Mass media jako współczesne środki masowego zakłamania oraz manipulacji
Mass media przekształciły się we współczesne środki masowego zakłamania oraz manipulacji
Na zachodzie wszystkie zachodzące zmiany oraz przejęcia tytułów medialnych przez wielkie korporacje doprowadziło do tego, że media mają być niemal wyłącznie maszynką służącą do zarabiania pieniędzy. Dlatego, zamiast rzetelnej i problemowej informacji mamy w mediach "infotainment"…
Współczesne społeczeństwa nie wierzą ani mediom, ani rządom Do tego dochodzi olbrzymia przewaga działających w tych mediach skomunizowanych "liberałów", którzy jako "dziennikarze" indoktrynują społeczeństwo... Jest to doskonale widziane przez społeczestwo, bo z badań Gallupa[i] wynika aż 48% Amerykanów uważa, iż media są zbyt liberalne…
Spowodowało to, że jak wykazują badania Gallupa[ii] przeprowadzone w 2010 roku — tylko 43% Amerykanów wierzy w to, że mass media przekazują informację w całości, dokładnie i uczciwie… Jeszcze gorsze rezultaty ma Kongres w USA — bowiem tylko 36% Amerykanów wierzy swoim reprezentantow w Kongresie. Spadek zaufania do 49% Gallup zanotował także i w przypadku władzy wykonawczej sprawowanej przez prezydenta Obamę.[iii]
Media były instytucjami zaufania społecznego
W przeszłości, w demokratycznych krajach — przedstawianie przez media społeczenstwu informacji oraz "news" powodowało, że media stawały się liczącą się instytucją zaufania społecznego. Istotną rolą mediów było także szerzenie wśród czytelników idei demokratycznych. Niestety, zmiany jakie zachodziły w XX wieku zarównio na Zachodzie, jak i w krajach rządzonym przez komunistyczne systemy totalitarne spowodowały, że obecnie mass media stały się wyłącznie pomocnikiem władz w sprawowaniu całkowitej kontroli nad społeczeństwem.
Leninowsko-stalinowskie zasady dzialania mass mediów w PRL-bis
Niestety, w PRL-bis obowiązują takie same jak w PRL leninowsko-stalinowskie zasady dzialania mass mediów, które są wyłącznie propagandowym pasem transmisyjnym postkomunistycznej agentury oraz założonej przez nią partii rządzącej zwane PO — do okłamywanego przez nich społeczeństwa...
Przy okazji media te tworzą nowe mity bardzo potrzebne rządzącym. Wynika to z tego, że mass media były w PRL-bis często rozwijane przez ludzi związanych z tajmyni sowieckimi służbami specjalnymi w PRL i w dodatku za pieniądze kradzione państwu za pomocą tzw. FOZZ.
Prowadzona wręcz po bolszewicku wspólnie z GW, medialna kampania nienawiści PO przeciw PIS — jest doskonałym dowodem współpracy oraz propagandowej jedności postbolszewickich mass mediów w PRL-bis. Komunizm zawsze żywi się nienawiścią do określonych grup społecznych. W PRL-bis tą znienawidzoną przez postkomunistów grupą są "moherowe berety", lub "mohery"... Lub, jak to określił w Sejmie premier agenturalnego rządu Tusk, "moherowa koalicja"...
Komunistyczne mity medialne w PRL i w PRL-bis
Bolszewizm i jego media wytworzyły w PRL parę nowych mitów, jakie są przez postbolszewickie mass media oraz prasę starannie kontynuowane. Jednym z takim nowych komunistycznych mitów jest np."mit wyzwolenia Polski przez Armię Czerwoną".
O takich właśnie medialnych nowych mitach pisze ks. bp Adam Lepa:
"Podkreślić należy, że obalony w Europie komunizm był ustrojem budowanym na mitach i poprzez mity. Funkcjonował przecież dzięki perfekcyjnemu mitologizowaniu idei, haseł, a także państwa i obywatela. Przy czym 'straszakiem', który terroryzował adresatów chorej mitologii, była wciąż podsycana idea wroga ('kułak', 'zapluty karzeł reakcji', 'Kościół wrogiem demokracji')."[iv]
Ks. bp Adam Lepa pisze także, iż po 1989 roku postbolszewickie media wytworzyły "mit polskiego piekła", mający służyć przeciwko próbom dekomunizacji państwa. Mit ten wsparto szumnymi hasłami "grubej kreski" oraz groźbą, że "nie będzie polowania na czarownice!".
Oczywiście, tylko na te komunistyczne czarownice, które działając na rzecz państwa sowieckiego — popełniały w PRL zbrodnie przeciwko ludzkości.
Oświadczenie żądające wolności słowa w Polsce
Kilka dni temu grupa byłych działaczy Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża* wydała Oświadczenie, w którym stwierdziła, że "utrzymywane z podatków obywateli środki przekazu zamieniono w narzędzia propagandy. Działacze ci domagają się wolności słowa w Polsce oraz przypominają rządzącym, że prawo do wolności słowa nie może zależeć wyłącznie od interesów jakiejkolwiek grupy rządzącej...
Media manipulują informacją i nastrojami społecznymi
Z różnych powodów czy przyczyn, lecz nieomal wszędzie, z instytucji społecznrgo zaufania służących informowaniu oraz nauczaniu społeczeństwa o zasadach demokratycznych jakie powinny w nim funkcjonować — media przekształciły się we współczesne środki masowego zakłamania oraz manipulacji nastrojami społecznymi. Z czego korzystają ci wszyscy, którzy mają jakikolwiek wpyw na te mass media...
___________________________
[i] "Distrust in U.S. Media Edges Up to Record High" (Niewiara w media w USA osiągnęła nowy rekord),http://www.gallup.com/poll/143267/distrust-media-edges-record-high.aspx.
[ii] J.w.,"Distrust in U.S. Media Edges Up to Record High".
[iii] Trust in Legislative Branch Falls to Record-Low 36% (Zaufanie do władzy ustawodawczej spadło do rekordowego, niskiego poziomu 36%), http://www.gallup.com/poll/143225/Trust-Legislative-Branch-Falls-Record-Low.aspx.
[iv] Zob.: Ksiądz biskup Adam Lepa "Mass media i nowe mity", "Nasz Dziennik", 6-7 lutego 2010, Nr 31.
* Zob.: "O wolność słowa", http://wzzw.nowyekran.pl/post/862,o-wolnosc-slowa
- Andy-aandy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
4 komentarze
1. media tworzą sztuczny świat wartości , a raczej antywartości
.."media przekształciły się we współczesne środki masowego zakłamania oraz manipulacji nastrojami społecznymi. Z czego korzystają ci wszyscy, którzy mają jakikolwiek wpyw na te mass media..."..
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Skazać partie na media
http://fronda.pl/stasiekzaryn/blog/skazac_partie_na_media
Polska Jest Najważniejsza proponuje, by zakazać partiom politycznym emitowania spotów i reklam w czasie kampanii wyborczych. Wprowadzenie tego zakazu – co zdaje się popierać PO, PSL i SLD – ograniczy w sposób znaczący możliwości działania partii politycznych (pisałem o tym szerzej tutaj). Co gorsze skaże je w czasie najbardziej emocjonalnej debaty politycznej na przekazy medialne.
To media będą w czasie kampanii decydowały, jaką partię polityczną pozna opinia publiczna. To media pokażą te ugrupowania, które pokazać będą chciały, w sposób, który będą uważały za najlepszy. Stracą na tym głównie partie najmniejsze, z którymi medialni gracze nie będą się musieli w ogóle liczyć. Oznacza to faktyczne zamknięcie systemu partyjnego w Polsce. Małe partie nie będą miały pieniędzy na wykupienie czasu antenowego np. w TVP. Wejście do Sejmu nowego ugrupowania będzie więc graniczyło z cudem. Nie będzie miało ono żadnych szans dotrzeć ze swoim przekazem do wyborców.
Na zakazie proponowanym przez PJN straci również jedyna w Polsce partia niszczone obecnie aktywnie przez media mainstreamowe. PiS w obrazie mediów z głównego nurty jest partią frustratów, faszystów, partią zagrażającą demokracji, wolności słowa, zagrożeniem dla zwykłego człowieka. Ataki tego typu zwiększą się ogromnie w czasie kampanii wyborczej. A partia ta będzie miała ograniczone możliwości trafienia do masowego odbiorcy ze swoim przekazem. Nie będzie w stanie przeciwstawić się na ogół fałszywej nagonce na partię i jej działaczy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Solidarni2010.pl
www.radiownet.pl
elektronicznych i mechanizmach rządzących środkami przekazu - tytułem
wstępu. Gość audycji - red. Marek Król, znany dziennikarz, były
redaktor naczelny tygodnika "Wprost", poseł na Sejm X tej Kadencji,
opowiada o cenie jaką prz...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Wprowadzenie tego zakazu na pewno ograniczy możliwości —
przedstawiania przez partie swoich programów w tzw. "spotach wyborczych"...
Jednak i obecnie mniejsze partie praktycznie mają niewiele możliwości dotarcia do opinii publicznej — zwłaszcza w sytuacji, gdy mainstreamowe mass media popierają wyłącznie jedną partię, jaką obecnie jest agenturalna partia Tuska...
Podobna sytuacja jest zresztą i w USA, gdzie na kilkanaście partii uczestniczacych w wyborach — do szerokiej opinii publicznej informacje o kandydatach mniejszych i mało liczących się partii docierają niemal wyłącznie w broszurkach z informacjami dla wyborców. Oczywiście, wszystko te informacje są w sieci — lecz tego trzeba poszukać...
Broszurki te — zgodnie z prawem są finansowane przez władze lokalne i muszą być przez wyborami wydawane oraz rozsyłane wszyskim wyborcom...
Jest to wygodne i potrzebne — bo w USA ciągle wzrasta liczba wyborców głosujących nie w lokalach wyborczych, lecz przesyłających swoje głosy za pośrednictwem poczty...
Andy — serendipity