NIK zamierza przeprowadzić w tym roku blisko 300 planowych kontroli. Mają one dotyczyć m.in. pomocy udzielanej powodzianom, finansów państwa, przygotowań do Euro 2012 oraz przestrzegania praw pacjentów w szpitalach psychiatrycznych.
Ponad połowa kontroli zapowiadanych przez NIK na 2011 r. związane będzie z wykonaniem budżetu państwa. Pozostałe mają dotyczyć ochrony zdrowia, gospodarki, ekologii, edukacji oraz bezpieczeństwa państwa i obywateli.

Kontrolerzy mają sprawdzić m.in. bezpieczeństwo sektora finansowego, prawidłowość postępowania urzędów skarbowych i urzędów kontroli skarbowej w sprawach o wykroczenia i przestępstwa skarbowe. Zbadają także efekty wdrażania przedsięwzięć z zakresu e-administracji.

Pod lupą inspektorów znajdzie się także przestrzeganie praw pacjentów w szpitalach psychiatrycznych, skuteczność pomocy powodzianom z 2010 r. oraz system ratownictwa medycznego. NIK sprawdzi również stan polskich przygotowań do organizacji Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej.

56 audytów to kontrole koordynowane, czyli takie, w których udział weźmie więcej niż jedna jednostka NIK. Izba podkreśla, że są to nierzadko ogromne przedsięwzięcia, w które zaangażowanych bywa większość delegatur i po kilka departamentów. W styczniu rozpoczyna się np. kontrola wykonania budżetu państwa w 2010 roku. W tym audycie wezmą udział wszystkie jednostki kontrolne NIK.

W planie pracy Izby uwzględniono także 13 kontroli rozpoczętych jeszcze w 2010 r., ale których termin zakończenia upływa planowo w 2011 roku. Wśród nich znajduje się np. kontrola wykorzystania środków publicznych na pomoc materialną dla uczniów oraz kontrola programu zapobiegania nadwadze i otyłości u dzieci i młodzieży.

NIK będzie weryfikować, czy państwo jest sprawne i przyjazne obywatelowi, czy efektywnie zarządza zasobami publicznymi oraz jak kształtuje się obecność Polski w Unii Europejskiej.

http://finanse.wnp.pl/nik-blisko-300-kontroli-w-2011-roku,129494_1_0_0.html

Przesunięto kwotę 12,6 mln zł do rezerwy celowej dotyczącej bieżących wydatków związanych z przeciwdziałaniem i usuwaniem skutków klęsk żywiołowych. Pieniądze będą pochodzić ze zmniejszenia wydatków budżetu na: Sąd Najwyższy (ok. 1,9 mln zł), NSA (ok. 0,6 mln zł), NIK (2,3 mln zł), RPO (0,6 mln zł), KRRiT (1,2 mln zł), Krajowe Biuro Wyborcze (ok. 0,8 mln zł), PIP (4,6 mln zł) i Krajową Radę Sądownictwa (ok. 0,4 mln zł).

http://www.forbes.pl/artykuly/sekcje/wydarzenia/sejm-uchwalil-budzet-na-...

http://www.rp.pl/artykul/571224,590768.html

W kilku miejscowościach województwa zachodniopomorskiego Odra przekroczyła stany alarmowe, są lokalne podtopienia piwnic, nie ma bezpośredniego zagrożenia dla ludzi - poinformowało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie.

Jonasza wyrzucano za burtę !!!!!!!!!

Tym razem Kaczawa już chce występować z koryta. Och, żeby ta rząd chciał ....

W przyszłym tygodniu premier Donald Tusk będzie przebywał na urlopie - poinformował w sobotę PAP rzecznik prasowy rządu Paweł Graś. Graś nie chciał podać szczegółów wypoczynku szefa rządu.
W poprzednich latach premier zazwyczaj na początku roku wyjeżdżał z rodziną na narty. Według sobotniego "Faktu" również w tym roku Tusk wybiera się we włoskie Dolomity.

http://www.wnp.pl/informacje/od-poniedzialku-premier-na-urlopie,129625_1...

