Jak Anne Applebaum o wolność mediów walczyła.

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

Każdy uważny obserwator globalnej sceny politycznej przyzna, że USA pokój kochają bardzo; tak bardzo, że aż o ten pokój walczą.

Najświeższe przykłady to Irak i Afganistan.

Ba! W ramach tej walki o pokój, potrafią na przykład interesy tzw. sojuszników (Polska chociażby), wymienić z Rosją, na jej poparcie, dla walki o ten pokój, w rzeczonym Afganistanie.

Taki, z amerykańska nazywając, biznes na tej walce o pokój robią, trochę w stylu biznesmenów z przedwojennego, warszawskiego Kercelaka:

tu się sprzedaje, tu się kupuje – odejdź smarkaczu, bo cię opluję!

I nie ma co się krzywić, że to niemoralne albo (to też za amerykańska) not fair , ten handel wymienny:

my, Polacy, dzięki ministrowi Beckowi wiemy przecież, że Pokój ma swoją cenę – wysoką, ale wymierną.

Krotko mówiąc, USA, walcząc o pokój, dobrze kombinują, że na tej walce można zarobić.

Jak już pokój jest wywalczony (kupiony, sprzedany, wymieniony itd. itp.) można się zająć sprawami mniej hurtowymi, a , jak to często we wspomnianym biznesie bywa - wręcz detalicznymi.

Walką o tzw. wolność mediów chociażby.

I zapewne dlatego, Pani Anne Applebaum, po odbyciu (z osobą towarzyszącą, w osobie polskiego ministra spraw zagranicznych) wizyty na Węgrzech, sporządziła raport o zagrożeniach dla wolności mediów w tym kraju i na łamach prorządowego (to nie epitet – to fakt) organu, zwanego Washington Post , opublikowała.

W sumie, to dobrze zrobiła, bo i tak by go ten uroczy Australijczyk od Wikileaks , prędzej czy później ujawnił, szkoda tylko, że nie wybrała Wyborczej, bo byśmy się mogli poczuć , jak by to ująć…dowartościowani, ale może następnym razem.

Z raportu wynika jednoznacznie, że (użyję skrótu myślowego) na Węgrzech w mediach jest jak na Białorusi , u Łukaszenki.

Pewnie wie, co pisze, bo wspomniana osoba towarzysząca, u Łukaszenki niedawno bawiła, i obserwacje ma świeże.

I niech nikogo nie dziwi, że Pani Applebaum niczego zdrożnego na Węgrzech nie zauważyła, gdy węgierskie mediowie łobuzy, robiły z Orbana takiego samego wroga publicznego nr 1, jakby się nazywał , za przeproszeniem Kaczyński albo inny Saddam Hussein.

Orban wprawdzie wygrał wybory, i jeszcze do tego 2/3 głosów dostał, ale jest granica, poza którą wychylać się nie powinien, bo mu marines albo inny grenzschutz na głowę spaść gotowi:

tą granicą jest interes gentleman’ów z Wall Street, którzy tak naprawdę decydują, gdzie, ile, z kim i na kim można zarobić.

7 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. no i Ann nagrodę wzięła, a potem napisała donos na zlecenie

14 grudnia pani Applebaum odebrała w węgierskiej stolicy Nagrodę Petőfiego, przyznaną przez fundację muzeum Dom Terroru, poświęconego ofiarom reżimów totalitarnych na Węgrzech w XX wieku.

Dziennikarkę uhonorowano w uznaniu jej zasług w ujawnianiu prawdy o komunizmie i dla budowy demokracji w Europie Środkowo-Wschodniej.

Na uroczystości, oprócz Radosława Sikorskiego, był obecny węgierski wicepremier Tibor Navracsics oraz inni czołowi politycy tego kraju.

"To bez dwóch zdań nieczysta sprawa" - mówi "Rz" Gabor Hars, były ambasador Węgier w Warszawie, obecnie polityk opozycji.

http://fakty.interia.pl/fakty-dnia/news/zamieszanie-wokol-nagrody-dla-ap...

