O Judaizmie,Chrześcijaństwie, światowym rządzie i końcu PO.

avatar użytkownika UPARTY

Otwierając kampanię wyborczą Krzysztof Globisz w imieniu salonu dokonał dekapitacji PO. Jednocześnie , w blogseferze zaczynają się pojawiać teksty mające na celu separacje kulturową judaizmu, przypisanie cech talmudzycznych Pisowi, oraz teksty bardzo zawężające doktrynę chrześcijańską - przeciwstawiając ją wszystkiemu co wynika ze Starego Testamentu. Salon zauważył, że nie tyle jest ważny atak na Pis co na “mohair”, że to nie Pis steruje naszą formacja a sam jest jej narzędziem. To my z naszym katolicyzmem jesteśmy ich wrogami a nie Kaczyński. Media głównego nurtu, dla równowagi zaczynają coraz usilniej propagować stoicyzm, czyli satanizm w czystej postaci, Wychodzi więc, że najbliższe wybory parlamentarne będą zdominowane tematyką religijno - moralną. Widząc to wszystko aż ciarki przechodzą po grzbiecie.

Jak napisałem na wizytówce mojego blogu jestem chrześcijaninem, dokładnie katolikiem i chce wszystkim powiedzieć bardzo wyraźnie, że wszelkie próby wydzielania judaizmu z chrześcijaństwa mają na celu osłabienie siły Objawienia. My Chrześcijanie mamy wypełniać sobą prawo i proroków zgodnie ze słowami Chrystusa, który powiedział wyraźnie, że nie przyszedł znosić Prawa a je wypełnić. My mamy iść jego drogą. Czy będziemy wiedzieć co to za droga jak nie będziemy znać prawa i proroków? Jak będziemy antyjudaistyczni, to na pewno nie pójdziemy za Chrystusem.
Bardzo ważny współtwórca fundamentów naszej doktryny społecznej, św Paweł, też dość wyraźnie to podkreśla. By nie wdawać się w szczegóły doktrynalne wystarczy powiedzieć, że cały czas uzasadnia on Boskość Chrystusa cytatami ze Starego Testamentu, uważając, że to Stary Testament jest punktem odniesienia do Ewangelii. Dlaczego tak ważny jest pozytywny stosunek ludzi do Starego Testamentu, że obecnie, w chwili najgłębszego podziału naszego społeczeństwa zaczyna się o nim mówić w kampanii wyborczej? Dalczego jest to tak ważne dla salonu, że by mieć wolne pole do sporu że zdecydował się na ucięcie “głowy PO”, że zdecydował się na anihilacje stworzonej sobie partii politycznej?