PAP - 09-01-2011 08:34
Ponad 163 mln zł wyniosły przychody ze sprzedaży akcji lub udziałów Skarbu Państwa w drodze aukcji w całym 2010 roku - poinformował PAP rzecznik resortu skarbu Maciej Wewiór. W 2009 roku było to około 54,6 mln zł.
Prywatyzację w drodze aukcji umożliwia nowelizacja ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji z grudnia 2008 r., dzięki której inwestorzy mogą kupować całe spółki, a nie jak wcześniej, do 10 proc. udziałów w niej.

Rzecznik MSP poinformował, że w ubiegłym roku resort ogłosił aukcje dla 165 spółek, z czego dla 26 udało się wybrać inwestora. Chodzi m.in. o udziały firm: Agroma Kielce, Kopalni i Prażalni Dolomitu "Żelatowa" w Chrzanowie, Przedsiębiorstwa Robót Drogowo-Mostowych w Wadowicach oraz Wojskowego Biura Projektów Budowlanych we Wrocławiu.

Dla porównania w 2009 roku MSP ogłosiło aukcje dla 54 spółek, z czego udało się sprzedać 10, w tym m.in. Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego w Łodzi, Kopalnię i Zakład Wzbogacania Kwarcytu Bukowa Góra, Przedsiębiorstwo Elektryfikacji i Robót Instalacyjnych Eltor - Warszawa oraz Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego "Mińsk Mazowiecki".

Jak podkreślał wcześniej resort skarbu, najczęściej występującą przyczyną odwoływania aukcji jest brak zainteresowania ze strony inwestorów. Może on wynikać m.in. z niskiej atrakcyjności prywatyzowanych podmiotów lub złej koniunktury w branży.

Znowelizowana na początku grudnia przez Sejm ustawa o komercjalizacji i prywatyzacji umożliwi ustanowienie ceny wywoławczej oferowanych na aukcji spółek Skarbu Państwa poniżej wartości księgowej. To - zdaniem MSP - "nie będzie odstraszać potencjalnych inwestorów od udziału w postępowaniu".

http://finanse.wnp.pl/msp-ponad-163-mln-zl-ze-sprzedazy-udzialow-sp-na-a...

Z powodu zalania i zniszczonej jezdni została dziś wieczorem zamknięta droga krajowa nr 5 w okolicy Żmigrodu (Dolnośląskie). W tym miejscu został rano przerwany wał na rzece Orla, a woda rozlała się na okoliczne pola i podtopiła kilka gospodarstw.

Jak poinformował Krzysztof Zaporowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, droga została zamknięta do czasu aż opadnie woda i zostaną naprawione ubytki w nawierzchni. - Policja wyznaczyła objazdy tzw. starą piątką przez miejscowości Korzeńsko- powiedział Zaporowsk

Wyrwa w wale wynosi ok. 10 metrów. W tym rejonie zbiegają się trzy rzeki: Orla, Sąsiecznica i Młynówka, które wylały na okoliczne pola, a stan wody wciąż się podnosi.

- Zagrożenie dla okolicznych mieszkańców jest poważne - dodał. Na miejscu pracuje ok. 50 strażaków, dziewięć zastępów straży pożarnej, które starają się ułożyć wał z worków z piaskiem.

Z kolei dyżurny Centrum Zarządzania Kryzysowego Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego we Wrocławiu powiedział, że obecnie stany alarmowe są przekroczone w 17 miejscach na największych rzekach regionu, czyli na: Odrze, Nysie Łużyckiej i Nysie Kłodzkiej, Bobrze, Widawie i Kaczawie. Z kolei stany ostrzegawcze są przekroczone w 20 miejscach.

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/wroclaw/dolny-slask-alarm-powodziow...

znaków będę was doświadczał". Ciekawe, że za SLD i PO mamy powodzie.Ludzie nie mają pojęcia, że barbarzyństwo nie podoba się Panu.Żadne tam aborcje,eutanazje,in-vitra,masonerie,zboki i inne odejścia od Boga są ZŁEM.

Na Niezależna.pl nie można dodać komentarza, wPolityce. pl. ciężko było otworzyć stronę.Dziwna sytuacja, bo wszystkie POlsko-języczne merdia były dostępne w ułamku sekund. Blokuje się tylko te, które nie są na kolanach.

