Nieposkromiona moc bezsensu polskiej polityki
Piotr Francisze..., śr., 09/02/2011 - 18:41
Pisanie o polskiej polityce traci sens. Polska nie ma już własnej polityki. Była wasalem ukrytym cudzoziemskich interesów, po katastrofie smoleńskiej i tragicznej śmierci śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, stała się wasalem jawnym. Nadzieję na minimum oporu dawała jeszcze kampania prezydencka. Niestety, Jarosław Kaczyński przegrał z kretesem. Czy wrzucając kartkę do urn mieliśmy świadomość, że już niedługo przyjdzie nam klęczeć na kolanach? Nie, nie przed ołtarzem Najwyższego. Przed bożkami cudzych interesów.
Polska stała się wyłącznie przedmiotem geopolityki. Układają się o nią i nad nią jak chcą Putin z Merkel, ale to też tylko pionki. Są poziomy głębsze. Na głębszych poziomach glob trzeba ociosać do kształtów nowego ładu światowego. Polska w tym planie ma się podporządkować celom strategów geopolitycznych, ma być klockiem tak przyciosanym w każdym wymiarze - od kultury i religii po gospodarkę i politykę - by już nigdy nie śnić o autonomii i samodzielnej polityce na wzór tej jagiellońskiej śp. Lecha Kaczyńskiego.
Ma być Polska na mapie, czy ma jej nie być? Ma być, ale tak jakby jej nie było. Ma być zapleczem taniej siły roboczej dla Unii Europejskiej i równocześnie wspierać Rosję na drodze jej modernizacji i zbliżenia z Niemcami. W Unii Europejskiej, w obecnym jej kształcie i projektach, nie ma miejsca na silną Polskę. Miejsce na słabe zaplecze wciąż nam jednak gwarantują. W końcu, dobrze jest mieć zaplecze do wyzysku dla budowania własnej mocy. Dobrze jest mieć kolonie i budować własne rezerwy na zmuszaniu wasali do powiększania długu.
I mała to pociecha, że przynależymy do wielkiego i wciąż powiększanego klubu państw ubezwłasnowolnionych w Unii Europejskiej i na świecie. Tym mniejsza, że małe nie rozumie, że w pojedynkę nic nie znaczy i nie ma pomysłu, jak wytworzyć regionalne synergie współpracy gospodarczej i politycznej. Dziś nikt nie ma dobrego pomysłu, jak grać w szachy z żarłocznymi rekinami będąc tylko pionkiem na szachownicy.
Pomysłu ani woli nie ma Bronisław Komorowski, Donald Tusk ani żaden z polskich polityków. Jarosław Kaczyński przynajmniej zdaje sobie sprawę, że jest fatalnie, ale też nie ma skutecznej recepty na chorobę, w której Polska i świat się pogrąża. Tym bardziej mocy sprawczej, żeby stać się lekarzem, który reanimuje w organizmie polskiego życia publicznego siły odporności na wirusy.
Prognozy na przyszłość są fatalne. Teorie spiskowe roją się od hipotez na temat faktycznych przyczyn światowego kryzysu wartości i tożsamości budowanej na odrzuceniu fundamentu Cywilizacji Życia Jana Pawła II. Mniejsza o teorie, które słyszą, że dzwony biją na larum, lecz nie potrafią odnaleźć wieży Kościoła. O wiele większe znaczenie ma fakt, że nauki społeczne nie radzą sobie z wyjaśnianiem złożoności świata, który wchodzi w fazę przed wojną cywilizacji. Nie, tym razem nie planuje się wojny w starym stylu - z żołnierzami i broniami zabijającymi na oślep. To, czyli śmierć i chorobę, sprawi się w białych rękawiczkach banksterów i przy użyciu wynalazków dyktatury naukowej.
O polskich ekspertach od nauk społecznych lepiej milczeć, by wstydu oszczędzić. Uprawiają naukę zwaną ideologią oraz publicystykę zwaną indoktrynacją i praniem mózgów - najlepiej na ekranach zaprzyjaźnionych stacji. Tym wyższa ranga, im mocniejsza siła porażenia głupotą gawiedzi. Jesteśmy bezbronni - jak stado owiec bez pasterza wydane na łup drapieżników.
I wybaczcie mi teraz co napiszę.
Przestałem śledzić uważnie ruchy polskich chochołów na scenie politycznej. To bez znaczenia co powiedzą i do której kamery, gdy wiadomo, jaki będzie finał ich tańców dla Polski. Mając to wszystko na uwadze powtórzę za Markiem Rymkiewiczem" Pies was jebał"
Adresatem tych słów nie jesteś jednak ty, Czytelniku! Adresat tych słów jest powszechnie znany.
