To jednak był aksamit, a nie atłas.

avatar użytkownika Romuald Szeremietiew
Moje opowiadanie „sylwestrowe” (poprzedni wpis na blogu) pojawiło się na kilku stronach internetowych. Jeden z komentujących łagodnie wytknął mi, że czeską zmianę ustroju nazwano „aksamitną”, a nie „atłasową rewolucją”. Rzeczywiście, pamięć mnie zawiodła. Chodziło o tkaninę inną niż atłas, ale przyznajmy też miłą w dotyku. Poważniejszy zarzut zgłosił prof. Jerzy Przystawa („salon24”). Nie kwestionując moich przypadków więziennych wziął w obronę pensjonariuszy obozu w Jaworzu. Napisał: „Z tych relacji wynika jedynie to, że w więzieniach Jaruzelskiego były warunki bardzo różne. A dlaczego różne, kto o tym decydował itd. itp., to jest zadanie dla historyków stanu wojennego.” Profesor siedział w Nysie, gdzie - jak mówi - nikogo nie pobito i byli nawet tacy, co doktoraty w celach pisali. Regułą więc było traktowanie zamkniętych łagodnie. To przypomina anegdotę o dobroci Lenina. Komsomolca, który coś zbroił, dyktator walnął po głowie. A gdzie tu dobroć Włodzimierza Ilicza? No przecież Lenin mógł go zabić, a tylko uderzył! Pozbawianie ludzi wolności w stanie wojennym było objawem takiej dobroci.
Więcej..

18 komentarzy

avatar użytkownika Rebeliantka

1. Romuald Szeremietiew

Gdzie mogę linkuję Pana 2 ostatnie teksty.

Dziękuję za ich przygotowanie.

pzdr

Rebeliantka

avatar użytkownika Marek Kajdas

2. Dlatego nadal liczymy na niepokornego Mietka

Potrzeba nam TAKICH właśnie polityków, a nie taśmowych, zdolnych, poprawnych jakich w PiS jest zbyt dużo, acz coraz mniej bo przechodzą do PO, do różnych rozłamowców, albo są marginalizowani nieco. Nie mogę zrozumieć dlaczego Jarosław Kaczyński wydaje się być do Pana trochę uprzedzony. Czy to osobista animozja, czy wpływ Jego złych doradców jak to bywało w wielu innych sprawach.

Wkleję Panu z www PIS społecznościowej coś, proszę w wolnej chwili skomentować program PiS wersji "popularnej dla ludu" w tym zakresie w odrębnej notce. Na pewno będzie szeroki rezonans w sieci, w mediach, a tak mało kto zajrzy tutaj do komentarzy. Mnie to zszokowało, jakoś słabo znałem pomysły PiS akurat w kwestii polityki obrony, bezpieczeństwa narodowego, nie miałem ponad rok wglądu w zmieniający się trochę przecież program PiS po 2005-7 roku. To są NONSENSY takie że szok, w tym wizja najemniczej EUROARMII pod dowództwem Niemiec, bo kogo, czyim? Jakie będą jej zadania, bo czuję że pacyfikacja niepokornych, zbuntowanych narodów krajów UE w razie czego, np nas w razie prób opuszczenia UE, czy łamania reguł finansowych, innych układów. Czy tego PiS nie widzi? Jak można uderzać samobójczo w NATO popierając unijną armię dowodzoną przez jakieś dziwniejsze jeszcze towarzystwo niż NATO, z obecnym duńskim wodzem tak uległym Rosji. I to dalsze parcie do wojen kolonizacyjnych, pacyfikacyjnych na żądania USA kosztem obrony własnego kraju. Nie ma dalej wizji Obrony Terytorialnej, bardzo słaby program, to jedno z najsłabszych ogniw wyborczego programu PiS na 2011 rok. Może zmienią jeszcze... na litość Boską zmieńcie ten program, punkt pierwszy zwłaszcza! 


 Program PIS - Obronność  

Polityka bezpieczeństwa każdego państwa, dla którego suwerenność i integralność terytorialna jest najwyższą wartością, powinna zakładać ewentualność „czarnych” scenariuszy. Dotyczy to także Polski. Rzeczpospolita musi poważnie liczyć się z zagrożeniami związanymi z położeniem geograficznym i układem sił w pobliżu swoich granic.

 

1.    Lepiej wykorzystamy Siły Zbrojne

    Polska jest postrzegana jako kraj posiadający potencjał do uczynienia z sił zbrojnych jednego z atutów polityki zagranicznej. Prawo i Sprawiedliwość chce uczynić przynajmniej część tych sił zdolną do przerzutu i operacji ekspedycyjnych. Będziemy również sprzyjać europejskim inicjatywom zwiększającym nasze bezpieczeństwo militarne, w tym utworzeniu z czasem wspólnej armii państw UE.

      2.    Przeprowadzimy audyt w polskiej armii

      Doświadczenia z operacji wojskowych poza granicami kraju uwidoczniają brak wystarczającej ilości oddziałów przygotowanych do ich realizacji. Pod rządami Prawa i Sprawiedliwości zostanie przeprowadzony profesjonalny audyt w polskich Siłach Zbrojnych.  

        3.    Podniesiemy jakość służby wojskowej

        W rekrutacji żołnierzy zawodowych Prawo i Sprawiedliwość będzie preferowało osoby młode - zwłaszcza takie, które ukończyły zachodnie uczelnie i brały udział w misjach zagranicznych. Będziemy dbać o atrakcyjność wynagrodzeń w wojsku, stworzymy odrębny system emerytalny, możliwość planowania ścieżki kariery, zapewnimy stałość i pewność służby, zachęty i pomoc finansową dla oficerów oraz podoficerów podnoszących swoje kwalifikacje zawodowe lub akademickie.

          4.    Przeznaczymy więcej pieniędzy na obronę narodową

          Prawo i Sprawiedliwość, chcąc sprostać stojącym przed Siłami Zbrojnymi wyzwaniom modernizacyjnym, doprowadzi do wzrostu środków budżetowych przeznaczanych na obronę narodową. Pozwoli to na systematyczne zakupy nowoczesnego uzbrojenia. Wzrostowi nakładów finansowych towarzyszyć będzie racjonalizacja wydatków.

            5.    Zmienimy strukturę Sztabu Generalnego

            Będziemy dążyć do urzeczywistnienia cywilnej kontroli nad Siłami Zbrojnymi. Zadania szkoleniowe będą pod kontrolą dowództwa poszczególnych rodzajów sił zbrojnych, a kompetencje operacyjne w rękach dowództwa połączonych operacji. Struktury dowódcze będą podlegać bezpośrednio ministrowi.

            http://mypis.pl/program-pis/kategorie/37-obronnosc/artykuly

            avatar użytkownika mariko

            3. @ marekkajdas..

            Moge Panu powiedziec, dlaczego Jaroslaw Kaczynski jest uprzedzony do p.Romualda Szremietiewa. Po prostu dokonal rozlamu w partii Jana Olszewskiego, dajac sie wybrac na prezesa, a Janowi Olszewskiemu zaproponowano honorowe prezesowanie. Tak to bylo. a ja szaraczek tez jestem uprzedzona.

            avatar użytkownika mariko

            4. Ps.

            Oczywiscie rozlamu dokonal p.Szeremietiew.

            avatar użytkownika Romuald Szeremietiew

            5. ?

            Program - hmm. Groch z kapustą, bez ładu i składu. PiS ma chyba jakichś ludzi znjacych się na wojsku i obronie nardowej, dlaczego im nie dano zadania napisania działki "Obronność"?