Ponad 221 interwencji straży pożarnej, 30 uszkodzonych dachów i pięć osób lekko rannych – to bilans sobotnich burz i nawałnic, które przeszły nad Wielkopolską - poinformował rzecznik wielkopolskiej straży pożarnej Sławomir Brandt. Dwie ranne osoby to właśnie strażacy.
Najwięcej szkód burze poczyniły w powiatach międzychodzkim, obornickim, szamotulskim, kościańskim i poznańskim. Uszkodzonych zostało 30 dachów, wiatr powalił kilkadziesiąt drzew oberwał też kilkaset gałęzi, drzewa i gałęzie powodowały utrudnienia w ruchu.

Na drodze krajowej nr 5 w okolicach miejscowości Czacz, zwalone drzewo wstrzymało ruch na pół godziny, podobne zdarzenia miały miejsce na kilku drogach wojewódzkich. W niektórych miejscowościach wystąpiły problemy z prądem.

http://tvp.info/informacje/polska/nawalnice-przeszly-nad-wielkopolska/77...

15:32

"Tym razem Kaczawa już chce występować z koryta. Och, żeby ta rząd chciał ..."

Rząd nie puści koryta i kwita!,a męciwodom - bo spokój w kraju mu drogi,połamie jak,G.Edek ręce i nogi.Bo "Polska" gospodarczo rosnąca w siłę i siłą roboczą liczna,ma być i musi socjalistyczna!
pozdrawiam :)

"połamie jak,G.Edek ręce i nogi." On groził połamaniem?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Czerwiec_1976
kłaniam się :*
ps.proszę pamiętać o tym że zawodowo pracowałem od 1964 r!

Tak, jednak tak ...
Łamał ... - choćby na tych słynnych "ścieżkach zdrowia"...
Pozdrawiam. :)

Burzowy front uaktywnia się nad Polską. Możliwe ponowne podtopienia

Nadchodząca doba najtrudniejsza może być na terenach podgórskich na południu kraju.
czytaj dalej »

Zarwane drogi i zwały błota. Małopolska po burzach

Błękitny 24 nad Małopolską.
zobacz więcej »

Powódź 2013: Odra we Wrocławiu przybiera. Otwarto kanał powodziowy, ewakuowane maszyny

Coraz
poważniejsza sytuacja we Wrocławiu. Odra wkrótce może przekroczyć stan
ostrzegawczy. O godzinie 8.00 zamknięto jej miejski fragment dla
żeglugi. Problemem, o którym już wcześniej pisaliśmy, jest kanał
powodziowy, w którym trwał jeszcze do dziś remont. Rano zapadła decyzja o
ewakuowaniu pracowników i maszyn. Jeszcze przed południem kanał
napełnił się wodą. Stan wody na Odrze związany jest oczywiście z
ostatnimi opadami deszczu, ale także ze zwiększonymi zrzutami wody ze
zbiorników położonych na dopływach Odry.

NIK o sytuacji przeciwpowodziowej

Są już dobre akty prawne i plany ochrony przeciwpowodziowej, ale wciąż zbyt mało dba się o wały oraz zbiorniki retencyjne.

Centrum Skarżyska-Kamiennej pod wodą

Podtopione piwnice i mieszkania
czytaj dalej »

• Dwa burzowe fronty połączyły siły. Grzmi od Podlasia po Małopolskę

• Grad po kostki i silne deszcze
  
  na Dolnym Śląsku

Grad po kostki na Dolnym Śląsku

Potężne ulewy.
zobacz więcej »

• Fala wezbraniowa płynie na Wrocław

• Wielka woda na Dolnym Śląsku. Wciąż 13 stanów alarmowych

Warszawa: gwałtowna ulewa zatrzymała tramwaje i metro

Gwałtowna ulewa przechodzi nad Warszawą. Woda zalała liczne
ulice i tory tramwajowe. Z ruchu wyłączona została też stacja metra...
czytaj dalej »

"W tym roku powodzi nie będzie! "

Ponad 100 tys. gospodarstw rolnych poniosło straty

Ponad 100 tys. gospodarstw rolnych poniosło straty m.in.
wskutek obfitych opadów – poinformował minister rolnictwa Stanisław
Kalemba.

