Pożółkłe kartki ze strychu.
Stare kawałki, które z różnych względów nie poszły w świat.
To było fajne. Trochę tego zostało i jest wcale aktualne.
29.03.82
"Cierpiący duchem
ciałem zmęczeni
My, wszyscy -
Post kolumbowie
tęskniący do...
barykady
przez szare dni
z sercem nadłoni
czekamy słów
co będą nam
w śród ruin prawd
zgliszcz wiary
smrodu kadzideł
krzyżem ! "
16.07.83
" Jak trudno w tym śmietnisku
kłamliwych słów i służalczego optymizmu
przeprowadzić przez jezdnię staruszkę
gołębiom rzucić chleba okruszkę
Niechętnie ... myślę, że jestem. "
21.10.85
" spracowane dłonie
obnoszę
jedyne co nie
zawstydza w salonie sumienia
i życia "
Boże! Jak to było dawno.
Robert Helski
- Robert Helski - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Panie Robercie
29.03.82
"Cierpiący duchem
ciałem zmęczeni
My, wszyscy -
Post kolumbowie
tęskniący do...
barykady
przez szare dni
z sercem nadłoni
czekamy słów
co będą nam
w śród ruin prawd
zgliszcz wiary
smrodu kadzideł
krzyżem ! "
----------------------------------------------------------------
Odczuwalismy podobnie, Kolumbowie rocznik 1980.
Kiedy Franek tak pisał o naszym pokoleniu, p[odnosił się straszny klangor "jasnieoświeconych" michnikoidów, dla których takie skojarzenia były bluxnierstwem - przecież Kuroń, Michnik, Geremek.
A my, wychowani w szacunku do Boga i Ojczyzny, do naszych Przodków, tak się czuliśmy.
Tak tez czujemy sie nadal - Kolumbowie 1980 .
Nie zniszczono nas do cna, nie zabito fizycznie, ale zniszczono naszą nadzieję, odarto z wartości.
Odarto w końcu z honoru i godności.
Pozdrawiam serdecznie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl