Dziś mijają 66 lata od daty 22 lutego 1945 , kiedy Armia Sowiecka przy pomocy ludności cywilnej Poznania zdobyła starą Cytadelę. Walki o Poznań trwały 32 dni. Sowieci zmuszali ludność cywilną Poznania do udziału w szturmie na poszczególne dzielnice, pojedyńcze domy i dobrze ufortyfikowaną Cytadele, której broniły niemieckie wojska w sile 30 000- 40 000 wojska. Liczba wojsk niemieckich broniących Poznania, / Festung Posen* / jest różnie oceniana. Częściej skłaniamy się do liczby, 15 000, mimo iż sowieci z uporem podtrzymują liczbę żołnierzy niemieckich na 100 000. Ludność cywilna w wielu wypadkach była traktowana jak mięso armatnie przez sowietów.
Tak było przy bezmyślnym zdobywaniu Cytadeli.
Oddziały 1 Frontu Białoruskiego, 1 Armii pancernej gwardii generała Michaiła Katukowa, późniejszego Marszałka, dotarły na przedpola Poznania w dniu 22 stycznia 1945 roku. Był to okres, kiedy wojska sowieckie, mogły okrążyć cytadele, Poznań ale jej nie szturmować. Było powszechnie wiadomo, że umocnienia Poznania, to tylko stara pruska cytadela, wybudowana na przełomie XVIII i XIX wieku dla obrony przed Moskalami.
Zdobywanie Poznania powierzono, specjaliście od walk ulicznych Generałowi Wasilijowi Czujkowowi, dowódcy 8 Armii Gwardii, bohaterowi spod Stalingradu, później Marszałka.
W tym momencie musimy sobie uzmysłowić, że losy powojennej Europy już zostały ustalone na Konferencji Wielkiej Trójki w Teheranie w dniach 28 listopada 1943 - 2 grudnia 1943 roku. Prezydent Stanów Zjednoczonych, Franklin Delano Roosevelt, Premier Wielkiej Brytanii,Sir Winston Leonard Spencer Churchill, sprzedali Polskę i Jugosławie w niewolę, bolszewicką, sowiecką, , kraje które nigdy nie kolaborowały z Niemcami a wręcz przeciwnie z nimi walczyli u boku aliantów, dzielących Europę.
Polska wystawiła czwartą pod względem wielkości Armie, II Korpus pod dowództwem, bohaterskiego Generała Władysława Andersa oraz dwie Armie u boku sowietów. W czasie, kiedy wojska sowieckie podchodziły do Poznania, w Jałcie na Krymie w Pałacu Liwadyjskim ustawiono stary carski a być może polski, hrabiów Potockich okrągły stół aby dokonać szczegółowych ustaleń związanych z podziałem łupów wojennych,
Konferencja w Jałcie na Krymie, czyli terytorium sowieckim odbywała się w dniach od 4 do 11 lutego 1945 roku. Konferencja w Jałcie była wielkim zwycięstwem Stalina, który siłą swoich wojsk i zwycięstw, zmusił starego, schorowanego Prezydenta Stanów Zjednoczonych Franklina Delano Roosevelta aby przyjechał do Jałty. W Jałcie ustalono granicę wschodniej Polski na linii Curzona *.
Mój kolega, profesor z UAM, TK, znawca problematyki niemieckiej, twierdzi, że sowieci, Poznań zamierzali zdobyć nie ze względów strategicznych,bo te im były niepotrzebne ale chcieli uczcić na zdobycznych terenach Rzeczypospolitej Polskiej w Poznaniu, stolicy Wielkopolan, niegdyś stolicy Państwa Mieszka I, 45 rocznicę utworzenia Robotniczo-Chłopskiej Armii Czerwonej, dekretem Rady Komisarzy Ludowych z 28 stycznia 1918 roku.
W szturmie Cytadeli Poznańskiej brało udział około 2000 cywili, Poznańczyków z których większość nie miała w życiu karabinu w ręce.Wiem, że Polaków wyciągano siłą z domów i zapędzano z gołymi rękoma do zdobywania twierdzy Poznań
Dziś pomniejsza się bądź przemilcza role Poznańczyków w zdobywaniu Cytadeli. W trakcie zdobywania Cytadeli zginęły 94 osoby. Najmłodszy miał 17 lat. Liczbę rannych ocenia się na 300 osób. W czasie zdobywania Poznania i Cytadeli zginęło bezmyślnie około 6000 sowietów.
