To była instalacja obronna wczesnego ostrzegania przed atakiem nuklearym ze strony USA. Wykrywał starty grup rakiet z terytorium USA. Działał w paśmie fal krótkich i silnie zakłócał odbiór rozgłośni pracujących na tym paśmie m.in Radia Wolna Europa. Charakterystyczny dzwięk "rosyjskiego dzięciała" pamięta każdy kto usiłował tej rozgłośni słuchać.
No, ale niektórzy twierdzą, że to nie była jedyna funkcja tego gigantycznego kompleksu urządzeń. Ponoć tamtejsza antena nadawcza służyła ( a może służy?) do zakłócania pracy ludzkiego mózgu i była czymś w rodzaju broni psychotronicznej - zwłaszcza, że miała ogromny zasięg emisji fal. Mogła więc powodować apatię albo depresję, czy też nagłe zdenerwowanie. Czyli - być takim sowieckim "Matriksem". Ponieważ "Oko Moskwy" zostało umiejscowione 10 km od Czarnobyla, podejrzewano, że elektrownia zasilała głównie te setki, albo i tysiące kilometrów kabli. I że katastrofa Czarnobyla, to efekt jakiejś pomyłki "Oka". Warto poczytać w internecie, a zwłaszcza obejrzeć fotografie.
3 komentarze
1. I nazywany czasem Czarnobylem 2...
.... tajemniczy ośrodek badawczy(?). " OKO MOSKWY "...
2. Oko Moskwy czyli radar pozahoryzontalny Duga-3
To była instalacja obronna wczesnego ostrzegania przed atakiem nuklearym ze strony USA. Wykrywał starty grup rakiet z terytorium USA. Działał w paśmie fal krótkich i silnie zakłócał odbiór rozgłośni pracujących na tym paśmie m.in Radia Wolna Europa. Charakterystyczny dzwięk "rosyjskiego dzięciała" pamięta każdy kto usiłował tej rozgłośni słuchać.
3. @janucha
No, ale niektórzy twierdzą, że to nie była jedyna funkcja tego gigantycznego kompleksu urządzeń. Ponoć tamtejsza antena nadawcza służyła ( a może służy?) do zakłócania pracy ludzkiego mózgu i była czymś w rodzaju broni psychotronicznej - zwłaszcza, że miała ogromny zasięg emisji fal. Mogła więc powodować apatię albo depresję, czy też nagłe zdenerwowanie. Czyli - być takim sowieckim "Matriksem". Ponieważ "Oko Moskwy" zostało umiejscowione 10 km od Czarnobyla, podejrzewano, że elektrownia zasilała głównie te setki, albo i tysiące kilometrów kabli. I że katastrofa Czarnobyla, to efekt jakiejś pomyłki "Oka". Warto poczytać w internecie, a zwłaszcza obejrzeć fotografie.