„Fakty” i „Fakty” oraz EURO 2012
Koteusz, pon., 03/11/2008 - 16:52
Wielce byłem zdumiony oglądając ten sam program informacyjny traktujący o tym samym. Raz było „bez przesady, będzie dobrze”, drugim razem już trąbka grała jednak na alarm. Mam na myśli „Fakty” TVN, które jednego dnia „wyśmiewały” obawy o niemożności organizacji Euro 2012 przez Ukrainę, zaś za dwa dni włączyły sygnał alarmowy, że jednak coś na rzeczy jest.
Pierwszy program emitowany był w dniu wyboru Grzegorza Lato na prezesa PZPN. Wówczas pojawiły się sygnały, że Ukraina może nie dotrzymać terminów i organizacji mistrzostw Europy przez ten kraj (wspólnie z Polską oczywiście) stoi pod znakiem zapytania. Sygnały były dość mocne, bo i sam prezes PZPN wygłosił teorię, że EURO 2012 odbędzie się, lecz może organizacja imprezy odbędzie się nie wespół ze wschodnim naszym sąsiadem, ale z zachodnim, czyli Niemcami.
Błyskawicznie na taką możliwość zareagowały „Fakty” TVN – materiał filmowy poleciał w świat. Jego wydźwięk był jednoznaczny, a dla zobrazowania stanu przygotowań do imprezy na Ukrainie porównano nawet obiekty u naszego wschodniego sąsiada (gotowe i w dość znacznym stopniu zaangażowane w wykonaniu) z obiektami (lub raczej łąkami) w Polsce. Miało to dowodzić, że Ukraina znacznie wyprzedza nawet Polskę, jeśli chodzi o stan realizacji obiektów, na których rozgrywane będą mecze piłkarskie. Jasny przekaz wyraźnie wskazywał, że nie ma obaw, jeśli chodzi o Ukrainę.
Z zaciekawieniem więc obejrzałem za dwa dni kolejny materiał w „Faktach” – poświęcony oczywiście Ukrainie oraz stadionom tam powstającym. Tym razem zaniepokoiłem się, bo prezentowany obraz wręcz alarmował – Ukraina nie jest gotowa, bo m.in. jest kilka ośrodków decyzyjnych walczących między sobą, można mówić ewentualnie o wstrzymaniu budowania ośrodków hotelowych, nie wiadomo jak to w końcu będzie, czyli że może dojść do tragedii. O stanie „obiektów sportowych” w Polsce – np. dla porównania – nie było nawet pół słowa, nawet pół kadru.
W co wierzyć? W pierwszy przekaz informacji czy też w drugą dawkę wiadomości? Doprawdy nie wiem! Ale też nie zamierzam dochodzić, co miało wpływ na jakość przekazu i kto o tym decydował. Dziennikarze? Wydawcy? Politycy?
Te same „Fakty” a jednak nie takie same. I to jest wielce niepokojące dla mnie, jako dziennikarza.
- Koteusz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
7 komentarzy
1. Wrzuciłem wpis, bo prawie godzinę czekałem
2. Stadiony PO-stawią, ale tam gdzie... stoją, bo one już tam SĄ
3. > Emisariuszu: Zgadzam się z oceną osoby Grzegorza Lato
4. Teraz trzeba
basket
5. > basket: "będzie "piękna katastrofa" a la Zorba"
6. TVN 24 zainstalował na ruinach stadionu X-lecia
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. > Marylu: "Ciekawe, co maszyny na to?"