Nie znana jest liczba ludności cywilnej Poznania, która dobrowolnie, bądź pod przymusem, wstąpiła w szeregi Armii Czerwonej w trakcie zdobywania miasta. Nie znamy również tej części Poznańczyków, którzy polegli w mundurach Armii Czerwonej
Dziś na stokach Cytadeli, powstał przepiękny, 100 hektarowy park.
Więziono tu Powstańców z 1846, 1848 i 1863 roku. W cytadeli znajduje się Muzeum Armii Poznań. Są tu Cmentarze poległych w Powstaniu Wielkopolan, dawny Cmentarz św. Wojciecha. Żołnierzy walk o niepodległość z 1918-20 roku. Cmentarz Garnizonowy. Tu leżą szczątki Poznaniaków, członków Ruchu Oporu z czaszką doktora Witaszka i Jego żony.
Na stokach, Cmentarz żołnierzy radzieckich.
Cmentarz Bohaterów walk o Polskę, ofiar II Wojny Światowej. Powstania Poznański Czerwiec 56. Jest tu również Cmentarz Żołnierzy Brytyjskich. Uczestników I i II Wojny Światowej. Żołnierzy Brytyjskich. Lotników, rozstrzelanych po ucieczce z obozu w Żaganiu.
Cytadela Poznańska, to dla Wielkopolan miejsce święte.
Cytadela Poznańska to lekcja narodowej historii. To piękny, choć posępny park ozdobiony rzeźbami studentów ASP z lat 70-tych.
Od wielu lat Poznań, księża Salezjanie na stokach cytadeli poznańskiej, organizują Misterium Męki Pańskiej.
Ubiegłoroczne / 27 III / Misterium było poświęcone pięciu bohaterom podziemnego Państwa Polskiego.
Poznańska Bohaterska Piątka.
Bł. Czesław Jóźwiak, nieformalny przywódca grupy bojowników. W misterium występuje jako "Baca"zginął w wieku lat 23
Bł. Edward Klinik, uczeń Gimnazjum Salezjańskiego. zginął w wieku 23 lat
Bł.Franciszek Kęsy,zginął w wieku 22 lat
Bł.Edward Kaźmierski, zginął w wieku 20 lat
Bł.Jarogniew Wojciechowski, zginął w wieku 20 lat
Po wybuchu wojny i włączeniu Poznania i Wielkopolski jako Kraju Warty w struktury III Rzeszy, bohaterska piątka wstąpiła do Narodowej Organizacji Bojowej.
Pierwszego aresztowano Edwarda Klinika, 21 września 1940 roku.
Dwa dni później aresztowano pozostałą czwórkę oraz ich kolegę Henryka Gabryela.
Przeszli gehennę Gestapo, Fortu VII, Wronek, Berlina, Neukölln, Spandau, Zwickau i Drezna.
W dniu 1 sierpnia 1942 roku Sąd Najwyższy w Poznaniu na sesji Wyjazdowej w Zwickau, skazał Poznańską Piątkę na karę śmierci za pośrednictwem gilotyny.
Barbarzyńcy germańscy wyrok wykonali w dniu 24 sierpnia 1942 roku.
Poznańska Piątka została beatyfikowanych przez Jana Pawła II,13 czerwca 1999 roku spośród 108 męczenników II wojny światowej.
