Polska nierządem stoi.

I niech mnie ktoś przekona ze nie jesteśmy inteligentnym narodem który gdyby nie znajdował się pod obcą okupacją mógłby wiele dokonać. Nieźle się ubawiłem czytając u Stanisława Michalkiewicza o sposobie jaki znalazła część naszych rodaków na grabieżczą politykę podatkową państwa deklarując swoje dochody jako uzyskane z nierządu które nie mogą być z tego tytułu opodatkowane bo czerpanie dochodu z czyjegoś nierządu jest nielegalne. tutaj jest link do tekstu Stanisława Michalkiewicza: http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1940 Ponieważ nasi przywódcy albo ci co nimi sterują też nie są w ciemię bici wcześniej czy później znajdą rozwiązanie tego problemu w postaci całkowitej legalizacji prostytucji albo jej zakazania choć równie dobrze rządzący mogą przełknąć tą gorzką pigułkę gdyż uderzyłoby to w branżę rozrywkową agencjami towarzyskimi, salonami masażu i tym podobnymi. Mając doświadczenie z branżą hazardową, wywołałoby to znów niepotrzebną „wojnę na górze” - niepotrzebną w równym stopniu rządzącym (albo też ich sponsorom), jak i społeczeństwu utrzymywanemu w stanie permanentnej hipnozy z której wybudzenie mogłoby spowodować nieprzewidziane skutki.