Resort szacuje, że ucierpiało “ponad 600 tys. ha, ale też
zniszczonych zostało około 10 szklarni i ok. 6 tys. tuneli foliowych.
Ministerstwo zapewnia, że pracuje nad programem pomocowym dla
poszkodowanych rolników.

Jeżeli chodzi o pomoc to od lat są te same propozycje, które są nie
do przyjęcia dla rolników i producentów rolnych – akcentuje poseł
Krzysztof Jurgiel, były minister rolnictwa.

– Do tej pory nie rozwiązano problemu nowelizacji ustawy o
ubezpieczeniu upraw i zwierząt gospodarskich. Prawo i Sprawiedliwość
dwukrotnie składało projekt takiej ustawy, który został odrzucony przez
koalicję. Obecnie też jest projekt, który przedstawia takie warunki
zawierania umów ubezpieczenia upraw i zwierząt gospodarskich, które
umożliwiły by uwolnienie państwa od tego problemu. Ten problem powinien
rozwiązać minister Kalemba – powiedział poseł Krzysztof Jurgiel.

Tymczasem Komisja Europejska grozi nam odebraniem pieniędzy na inwestycje przeciwpowodziowe – napisała dziś jedna z gazet.

W piśmie do Ministerstwa Środowiska oraz Ministerstwa Rozwoju
Regionalnego KE wytyka, że Polska zupełnie nie wykorzystała możliwości,
by rozwinąć podejście do zarządzania wodami.

Poseł Krzysztof Jurgiel  akcentuje, że zaniedbań rządu w tej kwestii jest więcej.

- Mowa o kilku aspektach. Po pierwsze śp. minister Gęsicka
przygotowała program kompleksowej budowy urządzeń przeciwpowodziowych i
wałów w Polsce w 2007 roku. Niestety rządząca koalicja po przejęciu
władzy wszystko starała się zmienić. Okazuje się, że zmiany doprowadziły
do tego, że te środki nie są wykorzystywane. Ponadto resort rolnictwa
nie wykorzystał 2 mld środków, które PiS przeznaczyło w programie Rozwój
Obszarów Wiejskich na melioracje szczegółowe. Myślę tutaj m.in. o
odprowadzaniu wód i nawadnianiu pól.  To jest niewykorzystane. To
nieudolność tego rządu – zaznaczył poseł.

Przekroczone stany alarmowe na 23 rzekach

Po
utrzymujących się od dwóch dni opadach deszczu na Dolnym Śląsku rzeki
przekroczyły stan alarmowy na 23 wodowskazach. Nadal obowiązują alarmy
powodziowe na terenie czterech gmin oraz we Wrocławiu na rzekach
Bystrzyca, Ślęza i Widawa.

Burze coraz silniejsze. W centrum grzmi i błyska

Z południa przez kraj przechodzą burzowe chmury.
Towarzyszą im opady deszczu i gradu, a silny wiatr w porywach burzowych
osiąga...
czytaj dalej »

Strefa frontu
przebiega od Dolnego Śląska przez ziemię łódzką, Mazowsze po Podlasie.
Burze występują w województwie lubuskim, dolnośląskim, opolskim,
śląskim, małopolskim, łódzkim oraz świetokrzyskim.

Podziurawione dachy, zniszczone samochody. "Straty są poważne"

Podtopione budynki, zniszczone auta i dachy - to efekt
nawałnicy, jaka przeszła dziś przez Bukowinę Tatrzańską. "Grad był...
czytaj dalej »

Afrykański pomór świń: w Polsce utworzono specjalne strefy buforowe

Na części województw lubelskiego, podlaskiego i mazowieckiego
leżących niedaleko granicy z Białorusią wyznaczono strefy buforowe w
związku z zagrożeniem afrykańskim pomorem świń. Pod koniec czerwca
przypadki tej choroby stwierdzono za naszą wschodnią granicą. »

Dogasili pożar, premier obiecuje pomoc

Zakończyło się gaszenie pożaru, jaki wybuchł po eksplozji
gazociągu w Jankowie Przygodzkim. W katastrofie zginęły dwie osoby, a 13
odniosło obrażenia. Spłonęło 10 budynków mieszkalnych i dwa
gospodarcze.

W czwartek ok. godz. 13:30 w miejscowości Janków Przygodzki koło Ostrowa Wlkp. doszło do wybuchu gazu
na terenie zabudowanym. Wskutek rozszczelnienia gazociągu i wybuchu
gazu dwie osoby zginęły a 13 zostało rannych, w tym troje dzieci.

Co już wiemy? Gaz-System: Nastąpiło mechaniczne uszkodzenie gazociągu

Łukasz Stypula z firmy Gaz-System w rozmowie z TVN24.
zobacz więcej »

• Raport: Wybuch gazu w Wielkopolsce

Ofiary śmiertelne pożaru to pracownicy firmy prowadzącej prace

Zarówno strażacy, jaki i ratownicy
medyczni stanęli na wysokości zadania. Zareagowano bardzo szybko, to
jeden z powodów, dla których ofiar i zniszczeń jest relatywnie mało -
powiedział rano premier Donald Tusk, który przyjechał do Jankowa Przygodzkiego.

Premier przekazał wyrazy ubolewania
rodzinom ofiar i poszkodowanych w wyniku wybuchu gazociągu i pożaru. Jak
powiedział Tusk, wszystko wskazuje na to, że liczba ofiar śmiertelnych
nie powinna się już zwiększyć. Jedna osoba w stanie ciężkim przebywa w
szpitalu w Siemianowicach. Łącznie hospitalizowanych jest siedem osób,
ale stan pozostałych jest zadowalający.

Tusk podkreślił, że obecnie w Jankowie
Przygodzkim nie ma już bezpośredniego zagrożenia dla mieszkańców. "Teren
musi być izolowany z tego względu, że trzeba do końca wygasić ten
płomień. On jest już rzeczywiście niewielki. Byłem tam na miejscu, to
nie przypomina tej sytuacji, która doprowadziła do tej katastrofy, do
tych pożarów" - powiedział.

Jak mówił premier, ze wstępnych ustaleń
wynika, że wybuch był skutkiem prowadzenia robót, ale jak zaznaczył,
sprawę będzie wyjaśniać prokuratura. "Nie chcielibyśmy tutaj w żaden
sposób formułować jakichś podejrzeń wobec kogokolwiek. Tym bardziej, że
dwie osoby, które bezpośrednio pracowały w tym czasie, w tym miejscu,
przy gazociągu, zginęły. Dlatego trzeba być tu bardzo powściągliwym i
ostrożnym" - podkreślił Tusk.

Dodał, że osoby z domów, które nie
zostały uszkodzone, będą mogły do nich wrócić w ciągu kilkudziesięciu
godzin. Premier zapowiedział, że poszkodowani otrzymają pomoc od państwa. Chodzi o jednorazowe zasiłki - 6 tys. zł - i środki na odbudowę domów. Mogą także liczyć na zastępcze mieszkania.

Premier Donald Tusk o orkanie Ksawery: Sytuacja nie odbiega od normy

(© www.premier.gov.pl)

Niezależnie od tego, ile dramatycznych zdarzeń lokalnie miało
miejsce, sytuacja nie odbiega jakoś drastycznie od normy, jeżeli za
normę uznamy powtarzające się anomalie pogodowe w Polsce - ocenił
premier Donald Tusk w piątek podczas narady w Rządowym Centrum
Bezpieczeństwa.

4 ofiary śmiertelne, w Warszawie nie kursują pociągi WKD. Polska walczy z Ksawerym

 

Straż
pożarna interweniowała ponad 1,8 tys. razy; blisko 400 tys. gospodarstw
domowych bez prądu. Pociąg z Krakowa do Świnoujścia opóźniony o 390
minut.

NAJPIERW ATAK HURAGANU "KSAWERY", A TERAZ ŚNIEŻYCA

• 
  • W całej Polsce 4 ofiary, 1,8 tys. interwencji, zamknięte szkoły
• 
  • Warszawa. Wiatr oderwał elewację z teatru. Burza śnieżna [NA ŻYWO]
• 
  • Gdańsk. Policja zamyka obwodnicę, pociąg uderza w drzewo [NA ŻYWO]
• 
  • Szczecin. Ksawery szaleje. Odwołali nawet proces ws. afery w ZUS
• 
  • Na lotniskach paraliż, opóźnione loty. Uszkodzony dreamliner

Orkan Ksawery nad Polską: Zginęło pięć osób. Tysiące gospodarstw bez prądu [ZDJĘCIA+VIDEO]

Pięć
ofiar śmiertelnych, 400 tys. gospodarstw bez prądu, uszkodzone 32
budynki, utrudnienia w ruchu oraz 2,7 tys. interwencji straży pożarnej -
to skutki silnego wiatru wiejącego w piątek w Polsce.

