Donos obywatelski pierwszy

Donoszę niniejszym, że obywatel Wojciech Jaruzelski, w randze generała LWP nie jest człowiekiem honoru. Donoszę również, że nie mam zamiaru, ani nigdy takowego nie miałem, odpieprzyć się od tego obywatela. Obywatel ów dokonał wielu czynów uznawanych powszechnie za karalne, wymienię tylko zabójstwo na zlecenie, zdradę i krzywoprzysięstwo. Obywatel Jaruzelski nie może być darzony przeze mnie szacunkiem jako Prezydent RP ponieważ nigdy takowym - wbrew twierdzeniom tzw. autorytetów - nie był. Prezydent RP wybierany jest w wyborach powszechnych, obywatel Jaruzelski został wybrany na urząd prezydenta w wyniku spisku. Gdyby nie wiarołomność paru posłów sejmu tzw. kontraktowego, obywatel Jaruzelski byłby nie prezydentem, a jedynie generałem LWP. A to żadna chwała, bardziej ujma. Wszystkim, którzy bronią obywatela Jaruzelskiego odmawiam zdolności honorowej. Dotyczy to wszystkich, redaktora największej gazety codziennej, obecnego Premiera, obecnego Prezydenta i Kazimierza Leskiego. Ten ostatni został wymieniony z imienia i nazwiska ze względu na swą manię wielkości. Donoszę, że nie chcę w żaden sposób tej wielkości umniejszyć. Kazimierz Leski co prawda potępia generała LWP Jaruzelskiego, ale broni prezydenta III RP Jaruzelskiego, przez co traci, w moich oczach, wspomnianą zdolność honorową. Ponadto donoszę, że do dzisiaj nie wybaczyłem generałowi LWP Jaruzelskiemu żadnego czynu określanego za niegodny, którego się dopuścił w ciągu ostatniego półwiecza, ponieważ nikt do tego mnie nie upoważnił. Mniemam, że takiego upoważnienia nie posiada żaden obrońca generała LWP Jaruzelskiego.

Z poważaniem

Kuba Odtruwacz