Bo nie znane są w historii przypadki zbudowania, społeczeństwa ludzi wolnych inaczej niż w oparciu o Stary Testament. Jeśli więc salon chce dalej sprawować rząd dusz w interesie swoim, a nie chce dopuścić by ludzie żyli w ich interesie własnym, to musi nas odsunąć od Starego Testamentu, byśmy byli bezradni. Być może chcą wziąć przykład z Francji, państwa zadawało by się całkiem laickiego, ale tam rola masonerii jest tak duża, że można powiedzieć, że cała elita jest wierząca. Tak, masoneria jest pozakościelnym związkiem ludzi wierzących w Objawienie, którzy myślą i działają kategoriami tam zdefiniowanymi! Czy grupa ta, sama będąca ludźmi wierzącymi propaguje laickość życia publicznego wbrew własnemu interesowi, po to by słuchać głosu wolnych obywateli? Możliwe, ale mało prawdopodobne. Natomiast bardziej prawdopobne jest to, że grupa ta nie chce mieć do czynienia z ludźmi dążącymi do wolności a woli tych co dążą do swobody, bo ci nie zagrażają korzyściom płynącym ze sprawowania władzy. Nie propagują więc Objawienia bezpośrednio, zachowując je dla siebie. Uważają, że jak doprowadzą swoją władzą do skutków z Objawienia wynikajcych, to tak samo budują ład boży jakby uczyli ludzi czytania Świętych Ksiąg. Jest to nie prawda- ale to inna dyskusja.
Zwróćcie Państwo uwagę, że wszystkie państwa totalitarne są państwami promującymi antysemityzm na różne sposoby. Rosjanie propagują antysemityzm społeczny mający niejako wypchnąć Żydów ze społeczeństwa, społeczeństwa które ma być zniewolone a ich wepchnąć do aparatu władzy w celu jego wzmocnienia ( słynne bij Żyda wzmacniaj Rosję- jak? kierując ich ku władzy!). Hitlerowcy zwalczali Żydów fizycznie, ale też po to by znikną pierwiastek judaistyczny z życia społecznego. Chcieli zbudować społeczeństwo ludzi całkowicie ujednoliconych, pozbawionych możliwości jakiegokolwiek wyboru, w sumie niewolników ideii.
Natomiast to co nazywamy demokracją zachodnią, ustrojem ludzi wolnych, to świat widziany oczyma ludzi studiujących codziennie do kolacji Pismo Święte ( całe, oba Testamenty łącznie), czyli protestantów. I co ciekawe, gdy ci ludzie przestali czytać Pismo zaczyna się mówić o tyranii większości, o demokracji fasadowej, czy terrorze mediów, o zaniku państwa obywatelskiego!.
Zresztą Kościół, też widział potrzebę obecności norm starotestamentowych w życiu społecznym krajów katolickich, bo do 1943 roku nie zalecał katolikom samodzielnego studiowania Pisma św. a od 1943 roku, gdy Niemcy przystąpili do ostatecznego rozwiązania kwestii Żydowskiej, gdy wydawało się, że nad Europą zapanuje jeden lub drugi totalitaryzm już tak. Dlaczego? To proste, póki istniały starożytne szkoły starotestamentowe, to nie było sensu, a było to wręcz nieekonomiczne, by tworzyć jakieś ich namiastki. Przecież z ich dorobku intelektualnego i tak korzystały całe społeczeństwa, choćby powtarzając szmoncesy czy korzystając z żydowskich prawników. Tak, za ich pośrednictwem korzystaliśmy z dorobku szkół talmudycznych, dopuszczaliśmy Stary Testament od naszego ładu społeczego. Bo czy ktoś sądzi, że Żydzi mogli by np. w dawnej Polsce opanować palestrę, gdyby oprócz tego, ze są Żydami nie byli dobrymi prawnikami?
Jeśli chce się być człowiekiem wolnym i samodzielnym, to nie można ani na chwilę się zdrzemnąć, ani na chwilę spocząć na laurach. Cały czas trzeba się uczyć i myśleć o polepszeniu wszystkiego wokół siebie i to zgodnie z Objawieniem. Widzą o tym, i katolicy, i protestanci i Żydzi, i masoni, i nawet komuniści, którzy w tradycji ustnej od kiedy pamiętam przekazywali sobie stwierdzenia mądrościowe (np ciągle powtarzali “kto pod kim dołki kopie .., mówili o przekuwaniu mieczy na lemiesze itd, itp - a to wszystko to Stary Testament ). Tak więc nawet oni wiedzieli, że nie można zbudować żadnego sensownego społeczeństwa inaczej niż w oparciu o rady zawarte w Objawieniu. Więc i my nie próbujmy.
Następna sprawa, czy istnieje światowy rząd, tego nie wiem. Istnieją natomiast na pewno światowe grupy interesu, które próbują zastosować wygodne dla siebie rozwiązania w tylu krajach świata, w ilu jest to możliwe. Jak to robią. Normalnie, przekonują kogo się da, że proponowane przez nich rozwiązania są praktyczne. Jeśli martwimy się zdecydowanie istniejącym na świecie antypolonizmem, to zastanów my się co takiego wspaniałego mamy światu do zaproponowania, a czego świat by nie przyjął z powodu tego antypolonizmu.
Kardynał Wyszyński wymyślił formułę stosunków państwo - kościół, która się sprawdziła i jeszcze był w pełni sił, gdy Kościół Powszechny powołał drugiego za nim Kardynała Wojtyłę na tron Papieża.
Wymyśliliśmy sobie Wałęsę z Solidarnością i okazało się, że mieliśmy udział w światowym rządzie, mieliśmy wpływ na ⅔ świata . Przesadzam - nie. Reformy chińskie po masakrze na Placu Tienanmen były, zgodnie z oświadczeniami oficjalnymi władz Chińskich, sposobem zablokowania przemian społecznych “takich jak w Polsce” - dla Chinczyków byliśmy wzorem a rebus, ale zawsze wzorem. Bezpośrednio natomiast naśladowano nas i mówiono o tym, że jest to naśladownictwo, zarówno w krajach na bliskich, jak i odległych ( np Brazylkia, np RPA) Można powiedzieć, że przez 20, od 1980 do 2000 roku lat byliśmy punktem odniesienia dla polityki społecznej na całym świecie. Jak policzy się liczbę ludności, która pod wpływem zmian w Polsce zmieniła swoje ustój swoich krajów to właśnie będzie ok. ⅔ świata. Nasza formacja, postosolidarnościowych pisaków to przykład dla tych co marzą o NWO? Dla niektórych pewnie przykład, dla innych przestroga.

Napisałem też , że stoicyzm naszych adwersarzy politycznych to satanizm. To wymaga wyjaśnienia. Otóż jak głosi Ewangelia, gdy Chrystus się ochrzcił, gdy okazało się, że jest człowiek bez grzechu, diabeł się zdenerwował chciał mu dać megagigantyczną łapówkę. Zaoferował mu cały świat w zamian za oddanie mu pokłonu, za to by go Chrystus dowartościował ( jeśli ktoś chce być dowartościowany przez drugiego człowieka, to nasladuje diabła ( sic!)). Łapówka, po to by była skuteczna musi być konkretna. I co się okazuje, że ok. 30 roku , czyli w tym czasie co odbywał się chrzest Chrystusa, rozpoczęła się kariera Seneki. Zdobył on nie tylko połowę bogactwa ówczesnego świata, co w ówczesnym systemie pozwalało mu zarządzać całym światem, to jeszcze nie tylko sam był bogiem a powołał boga ludziom ( cesarza rzymskiego) i był z nim jednym ciałem, osobiście wprowadzał go w tajniki życia seksualnego. Umierał z własnej woli, w komforcie, do ostatniej chwili dyktując swoje myśli. Jego życie było więc zupełnie przeciwne do życia Chrystusa, było jego antytezą. Otrzymał wszystko co diabeł przyrzekł Chrystusowi. Będąc beneficientem łapówki przygotowanej dla Chrystusa zaświadczył tym samym o prawdziwości Ewangelii a swych pismach ujawnił kwintesencję zła.

Pisze o tym, bo postawa “mądrych stoików”, nie czułych na emocje jest nam stawiana za wzór zachowania politycznego, za wzór osoby sprawującej władzę publiczną. Mówi się nam byśmy nie pamiętali np. o zmarłych, bo po co. Mówią nam, że nie ma znaczenia, czy koś ich zabił, czy sami zmarli, przecież ich już nie ma, a “nic” to przecież nic. - itd .itp. Czysty Seneka.
Prawda, że to ciekawe tematy na wybory parlamentarne, można powiedzieć, że na pewno są zabójczo ciekawe, że teksty o nich mogą być albo bosko piękne, albo diabelnie ciekawe.
Tak więc bądźmy czujni i zarazem przebiegli jako węże.

Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika Joanna K.

1. Protestuję, łaskawy Panie przeciwko takiemu oto sformułowaniu

"Tak, za ich pośrednictwem korzystaliśmy z dorobku szkół talmudycznych, dopuszczaliśmy Stary Testament od naszego ładu społeczego."
Stary Testament i szkoły talmudyczne? Przecież Talmud powstał, raczej powstawał w początkach naszej ery, Wraz ze zburzeniem świątyni w 70 roku rabini nie mają już świątyń, synagogi nimi nie są a rabini nie są kapłanami, tylko nauczycielami.

Więc z jakiegoż to "talmudycznego" dorobku mielibyśmy korzystać. Proponuję uzupełnienie, zeby przypadkowi czytelnicy nie myśleli, ze serwuje im Pan Stary Testament i Talmud jako tożsamy, kiedy faktycznie są przeciwieństwem.
Korzystanie z jakiegokolwiek zakresu "talmudycznego dorobku" uważałabym za obelgę dla chrześcijańskiej nauki, pomijając już, ze jest dla niej obcy i, co tu dużo gadać, wrogi.

Nie słyszałam na przykład, by w Starym Testamencie np.godzono się na pożycie seksualne z dziewczynkami w wieku 3 lata i 1 dzień lub kobiet z chłopcami w wieku 12 lat i 1 dzień, co jest usankcjonowane w Talmudzie. Pisze o tym Ted Pike „Israel: Our Duty, Our Dilemma”
http://www.truthtellers.org/alerts/pedophiliasecret.html
Jest też duży artykuł na ten temat pt."Brudny sekret Talmudu"

Ostatnio zmieniony przez Joanna K. o pon., 07/03/2011 - 19:53.

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski