WRACAM!
Przepraszam, długo nie pisałam, ale był parę powodów dla których uznałam, że to nie ma sensu.
Pierwszy - wybory samorządowe w Warszawie. Wynik dla mnie niezrozumiały, bo każdy kto mieszka w Warszawie i zależy mu na tym mieście powinien głosować przeciwko HGW, a tymczasem ona wygrała i to w pierwszej turze! nie chciało mi się analizować powodów, bo uznałam, że to beznadziejne.
Byłam członkiem komisji wyborczej na Mokotowie i poza tym wynikiem zdziwił mnie jeszcze jeden, bardzo wysokie zwycięstwo w tym obwodzie Katarzyny Piekarskiej, która nie jest koja idolką i zawsze dziwiła mnie jej kariera.
To co działo się w dzielnicowej komisji wyborczej też był silnie zniechęcające do wszelkiej działalności społecznej. Mimo, że mieliśmy sprawozdania wypełnione tak jak trzeba, to przez złą organizację i indolencję przy odbiorze sprawozdań czekaliśmy 3,5 godziny, chociaż przed nami było tylko kilka komisji.
Drugi - utworzenie stowarzyszenia Polska jest Najważniejsza. Nie zdziwiła mnie postawa pań Jakubiak i Kluzik-Rostkowskiej, czy panów Migalskiego i Poncyliusza, czy Mojzesowicz, który chyba ma ADHD i nie umie spokojnie usiedzieć w żadnym ugrupowaniu. Ale wręcz niesmakiem napełniły mnie następne odejścia takich osób jak Kowal, Kamiński, Plich, Sośnierz. Nie rozumiem motywów ich działania zwłaszcza tych, którzy odchodzili w trakcie kończącej się kampanii wyborczej. To PiS-owi zawdzięczają, że ich twarze są rozpoznawalne i postanowili opuścić ten "okręt" jak szczury obawiając się, że tonie?
Trzeci - arogancja władzy i traktowanie narodu jak bezrozumnego bydła, trochę nie bez racji skora mimo ich popisów nadal wygrywają. Właśnie to było głównym powodem, ze nie chciało mi się ani pisać, ani gadać.
Czwarty - dziwne ruchy na portalach. Jakieś ploty o salonie24 i sposobach finansowania go, jakieś projekty dotyczące powstawania nowych portali i znowu ploty o Łażącym Łazarzu. Zniechęciło mnie to kompletnie, bo nie lubię plot! Mam ochotę pisać o tym co mnie interesuje, komentować rzeczywistość, a nie bawić się w podchody.
Wreszcie piąty - osobisty, czyli nie kończące się kłopoty ze zdrowiem i spowodowana tym konieczność rezygnowania z bardzo wielu spraw, w który bardzo chciałam uczestniczyć. Zauważyłam też, że nie ma większego znaczenia, czy pisze, czy nie, bo mojej nieobecności jakoś nikt nie zauważył.
Dlaczego mimo to wracam? Wczorajsza wypowiedź Jarosław Kaczyńskiego pod Pałacem Prezydenckim przypomniała mi, że trzeba działać i walczyć nawet jeśli wydaj nam się to bez sensu, bo jeśli przegramy nic nie robiąc to do kogo będziemy mieć pretensję? Nawet jeśli znowu będę krytykowana za moje wypowiedzi, lub będą pozostawały bez echa to nic. Ważne będzie jeśli choćby jednej osobie uda mi się otworzyć oczy ta to co się dzieje, więc WRACAM!
- sgosia - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
16 komentarzy
1. że trzeba działać i walczyć a nie zajmowac się plotami
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. W związku z Gilowską
przypominam wywiad z Zytą jaki ukazał się w rzepie przed Smoleńskiem.
http://www.tvn24.pl/0,1650213,0,1,gilowska-tusk-ma-jakas-tajemnice,wiado...
3. @sgosia
To wspaniale, że wracasz!!!!
Rebeliantka
4. sgosia
Gosiu ja też się cieszę, że wrociłaś do pisania. Bardzo mi tego brakowało, lubię czytać Twoje teksty. Cieszę się też, że zdrowie wróciło, oby dobry Bóg zawsze Cię wspierał a Dobry Anioł Polski nigdy o Tobie niezpominał. Życzę zdrowia i ducha walki. "Przegrać a nie polec to zwycięstwo".
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.
5. Masz rację Marylko
Widzisz tylko ja należę to tych niedzisiejszych ludzi, którzy cenią takie cechy jak lojalność, prawość i prostolinijność, a tego ostatnio i tu i tam mi zabrakło.
6. Teresat
Zdrowie nie wróciło, ale ochota do wali tak!
W Boże wsparcie zawsze wierzyłam, tylko w sens swojego działania przestałam.
Pozdrawiam serdecznie :)
7. sgosia
"tylko w sens swojego działania przestałam" i to byl błąd, dobrze, że juz skorygowany.
Brak sensu i nadzieji
spycha na mierzeje
i wtedy nawet
gdy brzeg zobaczę
już tam nie dotrę
bo wiarę i sens stracę.
A wystarczy tylko
oczy ku Niebu zwrócić
Boga poprosić
by sens przywrócił
na nowo łaską
wiary obdarzył
i w dalszym
działaniu Nam
dobrze darzył
Pan Bóg wysłucha
bo czyste serce
prosi
On nie odmówi
Gosi.
A twoje zdrowie Gosiu polecę Ojcu Pio
Jego o wstawienictwo poproszę
Poproszę też Jana Pawła II
i kochaną mateńkę Ritę
ruszą we trójkę Boga ubłagają
Zdrowie wróci
bo Oni Boga przekonają
że brakuje Nam na blogu
i pod Krzyżem Gosi.
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.
8. Właśnie zauważyłem że Ciebie brak
Lecz nie wiedziałem jaka tego przyczyna
Dobrze ,że to nie tylko zdrowia wina
Cieszę się że wróciłaś bo strata wiary
To są smutki i tylko ofiary
Pozdrawiam
9. Sgosiu,...
...nie wolno obrażać się na ludzi. Każdy ma czas kryzysu. Popełnia błędy. My mamy obowiązek świadczenia prawdy o Polsce. Niedawno miałem możność wystąpić publicznie. Oto, com powiedział:
Byłem przy jej narodzinach.
Byłem przy wszystkich wzlotach i upadkach.
Wznosiłem toast, kiedy uzyskała pełnoletniość.
Martwiłem się jej kolejnymi romansami.
Ubolewałem nad nieudanym małżeństwem.
Martwię się jej dziećmi z nieprawego łoża.
Na Żołnierzy Wyklętych, Golgotę Wschodu.
Na Powstanie Warszawskie, Fieldorfa, Hubala.
Na Polaków sponiewieranych, na wypędzonych.
Pokazaliśmy prawych i kłamców, bohaterów i zdrajców.
Daliśmy wybór między prawdą a fałszem.
Razem z Panną „S” uchyliliśmy wam do niej drzwi.
Uznaliście jednak, że ta nasza stopa w drzwiach wystarczy.
Bo tą wolność chcecie widzieć w wolności wyboru gatunku piwa.
Bo z tej wolności korzystacie przy pomocy pilota.
Bo zdecydowaliście się zamknąć wolność w internecie.
Bo tam można się schować za nickiem i bezkarnie kłamać.
Daliśmy wam książki, o jakich nam marzyć nie było wolno.
Wam stają się one niepotrzebne w tej nowej wolności.
Ta walka nie może być oderwana od przeszłości.
Mówicie, że „za dużo czasu poświęcamy naszej historii”.
Tak nie wolno, bo historia odrzucona musi być na nowo przeżyta.
Dlatego...
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
10. @Teresat
Teresko Droga!
Dzieki wielkie za wiersz i za modlitwę. Wymienieni przez Ciebie patroni sa tymi do których w różnych sprawach i ja się modlę. Wzruszyłaś mnie i uzmysłowiłaś, że nie powinnam więcej sie załamywać. DZIEKI!!!
11. @ Jacek Mruk
Jaceńku, Tobie też wielkie dzięki. Wiary nie straciłam, przestałam tylko wierzyć w sens swich działań. :)
Pozdrawiam
12. @Morsik
Piękne słowa i mądre - podziwiam.
13. @sgosia; @morsik
Gosiu cieszę się, ze udało mi się wlać trochę otuchy w Twoje wrażliwe i kochane serce. Witaj z powrotem wśrod Nas. Blogosławionej niedzieli.
Morsik dzięki za te piękne, mądre i jakże prawdziwe słowa. Pozwolisz, że je sobie skopiuję. Warte utrwalenia i przekazania dalej młodym. Chylę czoła.
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.
14. Kochani,...
...był grudzień 1970. Miałem wtedy 20 lat i kilka miesięcy.
Widziałem wszystko. Czołgi na ulicach Gdańska, zabijanych w Gdyni, bitych pałami do nieprzytomności, wleczonych za nogi po błocie do suk...
Widziałem też coś innego tydzień później - w sylwestrowy wieczór, kiedy stałem w oknie mieszkania w Nowym Porcie i patrzyłem na rozświetloną restaurację "Viking"... Ze łzami w oczach widziałem Gdańszczan zmierzających tłumnie na bal... jakby nic się nie wydarzyło...
Dlatego nie zdziwiłem się, że ani na święta Bożego Narodzenia, ani na Wielkanoc, nikt z naszych kolegów nie przysłał świątecznych życzeń...
Czy dlatego miałem pokazać młodzieżowego "fakieta" w 1980 roku i mieć święty spokój?
...Nie pragnę ani serc ni dusz,
ani pociechy, ni przyjaźni...
opancerzyłem się w tej kaźni,
oskorupiałem się wśród burz,...
I robię swoje! Róbcie też i patrzcie na Ojczyznę, nie na pojedynczych ludzi...
[bo jeśli] ...wina ciąży na mnie,
to niech Twa wola sprawiedliwość czyni,
lecz nie ta szajka ojczyźniąca kłamnie
i nie ta zgraja kupcząca w świątyni...
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
15. @Morsik
Trochę by sprostowała to co napisałeś (mam nadzieję, ze mi wybaczysz), ale na Sztandarze mamy: Bóg Honor Ojczyzna. I dlatego uważam, że nie patrzmy na pojedynczego czlowieka, tylko kierujmy się do Boga, by wskazał Nam jak z Honorem służyć Naszej Ojczyźnie. Wtedy nie zbłądzimy i nie damy skrzywdzić tej, ktorą najbardziej kochamy Ojczyzny.
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.
16. sgosia
To błąd bo twoje działania to element budowy
Więc musisz budowę piąć by nie obijać o sufit głowy.
Pozdrawiam cieplutko