            RSz

            avatar użytkownika Maryla

            6. Panie Romualdzie

            pan Marek Kajdas wkleił tu jakiś skrót artykułu z portalu społecznościowego, a nie program obronny PiS.
            Ten portal to "dzieło" młodych , prawie wykształconych - czyli ambitnych młodzieżówek PiS.

            Maryla

            ------------------------------------------------------

            Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

             

            avatar użytkownika Marek Kajdas

            7. I takie rzeczy pamięta Kaczyński?

            Nie do wiary. Zdradziło go setki ludzi, w tym działacze PC, wiceprezesi PiS, najbliżsi ludzie w PiS, prowadzący kampanię, znający Go od każdej strony. Im wybacza, Polska Plus wraca, Dorn wraca, a tu takie coś. To były z dzisiejszej perspektywy małe gierki starych już polityków uczących się wielkiej polityki. Rozłam był po wyborach 1993, zatem bez znaczenia. Te kanapy nie były polityką, nie rozumiem dlaczego zaraz po 1990 nie zebrali się w jakiś praAWS chociaż PC niby miało czymś takim być, ale do czasu. Same rozłamy, takie były czasy i dalej tak jest w PiS. ROP zaś gdzie jest?

            Nie wydaje mi się żeby chodziło o to. Inna sprawa o której z kolei ja pamiętam, to popieranie przez p. Szeremietiewa Wałęsy w 1995 roku, nawet akcja żeby prawica go poparła pod pisemnymi warunkami. Widziałem tą umowę kiedyś zresztą. Wiadomo że Kaczyńscy woleli nawet Kwaśniewskiego od Wałęsy.

            Trzeba się zjednoczyć, te wybory są okazją na wielkie pojednanie prawicy, na wielkie zjednoczenie po dekadach skłócenia. Jak to zrobić to inna sprawa, czy koalicja wyborcza partii, czy komitet wyborczy wyborców-partii, czy zaproszenia na listy PiS. Cokolwiek co jest realne. PiS straci jeżeli tego nie uczyni. Taka kolekcja prawicy będzie miała znaczenie, korzystny pijar, wymiar mobilizacji narodowej przeciw PO-SLD-PSL przede wszystkim, a za lepszą Polską. Mnie się program ROP podobał kiedy go czytałem półtora roku temu.

            Wszyscy politycy nurtów patriotycznych dali się rozegrać, ograć jak dzieci niezależnie od tego co mają na sumieniu, albo czego nie mają, a nam się wydaje że mogą mieć, bo tak coś tam wyczytaliśmy, usłyszeliśmy. Teraz p. Olszewski mógłby się z ROP odkuć za 1992 rok, a p. Szeremietiew ma swoje rachunki z Komorowskim choćby. Bez PiS-u są niczym, nie wejdzie żadna kanapa do sejmu, a coś czuję że będą liczne takie próby.

            avatar użytkownika Romuald Szeremietiew

            8. "dlaczego Jaroslaw Kaczynski

            "dlaczego Jaroslaw Kaczynski jest uprzedzony do p.Romualda Szremietiewa."
            -------------------------------------------------
            Nie wiedziałem, że Jarosław jest entuzjastą Olszewskiego. Pan Jan po upadku jego rządu 4 czerwca 1992 zabrał Kaczyńskiemu z PC 12 posłów (Olszewski oraz Andrzej Anusz, Kazimierz Barczyk, Janusz Choiński, Przemysław Hniedziewicz, Andrzej Kostarczyk, Paweł Kotlarski, Edmund Krasowski, Cezary Piasecki, Stanisław Węgłowski, Wojciech Włodarczyk i Piotr Wojciech Wójcik) i utworzył własną partię Ruch dla Rzeczypospolitej. Zawsze sądziłem, że stosunki miedzy obu panami były bardziej niż złe. Pamiętam jak Olszewski krytykował PC i prezesa Kaczyńskiego. Po przegranych przez RdR wyborach w 1993 r. na fali krytyki Olszewskiego (nie chciał tworzyć koalicji wyborczej z PC) na kongresie partii wygrałem wybory na przewodniczącego RdR. Komisja licząca głosy składała się ze zwolenników Olszewskiego (m.in. Włodarczyk) i kilka razy liczyła głosy. Ciągle jej wychodziło, że ja mam przewagą kilku głosów. Ogłoszono moja wygraną. Jan oświadczył, że uznaje wynik, ale odrzucił moją propozycję zostania honorowym prezesem RdR i opuścił salę. A po paru dniach zmienił zdanie, jego zwolennicy zwołali własne zebranie, powołali „drugi” RdR. Olszewski został u nich honorowym prezesem. Nie robiłem więc żadnego rozłamu. Rozłamu dokonał rękami swoich zwolenników Jan Olszewski. I tyle. Jeśli jednak to miałby być powód niechęci Jarka do mnie, to bardzo jestem zdziwiony. 

            RSz

            avatar użytkownika spiskowy

            9. @ Marek Kejdas

            Trzeba się zjednoczyć, te wybory są okazją na wielkie pojednanie prawicy, na wielkie zjednoczenie po dekadach skłócenia.
            ***
            A jesli moge spytac: to z czego wynikaja dekady sklocenia?
            Ja widze dwa zasadnicze powody
            - prawica jest ideologiczna i w przeciwienstwie do lewicy (tu wliczam tez liberalow), ktorej mozna napluc w twarz, nastepnie zaplacic i nie bedzie sprawy, prawica jest dosc wrazliwa o detale.
            - prawica jest zinfiltrowana cala gama ludzi - spiochow. W pzypadku takiego rzadu Kaczynskiego mielismy kilka przykladow klasycznej zdrady. I to w przypadku prawicy jest generalnie akceptowane. Bo za prawicowcami nie stoi taki system jak za lewakami. Jesli zas ktoszdradzi lewice, o to juz co innego. Kara bedzie bardzo sroga. Dlatego zdrajcy - spiochy wsrod prawicowcow nie obawiaja sie o nic. Oni wiedza ze ich zdrada bedzie im sie oplacac.

            Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

            avatar użytkownika Romuald Szeremietiew

            10. Rzeczywiście, to jest próba

            Rzeczywiście, to jest próba streszczenia (nieudolna) programu PiS w dziedzinie "obrona". Jednak po przeczytaniu oryginału widze, że inaczej bym ten program napisał.

            RSz

            avatar użytkownika Marek Kajdas

            11. Dziękuję Panie Romualdzie za wyjaśnienie starych spraw

            Niewątpliwie może Pan jako niezależny ekspert stać się kimś w rodzaju gabinetu cieni w zakresie bezpieczeństwa narodowego i mógłby Pan napisać rzetelny program z którego mam nadzieję taki czy siaki rząd skorzysta prędzej czy później (byle nie za późno!), może właśnie PiS.

            Co do ROP, to skoro są tak teraz od kilku lat (?) zaprzyjaźnieni z PiS, to zapewne w tym roku na pewno wystartują w koalicji z PiS, skąd mógłby ktoś przeczytać chociaż z programu ROP punkt o OT.

            "ZAŁOŻENIA PROGRAMU ODBUDOWY I PRZEBUDOWY POLSKI
            (Uchwalone przez V Kongres ROP)
            SUWERENNOŚĆ NARODOWA i PAŃSTWOWA

            Zapewnianie bezpieczeństwa narodowego (militarnego, politycznego, ekonomicznego) oraz jedności i autonomii prawnej (wyższości prawa narodowego nad unijnym) oraz przeciwdziałanie uzależnieniom politycznym państwa

            Uzależnienie zaangażowania w akcjach NATO od zasady wzajemności i gwarancji bezpieczeństwa narodowego oraz zgodności strategii NATO z polskim systemem obronnym

