Jan Osiecki wyciął moje pytanie o skandal dyplomatyczny szykowany przez Tuska
Maryla, ndz., 09/11/2008 - 22:13
w dniu 11 listopada 2008 roku.
W tym dniu zjezdzaja do Warszawy na uroczystości obchodów 90 rocznicy odzyskania przez Polske niepodległości przywódcy zaprzyjaźnionych państw, a Premier Tusk ze swoimi ministrami chca pokazać im d...
Ciekawe, co o tym wydarzeniu napiszą media zagraniczne w obronie swoich premierów i prezydentów?
Czy zna ktoś podobny skandal dyplomatyczny na taka skalę?
Czy jest w Polsce jeden dziennikarz, który o tym napisze?
- Maryla - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
16 komentarzy
1. merytoryczna odpowiedź Dziennikarz Newsweeka. W Sejmie od 12 lat
@maryla
Bedziesz stad wycinana. Bo jestes tu persona non grata.
2008-11-09 22:19Jan Osiecki951021Z perspektywy dziennikarskiego stolikawww.osiecki.salon24.plJak rozumiem ta "wielka impreza" ma byc to party na ktore wpadna takie tuzy światowej polityki jak "wiceminister do kwestii religijnych" (gość ze światowego mocarstwa - Turcji)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. gość ze światowego mocarstwa - Turcji
jak myslicie, wysłac to do ambasady TURECKIEJ?
Bedzie, jak nic kęsim, kęsim na Osieckim
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. kto by się tam przejmował Osieckim
4. Do ambasady nie zaszkodzi wysłać.
jak Pan tak radzi, to i tak zrobię.
Niech go Sikorski z Tuskiem bronia, tylko nie wiem, czy jest dla nich taki cenny
Raczej Newsweek bedzie miał koło pióra i nie wiem, czy nie skończy sie na oficjalnych przeprosinach za rasizm i ksenofobię Osieckiego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Odór
6. Rs.
7. Na pewno jest w Polsce sporo Dziennikarzy, którzy napiszą o
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. zastanowię sie jeszcze nad tym wpisem, tu prawnik mi poradzi
@Cezary Krysztopa @ ISZBIN
Moze zalozymy jakis ektra blog fanklubowy na S24 cos w stylu marylowego "SB w organizacji"? ;)
2008-11-09 22:33Jan Osiecki951031Z perspektywy dziennikarskiego stolikawww.osiecki.salon24.plMaryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. W.Wybranowski mnie zainspirował swoim wpisem
@Janku
Do tresci Twojego wpisu odnosic się nie będę. Szczerze mówiąc- gdybym zapytał, co takiego nieprawdziwego powiedział poseł Górski nie potrafiłbyś wydukac ani me ani be ani kukuryku, jak pewien autorytet III RP byl łaskaw kiedyś to powiedzieć. Rozumiem, że wypominanie znajomosci z lewackim bandziorem jest niewłasciwe bo niepoprawne politycznie.
2008-11-09 22:45Wojciech Wybranowski33300Alea iacta estwww.wybranowski.salon24.plMoja uwaga odnosi się natomiast do innego Twojego sformułowania " Moze zalozymy jakis ektra blog fanklubowy na S24 cos w stylu marylowego "SB w organizacji"? ;)"
gdyby miał opierać się ów fan-club o pewną grupę dziennikarzy "śledczych" kojarzonych z Twoim tygodnikiem to raczej SB byłoby nazwą mniej właściwą niż jakieś odniesienie do wywiadu cywilnego, nieprawdaż?
