Adwokat Putina u Pospieszalskiego

Miejsce - studio TVP1, godzina 23.20 Program - Warto rozmawiać. Prowadzący - Jan Pospieszalski Temat rozmowy - Dlaczego raport MAK jest nie do przyjęcia. Goscie: Edmund Klich, polski przedstawiciel przy MAK, Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej", Antoni Macierewicz, poseł PiS, szef zespołu parlamentarnego monitorującego badanie przyczyn tragedii i Jan Osiecki, cyngiel z GW i Newsweeka. Cyngiel Osiecki jest autorem prezentującej rosyjski punkt widzenia książki o tragedii smoleńskiej. współautorzy tego prorosyjskiego paszkwilu to Tomasz Białoszewski i Robert Latkowski. Tomasz Białoszewski pracował w TVP od kwietnia 1989 roku. Początkowo związany jako publicysta z Naczelną Redakcją Programów Wojskowych. Do "Wiadomości" trafił w wyniku konkursu razem z: Tomaszem Lisem, Małgorzatą Szelewicką, Tadeuszem Zwiefką, Jolantą Pieńkowską. Prowadził główne wydania "Wiadomości" oraz wydania poranne i wieczorne. Zajmował się też publicystyką, głównie wojskową oraz historyczno-wojenną. Był autorem (wraz z Rafałem Brzeskim) wielu reportaży: m.in. cyklu rep. historycznych z 50-rocznic bitew: spod Monte Cassino, Arnhem, Liverpoolu, D-day i innych, oraz wielu newsowych materiałów dziennikarskich w "Wiadomościach" , "Panoramie" i "Teleekspresie". Laureat Grand Prix I Międzynarodowego Festiwalu Filmów Wojennych w Budapeszcie za film pt.:"Szóstka z chmur". Autor wielu reportaży wojskowych emitowanych w paśmie Naczelnej Redakcji Programów Wojskowych. Komentator wielu państwowych uroczystości o charakterze wojskowym oraz komentator II pielgrzymek do Ojczyzny Jana Pawła II. Pierwszy prowadzący (wraz z Agnieszką Rosłoniak) programu "Kawa czy Herbata". Wieloletni prowadzący programu "Studio Kontakt" w TV Polonia (między innymi z Urszulą Nelken i Iwoną Szymallą), oraz "Wieści Polonijnych". Przez 6 lat prowadzący program "Europa Tu" (autor: Krzysztof Mironowicz) realizowanego we wrocławskim ośrodku TVP. Program wielokrotnie był nagradzany przez UKiE oraz przez Stowarzyszenie Dzienniakrzy Polskich, za najlepszy polski program o tematyce unijnej. Autor (wraz z Lechem Mleczką) jedynego w historii polskich telewizji serialu o charakterze lotniczo-historycznym pt.: "Na Skrzydłach Ikara". Obaj autorzy zostali za ten 11-odcinkowy cykl wyróżnieni najwyższym lotniczym wyróżnieniem "Błękitne Skrzydła" w 2000 roku. Katarzyna Obara i Tomasz Białoszewski losują nagrody - 2001, Międzynarodowy Festiwal Teatralny Dialog - Wrocław Obecnie fachura od katastrof lotniczych. Pułkownik Latkowski, medialkny spec od katastrofy smoleńskiej, również gloryfikuje tezy rosyjskie - winni piloci, ś.p. generał Błasik i ś.p.Prezydent Kaczyński. Od lewej: Robert Latkowski, Tomasz Białoszewski, Jan Osiecki, Siergiej Amielin podczas konferencji prasowej o książkach o katastrofie smoleńskiej http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20101231&typ=po&id=po01.txt Co robił generał Andrzej Błasik - wersja Osieckiego to lustrzane odbicie wersji rosyjskiej. Jan Osiecki: To jest dokładnie pokazane w stenogramach. Generał Błasik nie poszedł tam, żeby porozmawiać o zegarku czy o tym co miał zamiar zrobić po lądowaniu w smoleńsku. Musiał pójść w konkretnym celu. On tam autoryzuje błędy jakie popełniają dowódcy samolotów, nie oponuje, wręcz przeciwnie, akceptuje co się dzieje, To były działania związane z naciskami i z próbą doprowadzenia do lądowania. Tomasz Sakiewicz: Nie ma podstaw by tak sądzić, jeśli ktoś się odwołuje do stenogramów, to tam nie ma ani cienia nacisków. Poza tym nie mamy oryginałów, chyba, że pan redaktor dotarł do oryginałów. Z tego co mamy, nic takiego nie wynika. Rosjanie od początku forsowali tezę, że to był błąd pilotów. Antoni Macierewicz: Jest niebywałą bezczelnością twierdzenie, że generał Błasik był tam w kabinie w celu wywierania jakichkolwiek nacisków. W sytuacji kiedy nie pada ani jedno słowo ani generała Błasika, ani pilotów, ani kogokolwiek z tego samolotu, które mogłoby o tym świadczyć. Nic - zero. Mimo tego rozpętana została nieprawdopodobna kamapania mająca charakter kampanii rosyjskiej agentury wpływu, mająca skupić atak na generale Błasiku, który był dowódcą bardzo silnie związanym z niepodległościowymi tendencjami, z polityką niepodległościową pana prezydenta Kaczyńskiego. Ten atak moralnie jest obrzydliwy, a politycznie ma charakter oddziaływania prorosyjskiego. Osiecki: Niech pan powie w takim razie, co do końca robił generał błasik w kabinie? Macierewicz: To pan powinien powiedzieć, bo pans tawia tę teże. To pan ją stawia. Osiecki: Niech pan w takim razie powie, co robił tam generał Błasik? Macierewicz: To pan powinien powiedzieć, bo pan stawia tę tezę. I pan musi ją udowodnić. Pan nie jest w stanie tego udowodnić, pan jest tylko w stanie spotwarzać człowieka, który nie może już się bronić. To obrzydliwe. Ze strony cyngla Osieckiego: ....... MILCZENIE. Osiecki to ZERO. Macierewicz sprowadził prorosyjskie ZERO do parteru. Zerem również dla mnie jest Edmund Klich , żadnych konkretów, zadnych argumentów, bo przecież on nic nie musi. Jak sam oznajmił - nie musiał badać oderwanego skrzydła samolotu, które miało być przyczyną upadku samolotu. http://www.wpolityce.pl/view/5760/Ostre_starcie_w__Warto_rozmawiac___Co_robil_gen__Blasik_w_kabinie___Atak_obrzydliwy__oddzialywanie_prorosyjskie_.html materiały z sieci