MOCKBA, czyli w mordu Varszavu

avatar użytkownika nissan

foto
fot. TVP Info

 

 

Mec. Rogalski wskazuje powody konferencji. "To nie przypadek"

dzisiaj, 16:17Jacek Gądek Onet.pl
Rafał Rogalski, fot. Agencja Gazeta/ Robet Kowalewski
Rafał Rogalski, fot. Agencja Gazeta/ Robet Kowalewski
Dziś miała miejsce konferencja prasowa rosyjskich ekspertów na temat przyczyn katastrofy. Według mecenasa Rafała Rogalskiego, pełnomocnika m.in. Jarosława Kaczyńskiego, nie jest to dzień przypadkowy. Dlaczego? Jak wyjaśnia w rozmowie z Onet.pl, konferencja ma charakter "ciosu wyprzedzającego" i związana jest bezpośrednio z porannym powrotem polskich prokuratorów z Moskwy, gdzie uczestniczyli oni w przesłuchaniach kontrolerów z lotniska w Smoleńsku.

- Miałem pewne informacje o pewnych zdarzeniach, o których nie chciałbym się wypowiadać, a które powodowały, że pojawił się domysł, iż strona rosyjska może chcieć uprzedzić działania strony polskiej - mówi nam mec. Rogalski. W szczegóły nie chce wnikać, bo mogłoby to zaszkodzić śledztwu, ale dotyczą one pobytu polskich prokuratorów w Moskwie.
Jednocześnie pełnomocnik części rodzin ofiar katastrofy 10 kwietnia 2010 roku zwraca uwagę, że konferencja "tak zwanych ekspertów" z Rosji wpisuje się w konsekwentną propagandę Rosji. - Strona rosyjska skupia się na uchybieniach Polski i w ogóle nie ustosunkowuje się do swoich działań i zaniechań.
 
REKLAMA
 
W jego ocenia można się spodziewać kolejnych wydarzeń, które mają pokazać "rosyjską prawdę", która sprowadza się do tego, że winna jest niedoświadczona polska załoga samolotu Tu-154M (nr 101), która była pod presją pijanego generała Andrzeja Błasika i "głównego pasażera". Adwokat dodaje przy tym, że ma nadzieję, iż i polska prokuratura, i komisja szefa MSWiA Jerzego Millera wyjaśni katastrofę rzetelnie i do końca.
Z drugiej strony Leonid Swiridow z agencji RIA Nowosti, który prowadził wideokonferencję, stanowczo podkreśla: - To była normalna, zwykła konferencja prasowa. I dodaje, że była to też pierwsza podobna konferencja organizowana przez RIA Nowosti.
Dziś z samego rana polscy prokuratorzy wojskowi zajmujący się śledztwem dotyczącym katastrofy smoleńskiej wrócili do Warszawy. Wtedy też prok. Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej mówił, że szczegółów pobytu prokuratorów w Rosji dotyczyć będzie konferencja prasowa zaplanowana na piątek w siedzibie Prokuratury Generalnej.

 

Celem wyjazdu prokuratorów, jak informowano wcześniej, było zapoznanie się ze zgromadzonym w toku rosyjskiego śledztwa materiałem dowodowym oraz udział w przesłuchaniach bardzo ważnych świadków - osób obecnych 10 kwietnia ubiegłego roku w wieży kontrolnej smoleńskiego lotniska. - Istotne jest również, że prokuratura rosyjska unieważniła zeznania kontrolerów z dnia 10 kwietnia a w ich miejsce przesłała nowe i zasadniczo odmienne. To między innymi spowodowało, iż polscy prokuratorzy wnioskowali w drodze pomocy prawnej o kolejne przesłuchanie kontrolerów i udział polskich śledczych w tych czynnościach - zwraca uwagę mecenas Rafał Rogalski.

napisz pierwszy komentarz