Czy Komorowski to polski prezydent, czy rosyjski namiestnik?

avatar użytkownika Internaut

Chciałoby się zapytać po takich słowach doradcy, wypowiedzianych zapewne w imieniu szefa, w reakcji na kłamliwy i jednostronny raport MAK.


"Polska popełniła błąd - to było niesmaczne".
"Reakcja na styczniową konferencję MAK świadczy o polskiej niedojrzałości w zmierzeniu się z trudną prawdą" - powiedział na antenie TVN24 Roman Kuźniar, doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego ds. międzynarodowych. Według jego oceny pomiędzy Polską i Rosją trwa wymiana dyplomatycznych ciosów.

-Rosjanie są przekonani o swojej niewinności. - To powoduje ich reakcje obronne, źle przyjmowane u nas. W ten sposób tworzy się pewna spirala- mówił Kuźniar w TVN24.


   W Warszawie zorganizowano konferencję prasową, podczas której członkowie polskiej komisji badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej wyrazili zdumienie wypowiedziami rosyjskich ekspertów. Zarzucili Rosjanom manipulowanie opinią publiczną.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Polska-popelnila-blad-to-bylo-niesmaczne,wid,13150082,wiadomosc.html

  Całe szczęście, że nie wszyscy tak myślą, jak prezydent i jego doradcy, bo wypadałoby jeszcze wyjść z propozycją odszkodowania dla strony rosyjskiej za poniesione straty moralne.
 

   Czymś niesamowitym jest ta wyjątkowa dojrzałość i ufność prezydenta i jego otoczenia, traktująca opinię MAK, jako prawdę absolutną niepodlegającą dyskusji.
Znamienite jest też powoływanie się doradcy Romana Kuźniara nie na fakty ( w większości przemilczane w raporcie MAK), ale na przekonanie Rosjan o swojej niewinności, co powinno być dla Polaków koronnym dowodem.


  Coraz właściwszym wydaje się pytanie, kto tak naprawdę został prezydentem Polski? Po ujawnieniu korzeni rodzinnych obecnej prezydentowej i potwierdzeniu, że jej rodzice, a teściowie Komorowskiego służyli czynnie, jako wysocy oficerowie UB systemowi zniewolenia Polaków na rzecz ZSRR, postępowanie obecne prezydenta i jego otoczenia jest co najmniej dwuznaczne.


  Można odnieść teraz wrażenie, że szefowa sztabu wyborczego PIS pani Joanna Kluzik Rostkowska bardzo się starała, aby te fakty nie ujrzały światła dziennego przed rozstrzygnięciem wyborów prezydenckich. Tak, że ta prezydentura jest po części jej zasługą i za to powinniśmy być właśnie jej wdzięczni.

Etykietowanie:

2 komentarze

avatar użytkownika Matsu

1. To właśnie wyprowadziło mnie z równowagi: wskazanie

"na przekonanie Rosjan o swojej niewinności, co powinno być dla Polaków koronnym dowodem." No jak można brać pieniądze polskiego podatnika i takie głupoty opowiadać???? Istnieje również możliwość, że źródło głównej kasy bije gdzie indziej.

To, że sztab wyborczy Kaczyńskiego nawalił - zgoda, ale przecież obok sztabu była reszta PiS-u i jeszcze liczni sympatycy!! Nawet więcej: to czynnik społeczny naprawdę się zaangażował a partyjni byli jak słupy soli. Można zrzucić wszystko na Kluzikową /nie bronię jej - w żadnym wypadku!!!/ ale ona nie miałaby szans, gdyby nie inercja reszty pisowców. I to jest smutna konstatacja ale prawdziwa.

Matsu
avatar użytkownika michael

2. Czy Komorowski to polski prezydent, czy rosyjski namiestnik?

Niestety, to jest tylko polski prezydent.
Namiestnikiem jeszcze nie jest, ale bardzo się stara, aby wygrać casting.