a ta a propos- poniewaz bardzo często używasz, również w publiznej dyskusji pomówień wobec red Sumlinskiego o rzekomy plagiat, pomówien rozpowszechnianych przez jednego z Twoich redakcyjnych kolegów- to ja mam takie uprzejme pytanie- czy redaktor BK wytłumaczył Ci się może z pewnych wydarzen jakie miały miejsce z jego udziałem na rosyjskiej granicy, na początku lat 90-tych? A także tego, jakim cudem wymiksował się wówczas bez szwanku z aresztu, nie tylko rosyjskim służbom, ale i polskiemu wywiadowi? Albo dlaczego w takim pospiechu musiał opuścić Kraków? I czy to wtedy nauczył się sformułowania, którego używał w rozmowie z ministrem Szeremietiewem " dla pana lepiej byłoby, gdyby nas pan przekonał, że jest niewinny"...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Jas Fasola sie pogrąża każdym nastepnym wpisem ;)
@Wojciech Wybranowski
"SB w organizacji" to zart z marylowego sbwo.salon24.pl Stowarzysznie Blogerow organizacji. W skrocie SB w organizacji. Skrot jest znany dla tych, ktorzy obserwuja dzialania tej osoby. W tej sytuacji twoja uwaga jet nie na miejscu.
2008-11-09 22:52Jan Osiecki951031Z perspektywy dziennikarskiego stolikawww.osiecki.salon24.plCo do zarzutow o plagiat Sumlinskiego sprawdz prosze fakty.
Co do reszty nie znam sprawy. Jak poznam to chetnie o niej z Toba podyskutuje. Ale to nie tego dotyczy ten wpis.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. Bertold Kittel
12. wykładowca Osiecki !
@Janku
Nie wygłupiaj się proszę. Zajrzyj sobie do opracowan historycznych nieco bardziej poważnych od książek do liceum i sprawdż jak w rzeczywistości była realizowana zasada numerus clausus czy numerus nullus. Jak wyglądał stan osobowy studentów kierunków na przykład prawniczych na uniwesrytecie Lwowskim czy Warszawskim. Co pisali historycy i publicysci żydowskiego pochodzenia o Polsce lat 30-tych. Sięgnij chociazby po politpoprawnego Normana Dawiesa.
2008-11-09 23:01Wojciech Wybranowski33300Alea iacta estwww.wybranowski.salon24.plMaryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. szkoda trudu, to za trudne p. Wojciechu dla Jasia ;)
Trochę historii red Osiecki
Wojtek nie wyglupiaj sie prosze. Zajrzyj do podrecznikow do historii i sprawdz sobie chocby hasło: numerus clausus.
2008-11-09 23:15Wojciech Wybranowski33300Alea iacta estwww.wybranowski.salon24.pla propos rzekomego antysemityzmu lat 30-tych w Polsce. Sięgnij chociazby pod "Państwo Zydowskie" Żabotyńskiego, wybitnego przywódcy syhonistów (Warszawa 1937). Polecam fragment " Sami dobrowolnie stworzyliśmy sobie getto z tych samych powodów, dla których Europejczycy w Szanghaju stworzyli własne dzielnice, by żyć razem na swój sposób", Wolisz współczesniej- sięgnij po wspomnienia Mariana Hemara. Również publikowane już w czasie jego pobytu w Izraelu.
Przed wojną w Polsce wg danych Żydowskiego Instytutu Historycznego w Warszawie- wydawanych było 130 czasopism w języku judisz, i hebrajskim, istniało 15 teatrów w jidisz, 266 szkół podstawowych, 12 wyższych i 14 zawodowych prowadzonych w jidisz
Moze troche o polityce? Stanisław Stroński, polak wyznania mojżeszowego jak o sobie mawiał był posłem na Sejm reprezentującym Partię Narodowo-Chrześcijańską, był również wicepremierem w rządzie emigracyjnym Sikorskiego. Można wspomnieć też o senatorze Stanisławie Posnerze, wiceprzewodniczącym Senatu, o Izaaku Grunbaumie, przywódcy grupy syjonistycznej w Sejmie RP, o ministrze Hipolicie Gliwicu i ministrze Czesławie Klarbnerz- stojących na cele Ministerstwa Przemysłu i Handlu, o Benedykcie Mondzie- dowódcy korpusu wojskowego w Krakowie, , o Tadeuszu Gwiazdowskim- szefie polskiego MSZ, Francuszku Sokalu - delegacie Polski do Ligii Narodów etc etc
Pewnie, jak większość politpoprawnego saloniku kochasz się w twórczości Jerzego Kosińskiego. Więc zapewne nie są obce jego słowa " Tylko w Polsce Żydzi mieli możność swobodnego wzrostu duchowego, mogli rozwijać własną kulturę nie tracąc więzi z narodem, z którym mieszkali"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
14. Opary odoru
15. donosicel Osiecki rozwiał moje watpliwości, czy powiadomić Turcj
Artur Górski żali się, że jego słowa zostały wyjęte z kontekstu. Narzeka, że chciał powiedzieć tylko o polityce nowego prezydenta. Ale co, do cholery, ma wspólnego przyjęcie nawet lekko lewicowego kierunku przez USA z „cywilizacją białego człowieka"? Nawet po pobieżna analiza wystąpienia sejmowego pokazuje się, że poseł nie ma zielonego pojęcia jak wygląda Ameryka. Wygłoszone oświadczenie to projekcja jego lęków i niewiedzy.