Premier w Kościelisku dziękuje służbom za skuteczność i zapowiada pomoc

W spustoszonym przez halny podzakopiańskim Kościelisku premier
Donald Tusk podziękował wszystkim, którzy "bardzo ciężko...
czytaj dalej »

Szalejący w mijającym tygodniu halny spowodował wielkie straty w Tatrach
i na Podhalu. Od wtorku do czwartku w południowej Małopolsce strażacy
interweniowali blisko 500 razy. W Tatrach wiatr osiągał w porywach
prędkość niemal 180 km/h.

W sobotę do Zakopanego przyjechał
premier Donald Tusk, który wizytował zniszczone przez halny miejsca.
Szef rządu podziękował strażakom za intensywną i skuteczną pracę i
zapewnił, że do poszkodowanych dotrze pomoc. O uruchomieniu zasiłków
celowych w kwocie do 6 tys. zł poinformowało wcześniej Ministerstwo
Administracji i Cyfryzacji.

- Przyjechałem do Zakopanego głównie
po to, żeby podziękować tym wszystkim, którzy bardzo ciężko pracowali -
podkreślił premier. - Na szczęście obyło się bez ofiar, co po tym, co
słyszeliśmy i oglądaliśmy w relacjach z Zakopanego i okolic, to
właściwie graniczy z cudem, że nie doszło do jakichś dramatów -
zauważył. - Cieszę się, że przynajmniej nie muszę dziękować za wysiłek
pracownikom pogotowia ratunkowego - dodał premier.

Graś: plany premiera Donalda Tuska ulegną zmianie

- Z po­wo­du nie­po­ko­ją­cej pro­gno­zy po­go­dy, dzi­siej­sze plany pre­mie­ra Do­nal­da Tuska ule­ga­ją zmia­nie. Na godz. 15 zo­stał zwo­ła­ny rzą­do­wy ze­spół za­rzą­dza­nia kry­zy­so­we­go, w któ­rym weź­mie udział szef rządu - po­in­for­mo­wał w TVN 24 w pro­gra­mie "Jeden na jeden" Paweł Graś.
W związku z tym planowana wizyta premiera na S8, gdzie na początku maja doszło do karambolu z udziałem 11 aut, zostanie odwołana.

MAC ostrzega: w najbliższych dniach intensywne opady deszczu

W najbliższych dniach na południowym-wschodzie kraju mogą wystąpić intensywne opady deszczu, spodziewane jest podniesienie stanu wód na terenie woj. podkarpackiego, małopolskiego, śląskiego, świętokrzyskiego i lubelskiego - ostrzega Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji.

Jak poinformowało MAC największe wzrosty stanów wody spodziewane są w dniach 15-16 maja, czyli w czwartek i piątek. "Sytuacja może skutkować podtopieniami, szczególnie w zlewniach górskich oraz silnie zurbanizowanych. Zgodnie z prognozami należy spodziewać się rozszerzenia obszaru opadów na województwa dolnośląskie, opolskie, mazowieckie, podlaskie" - podkreślono w komunikacie.

Ministerstwo zapewnia, że służby zarządzania kryzysowego wojewodów na bieżąco monitorują sytuację i pracują w trybie alertu powodziowego. "W dniu 13 maja odbyła się wideokonferencja ministra z wojewodami. Wojewodowie, przedstawiając aktualną sytuację, poinformowali, że nie odnotowano niebezpiecznych zdarzeń w związku z warunkami atmosferycznymi. Minister poprosił wojewodów o wskazanie obiektów ochrony przeciwpowodziowej, które ze względu na problemy z odbudową po wcześniejszych klęskach żywiołowych lub prowadzonych pracach remontowych będą wymagały doraźnego wzmocnienia" - zaznaczono.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/gras-plany-premiera-donalda-tuska-ulegna-...

