Cień Rosji nad Polską cz. XVI /1

Aż do 1989 r. Polska była zależna od Rosji, od jej rządów. Po upadku komunizmu wszystko się zmieniło. Zmalała pozycja państwa rosyjskiego na arenie międzynarodowej, a wzrastało znaczenie Polski oraz byłych republik radzieckich(Ukraina, Białoruś, Litwa, Estonia, Łotwa). Państwa te prowadził wtedy politykę izolacyjną od Wschodu, lecz jednocześnie starały się utrzymać stosunki dyplomatyczne, by nie zrobić z Rosji wroga.           [ http://pepepe.pl/polityka-wobec-rosji.html] [http://pepepe.pl/polska-po-1989.html] [http://pepepe.pl/polityka-wobec-unii.html]

 I wydawać by się mogło że powinno być już tylko lepiej i powinno żyć się dostatniej. Społeczeństwo wykazywało ogromne zadowolenie, licznie brano udział w wyborach. To w tych latach właśnie, po upadku komunizmu odnotowano największe frekwencje w wyborach do parlamentu i na urząd prezydenta. Ludzie szczęśliwi, że nadeszła tak długo oczekiwana wolność, chcieli mieć wpływ na dalszą sytuację w kraju, chcieli wybrać odpowiednie władze.

            W celu określenia nowego ustroju państwa zaczęto pracować nad nową konstytucją, która określiłaby zasady funkcjonowania państwa. Pierwszą była mała konstytucja z 1992 r. Kolejną i to, która obowiązuje do dziś była konstytucja z 2 kwietnia 1997 r. Jest ona opracowana bardzo szczegółowo, przewiduje rozwiązania na najtrudniejsze sytuacje w kraju, określa bardzo precyzyjnie jego funkcjonowanie. Kolejną zmianą wewnątrz państwa był podział administracyjny, którego dokonano w 1999 r. Podzielono kraj na jednostki administracyjne- województwa, których do dziś jest 16. Miało to na celu ułatwienie w docieraniu do każdego obywatela, gdyż władze samorządowe są bliżej problemów dotykających poszczególne miejscowości i ich mieszkańców. Istotnymi zmianami dotyczącymi sytuacji Polski na arenie międzynarodowej było wstapienie do NATO i do Unii Europejskiej.

            Historia jednak lubi zataczać kręgi . W maju 1945 roku tak bardzo zachłysnęliśmy się wolnością że nim się byliśmy w stanie ocknąć wpadliśmy w łapy komunistów i Rosjan. Tylko „żołnierze wyklęci” podjęli nierówna walkę z potęga komunistyczną i czerwonoarmistami.

Obecnie znów zachłysnęliśmy się wolnością nie zauważając faktu że komunizm nie upadł tylko się przepoczwarzył i zakamuflował.

            Niemcy mają swój symbol - zburzenie muru berlińskiego i rozpoczęcia szturmu na kwaterę główną Stasi, zakończonego jej zdobyciem i przejęciem całego archiwum. Czesi i Słowacy mają swoją aksamitną rewolucję w Pradze i w Bratysławie, Rumuni mają symbol wolności stracenia Ceausescu, nawet Rosjanie mają taki dzień, kiedy Borys Jelcyn z czołgu na placu Czerwonym proklamował upadek komunizmu i ZSRR. A my Polacy mamy „ okrągły  który jakimś dziwnym trafem stał się wielkim oszustwem.

Cdn. w Cień Rosji nad Polską XVI/2