"Demokracja na Węgrzech zagrożona"

Na łamach "Washington Post" Anne Applebaum pisze we wtorek o sytuacji na Węgrzech, wskazując na zagrożenia, jakie dla demokracji może stanowić dominująca pozycja premiera Viktora Orbana i jego partii Fidesz.

"(...) w ostatnich miesiącach Węgry dały Europie kolejny przykład tego, jak krucha może być demokracja - nawet tam, gdzie funkcjonuje. Tak jak przekleństwem Białorusi jest przywódca, nie dość popularny, by pozostać u władzy bez uciekania się do przemocy, tak przekleństwem Węgier jest teraz przywódca zbyt popularny, albo mający zbyt dużą większość, który może zmieniać prawa i konstytucję swojego kraju, by utrzymać się u władzy bez jakiejkolwiek przemocy" - pisze Applebaum.

http://biznes.onet.pl/demokracja_na_wegrzech_zagrozona,18515,4092518,1,o...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Kolęda-Zalewajka

2. Lewackie sukinsyny srają nam w twarz!

Lewackie sukinsyny srają nam w twarz!
Do czego to już doszło, mój Boże...

avatar użytkownika Marek Kajdas

3. Byłoby paradoksem powtórzenie 1956 roku na Węgrzech

Tym razem przez USA. Szok. Na dodatek nie trzeba armii wystarczy obluzgać we wpływowych mediach, środowiskach. Ruszą programy walki o wolność słowa, demokrację u Bratanków, a później wróci lewica i będzie cacy.

Może jednak chodzić też o pieniądze, o suwerenność ekonomiczną, niezależność gospodarczą Węgrów. Na miejscu ich władz nie latałbym za dużo samolotem w niepewne kierunki. Przykładowo cyrk z ich OFE, czy MFW.

http://forsal.pl/artykuly/436892,wegry_pozbawione_kredytu_z_mfw_kraje_re...

"Budapeszt łamie tabu

Bruksela obawia się również, że inne kraje UE pójdą śladem Węgier. Bo decyzja Budapesztu łamie tabu, które zakładało, że OFE nie będzie demontowane. Jak pisze „Financial Times”, nieprzypadkowo właśnie w poniedziałek przewodniczący KE Jose Manuel Barroso przesłał list do premiera Donalda Tuska, w którym obiecuje, że Bruksela uwzględni koszty składek OFE przy podejmowaniu decyzji o wszczęciu procedury nadmiernego deficytu przeciwko naszemu krajowi (choć sama metodologia liczenia długu i deficytu się nie zmieni).

Ze źródeł bliskich rządowi wynika, że Tusk uważnie śledzi politykę szefa węgierskiego rządu i jeśli zakończy się ona sukcesem, może pójść tym tropem. Gdyby nie roczne przekazy do OFE w wysokości 24 mld zł, polski deficyt budżetowy wynosiłby pod koniec roku nie 7,9 proc. PKB, tylko o 2,5 proc. mniej."

http://forsal.pl/artykuly/472099,wegrzy_znacjonalizuja_ofe_i_wprowadza_n...

Kiedy coś new world order nie wychodzi, to posyłają agenturę wpływu do roboty i tak to wygląda. My tu o lewicy, a chodzi o $$$ o zyski z lichwy, uzależnianie takich krajów jak Węgry, Polska. W czym ten świat jest lepszy od znanego nam sprzed 1989? Tacy sami dranie. Z deszczu pod rynnę. Zamiast PZPR to SLD i PO, zamiast Witosa mamy Pawlaka z nieco innymi poglądami na Rosję :):):) Zamiast transportów do Rosji mamy eksploatację kraju już całościowo, a naród klepie biedę jak dawniej, przynajmniej połowa Polaków ma się gorzej niż dawniej.

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

4. Errata - fotomontaż wykasowany.

Na moim blogu albo się komentuje na poziomie albo wcale.

Ewaryst Fedorowicz

avatar użytkownika Nathanel

5. czytałem ten artykuł w Washington Post, nie w onecie

Sytuacja w mediach na Węgrzech jest dokładnie taka sama jak w Polsce , bowiem zarządza nimi ten sam co u nas Soros . Będzie moja notka o tym wkrótce.

avatar użytkownika benenota

6. Warto pamietac...

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika Marek Kajdas

7. Białoruś jest też z podobnych pobudek siłą werbowana do NWO

Siłą się zatem ich elitki postkomunistyczne bronią, innych elit nie ma dostatecznie mocnych. Wielu prozachodnich działaczy (stypendyści, grantowcy?) chyba źle życzy krajowi swojemu, bo iść drogą Polski to teraz coś więcej niż głupota. Trzeba iść swoją drogą jak teraz próbują Węgry, ale jest chyba dla nich za późno, kryzys musi sięgnąć dna i do chaosu można budować nową gospodarkę, system państwa, system ekonomiczny. Konieczne wyzerowanie, jak w Starym Testamencie umarzanie długów co siedem lat. Za dużo toksyn, brudu żeby to tolerować, żeby jak MY - płacić 60 mln$ rocznie za samą gotowość "elastycznej linii kredytowej" MFW. Oni nas okradają po prostu!

Inną sprawą jest że Białoruś miała wyjątkowego pecha trafić na takiego "zbawcę" jakiego ma, on nie zna innych metod rządzenia od "swoich" sprawdzonych w "boju", ale lepiej dostać pałą, posiedzieć w areszcie, nawet stracić paru ludzi zabitych, niż premierem zrobić jakiegoś ichniego Balcerowicza co zresztą jest tam nieuchronne... Czy nasz Piłsudski był dużo lepszy? Czy nie było podobnych metod za sanacji po 1926 roku łącznie ze zmianami konstytucji?

Białoruś nie chce iść drogą takich krajów jak Węgry, jak my, jak Grecja itd Dorabiać się trzeba w tym systemie NWO ostrożnie, powoli, nie zadłużać kraju, samorządów, firm, ale niestety podobnie jak Gierek i on wpada w spiralę z winy Rosji. Rosji bowiem łatwiej będzie spacyfikować, przejąć zgodnie z prawem "wolnorynkową" Białoruś przy pomocy Niemiec=UE, globalizmu metod rynku otwartego z pomocą małą razwiedki, masonów zmieniających świadomość, którzy jak Soros kręcą swoje lody także w sferze diabelskich idei.

Wszyscy mamy ten sam problem NEW WORLD ORDER tak naprawdę, ale my z Białorusią mamy jeszcze dodatkowo problem Rosji, jej przewidywalności dziejowej podobnie jak metod Niemców, czy ruchów sojuszników naszych zawsze zawodnych. Tego Węgry nie mają po 1989 roku, swoje nacierpieli w 1956, wcześniej, później, ale teraz już im sowieckie czołgi nie grożą, ani grzyby-atomówki, a nam kto wie, trochę to grozi.

Niech się Bracia Węgrzy trzymają, lepszego rządu nie będą mieli od tego nigdy. Będą go wspominać jak my erę PiS przynajmniej z próbami działań. Muszę przyznać że Sikorski nieprzypadkowo jak Gomułka bierze ślub z taką, a nie inną żoną. Nie wierzę w przypadki, przypadkowe spotkania, to są aranżowane małżeństwa zazwyczaj. Znamy już z IPN spontaniczne śluby agentek z niepewnymi dla władzy obiektami (niekoniecznie patriotami), a ile nie znamy?

Trzeba obserwować kto będzie w Polsce bronił "praw człowieka na Węgrzech", owej "wolności słowa", "demokracji" itd. Zobaczcie na Salonie24 choćby, nie zaglądam tam za dużo, nie mam orientacji. Interesuje mnie jednak co napisze może gdzieś w prasie niejaka gloryfikowana z wielu względów (także dzięki znanym rodzicom) Agnieszka Romaszewska znana tu wszystkim, chyba lubiana. Czy zajmie stanowisko, czy będzie atakować władze Węgier, premiera czy nie? Podczas stypendium doktoranckiego w Stanach Zjednoczonych była stażystką w "The Washington Times", "The Washington Post" i w tygodniku "The New Republic" zatem jest w "klimacie" jak owa Anne, zapewne mają identyczne poglądy na większość spraw. Takim ludziom naprawdę bliżej do PO, albo może z różnych powodów do mitycznego POPIS-u jaki miał być, jaki ma być teraz PO-PJN.