Tusk: można się spodziewać punktowych zagrożeń powodziowych

Premier Donald Tusk powiedział w środę, że w związku z zapowiadanymi
intensywnymi opadami można się spodziewać punktowych zagrożeń, głównie w
górach. Z symulacji wynika jednak, że nie powinno być powodzi na Wiśle
na taką skalę jak w 2010 r.

MAC wylicza działania po powodzi w 2010 roku. Hydrolog: nic nie jest lepiej

Finansowanie polskich programów gospodarki wodnej i ochrony przeciwpowodziowej zablokowała Komisja Europejska.
czytaj dalej »

Tusk: Gdybym był spokojny, to byśmy się nie spotykali. 120 mm w 48 godzin

Groźba powodzi. Premier w sztabie kryzysowym.
zobacz więcej »

załozyć gumiaki,pokazać się za darmo,ręce uściskac...i nabić sobie punktów....warunek,byle się to nie działo w "łykend"bo wtedy jest zajęty....
dzisiaj ,lub za chwilę...powódz...a we wrześniu dzieciaki nie pójdą do szkoły....a kiedy ...koniec świata ?
tusku kocha zarządzać...Strachem....bo wtedy nikt nie pyta,gdzie te pieniądze...te z prze wielu,wielu lat i te obecne...a powódz ? to marzenie,bo ile wtedy można utopić melonów"Złotych"to tylko wie on i jego kamraci...

I czegóż chcieć od tego Donka

Toż jego winy nie ma w tym

Że pada deszcz i nie ma słonka

A Rosja zagarnęła Krym…

Taką piosenkę, podobną do „Wańki Morozowa” Okudżawy, śpiewa od lat rządowa propaganda.

Za biedę i bezrobocie odpowiada kryzys, który niby to odpędzony od drzwi jednak wlazł i się rozpanoszył.

Za zamarznięte tory odpowiada klimat – sorry – i jeszcze też za deszcze. A powodzie, jeśli znów przyjdą, to – jak powiedział pan premier – nic nowego, powodzie nawet i w pradziejach były, o tym wie każdy, kto czytał Biblię, a on czytał.

Za embargo na wieprzowinę odpowiada PiS, bo napadł na Rosję, za katastrofę smoleńską odpowiada mgła prawdziwa, za katastrofę w Kowiesach mgła sztuczna. Rząd, a już zwłaszcza osobiście pan premier, nie odpowiada za nic i niczemu biedaczysko nie jest winien.

Ale zastanówmy się… Tusk i chłopaki z ferajny PO-PSL rządzą już siódmy rok. W tak zwanym międzyczasie bezrobocie poszybowało w górę, dług publiczny podwoił się, z pół na cały bilion złotych.

Bezpieczeństwo państwa trafił szlag, larum grają, nieprzyjaciel tuż za progiem, sam pan premier straszy, że 1 września dzieci mogą nie pójść do szkoły.

Do tego jeszcze huragany, które raz zmiotły tunele paprykowe pod Radomiem, drugi raz rozwaliły mój rodzinny Regnów, w tym stodołę mojego brata.

A teraz zbliża się powódź, a pan premier do Biblii nas odsyła, żeby się modlić, to woda może nie wyleje. Choć zdaniem prezydenta z kolei, woda ma to do siebie, że się zbiera, spływa i wylewa.

Oczywiście za te wszystkie plagi w najmniejszym calu nie odpowiada pan premier Tusk. Gdyby się nazywał Kaczyński, to by oczywiście odpowiadał, ale on się nazywa Tusk. Tym niemniej, jak w znanym szmoncesie, którego nie chce mi się tutaj powtarzać – zastanawiam się, czy on nam, cholera, pecha nie przynosi?

Jak Jonasz – żeby już zostać przy tych premierowych biblijnych odniesieniach. Za burtę go wywalili, a raczej sam wyskoczył, bo nieszczęścia sprowadzał. Może by i Tuska za burtę posunąć, to ustaną te wojny, kryzysy, huragany i powodzie?

Janusz Wojciechowski

Według prognoz w najbliższych dniach można spodziewać się ulewnego deszczu. Przed opadami, wskutek których mogą wystąpić podtopienia i powodzie, ostrzegło MAC. Najbardziej zagrożone są województwa podkarpackie, małopolskie, śląskie, świętokrzyskie i lubelskie.