            Przywrócenie powszechnych, narodowych form obrony terytorialnej kraju"

            http://www.olszewski.pl/5kongres/program.htm

            Może by tak Jarosław Kaczyński posłuchał starszego i mądrzejszego, w końcu żołnierza Szarych Szeregów, wiecznego konspiratora. OT jest koniecznością! To jest samobójstwo narodu że nie mamy takiego systemu, jego koncepcję mieli już twórcy Konstytucji III Maja, a PiS co? Kto nas obroni, jeżeli nie my sami siebie?

            avatar użytkownika janekk

            12. Marek Kajdas

            "Co do ROP, to skoro są tak teraz od kilku lat (?) zaprzyjaźnieni z PiS, to zapewne w tym roku na pewno wystartują w koalicji z PiS"

            Panie Marku, wierzy Pan w cuda. Cuda dzieją się tylko nie takie jakie byśmy chcieli, czyż nie jest cudem że mimo wszystkich zmian udało się nic nie zmienić. W PiSie na pewno jest trochę ludzi myślących kategoriami państwa polskiego ale to nie ma żadnego znaczenia bo jest to partia wodzowska i wódz o wszystkim zdecyduje. Gdy interesy które reprezentuje wódz zostają zagrożone wtedy nastąpi rozłam tak jak to było u Olszewskiego czy JKM. Jedynie jawnie postkomunistycznym partiom to nie grozi tylko tym penetrowanym przez agenturę.
            Pozdrawiam

            janekk

            avatar użytkownika janekk

            13. Panie Romualdzie

            Mam nadzieję że nie pozostanie Pan tylko kombatantem i jeszcze odegra znaczącą rolę w polskiej polityce
            Pozdrawiam

            janekk

            avatar użytkownika Romuald Szeremietiew

            14. Nadzieja - trudna sprawa

            Pan janekk
            Gdyby tak mieć 30 lat mniej, chociaż z drugiej strony są powroty ludzi w podeszłym wieku i to nawet w wielkim wymiarze. Zobaczymy. Może zasada "nec Hercules contra plures" (zadanie przypomina przecież czyszczenie stajni Augiasza) nie będzie miała zastosowania w Polsce okrągło-stolarskiej (to od "stolarzy"; owi "plures", a nie od stołu, bowiem biedny mebel nie zawinił).

            RSz

            avatar użytkownika janekk

            15. Panie Ministrze

            Trzeba utworzyć jakąś partię wolną od masonerii. Ja tego nie zrobię bo kurcze nie znam nawet łaciny, cholera ..trzeba było się uczyć
            Pozdrawiam :)

            janekk

            avatar użytkownika Marek Kajdas

            16. Herkules widłami stajni nie oczyścił, ale pomyślał...

            Tego też oczekujemy od Pana Profesora. Pomyśleć i zrobić. Klin wbity w skałę rozsadza ją, ale namoczony. Jest zawsze potęga myśli nad bezmyślną siłą. Stąd napisałem żeby nakręcić film o Grossie w ramach wojny informacyjnej o tym jak bohatersko sypał podczas śledztwa. Film na rynek USA, można go reklamować jako ukazanie wydarzeń 1968 roku, to chwyci.

            Jeżeli traktujemy obecną rzeczywistość jako swego rodzaju kolejną fazę okupacji, to cóż nam pozostaje skoro odrzucamy walkę zbrojną. Otóż trzeba przetrwać, przecież wiele milionów Polaków cierpi biedę, musimy sobie zacząć pomagać przetrwać. Zatem walka o fizyczne przeżycie, przetrwanie Polaków to raz. Dwa to wychowanie patriotyczne, katolickie, cywilizacyjne. Przetrwamy. Trzecia sprawa to edukacja na każdym poziomie równolegle do oficjalnej.

