O diable, co go chłop osukał

avatar użytkownika Jacyl

Dziś dla rozluźnienia legenda z moich rodzinnych okolic. Aby było przyjemniej czytać napisana jest gwarą kurpiowską.

O diable, co go chłop osukał

Czyhał ciort na człowieka w dawne lata i dużo trudów musiał ponieść, aż go osidłał i na potępienie wieczne wyrychtował. Tak było z Walkiem, mądrym i statecznym gospodarzem spod Dębnik. Był to człowiek rozumny, rzetelny i religijny, w całej wsi i okolicy go lubiano i szanowano; kobiety i chłopy szli do niego na poradę we wszystkim. Uwziął się na Walka ciort i postanowił koniecznie sprowadzić go z dotychczasowej drogi – prostej i cnotliwej. Tak go kusił, namawiał do różnych nieuczciwych rzeczy, że wreszcie i Walkowi się to wszystko „nakucyło”.

- To juze pódę do ciebzie na służbę, tylo ni tu w ten oto stary kapalus złota dukatowego nasyp – powiada do ciorta ten niby Walek. Boć wstyd – mówi dalej – zebym ja sykował się za tobą do piekła przez grosa w kiesieni, przez dukata złotego w worecku. Toć trzeba gdzieś i zajść po drodze, i zafundować komu za furkę do podjechania po piachach, a i za otworzenie drzwi do tego niby piekła tez warto dać dobry napiwek, niech wiedzą i tamoj, ze my tu zyjem nie po dziadowsku – tłumaczył ciortowi Walek.

Ciort pomyślał, podrapał się kopytem za uchem i powiada do Walka:

- Zgoda, cnotliwy dobrodzieju i towarzyszu mojej podróży w daleką krainę. Bez grosza się nie ruszysz, trzymaj oto ten kapalus stary, jek wasze chałupisko.

Walek uśmiechnął się znacząco, nadstawił kapelusza nad dziurę do śćklepu w chałupie, a w kapeluszu było dno od starości wyszarpane – myszy je dawno przegryzły na wylot.

- Syp – powiada do ciorta – aby ci tylko wystarczyło dla mnie.

- Wystarczyło? – zapytuje ciort – a toć parę kiesieni złota ni tu wystarczy. Rachuj dukaty. I zaczął sypać złote pieniądze garściami do kapelusza. Już wszystkie jakie miał dukaty wysypał, a tu w kapeluszu ani śladu pieniędzy. Nie wiedział ciort, że w kapeluszu jest wielka dziura, którą wsytkie pieniądze leciały prosto do sklepu [piwnicy] w piasek, bez szczęku i brzęku.

Poleciał ciort po dalsze zapasy, znowu sypie i sypie, a śladu w kapeluszu nie ma. - Tylko nie udawaj, że płacis – powiedo z gniewem Walek - syp cały pełen kapalus, bo jek nie, to cię rąbnę cym twardym przez łeb i wygonie, gdzie pieprz rośnie, albo gdzie smołę pędzą w smolarni.

Ciort jeszcze dostarcył dukatów, jeszcze sypie w kapalus, a w nim zaledwie parę na dnie gdzieś w fałdach i załamkach ostało. Zafrasował się mocno, a Walek jak nie krzyknie ze złością:

- To ty ciorcie obrzydły chces me tu osukać po diabelsku, chces me sprowadzić z dobrej drogi za pare dukatów, chces cobym o suchej gębie lazł za tobą w celuście piekielne i nawet na furmanke po piasku grosa nie niał? A mas tu zapłate i posed ni z ocu moich czortowska ty bestyjko, ty ogoniasty mój opiekunie!

Z tymi słowy Walek dał ciortowi po łbie dobrym, sękatym jełowcakiem, co go tsymał w ręce i przegnał ciorta od siebie prec.

Ciort uciekł jek zmyty i nie mógł pojąć, gdzie się pedziało jego złoto, jego prawdziwe dukaty.

A Walek, jek się juze ciorta pozbuł, wydostał dukaty ze śćklepu, spróbował, cy aby prawdziwe, i zuł do śniercie w dobrobycie z całą rodziną.

Tylo przy chałupie swojej postawiuł fadną figurę z Jezusem, coby go od satańskiej mocy ochraniała.

(źródło: A. Chętnik „Gadki kurpiowskie”)

Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika Matsu

1. Uwielbiam takie opowieści.

Ale "sklep" to nie tylko w kurpiowskiej gwarze, prawda?
Pozdrawiam.

Matsu
avatar użytkownika Jacyl

2. Matsu

Powiem szczerze że nie wiem czy jeszcze "śćklep" występuje w innych gwarach. Ja znam tylko tę (z rozmów z dziadkami i tatą).

"Jeżeli państwo jest zbudowane na występku i rządzone przez ludzi, depczących sprawiedliwość, niema dlań ocalenia" Platon "Państwo"

avatar użytkownika Matsu

3. No to informuję, że na Kociewiu też występuje :)

Wiem, bo słyszałam opowieści, babć, ciotek itp.
Tylko, że ten "sklep" oznacza raczej spiżarnię pod kuchnią, schowek. Tyle wiem.
P.

Matsu
avatar użytkownika Jacyl

4. Matsu

Kociewie nie jest tak daleko od Kurpii

"Jeżeli państwo jest zbudowane na występku i rządzone przez ludzi, depczących sprawiedliwość, niema dlań ocalenia" Platon "Państwo"