już 53% Polaków lubi bajeczki na dobranoc

Aż tylu Polaków oczarowanych zostało bajkami o zielonej wyspie z szerokimi drogami i licznymi stadionami do kopania piłki. Niestety nie wiadomo jaki odsetek jest wielbicielem bajek rosyjskich (z nieocenionym "Nu pagadi" na czele), a jaki odsetek wielbicielem bajek niemieckich (tu chyba prym wiedzie Dziadek Piaskowy). Wybór wszak rośnie z dnia na dzień, trudno się zdecydować. Ot, choćby ostatnia bajeczka o ołowianym żołnierzyku, co to wpierw musiał sobie golnąć, żeby z podkomendnymi pogadać, rywalizuje o palmę pierwszeństwa w sercach Polaków, z bajeczką o gorączce złota, która ogarnęła ziemie polskie w okresie Wielkiej Wojny i tuż po niej. Bajek jest tyle, że trudno mi tu je wymieniać, nie chcę przecież pozbawić Polaków przyjemności ich wysłuchiwania.