Kaczyński pytany na konferencji prasowej w środę, czy działania rządu ws. ewentualnej powodzi na południu kraju są elementem kampanii wyborczej, czy wynikają z realnego zagrożenia, odpowiedział: "W planach świętej pamięci (minister rozwoju regionalnego) Grażyny Gęsickiej był bardzo rozbudowany element ochrony przed powodzią. To wszytko zostało usunięte, więc jeśli dzisiaj coś się stanie, to wina jest zupełnie oczywista, to jest wina obecnego rządu, osobiście Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej".

Kasinka Mała zdemolowana przez żywioł. "Na dniach zasiłki dla poszkodowanych"

Zasiłki dla poszkodowanych nawałnicami w Małopolsce będą
wypłacane jak najszybciej, na dniach - zapewnił w środę minister...
czytaj dalej »

Zerwane mosty, zalane domy. Krajobraz po burzy

Podtopienia, zamknięta droga między Rabką a Nowym Sączem, wezbrane
strumienie, ewakuacja oddziału szpitalnego. Wczoraj wieczorem i w nocy
nad południową Małopolską przeszły gwałtowne burze.
W związku z nawałnicami, które przeszły nad południem Polski,
interweniowali ponad 120 razy. W większości przypadków strażacy
wypompowywali wodę z piwnic i pomagali w ewakuowaniu zagrożonych
podtopieniem budynków.

Gen. Skulich: Przewidzenie miejsca kataklizmu nie jest możliwe
– Niestety,
odpowiedzialność nakazuje powiedzieć, że dzisiaj precyzyjne wskazanie
miejsca i czasu, gdzie nastąpi taka sytuacja, jest technicznie
niemożliwe - przyznał na antenie TVP Info gen. Janusz Skulich, szef
Rządowego Centrum...

MAC: Zasiłki dla poszkodowanych niezwłocznie
Rafał
Trzaskowski, minister administracji i cyfryzacji, w powiedział
w rozmowie z TVP Info, że zasiłki dla osób poszkodowanych wskutek
intensywnych opadów i burz, które przetoczyły nad Małopolską, zostaną
niezwłocznie wypłacone. Potrzebujący mogą liczyć na pomoc do sześciu tysięcy złotych.

Plagi Tuska, jak w Egipcie parę tysięcy lat temu

Pzdr ;)))

Tusk wyjechał z Polski: mamy Brazylię, mamy Niemców! Kto trzeci?

— mówił przed kamerą jeden z mężczyzn.

Mamy Ruskich!

— dodał inny kibic.

Gdy reporter próbował ostudzić emocje, podbiegło do niego dwóch miłośników piłki nożnej, którzy zaintonowali:

A Niemcy tu, a Niemcy tam, a Niemcy ch…a zrobią nam…

Piosenkę podchwycił tłum, który zaczął podskakiwać w jej rytm. Tego już nie dało się opanować.

Świat jest w szoku. To już oficjalne: Wielka Brytania wychodzi z UE

Zwolennicy
wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej zwyciężyli w referendum.
Za wyjściem z UE opowiedziało się 51,9 proc. Brytyjczyków. Na rynkach
trzęsienie ziemi. Eksperci nie spodziewali się
takiego wyniku...

Zaczyna się efekt domina. Wilders chce referendum w sprawie członkostwa Holandii w UE

Holenderski
deputowany, szef antyunijnej i antyimigranckiej Partii Wolności Geert
Wilders wezwał w piątek do przeprowadzenia referendum w sprawie dalszego
członkostwa Holandii w UE, po tym jak w czwartek Brytyjczycy..

"UE jest antydemokratyczna i brutalna". Marine Le Pen chce referendum we Francji

Po
opowiedzeniu się Brytyjczyków w czwartkowym referendum za wyjściem z UE
szefowa francuskiego skrajnie prawicowego Frontu Narodowego Marine Le
Pen oświadczyła, że również chce przeprowadzenia "takiego samego.

Donald Tusk: Nie mam poczucia osobistej porażki

– Trudno sobie wyobrazić, żeby decyzja z referendum została zignorowana. Trzeba poważnie traktować wybór głosujących. Zarówno ja, jak i większość Europejczyków jesteśmy...