Kpią bezczelnie i bez mrugnięcia powiek. Anodiny pobłażliwy uśmiech wyjaśnia wiele. Może powiedzieć nam wszystko, znaczy się, każde absurdalne kłamstwo. Pijana załoga TU154, proszę bardzo, pijany Lech Kaczyński, proszę bardzo, pijana Maria Kaczyńska, proszę bardzo, wszyscy Polacy pijani, proszę bardzo. Odpowiedzialna załoga lotniska Siewiernyj, a przede wszystkim obsada wieży lotów, robiła wszystko by sprowadzić pijanych Polaków na ziemię, no ale się nie udało, wiecie, rozumiecie, Wasza ułańska fantazja, upór generałów, co to nigdy nie chcą się poddać, no i tragedia gotowa. Qrwa spadli, sosna ich załatwiła na amen, obróciła do góry nogami i rozpirzyła w piz du.

Nie silą się nawet na pozór jakiejkolwiek wiarygodności. Właściwie mają to głęboko. No bo co nam zrobicie. Nakablujecie na nas?, co z tego, gazu nie kupicie?,  a skąd mielibyście go kupić. MOŻECIE NAM NASKOCZYĆ.

Jeśli jeszcze dzisiaj ostatni z tych, który sądził, że żyje we własnym Państwie, którego władze są jego władzami, który sądził, że Rzeczpospolita jest niezawisła, to właśnie dzisiaj dostał w nos nie pstryczek, a zobaczył wielkiego, przeogromnego wała. Tego wała zobaczył nie tylko od Rosjan, ale również od tzw. władz swojego kraju. Przez ponad pół roku te władze robiły wszystko, żebyśmy tego wała mogli zobaczyć. No i zobaczyliśmy. Władze mojego kraju, bardzo Wam za to dziękuję.