p.o. władza
tu.rybak, wt., 28/12/2010 - 17:52
Pan prezydent Komorowski właśnie nie zgodził się z ustawą, którą podpisał. Dołącza w ten sposób do innego znanego prezydenta, który potrafił jednocześnie być za, a nawet przeciw. Źle to świadczy o naszym państwie - myślę o kategorii rządzących...
Kancelaria Prezydenta podkreśla, że powrót do zakazu pobierania emerytury bez rozwiązywania stosunku pracy z pracodawcą spotkał się jednak "ze zdecydowaną dezaprobatą społeczną, czego wyrazem są kierowane do prezydenta apele i wystąpienia". Bronisław Komorowski - według Kancelarii - podziela te krytyczne opinie, tym bardziej, że umożliwienie pobierania emerytury bez rozwiązywania stosunku pracy wprowadzono z inicjatywy rządu. [PAP, "Rzeczpospolita", 28 XII 2010 r.]
Podpisał bo mu kazali. Opowiadanie o protestach i projekcie własnej ustawy jest tak samo wartościowe jak spotkanie Tuska na Dworcu Centralnym w sprawie walki z nieprawidłowościami na kolei...
Drugi taki to minister Grabarczyk. Rząd mu kazał, więc wziął na swoją klatę wycofanie dodatkowych 16 mld zł. na budowę dróg. I co się stało? Protesty (akurat!) nakazały ministrowi przywrócić kawałek obwodnicy Warszawy.
Grabarczyk zapowiedział, że w obrębie wydatków Krajowego Funduszu Drogowego zostały uzgodnione takie przesunięcie finansowe, które pozwolą na sfinansowanie tej inwestycji. [PAP, onet.pl, 28 XII 2010 r.]
I wycofał chłopak, to co wycofał wcześniej.
Twardzi są. A ich decyzje są przemyślane. I to jak.
Żenada. Inne słowo nie pasuje. Mam nadzieję, że to okres schyłkowy. Mam nadzieję, że w nowym roku ludzie pogonią p.o. specjalistów.
A potem, rozmarzyłem się, staną przed sądem i pójdą siedzieć. Czego wszystkim noworocznie życzę...
ps. Ludzie, trzymajcie mnie! Nowy wiceminister od kolei powiedział, że potrzebny jest rzecznik praw podróżnego!
Kancelaria Prezydenta podkreśla, że powrót do zakazu pobierania emerytury bez rozwiązywania stosunku pracy z pracodawcą spotkał się jednak "ze zdecydowaną dezaprobatą społeczną, czego wyrazem są kierowane do prezydenta apele i wystąpienia". Bronisław Komorowski - według Kancelarii - podziela te krytyczne opinie, tym bardziej, że umożliwienie pobierania emerytury bez rozwiązywania stosunku pracy wprowadzono z inicjatywy rządu. [PAP, "Rzeczpospolita", 28 XII 2010 r.]
Podpisał bo mu kazali. Opowiadanie o protestach i projekcie własnej ustawy jest tak samo wartościowe jak spotkanie Tuska na Dworcu Centralnym w sprawie walki z nieprawidłowościami na kolei...
Drugi taki to minister Grabarczyk. Rząd mu kazał, więc wziął na swoją klatę wycofanie dodatkowych 16 mld zł. na budowę dróg. I co się stało? Protesty (akurat!) nakazały ministrowi przywrócić kawałek obwodnicy Warszawy.
Grabarczyk zapowiedział, że w obrębie wydatków Krajowego Funduszu Drogowego zostały uzgodnione takie przesunięcie finansowe, które pozwolą na sfinansowanie tej inwestycji. [PAP, onet.pl, 28 XII 2010 r.]
I wycofał chłopak, to co wycofał wcześniej.
Twardzi są. A ich decyzje są przemyślane. I to jak.
Żenada. Inne słowo nie pasuje. Mam nadzieję, że to okres schyłkowy. Mam nadzieję, że w nowym roku ludzie pogonią p.o. specjalistów.
A potem, rozmarzyłem się, staną przed sądem i pójdą siedzieć. Czego wszystkim noworocznie życzę...
ps. Ludzie, trzymajcie mnie! Nowy wiceminister od kolei powiedział, że potrzebny jest rzecznik praw podróżnego!
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
10 komentarzy
1. p.o. władza, p.o. opozycja ....