* Festung Posen, to pruskie fortyfikacje Poznania z XIX wieku pobudowane dla obrony wschodnich pruskich granic przed Rosjanami. Poznań był największym i najdalej wysuniętym miastem państwa Pruskiego. Centrum Poznania została ufortyfikowane, twierdza poligonalną, która do dziś nie pozwala rozwijać się Poznaniowi. Poza tym była twierdza frontowa z 18 fortami. Do wszystko istnieje do dziś
*Linia Curzona, to linia demarkacyjna zaproponawana przez Anglików według zasady divide et impera celem ustalenia przyszłych granic Polski. Linia Curzona, która powstała w 1920 roku w życie weszła dopiero po podpisaniu paktu Ribbentrop-Mołotow, linia , która dokonała IV rozbioru Polski. Linia Ustalona w 1920 roku została potajemnie, w nocy zmieniona, przez dyplomatę angielskiego, urodzonego w Polsce, Woli Okrzejskiej, Żyda, Levisa Bernsteina-Namierowskiego, za pieniądze Żydów z rodziny Rothschildów / Fałszerstwo żydowskie dotyczyło Lwowa, który miał należeć do Rosji, mimo wcześniejszych ustaleń, że Lwów jest historycznie miastem polskim i winien być w granicach Polski
6 komentarzy
1. Wielce Szanowny Panie Michale,
kolejny raz czytając Pana eseje żałuję, że ukazują się one tylko po polsku, a tak by się przydały wersja niemiecka i rosyjska. Coraz mniej osób chce wiedzieć, jak było naprawdę, coraz mniej osób chce pamiętać, coraz mniej chce myśleć. To bardzo smutne, a patrząc na to z perspektywy międzynarodowej nie tylko smutne, ale, niestety, coraz bardziej groźne.
Serdeczności,
Anna, Sówka
2. Pani Sówka 55,
Wielce Szanowna Pani,
Bardzo dziękuję za miłe słowa, to zachęca do dalszej pracy
Moja znajomość języków jest niewystarczająca by pisać, komentować w jakimkolwiek. Poza tym, historia dziś nikogo nie interesuje.
Zainteresowania Polaków idą w kierunku dóbr materialnych, tak by przeżyć od pierwszego do ostatniego.
Moje dzieci mają koleżanki , które po studiach pracują w sklepie jako ekspedientki. Pisałem kiedyś o psie wnuka, który w sklepie wyciągnął kupującej kiełbasę. Ten sklep prowadzą dwie młode kobiety, które ukończyły dziennikarstwo.Pracowały jako dziennikarki. Znają angielski, niemiecki.
Dziennikarka w Poznaniu zarabia około 2000 złotych. Nauczyciel dyplomowany po 20 latach pracy około 2500 zł. W ubiegłym roku malował mi siatkę ogrodzeniową podoficer zawodowy. Powiedział mi, że zarabia około 4000 złotych. Bez studiów.
Zapraszam na jutro będzie, będzie o konferencji Wielkiej Trójki w Jałcie. Jak zdążę będą polonica.
Ukłony
Czy nie można Montusia wstawić w innym anturażu, by było go widać ?
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
3. Szanowny Panie Michale
Wiele miast spłonęło przy zdobywaniu
Ale wiele było na wydaniu
Bo Niemcy uciekli w panice
Zostawiając puste place i ulice
Czerwona zaraza nie szanowała ludzi
Szczególnie Polaków bo strach budzi
Walcząc o wolność bez okupanta
Niemieckiego ,czy ruskiego prostaka palanta
Oni wymordowali wiele istnień cywilów
Tak jak czynił pies Baskerwilów
Oprócz gwałtu , mordu kradli wszystko
Wywieźli Fabryki i paląc ognisko
Tam gdzie nikt nie zagrażał
Ani swojego zdania nie wyrażał
Były filmy jak palą miasta
Ale je schowała czerwona hałastra
Lecz pomników zbrodniarzom nastawiali wiele
O tym decydowali czerwoni oficjele
Mimo że niby władzę oddali
One wciąż stoją w centrali
Pozdrawiam
4. Drogi Panie Michale,
dziękuję za zaproszenie - na pewno przeczytam! Pozdrawiam serdecznie,
Anna, Sówka
P.S. Boję się, że w tym maleńkim formacie i tak niewiele będzie widać. Poza tym, nie ukrywam, ja wstawiać tak zmniejszonych zdjęć nie potrafię.
5. Pani Sówka 55,
Wielce Szanowna Pani,
Już witam serdecznie
Ukłony
Co się tyczy wklejania to proszę zwrócić się do tej Osobistości, która tę fotografię wklejała. Taką informacje przeczytałem na Pani Blogu
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
6. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Kolejne miłe i ładne strofy,
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz