Minikomputer K-102, zaprojektowany w 1969 roku,16 bitowy minikomputer wykonujący milion operacji na sekundę, był  pierwszym komputerem  na świecie wykorzystującym adresowanie stronicowe . Wynalazek Pana Jacka  Karpińskiego pozwalał na zwiększenie ilości dostępnej pamięci. K-202 był szybszy niż wyprodukowane 10 lat później komputery IBM PC. Po wyrzuceniu z pracy inżyniera Karpińskiego ani Polacy, sowieci nie potrafili skopiować i zbudować nowego komputera. Władze PRL uznały go za tak niebezpiecznego, że skarżono się na niego, generałowi, politrukowi I Armii Wojska Polskiego, później premierowi Piotrowi Jaroszewiczowi.
 
Mimo swego Geniuszu Jacek Karpiński pozostał postacią prawie całkowicie nieznaną.
Po wyjeździe do Szwajcarii  w 1981 roku współpracował ze Stefanem Kudelskim. Stworzył robota sterowana głosem i Pen-Readera. 
Uroczystości żałobne odbyły się w Katedrze Polowej Wojska Polskiego. Celebrował je biskup Generał Dywizji, profesor Tadeusz  Płoski, mówiąc"
 
„Żegnamy dzisiaj człowieka geniusza, wielkiego Polaka i patriotę, którego nazwisko jest znane głównie pasjonatom informatyki. Jego największe osiągnięcia przypadały na okres komunizmu w Polsce.

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński nadał pośmiertnie Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski za wybitne osiągnięcia w dziedzinie konstrukcji komputerowych, za zasługi dla rozwoju polskiej nauki jednemu z najwybitniejszych polskich informatyków i elektroników, twórcy pierwszego polskiego minikomputera K-202 Jackowi Karpińskiemu.