Zacznijmy jednak od tego, że Górski konfabuluje broniąc się. W wywiadzie dla Naszego Dziennika stwierdził z całą stanowczością: „A jeśli chodzi o pana ambasadora amerykańskiego Victora Asha, który został przez dziennikarzy wprowadzony w błąd (dziennikarze wyjęli pewne fragmenty z mojej wypowiedzi), to pan ambasador w tej sytuacji zareagował tak, jak powinien był zareagować".
Panie pośle... Do ambasady USA wysłałem w piątek CAŁOŚĆ pańskiego wystąpienia z prośbą o komentarz. Biuro prasowe odpowiedziało, że jedynym komentarzem będzie brak komentarza - bo ambasada z zasady nie komentuje wypowiedzi indywidualnych polityków. Jak sądzę, ktoś jednak dokładnie przeczytał całość, a potem przetłumaczył ją ambasadorowi Ashowi. I zapewne ambasador, wstrząśnięty pańskimi słowami, postanowił jednak złamać zasadę i tym razem nie milczeć. Dlatego liczę, że sprostuje Pan w następnym wywiadzie dla ND swoją wypowiedź.
o tej wypowiedzi, na która sobie pozwolił zurnalista poczatkujacy OSIECKI:
party na ktore wpadna takie tuzy światowej polityki jak "wiceminister do kwestii religijnych" (gość ze światowego mocarstwa - Turcji)
2008-11-09 22:19Jan Osiecki951021Z perspektywy dziennikarskiego stolikawww.osiecki.salon24.pl
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
16. Osiecki - wreszcie ktos powiedział Jasiowi Fasoli prawde w oczy
Świat według Jana Osieckiego
Zadaję sobie pytanie, kto uczył pana dziennikarstwa? Pan nic nie rozumie, więc szkoda czasu na polemikę.
W sprawie faktów odpowiem. Pisze pan:
"Szacunek dla Pani straciłem gdy będąc we władzach SDP miała Pani dokładne informacje o tym co dzieje się w Polskim Radiu i ani Pani ani SDP nie zrobiło nic w obronie wyrzucanych dziennikarzy."
Otóż jest pan człowiekiem źle poinformowanym. To ja namówiłam Marię Szabłowską, żeby oficjalnie wystąpiła do Komisji Etyki Polskiego Radia i przedstawiła sposób, w jaki wiceprezes Jerzy Targalski z nią rozmawiał, w wyniku czego opuściła Polskie Radio. Nie mogłam pogodzić się z takim sposobem traktowania pracowników Polskiego Radia, najwyższej klasy profesjonalistów, czego człowiek zrzucony ze spadochronu nie był w stanie zrozumieć. Dzięki oficjalnemu wystąpieniu Marii Szabłowskiej do Komisji Etyki Polskiego Radia, której jestem przewodniczącą mogliśmy rozpocząć żmudną pracę zbierania świadectw, poniżania i deprecjonowania ludzi, ich dorobku tak ze względu na wiek, jak sam fakt, że pracowali w czasach PRL-u. Dzięki tej pracy powstał tom dokumentów w tej sprawie p.t. "Opinia Komisji Etyki", dzięki któremu wiele osób wygrywało procesy w sądzie pracy, a także przydatnych w sprawach, gdzie Jerzy Targalski skarżył innych dziennikarzy np. Monikę Olejnik. Jestem w tych sprawach ustawicznie wzywana do sądu w charakterze świadka, w grudniu ws. Targalskiego przeciwko Agnieszcze Kublik z GW.