"Prezydent Bronisław Komorowski powiedział, że Polska może zabiegać, aby nasze uwagi do projektu raportu MAK w sprawie katastrofy smoleńskiej "w jak największym stopniu" znalazły w nim swoje odbicie. Pytany, czy "powinna powstać polska wersja raportu MAK" odparł:
"Polska wersja? Nie, są procedury, należy się trzymać procedur, bo inaczej albo naraża się państwo polskie na brak powagi, albo na brak skuteczności".
http://wiadomosci.onet.pl/raporty/katastrofa-smolenska/polska-wersja-rap...
Przewodnicząca klubu PJN Joanna Kluzik-Rostkowska, odnosząc się do zapowiedzi prezydenta, przypomniała, że Komorowski podpisał nowelizację ustawy o finansach publicznych, zakładającą, że osoby, które po przejściu na emeryturę pozostały na etacie w dotychczasowej firmie, bez rozwiązania umowy, będą musiały teraz wybrać pomiędzy emeryturą a pensją.
- Dobrze, że to się zmienia, szkoda, że tak szybko i w takim wielkim chaosie - zaznaczyła. - Czekamy na tę propozycję, aczkolwiek o jakości władzy sprawowanej zarówno przez rząd, jak i pana prezydenta to najlepiej nie świadczy - oceniła, dodając, że prezydent podpisał się pod przepisami, które teraz będzie chciał zmienić.
Posłanka stwierdziła także, że jeśli Komorowski "szybko przedstawi swoją propozycję", nie będzie potrzeby wnioskowania do TK, by zbadał zgodność z konstytucją przepisów dotyczących emerytów.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/opozycja-krytykuje-prezydenta-szczeka-ze-...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Prostak jeden był agentem ciemnym
Ten nowy prostak jest zaś bezimiennym
Nie wiadomo skąd i dokąd on zmierza
A wygląda że chyba do alkierza
Bo jest przybudówką jakich jest mało
Na tak grube i bezkształtne ciało
Na dodatek bez mózgu jako zwykłe Zombi
Dlatego wciąż bez sensu w mediach trąbi
Pozdrawiam
3. he, he
niepoważna władza...
Sam tego chcaiłeś Grzegorzu Dyndało (mąż niezmieszany - Komorowski żadnym obciachem się nie zmiesza...)
4. Ja ws emerytów...
Czy to oznacza, że esbek-emeryt esbecki, który "pracuje" w firmie i pobiera emeryturę, będzie musiał się określić? Coś nie chce mi się w to wierzyć...
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
5. Morsik
posłowie z PO sa porażająco durni, więc powiedzieli, jak jest z Bronkiem w tym temacie :
"Poseł PO Maciej Orzechowski powiedział dziennikarzom, że decyzja Bronisława Komorowskiego, to kolejny dowód na to, że jego prezydentura jest apolityczna. Prezydent wsłuchał się w postulaty osób, które krytykowały nowe przepisy - zaznaczył.
- Ustawa musiała być podpisana przez prezydenta z jednego względu - zawierała ona wiele mechanizmów finansowych, w tym oszczędności na 19 miliardów złotych na rok przyszły. Ta ustawa pozwalała zachować progi ostrożnościowe, tak aby nie przekroczyć deficytu - wyjaśnił Orzechowski."
"Prezydent wsłuchał się w postulaty osób, które krytykowały nowe przepisy" - i masz odpowiedź ":)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Eee tam wsłuchał się.
Nigdy nie wczytał. A teraz próbuje grać dobrego ojca narodu.
Pamiętam jak PO próbowało przeforsować w jednej ustawie konieczną poprawkę (coś związanego z eurolandem) i jednocześnie zamach na NBP. Wtedy Kaczyński nie podpisał i wszyscy trąbili, że ta jedna ważna rzecz nie przeszła...
7. Rybak
Rybaku dlaczego bilety do tego cyrku są takie drogie? Przecież to nie moje małpy, nie mój cyrk a codziennie muszę płacić coraz więcej.
Noworocznie w lepszym świecie życzę.
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.
8. są drogie
bo zawierają w sobie:
vat,
akcyzę,
składki na ubezpieczenia (Z, S, F),
KGO,
i inne zrzutki na Tuska i towarzyszy...
9. Rybaku
Ale w dalszym ciągu to nie mój cyrk i nie moje małpy, a placić muszę. Dlaczego? Pytam jak dziecko 5-letnie, ale tak się czuję jak patrzę na ten nierząd, niedowierzam, ze to co widzę i słyszę jest możliwe.
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.
10. Niestety
to wszystko jest nasze, a wkrótce - niczyje