Polska stała się wyłącznie przedmiotem geopolityki. Układają się o nią i nad nią jak chcą Putin z Merkel, ale to też tylko pionki. Są poziomy głębsze. Na głębszych poziomach glob trzeba ociosać do kształtów nowego ładu światowego. Polska w tym planie ma się podporządkować celom strategów geopolitycznych, ma być klockiem tak przyciosanym w każdym wymiarze - od kultury i religii po gospodarkę i politykę - by już nigdy nie śnić o autonomii i samodzielnej polityce na wzór tej jagiellońskiej śp. Lecha Kaczyńskiego.
Ma być Polska na mapie, czy ma jej nie być? Ma być, ale tak jakby jej nie było. Ma być zapleczem taniej siły roboczej dla Unii Europejskiej i równocześnie wspierać Rosję na drodze jej modernizacji i zbliżenia z Niemcami. W Unii Europejskiej, w obecnym jej kształcie i projektach, nie ma miejsca na silną Polskę. Miejsce na słabe zaplecze wciąż nam jednak gwarantują. W końcu, dobrze jest mieć zaplecze do wyzysku dla budowania własnej mocy. Dobrze jest mieć kolonie i budować własne rezerwy na zmuszaniu wasali do powiększania długu.
I mała to pociecha, że przynależymy do wielkiego i wciąż powiększanego klubu państw ubezwłasnowolnionych w Unii Europejskiej i na świecie. Tym mniejsza, że małe nie rozumie, że w pojedynkę nic nie znaczy i nie ma pomysłu, jak wytworzyć regionalne synergie współpracy gospodarczej i politycznej. Dziś nikt nie ma dobrego pomysłu, jak grać w szachy z żarłocznymi rekinami będąc tylko pionkiem na szachownicy.
Pomysłu ani woli nie ma Bronisław Komorowski, Donald Tusk ani żaden z polskich polityków. Jarosław Kaczyński przynajmniej zdaje sobie sprawę, że jest fatalnie, ale też nie ma skutecznej recepty na chorobę, w której Polska i świat się pogrąża. Tym bardziej mocy sprawczej, żeby stać się lekarzem, który reanimuje w organizmie polskiego życia publicznego siły odporności na wirusy.
Prognozy na przyszłość są fatalne. Teorie spiskowe roją się od hipotez na temat faktycznych przyczyn światowego kryzysu wartości i tożsamości budowanej na odrzuceniu fundamentu Cywilizacji Życia Jana Pawła II. Mniejsza o teorie, które słyszą, że dzwony biją na larum, lecz nie potrafią odnaleźć wieży Kościoła. O wiele większe znaczenie ma fakt, że nauki społeczne nie radzą sobie z wyjaśnianiem złożoności świata, który wchodzi w fazę przed wojną cywilizacji. Nie, tym razem nie planuje się wojny w starym stylu - z żołnierzami i broniami zabijającymi na oślep. To, czyli śmierć i chorobę, sprawi się w białych rękawiczkach banksterów i przy użyciu wynalazków dyktatury naukowej.
O polskich ekspertach od nauk społecznych lepiej milczeć, by wstydu oszczędzić. Uprawiają naukę zwaną ideologią oraz publicystykę zwaną indoktrynacją i praniem mózgów - najlepiej na ekranach zaprzyjaźnionych stacji. Tym wyższa ranga, im mocniejsza siła porażenia głupotą gawiedzi. Jesteśmy bezbronni - jak stado owiec bez pasterza wydane na łup drapieżników.
I wybaczcie mi teraz co napiszę.
Przestałem śledzić uważnie ruchy polskich chochołów na scenie politycznej. To bez znaczenia co powiedzą i do której kamery, gdy wiadomo, jaki będzie finał ich tańców dla Polski. Mając to wszystko na uwadze powtórzę za Markiem Rymkiewiczem" Pies was jebał"
Adresatem tych słów nie jesteś jednak ty, Czytelniku! Adresat tych słów jest powszechnie znany.
- Piotr Franciszek Świder - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
12 komentarzy
1. @Autor
"Pisanie o polskiej polityce traci sens. Polska nie ma już własnej polityki".
Sic! To brzmi jak motto, o którym warto pamiętać, czytając (albo raczej programowowo odrzucając czytanie) pseudoanalizy w wiodących mediach.
PiS jest w tej chwili jedyną partią, która jest przeciw zmowie III RP, przeciw bigosowi partyjnemu PO-SLD-PSL. Wojenki między tymi ostatnimi partyjkami, to tylko bitwa o stołki - niezależnie czy wygra Rychu, Grzechu czy Tusku i tak bęziemy trwać w kondominium.
"Przestałem śledzić uważnie ruchy polskich chochołów na scenie politycznej. To bez znaczenia co powiedzą i do której kamery, gdy wiadomo, jaki będzie finał ich tańców dla Polski. Mając to wszystko na uwadze powtórzę za Markiem Rymkiewiczem 'Pies was jebał'"
Znów trafnie. Ale proszę zacząć śledzić sytuację w pobliżu wyborów. Bo musimy zrobić wszystko, żeby czerwono-rózowy układ poszedł w odstawkę.
2. kazef
Nie śledzić się nie da. Jednym okiem siedzę w internecie, jednym uchem nasłuchuję, co mówią ludzie. I tylko unikam gadzinówek - dla zdrowia psychicznego.
Pozdrawiam
Piotr Franciszek
3. Polska racja stanu
"Racja Stanu - Janowi Olszewskiemu" - spis treści
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. @ autor
Nie przesadzasz?
Depreche czuje.
Wrzuc paciorek, idz na spacer kichaj na pajacow.
I tak jest dla nas tylko jedna droga.
I jedna tylko nagroda badz kara za pojscie badz nie pojscie ta droga.
I pomysl o tym, ze kiedys rzneli ludzi.
Narazie jeszcze nie rzna.
Choc moze planuja.
Ale tak czy siak nie ma sie co lamac.
Bylo zle, jest zle, bedzie lepiej lub gorzej.
Ale zdrajcy zostana zdrajcami.
I to juz na zawsze.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
5. @ autor
I jescze jedno.
Ostatnio czytalem, ze w Hiszpanii, ktora przeciez jest mocno lewacka, rodziny katolickie zrezygnowaly z telewizora.
Ze calkiem sporo jest takich rodzin.
Olejmy te propagande.
wiem, ze sie latwo mowi, jesli sie nie slucha w ogole tego badziewia.
Mimo wsystko trzeba MYSLEC INACZEJ anizeli system nakazuje.
Pamietajmy, ze system sie zmienia.
I predzej czy pozniej - a mysle, ze idzie zalamanie - durnie sie dowiedza ze nie jest rozowo.
Im wiecej bedzie myslacych po swojemu w takim momencie tym lepiej.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
6. spiskowy
I kto to pisze.
Zdradzę małą tajemnicę - nie mam depresji i dość dobre samopoczucie. Lepiej dmuchać na zimne. Lepiej pisać o rzeczach dobrych i godnych człowieka. Też o tym napiszę. :-)))
Pozdrawiam
Piotr Franciszek
7. polecam ten tekst
http://www.wpolityce.pl/view/7087/To__co_dzieje_sie_dzisiaj_w_Polsce_to_...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Pani Marylu
Własnie przeczytałem. Dokładnie tak. Dzięki za link.
Mam pewną myśl. Jak się zbiorę w sobie i znajdę czas, to napiszę tekst.
Teraz odpisuję na różnych forach. Zajmuje to więcej czasu niż napisanie notki.
Pozdrawiam
Piotr Franciszek
9. @ autor
Alez co to znaczy "i kto to mowi?"
To, ze ktos realista jest to nie znaczy, ze wpada w depresje...
Srebro pan kupuj panie autor.
Znaczy moja subiektywna rada jest taka, by kupowac srebro.
Aha.
Najlepiej nie w Polsce, bo Polska mimo, ze jest wielkim producentem srebra (KGHM) to sprzedaje sie je bardzo drogo.
Taniej KGHM sprzedaje sreberko poza Polska (znaczy jaki tam KGHM - spolka wydzielona).
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
10. Srebro i złoto
Aha! Już się robi. Biegnę kupować. Nakupowałbym całą górę złota, gdybym miał za co.
Depresja w głowie, to prawie jak kryzys w państwie polskim. Nie mamy depresji, co nie znaczy, że nie ma kryzysu w państwie.
A na marginesie: srebrne zastawy są na wagę złota, bo jedzenie i woda z nich pita działa jak naturalny antybiotyk. Srebro, srebro koloidalne zamiast chorej służby zdrowia - tego nam trzeba.
Piotr Franciszek
11. Panie Piotr
Polecam srebrne plomby.
Po co od razu zastawa?
Co zas do kupowania - no ja to rozumiem.
I nie namawiam takze za mocno, zeby nie bylo potem.
Ale mysle, ze cos jest na rzeczy.
Cos mysle, sie bedzie dzialo.
Pozdrawiam.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
12. Polecam
http://ignacynowopolskiblog.salon24.pl/277050,smolensk-smolensk-i-co-dal...
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.