Młody człowieku, najpierw zapoznaj się z faktami, a potem wypowiadaj sądy. A do ambasad profesjonalny dziennikarz biega, gdy potrzebuje kontaktu lub informacji na temat konkretnej sprawy, którą bada, a która w jakimś momencie toczyła się na terenie danego kraju. Pytanie o ocenę wypowiedzi, która pada w polskim sejmie przedstawicieli obcego kraju jest prowokacją polityczną. Można pytać Amerykanina X,Y, ale nie ambasadę. Kto pana uczył dziennikarstwa?
2008-11-12 02:21Janina Jankowska10108Gra o media publicznewww.janinajankowska.salon24.pl
A CO CZYNI donosiciel, krtóry donosami na Polske sie nie wstydzi?
Pyskuje kobiecie i to komu!!!!!!!!
To nie blogerka Maryla, a pluje sie , zamiast zapaść sie z powodu tego donosu pod ziemię. Jak widać TW wciąz w modzie.
@Świat według Janiny Jankowskiej
Szanowna Pani gratuluje Pani odwagi. Rzeczywiście fakt, że namówiła kogoś do złożenia skargi do Komisji Etyki Polskiego Radia jest po prostu dowodem bohaterstwa i wielkiego zaangażowania w sprawy polskich dziennikarzy. Gratuluję raz jeszcze!
2008-11-12 17:05Jan Osiecki961045Z perspektywy dziennikarskiego stolikawww.osiecki.salon24.plMam tylko jedno pytanie. Czy ten heroiczny akt, był czynem Janiny Jankowskiej – osoby prywatnej, Janiny Jankowskiej członka zarządu Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, a może Janiny Jankowskiej członka zarządu Stowarzyszenia Wolnego Słowa?
Przy Sumlińskim zarówno Pani i SDP miało sporo do powiedzenia. Ciekawe dlaczego wtedy milczeliście jak wywalano z pracy ludzi, wyzywano ich od "złogów gomółkowko-gierkowskich”, wyrzucano albo zmuszano do odejścia z pracy świetnych dziennikarzy?
A może teraz gdy odwaga już nieco staniała będzie miała Pani choć trochę przyzwoitości i odwagi moralnej, aby głośno w imieniu własnym, albo SDP, albo SWS zaprotestować przeciwko temu co robiły władze PR wobec dziennikarzy?
Kto mnie uczył dziennikarstwa? Najlepsi. Świetni redaktorzy z Expressu Wieczornego, Życia Warszawy, Życia, BusinessWeeka i starego dobrego Programu III PR.
Natomiast współczuje Pani studentom. Wyraźnie widać, że nie ma Pani pojęcia o rzeczach, których Pani uczy.
„A do ambasad profesjonalny dziennikarz biega, gdy potrzebuje kontaktu lub informacji na temat konkretnej sprawy, którą bada, a która w jakimś momencie toczyła się na terenie danego kraju. Pytanie o ocenę wypowiedzi, która pada w polskim sejmie przedstawicieli obcego kraju jest prowokacją polityczną. Można pytać Amerykanina X,Y, ale nie ambasadę”
Naprawdę Pani nic nie rozumie, czy tylko broni Pani układu politycznego, do którego ma Pani sentyment?
Dlaczego nie można pójść z prośbą o komentarz do ambasady jeśli polityk z mównicy sejmowej w oficjalnym przemówieniu rzuca rasistowskie uwagi pod adresem prezydenta tego kraju? Ambasador jest przecież przedstawicielem tego prezydenta, a zatem może powiedzieć w imieniu samego zainteresowanego. A więc jest najlepszą osobą do skomentowania słów posła.
Zwłaszcza, że słowa na mównicy nie są tajne. Stenogram jest jawny i każdy może do niego zajrzeć.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl