Porażka Kunerta w Krakowie

avatar użytkownika Józef Wieczorek

Porażka Kunerta w Krakowie


Sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Kunert nie przekonał większości członków Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Krakowie co do swojej koncepcji uczczenia żołnierzy Armii Czerwonej pomnikiem na ich zbiorowej mogile w Ossowie.

W uchwale przyjętej przez Komitet 18 listopada 2010 roku jest mowa o „dezaprobacie dla dotychczasowych działań” Kunerta i „utracie zaufania” do niego. W konkluzji WKOPWiM wnioskował do ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego o odwołanie Kunerta z pełnionej przezeń funkcji.

Jako główny argument posłużyła jego decyzja o tym, aby na mogile ze szczątkami 22 krasnoarmiejców, poległych w 1920 roku w Bitwie Warszawskiej, ustawić obok prawosławnego krzyża i tablicy informacyjnej 22 granitowe bagnety, skierowane ostrzami na zachód.

Uroczystość odsłonięcia bulwersującego kompleksu cmentarnego miała się odbyć 15 sierpnia ubiegłego roku, co dodatkowo wzburzyło środowiska kombatanckie i niepodległościowe w całej Polsce oraz mieszkańców Ossowa, którzy zorganizowali pikietę prostestacyjną. Odwołana w związku z nią w trybie nagłym ceremonia (ambasador Federacji Rosyjskiej w Warszawie został zawrócony z drogi na jej miejsce) odbyła się 2 listopada przy zmimimalizowanej wersji pomnika.

Jako kolejne argumenty za odwołaniem sekretarza generalnego ROPWiM członkowie Komitetu podali także: brak wsparcia dla budowy mauzoleum powstańców listopadowych w Kopnej Górze koło Białegostoku oraz nieumieszczenie symboli religijnych i państwowych na pomniku ofiar katastrofy smoleńskiej na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.

Burzliwą dyskusję wywołała podczas spotkania jedynie sprawa Ossowa. Kunert dosyć nieporadnie usiłował bronić swojej decyzji, za którą – jak później powiedział dziennikarzom – bierze pełną odpowiedzialność. Najwyraźniej nie mógł jednak zrozumieć, że członkom WKOPWiM nie chodzi o uporządkowanie grobów żołnierzy obcej armii, przeciw czemu nikt nie protestuje, ale o uczczenie pomnikiem zbrodniczej i ludobójczej ideologii, w imię której krasnoarmiejcy szli na Warszawę, mordując Polaków. Usiłował przekonać członków Komitetu, że nie używał w korespondencji służbowej słowa „pomnik” i na dowód pokazał swój list do burmistrza gminy Wołomin, w którym… figuruje ten właśnie wyraz.

Zdaniem sekretarza Komitetu, Wojciecha Balińskiego, Kunert nie przekonał wszystkich zebranych i obie strony pozostały przy swoich stanowiskach.

Minister Zdrojewski podczas poniedziałkowej wizyty w Krakowie powiedział mediom, że zna wniosek WKOPWiM, ale się z nim nie zgadza. Jak ocenił, Andrzej Kunert jest „znakomitym następcą Andrzeja Przewoźnika”.

Jerzy Bukowski


5 komentarzy

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

1. Pan Józef Wieczorek,

Szanowny Panie,

Ukłony dla Pana i Pana na Sowińcu.

Pozdrawiam

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Jacek Mruk

2. Toż to zwykła sowiecka szuja

Trzeba mieć tupet by takie dyrdymały walić
Chyba skunks chce swoją głowę ocalić
A tu cichutko kat stoi i czeka
Tak jak mordowała sowiecka CZEKA
Dla takich zdrajców jedna może być kara
I nikt nie powie że to była ofiara
bo kto się ześwini dla mamony
Ten przez Naród jest sądzony
Pozdrawiam

avatar użytkownika Maryla

3. Minister Zdrojewski wstydu nie ma - nie tylko w sprawie Kunerta

pomimo zgłoszenia nieprawidłowości w PISF to on musiał zgłosić Odorowicz do odznaczenia przez pRezydenta razem z Szymborską i innymi członkami komitetu wyborczego .

10/12/2010 r.

Odpowiedź z NIK na nasz wniosek w sprawie rozliczenia dofinansowania filmu "Tajemnice Westerplatte".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika HOBO

4. @Józef Wieczorek

Kunert to kolejny do którego straciłem szacunek (ceniłem go za wiedzę o Powstaniu warszawskim)

hobo

avatar użytkownika teresat

5. JW

Przykre to, ale lista zdrajców Ojczyzny się powiększa. Przebaczam im, bo nie wiedzą co czynią. Kierują się strachem, a to zły doradca. Sprawiedliwości nadejdzie czas i zostaną osądzeni. Nie ma większej zbrodni, jak podnoszenie ręki na swoją Matkę - Ojczyznę.
Dziękuję Ci za wszystko co robisz.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.