kiedy koniec tego koszmaru ?

avatar użytkownika nissan
Osiedle Radogoszcz Wschód w Łodzi
Blaski i Cienie
czyli
O psach, "psiarzach"
i wszechobecnych w Polsce
psich odchodach i gównach

No_Dogs_Shitting

"Pani pies sra pod moim oknem"
W roli głównej
Marek Kondrat


Groźna choroba
Czai się w PSICH ODCHODACH!


Obejrzyj te filmy!

Film zawiera szokujące informacje wszechobecnego występowania pasożytów
i o tym jak fatalne dla naszego zdrowia mogą powodować skutki ...
UWAGA!
Film zawiera okropne sceny,
Pokazuje ludzkie pasożyty pochodzące od psów i kotów,
Żerujące na ludziach:
Robaki, Tasiemce, Nicienie, Larwy, Jaja, Cysty, Glisty
Nie zalecamy osobom nieodpornym o słabych nerwach!


Psy srające pod naszymi oknami i ich właściciele.
Zdjęcia do galerii można wysyłać na adres serwisu
Najlepsze zdjęcia wezmą udział w ogólnopolskim konkursie!

3 komentarze

avatar użytkownika Joanna K.

1. Nissanku, mam w domu 4 kociaste, dokarmiam

bezdomne koty, które teraz bardzo cierpią z powodu niskich temperatur, buduję domki kotom, stoją pod balkonami. Z uwagi na wolontariat w TOZ-ie mam ustawicznie do czynienia ze zwierzętami bardzo chorymi, gdyby te kontakty zagrażały mnie lub moim koleżankom, większość z nas umarłaby już na różne straszne choroby.
Żyjemy w dobrym zdrowiu - dziękuję :):)

Piszesz ..." nawet występowanie późniejszych zawałów serca i udarów mózgu można przypisywać wcześniejszym kontaktom ze zwierzętami, psami lub kotami i zarażeniom glistami psiej lub kociej toksokarozy w jej różnych odmianach!" - wybacz, czy mamy wytępić wszystkie bezdomne zwierzęta, zamiast opiekować się nimi, bo mogą nas pozarażać?
Poza tym zawału albo udaru prędzej doczekam się czytając te horrendum, któreś wysmażył.

Chybaś się zadał z Codexem Alimentariusem i odwracasz uwagę od tej zarazy, gromiąc zwierzęta.
Nasze zdrowie rujnuje chemia, nie kontakty ze zwierzętami. Bez zwierząt nasza planeta byłaby straszna, nie chciałabym żyć bez psów i kotów.

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika janekk

2. Pani Joanno

Chyba nie posądza Pani autora że za sranie po trawnikach przez psy i koty a potem choroby na przykład bawiących się tam dzieci obwinia on te zwierzęta?
Pozdrawiam

janekk

avatar użytkownika Joanna K.

3. Nie posądzam, broń Boże, sama miewam obawy przed wejściem na

trawnik.
Rozwiązania brytyjskie w tej mierze jakoś sprawdzają się, umieli wymusić na swoich obywatelach sprzątanie po "piesach".
Niestety blokowiska są jakby predestynowane do tego przez samo swoje istnienie, by mieć taki problem. Mamy braki w wychowaniu. Sam Wiesz Janku.
To jakby nie było slamsy, tu NIC nie poradzisz przez najbliższe dwa, trzy pokolenia.
Myślę, że na osiedlach domków jednorodzinnych jest lepiej.

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski