Proponujemy naszych kandydatów na wyborcze listy PiS - wybory 2011

Mam nadzieje iż mogę z taką akcją-pomysłem wyskoczyć, jeśli nie to trudno się mówi i bardzo przepraszam za wychylanie się z szeregu. Po pierwsze uważam iż należy docenić najbardziej niezawodnych, pracowitych parlamentarzystów PiS i tu chyba da się dosyć łatwo ustalić pulę nazwisk jakie moglibyśmy zaproponować na reelekcję, ewentualnie z przesunięciem niektórych z senatu. Wiele zależy od tego czy PiS wygra, wtedy zaś senat będzie ARCYWAŻNY, w innym przypadku to strata czasu tam siedzieć. Wybitny profesor powinien działać w sejmie, rządzie, zapleczu eksperckim. 

Teraz atomówka. 

Uważam iż na czoło wszystkich list PiS w okręgach należy wystawić krewnych, bliskich ofiar Zamachu Katyńskiego jaki nas dotknął 10 kwietnia 2010 roku. To nie tylko kwestia krewnych polityków PiS i śp Lecha Kaczyńskiego, ale także właściwie krewnych większości patriotycznych, wybitnych pasażerów tego lotu. Oni sami zadecydują czy identyfikują się na tyle z PiS żeby skorzystać z możliwości startu z list tej partii, komitetu wyborczego.

Nie jest jeszcze jasne jak PiS to zorganizuje. Sam namawiać zamierzam ich do zmian, do stworzenia albo koalicji wyborczej nawet gdyby później poszczególne grupy posłów miały tworzyć własne kluby, koła... albo do startu pod nową nazwą i w statusie obywatelskiego komitetu wyborczego z PiS jako trzonem.... albo umożliwić mocnym kandydatom spoza PiS start z list PiS, ale tu trzeba selekcji staranniej niż dawniej. Poza etosem kandydata musi być prognoza jego wyniku wyborczego. Listy nie mogą osłabiać kandydaci, którzy uzyskają bardzo małe poparcie. Zapychacze list to błąd wyborczej strategii PiS. 

Moim zdaniem ten ruch zapewni nam przewagę nad PO,SLD, PSL i jest ukłonem, hołdem dla poległych może lepszym niż nawet okazały pomnik z betonu. Ufam tym ludziom 100%, ból jest gwarancją ich uczciwości, dodatkowym zabezpieczeniem; np czy ktoś uwierzy iż np żona śp Prezesa IPN mogłaby być nieuczciwa jak Sawicka czy niestety i niekiedy ludzie z PiS? Cóż z tego że nie byłaby członkiem partii (zapewne) i tak Jej zaufam bardziej niż powracającym z Polski Plus, czy Dornowi. On oczywiście niech znajdzie miejsce na liście, bo jako wróg PiS-u bardziej zaszkodziłby, niż "przyjaciel", ale miejsce OSTATNIE, bo i tak jest bardzo znany, także forma "kary", upomnienia. 

To w sumie prosta akcja, należy jako stowarzyszeni i grupa blogerów-społeczność Blogmedia24.PL zapytać Katyńskie Rodziny o ewentualną chęć kandydowania. Następnie promować to w PiS, przekazać osobiście wydrukowane ustalenia prezesowi Kaczyńskiemu do rąk własnych plus list otwarty w sieci, mediach. Zdaje się iż mąż córki śp Lecha Kaczyńskiego zamierza kandydować, mamy zatem jedynkę w Warszawie. Nawet Jarosław Kaczyński powinien oddać MU pierwsze miejsce, przecież i tak wejdzie z drugiego. 

Nie chcę żeby w moim okręgu znowu wystawiano takich ludzi jak kiedyś Paweł Kowal. Nie mam na kogo głosować, lokalni działacze przepadają, wchodzą nasyłani w teczkach SPADOCHRONIARZE i tak działał stary PiS, pora na wielkie zmiany. Niech zaczną wreszcie słuchać wyborców, zwykłych, uczciwych wyborców! To co poradzi Kaczyńskiemu np prof Staniszkis, to na pewno nie będzie dobre. Mylnie oceniała jeszcze późnym latem rebeliantki z PiS. Nas prowadzi serce, trzeba sercem dotrzeć do serc Polaków i na tym też polegają moje idee, w tym TA. Co Wy na to? Co Państwo na to?