Kraj Film o Westerplatte jednak dostanie dotację od państwa
Państwowy Instytut Sztuki Filmowej wyłoży jednak pieniądze na realizację filmu "Tajemnica Westerplatte". Jak dowiedziała się "Polska", o tej decyzji zdecydowały przychylne opinie historyków, którzy recenzowali scenariusz. Zobacz także: Producent: pokażemy picie wódki, bo tak było Mariusz Staniszewski: Pan minister woli nie ufać Akceptacja ekspertów rozwiała kontrowersje, które pojawiły się pod koniec sierpnia tego roku. Po tym jak media ujawniły fragmenty scenariusza "Tajemnicy Westerplatte", na jego autorów posypały się gromy. Pawła Chochlewa, reżysera i autora scenariusza, oskarżano o znieważanie pamięci bohaterskich obrońców Westerplatte i fałszowanie historii. Powodem ataku było kilka kontrowersyjnych scen: polscy żołnierze mieli sikać na portret marszałka Rydza-Śmigłego, lizać karty ze zdjęciami nagich kobiet, biegać nago pod ostrzałem Niemców, kraść jedzenie z magazynów żywności. W jednej ze scen Chochlew planował też pokazać, że kilku obrońców zostało zastrzelonych przez swoich towarzyszy za próbę dezercji. W gorącą dyskusję, która wybuchła po ujawnieniu tych fragmentów scenariusza, zaangażowali się najważniejsi politycy. Swój patronat wycofała kancelaria premiera, a minister kultury Bogdan Zdrojewski zagroził, że cofnie przyznane wcześniej 3,5 miliona złotych dotacji na powstanie filmu. Ostateczną decyzję o tym, czy podległy jego resortowi PISF da pieniądze na "Tajemnicę Westerplatte", Zdrojewski uzależnił od wyniku dodatkowych ekspertyz historycznych. Jak udało nam się dowiedzieć, zlecone przez PISF ekspertyzy są już gotowe. Ich autorzy, historycy specjalizujący się w dziejach kampanii wrześniowej, zasugerowali Chochlewowi dokonanie kilku zmian i ostatecznie zaaprobowali scenariusz. A to oznacza, że twórcy filmu dostaną wsparcie z budżetu państwa. Tej informacji nie potwierdza oficjalnie rzeczniczka PISF Anna Godzisz. - Za wcześnie, żeby mówić, jaka będzie ostateczna decyzja, ale to się wyjaśni w ciągu kilku najbliższych dni, bo czekamy już tylko na recenzję ostatniego historyka - mówi "Polsce". Ale reżyser filmu Paweł Chochlew w rozmowie z nami przyznaje, że dostał z PISF zapewnienie o tym, iż opinie historyków są przychylne, więc dotacja nie zostanie odebrana. - Rozmawiałem niedawno z szefową PISF Agnieszką Odorowicz i zapewniła mnie, że dostaniemy obiecane 3,5 miliona złotych - mówi. - Co więcej, powiedziała, że możliwe jest zwiększenie tej dotacji, i zapewniła, że zrobi wszystko, aby ten film powstał.
http://polskatimes.pl/fakty/kraj/57906,film-o-westerplatte-jednak-dostanie-dotacje-od-panstwa,id,t.html
- Zaloguj się, by odpowiadać
18 komentarzy
1. Ciekawe jaki będzie efekt
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
2. historycy specjalizujący się w dziejach kampanii wrześniowej
3. Też chciałbym poznać
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
4. zapytamy
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. To będzie film o ich wielkim bohaterstwie - twierdzi Chochlew.de
O czym tu gadać? Do smoły go i do pierza, a potem kopa w d... i won do Niemiec, niech tam sobie kręci z neonazistami takie filmy za niemieckie, czy radzieckie pieniądze! Nie wierzę że były egzekucje dezerterów. W takich sytuacjach kazałbym ich zamknąć w celi i tyle, albo karnie odesłał na najtrudniejszy odcinek żeby odkupili chwilę słabości. Kto może przyrzec że tak było? Gdzie dowody, kilka uzupełniających się relacji świadków? Wybór brudów, brudnych epizodów tego typu CAŁKIEM ZACIEMNI to co się tam wydarzyło, a tam 7 dni garstka żołnierzy walczyła z potężną armią niemiecką! I to jest fakt! To powinna być GŁÓWNA OŚ FILMU, ale żeby taki scenariusz napisać, to trzeba być POLAKIEM, a nie ostatnią antypolską łajzą z niemieckiego chlewa chyba wyciągniętą. Nie darujemy NIKOMU tego filmu, wszyscy poniosą odpowiedzialność adekwatną do winy. Rząd PO i samorządy Trójmiasta mogą to zatrzymać. Jeszcze jest czas. Zatrzymajcie bolszewicki, antypolski PISF, bo bardzo tym filmem obrażą naród polski, nie tak pokazuje się bohaterstwo. Wzywam do zlecenia napisania nowego scenariusza i nowego montażu środków na ten film. Ogłosić zbiórkę i znajdzie się 50 mln zł. Niech film zrobi zagraniczna ekipa z USA wyspecjalizowana w epickich filmach wojennych o II wojnie. Jak można było antypolsko czepiać się konfliktu dowódców, to się zdarza, wojna. Major nie chciał żeby wszyscy zginęli w beznadziejnej walce okrężnej bez szans. Wykonali swoje zadanie już po 12 godzinach i być może faktycznie chciał honorowo poddać obiekt po dwóch dobach. Podejrzewam że w szok wpadł DOPIERO po buncie, po JAWNEJ odmowie wykonania tego rozkazu przez zastępcę w obecności oficerów, podoficerów, żołnierzy (to horror każdego dowódcy, lęk przed buntem podwładnych, szok), bo to się faktycznie w głowie nie mieści. Powstańcy Warszawscy też mogli się bronić jeszcze parę dni, ale PO CO skoro wybuch powstania w ogóle nie miał sensu bez wkraczających naprawdę sowietów na drugi brzeg? W 1939 szybciutko poddano Warszawę, choć mogła się bronić może i pół roku. Chciałbym żeby w moim kraju, w Polsce byli POLSCY filmowcy, a nie jacyś AGENCI i łajzy!!! Wolę już towarzysza Porębę i HUBALA, od towarzysza Chochlewa.
6. Pan przyznał poniekąd, że
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
7. Jeden "historyk" sie ujawnil
8. I jeszcze jedno
9. Media celowo pchaja dyskusje na tory klotni o kontrowersyjne sce
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Westerplatte
11. Borowiak to swoisty pasjonat klimatów "patriotycznych"
Ciekawe co? Nie interesuje go ETOS, ale brudy. Klasyczny polakożerca tworzący antypolonizm na zlecenie zapewne Niemców, ale kto go tam wie. Mason? To do nich podobne, albo może koszer? Ci to dopiero "odbrązawiają" historię narodu polskiego, ale o jakiś Bermanie, Morelu to nie napiszą, co to to nie. http://www.petlaczasu.pl/westerplatte/b5006087 A tu wiadomo. Ktoś czytał już? Pewnie to jest scenariusz tego filmu, tylko dialogi Chochlew dopisał... Pytaliśmy jednak o HISTORYKÓW, czyli o osoby o naukowych tytułach, dorobku naukowym, szacunku w środowisku, rzetelnym warsztacie. Takich ekspertów wziął PISF i rząd PO? Czyli kogo? Czy Tusk dorobił do chudej pensji jako historyk?
12. Chochlew jest pewien, ze dostanie kase.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. Maryla
Witam Panią!
Nie jest to pierwszy przypadek obrażania Polski i Polaków. Naszą odpowiedzią na tego typu działania będzie zapewne powstanie polskiej wersji Anti-Defamation League (ADL). Polacy muszą jednak do tego dojrzeć po 50 latach niewoli sowieckiej.
Osoby, które zetknęły sie po raz pierwszy z tą nazwą odysłam do Wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Anti-Defamation_League
Zacytuję za Wikpedią słowa założyciela ADL Sigmunda Livingstone'a:
"Bezpośrednim celem Ligi jest działanie poprzez odwoływanie się do rozumu i sumienia, a także w razie konieczności do prawa położenie kresu zniesławianiu narodu żydowskiego. Jej celem ostatecznym jest zapewnienie sprawiedliwości i godnego traktowania również wszystkim obywatelom oraz doprowadzenie do zaprzestania raz na zawsze niesprawiedliwej oraz krzywdzącej dyskryminacji oraz szydzenia z jakiejkolwiek sekty bądź grupy obywateli".
Serdecznie pozdrawiam,
14. To jest planowe działanie, żywcem przypomina film o Pani Ani
15. @Jerzy Urbanowicz
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
16. Jerzy Urbanowicz
17. Kontrewolucjonista
Witam!
"Ligi przeciw zniesławieniom służą obronie przed obrażaniem przez inne narody."
Nie sądzę, aby jeden naród był w stanie obrażać inny naród. Jak Pan to sobie wyobraża? Zniesławiają konkretni ludzie. Polacy moga zniesławiać Polaków, polską historię i ogólnie Polskę. Żydzi moga zniesławiać Żydów.
"Ale co taka liga pomoże gdy pluje na nasz naród stado pseudo- intelektualistów z postsowieckich łże-elit, którzy formalnie należą do narodu polskiego. Co pozwiemy "Polaków" o obrażanie narodu polskiego ??"
Oczywiście, że pozwiemy. Samo pozwanie nic nie da, gdy nie będzie wytworzona atmosfera dezaprobaty dla tego typu działań. To wymaga trudnej pracy od podstaw.
Gdy byłem w Holandii na dłuższym stypendium (1991-1992), kolega Holender przyniósł mi książkę o Polsce sprzedawaną w każdej księgarni. Utkwiły mi w pamięci słowa A. Szczypiorskiego, że Polacy są narodem zdrajców i donosicieli. Napisałem na ten temat artykuł w "Nowym Świecie". (Wtedy nie wiedziałem, że Szczypiorski miał na myśli siebie.) Byłem w wielkim kłopocie. Na szczęście, postsowieckie "łże-elity" są gatunkiem wymierającym. Dlatego trzeba kształcić młodzież. Najlepiej uczyć na własnym przykładzie.
Pozdrawiam,
18. Jerzy Urbanowicz - mam inny pomysł na ngo
Rozumiecie co nam jest potrzebne jako NARODOWI POLSKIEMU? Jedna duża organizacja łącząca cechy jw. program, oczywiście nie na rzecz Żydów, ale Polaków narodowości polskiej, patriotów, katolików, prawicę. Mam pomysł na taką organizacje, jej siedziba powinna być w Krakowie, prawdziwej stolicy Polski, filia w Warszawie może być, bo wiadomo że to ma plusy. Musimy się zorganizować, Żydzi są od zawsze świetnymi organizatorami, dlatego dałem ich jako przykład. Cały świat na nich pracuje, pomaga, to arcymistrzostwo, a jest ich mniej niż nas. Żeby było jasne nie chcę masonerii tworzyć, ale proponuję uczciwe globalne stowarzyszenie Polaków mając podległe sobie jednostki np fundacje itd Agencja skupiła swoją działalność na organizowaniu żydowskiego osadnictwa i asymilacji nowych imigrantów w Izraelu. Agencja prowadzi także ogólnoświatową kampanię na rzecz powrotu Żydów do Ziemi Izraela. My też musimy sobie wyznaczyć taki cel - SKUPIAĆ POLAKÓW w Polsce, zwłaszcza młodych i... starszych, ale zamożnych :)