Polakom i psom WSTĘP WZBRONIONY !
Polak nie wielbłąd, pić musi. By nie obalać stereotypów dziś po pracy udałem się do nachlać do pobliskiego Pubu. Mieszkam w L...
Polak nie wielbłąd, pić musi. By nie obalać stereotypów dziś po pracy udałem się do nachlać do pobliskiego Pubu. Mieszkam w Londynie (to informacja dla tych co nie wiedzą). W pierwszej mordowni dopchałem się do lady, z mym słowiańskim akcentem poprosiłem o browara. Facet zza lady przypatrzył się mej facjacie a następnie palcem wskazał tabliczkę tkwiącą za jego plecami "Polaków i psów nie obsługujemy".
Nie jedna knajpa w Londynie. Pomyślałem tylko pierd..l się i poczłapałem dalej. W następnej knajpie było dużo lepiej. Już na drzwiach przywitał mnie napis: "Polakom i psom WSTĘP WZBRONIONY!". Przez małe okienko w drzwiach pokazałem barmanowi środkowy palec. Moje pozdrowienie odwzajemnił przyjacielskiem uśmiechem. Lubię Angoli.
Pić dalej się chce. Polak nie wielbłąd, pić musi. Dotarłem do knajpy następnej. Lepsza klasa. Ochrona w drzwiach. Oglądam drzwi, nie ma zakazu. Podchodzę do szyby, spoglądam do środka. Nie ma zakazu dla Polaków!!! :)
Poprawiam krawat, spoglądam na lśniące buty, poprawiam mój siwy włos. Wchodzę. Zatrzymuje mnie ochrona. Przygląda się. Coś im nie pasuje. Jeden z nich gdzieś dzwoni. Rozmawia chwilę. Wkłada telefon do kieszeni , coś szepcze na ucho drugiemu. Wyłapuję końcówkę szeptania : "... i psom też"...
Za dwa tygodnie lecę do Polski, do Poznania. Następnie PKSiakiem do Kalisza. W Poznaniu spędzę kilka godzin. Polak nie wielbłąd, pić musi. Udam sie do knajpy, udam się na browara. Słyszałem że w Poznaniu też tabliczki na knajpach wiszą. Tyle że w Poznaniu psy mogą wchodzić...
... zakaz dotyczy jedynie CYGANÓW! Polacy i psy jeszcze mogą!!!
.
PS. Opisana sytacja w Londynie to fikcja literacka, sytuacja w Poznaniu prawdziwa.
- ironiczny anglosas - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
5 komentarzy
1. @ironiczny
nie ciesz sie tak. Nastepnym razem w Poznaniu możesz sie poczuć jak w Londynie.
1 kwietnia rusza spis powszechny.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. @Maryla
Tu też rusza na dniach. Obowiązkowy, w razie unikania 1000 Funciaków w plecy. Wypełnię w obu krajach :)
3. A co
z prawem unijnym? Pytam serio. Co prawda nie byłam w Londynie ze 3 lata, ale gdybym zobaczyła taki napis byłaby gigantyczna (nie fizyczna oczywiście) rozpierducha. Przysięgam.
4. @barbarawitkowska
Z Londynem to był oczywiście żart,
ale w Poznaniu nie wpuszczają Romów do restauracji w centrum. Wczoraj Sąd Poznański wydał wyrok że nic się nie stało, knajpy nie łamią prawa...
5. ironiczny anglosas
cholera ich tam wie czy żart, nie lubię Angoli (są wyjątki i to nawet całkiem sporo) i ty już na pewno wiesz za co.