstrokacizna byle jakich ozdób, lecz wszystko, cokolwiek kosztowniejszego można znaleźć u wszelkich ludów; gdyż za czasów Bolesława wszyscy rycerze i wszystkie damy dworskie zamiast sukien lnianych lub wełnianych nosiły płaszcze z delikatnych tkanin, a skór, nawet kosztownych, nie noszono na jego dworze bez podszycia kosztowną tkaniną i bez złotogłowiu. Złoto bowiem za jego czasów tak było w powszechnym posiadaniu u wszystkich, jak (dziś) srebro, srebro zaś było tak tanie, jak słoma. Zważywszy na jego chwałę i potęgę, i bogactwa, cesarz rzymski zawołał w podziwie:
"Na koronę mego cesarstwa, to, co widzę, większe jest, niż wieści niosły!"...
Otton III następnie zdjąwszy swój diadem cesarski, włożył go na głowę Bolesława na zadatek przymierza i przyjaźni i dał mu w darze gwóźdź z Krzyża Pańskiego wraz z włócznią św. Maurycego, w zamian za co Bolesław ofiarował mu relikwie, ramię św. Wojciecha.
Moim zdaniem był to największy sukces polityczny Państwa Polan w jego dwutysięcznej historii.
W wyniku ustaleń i decyzji Cesarza Ottona III na Zjeździe Gnieźnieńskim, utworzono Arcybiskupstwo w Gnieźnie. Nowe biskupstwa w Krakowie z biskupem Popponem , we Wrocławiu z biskupem Janem / Johannes Wrotizlaensis / i Kołobrzegu z biskupem Reinbernem. Być może pełne biskupstwo w Poznaniu.
Bolesław na równi z królami miał prawo obsadzania biskupów.
Tak powstała nowa prowincja Polańska, kościelna, która obejmowała wszystkie ziemie piastowskie. Prowincja Polska była tylko zależna od Papieża. Arcybiskupem Gnieźnieńskim został brat Świętego Wojciecha Radzym Gaudenty, najwierniejszy towarzysz św. Wojciecha i świadek jego męczeńskiej śmierci.
Na Zjeździe Gnieźnieńskim, Otton III zamierzał swoim spadkobiercą na tronie cesarskim uczynić Bolesława Wielkiego.
Bolesław osobiście odprowadził Ottona do Niemiec, co najmniej do Magdeburga, Akwizgranu.
Cesarz Otto III, urzeczony wizją państwa powszechnego. Nocą, potajemnie kazał otworzyć grób Karola Wielkiego, króla Franków. Zwłoki cesarza spoczywały na tronie w pozycji siedzącej. Otto zdjął z nich złoty krzyż i zabrał, jako relikwie, strzępy szat. Jedna z zachodnich kronik zapisała, iż Bolesław otrzymał w darze tron Karola.
Biskup niemiecki, Thietmar z Merseburga, który nie kochał Polaków tak napisał:
"Trudno uwierzyć i opowiedzieć z jaką wspaniałością przyjmował wówczas Bolesław cesarza i jak prowadził go przez swój kraj aż do Gniezna. Gdy Otto ujrzał daleka upragniony gród, zbliżył się doń boso ze słowami modlitwy na ustach. Tamtejszy biskup Unger[biskup poznański]przyjął go z wielkim szacunkiem i wprowadził do kościoła, gdzie cesarz zalany łzami, prosił świętego męczennika o wstawiennictwo, by mógł dostąpić łaski Chrystusowej. Następnie otworzył zaraz arcybiskupstwo. Arcybiskupstwo to powierzył bratu wspomnianego męczennika Rodzimowi[...]. Po załatwieniu tych wszystkich spraw cesarz otrzymał od księcia Bolesława wspaniale dary i wśród nich, co największą sprawiło mu przyjemność, trzystu opancerzonych żołnierzy. Kiedy odjeżdżał, Bolesław odprowadził go z doborowym pocztem aż do Magdeburga, gdzie obchodzili uroczyście niedzielę palmową [24 marca].[...]
Biskup Thietmar z Merseburga, był wrogo ustosunkowany do poczynań cesarza Ottona III, popierał Henryka II
14 komentarzy
1. Szanowny Panie Michale
Państwo Polskie rodziło się nie zawsze w spokoju
Ale miało zawsze bitnych i sprawnych wojów
Nasi sąsiedzi różnego byli do nas nastawienia
Często niestety mieli chęci naszych ziem ograbienia
Tak zostało przez wieki do dnia obecnego
Czyli czasów panowania na tronie Państwa Polskiego
Zdrajców i wszelkiej maści pomiotów od przekrętów
Którzy zostali wynajęci do tworzenia specjalnych momentów
Kiedy gawiedź zostaje ogłupiona i szuka patrona
Dla nowych kombinacji wynajęta jest stara wrona
Pamięć o wielkości Polaków zobowiązuje do poświęcenia
Ale obecnie jest więcej kłamstw, oraz biadolenia
Jeśli mamy nadal być Państwem ze stolicą
Nie wystarczy oświecać drogi im samą gromnicą
Trzeba pobudzić myślenie na każdym możliwym poziomie
By ich nie ogłupiły całkowicie sprzedawczyki wronie
Myślenie logiczne daje dla każdego wielkie możliwości
Bo pozwala odróżnić Miłość od podstępnej jadowitości
Wszelkich autorytetów z trującym jadem na języku
Więc trzeba ich izolować , by wylądowali na śmietniku
Pozdrawiam
2. Szanowny Panie Michale
Słowa Pana przypominają mi krainę młodości, gdy zaczytywałem się książką "Dzikowy skarb" Karola Bunscha.
Polska Piastów jest moją ulubioną epoką historyczną, a wiele się o niej dowiedziałem z książki P. Jasienicy o takim tytule.
Serdecznie pozdrawiam
3. Szanowny Panie Michale
Czasy Piastów to dobry okres w historii Polski. Niemcy nigdy nas nie kochali, wyjątkiem byl Otton III. Jak zwykle u Pana dowiedziałam się czegoś nowego i ciekawego.
Dziękuję i kłaniam się nisko.
4. Pani SGosia,
Szanowna Pani Gosiu,
Dziękuje za piękny komentarz.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
5. Pan Docent zza morza,
Szanowny Panie
Ja tez wysoko sobie cenie Pana Pawła Jasienicę, za cykl przepięknie pisanych książek do nauki o Polsce.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
6. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Pana wiersze to ksiąznica do nauki historii i pokory dla Wielkich.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
7. Szanowny Panie Michale
Ja tylko idąc Pana śladami
Podkreślam treści swoimi rymami
Tak ważne dla naszego Narodu
By nie odczuwał w przyszłości chłodu
Pozdrawiam
8. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Bardzo mi miło. Życzę Pany dalszej weny twórczej.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
9. Szanowny Panie Michale
Nadal będę za Panem chodził
To co wpadnie pod klawiaturę płodził
By Pana wspierać w promocji Historii
A młodzi by nabrali euforii.
Pozdrawiam
10. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Pięknie dziękuję za piękny wiersz.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
11. Panstwowosc
Szanowny Panie Michale,
z ta panstwowoscia to roznie ludzie mowia. Taki na przyklad Martin van Creveld w swojej ksiazce pt. "The Rise and Decline of the State" (1999 r.) twierdzi, ze panstwo jako takie pojawilo sie gdzies okolo 1 300 r. (Res Publica Christiana). Wylanialo sie powoli az do Traktatu Westfalijskiego (1648) r.). A potem, do Rewolucji Francuskiej trwal proces oddzielania sie od "Civil society" i stworzenia podstawowyh instytucji: biurokracji, infrastruktury statystycznej, sil zbrojnych, aparatu policyjnego i wiezien.
Nalezy dodac, ze sam Autor jest profesorem historii na Hebrew University w Jerozolimie i przedtem pisal glownie o historii wojskowosci, z III Rzesza na czele.
12. Pan Tymczasowy
Szanowny Panie,
Większość współczesnych historyków, zbliżonych do Instytutu Żydowskiego w Warszawie, neguje to co ja piszę.
Faktem istnienia Słowiańskiego Państwa Polan jest
1. Chrzest, który przyjęli moi przodkowie z rąk czeskich kapłanów w Wielką Sobotę, 14 kwietnia 966 roku w Poznaniu, gdzie ja się urodziłem.
2. Zjazd Gnieźnieński, na który przyjeżdża jako gość Pan ówczesnego Świata, Cesarz Świętego Cesarstwa Rzymskiego, Otton III Rudy
Biskup niemiecki, Thietmar z Merseburga, który nie kochał Polaków tak napisał:
"Trudno uwierzyć i opowiedzieć z jaką wspaniałością przyjmował wówczas Bolesław cesarza i jak prowadził go przez swój kraj aż do Gniezna. Gdy Otto ujrzał daleka upragniony gród, zbliżył się doń boso ze słowami modlitwy na ustach. Tamtejszy biskup Unger[biskup poznański]przyjął go z wielkim szacunkiem i wprowadził do kościoła, gdzie cesarz zalany łzami, prosił świętego męczennika o wstawiennictwo, by mógł dostąpić łaski Chrystusowej. Następnie otworzył zaraz arcybiskupstwo. Arcybiskupstwo to powierzył bratu wspomnianego męczennika Rodzimowi[...]. Po załatwieniu tych wszystkich spraw cesarz otrzymał od księcia Bolesława wspaniale dary i wśród nich, co największą sprawiło mu przyjemność, trzystu opancerzonych żołnierzy. Kiedy odjeżdżał, Bolesław odprowadził go z doborowym pocztem aż do Magdeburga, gdzie obchodzili uroczyście niedzielę palmową [24 marca].[...]
3.Bolesław II Szczodry Śmiały, Piast j=koronuje się na Króla Polski 1076 roku.
Czy to nie wystarczy !
Martin Levi van Creveld, jest Żydem!
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
13. Panie Michale
wszystko jest jasne. Zdrowia zycze.
Serdecznie pozdrawiam.
14. Pan Tymczasowy
Szanowny Panie,
Uklony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz