" 30 stycznia 1933 " a rebours ?

avatar użytkownika nissan
 

 **** "( )     Jednakże jutro, kiedy dzielni potomkowie Jeffersona i Waszyngtona obudzą się w kraju rządzonym przez medialną pacynkę, będziemy mogli zaśpiewać im tylko starą przyśpiewkę kiboli: "nic się nie stało, chłopaki, nic się nie stało". Ameryka ma to wielkie szczęście, że jej system biznesowo-polityczny oparty jest na zdrowych zasadach i nawet gdyby lewackie zaplecze Obamy chciało postawić Świat na głowie, określone grupy interesów zatrzymają zapędy sabotażystów. Amerykanie mają po prostu ten wielki fart, że zdrowe mechanizmy gospodarcze zadziałają, a już za kilka kwartałów kryzys gospodarczy będzie tylko historią. Masy chciały igrzysk i ZMIANY, więc kapłani demokracji ofiarowali im „przywództwo" Obamy. Tylko tyle i nic więcej.

Dzisiaj często porównuje się naszego premiera Tuska z Obamą. Ten sam brak samodzielności i to samo stadne poparcie mediów. Jest jednak pewna zasadnicza różnica. Tusk rządzi krajem zdezorganizowanym, który potrzebuje ZMIANY, a Obama będzie rządził krajem zorganizowanym, który tej ZMIANY nie potrzebuje. Nasuwa się dość pesymistyczna konkluzja: jeden i drugi będzie pozorować swoje działania, Obama - z korzyścią dla Ameryki, Tusk - z wielką szkodą dla Polski.  ( ) ***** 

http://rewident.salon24.pl/  ****

http://www.usatoday.com/default.htm?refresh=1

**********************

 

 http://www.foxnews.com/

Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. nie jest dobrze

ale nadzieja jeszcze nie umarła.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika nissan

2. - widać nieuchronne -

- wręcz mogło być GORZEJ na te chwilę.. Ameryka, Amerykanie na dobrej drodze,wsród burz, w tym co widać.. Pozdrawiam Panią. E

 

 

Czyń lub Giń.
STEIN

avatar użytkownika Rzepka

3. W tych

ogólnych idą łeb w łeb Ale w elektorskich koszmar... Pozdrawiam
avatar użytkownika Bernard

4. Nie jest dobrze

idę spać :( Choć jakieś szanse jeszcze są...