            Tu Pan może stworzyć internetową uczelnię, to raczej wykonalne. Blog to mało, to prawie nic, a lubi Pan wykładać. Dlaczego dla paru studentów, a nie dla 100 tys rocznie?

            avatar użytkownika gość z drogi

            17. Marika,masz Raję,najwazniejsza jest Pamięc

            bo tylko dzięki niej mozemy mysleć o przyszłosci......
            i zgadzam się ze stwierdzeniem,ze nalezy o pewnych sprawach pamiętac,by nie popełniono podobnych błędów......
            Zawsze broniłam na onetowskich szlakach Pana Szeremietiewa,bo spotkała GO wielka niesprawiedliwość,
            re; dwojka dziennikarzy,ktora GO oskarżyła, wiele lat temu nie słusznie,
            ale
            jesli idzie o POLITYKĘ i sprawy panstwa mojego,to
            mimo całej sympatii do Pana Romualda,stawiam
            na Jarosława............
            bo jest politykiem........ktoremu ufam
            a Pana Romualda dalej bardzo lubię

            gość z drogi

            avatar użytkownika gość z drogi

            18. Panie Profesorze,Pospolite Ruszenie,to jest zadanie dla Pana

            doktryna wojskowa Polski OBECNA jest "żywcem przeniesiona z Rosji "a NATO się do
            niej dostosowało
            a teraz wyjaśniam, o co mi" idzie....".
            .określam CEL istnienia Wojska Polskiego,
            musimy przyjąć,ze mamy wroga /wirtualnego/
            1..musimy okreslić co to za wróg i jaką siłą dysponuje
            2.jedynym wrogiem w okolicy,ktorego nasi policjanci i Kibice nie pobiją ,to jest Rosja
            skoro mamy określonego wroga,to musimy przystosować nasze środki....
            wrog ma milion żołnierzy,setki czołgów ,setki samolotów
            a my ,mamy 16 F-16,w tym połowa zepsutych,4 kutry rybackie przerobione na kanonierki
            i
            100-tys armię zawodową/skrót myślowy/
            szanse w boju żadne.......
            na NATO
            liczyć nie możemy......bo zanim m Francja i Niemcy się dogadają,to obce wojsko będzie stało nad Odrą.......Dalej nie pójdą bo i POco?
            Wniosek z tego,że doktryna obronna Polski jest "do kitu"
            mój wniosek: rozwijać obronę terytorialną
            uczyć OBYWATELI posługiwania się wszelką bronią,wręcz wprowadzić
            Obowiązek,tej umiejętności/Szwajcaria/
            i wtedy przeciwnik nie będzie miał do czynienia z małymi jednostkami wojskowymi rozproszonymi,
            lecz
            z 15 milionową armią........i wtedy
            zastanowi się, czy warto zaczynać
            przykład- Afganistan od lat,partyzantka
            ludzie cywilniumiejący się posługiwać bronia,odlat powstrzymują wszelkiegorodzaju interwencje i najazdy...
            reasumując....
            Obywatel ma OBOWIĄZEK stanąć w obronie kraju,a armia powinna dostarczyć dowódców.......i sprzęt
            ponownie przykładem niech będzie Szwajcaria....
            .Panie Ministrze
            moim zdaniem
            jest TO wielkie Zadanie dla Pana
            szkolić młodych
            Tak jak przed wojną szkoleni byli Harcerze,
            bo tylko naiwni sądzą,ze zagrożenia ustały..........
            Moja Mama,przedwojenna Harcerka,doskonale umiała sobie poradzić w czasie nalotu z żołnierzem,któremu bomba urwała nogę,przeżył tylko dzięki Jej fachowej pomocy,
            mimo,ze miała tylko 15 lat........podobnie Ojciec, przedwojenny harcerz,wiedział do czego służy broń
            a więc TAK, jak pisze Pan Marek
            wychowanie patriotyczne,ale i wojskowe.........
            wszystkiego najlepszego dla Pana i Pańskiej Rodziny......
            i RAZEM,
            bo tylko wtedy możemy coś osiągnąć.............:)

            gość z drogi