Aspiryna i Nathanel, czyli całkowicie różne notki o tym samym

avatar użytkownika elig

  Czasem, gdy się czyta różne wypowiedzi o jakimś wydarzeniu, to nie chce się wierzyć, że dotyczą one tego samego, gdyż tak są odmienne od siebie.  Z taką właśnie sytuacją miałam do czynienia wczoraj, gdy przeczytałam najpierw notkę Aspiryny w Salonie24 [ http://aspiryna.salon24.pl/ ] p.t. "Wiwat Obama", a potem wpis Nathanela w Blogmediach24 "Komorowski przemknął przez White House jak "biała dama"" [ http://blogmedia24.pl/node/41657 ].

  Tekst Aspiryny to wybuch dzikiego entuzjazmu, o czym świadczy zresztą jego tytuł.  Blogerka jest zachwycona wspólną konferencją prasową Komorowskiego i Obamy /nagranie tej konferencji jest dostępne na blogu Nathanela [ http://blogmedia24.pl/node/41677 ]/.  Jej szczególną radość budzą słowa Obamy o "nierozerwalnym sojuszu Polski i USA" oraz o możliwym stacjonowaniu w naszym kraju wojsk amerykańskich.  Podoba jej się również wypowiedż Komorowskiego, który mówi, że Polska jest lojalnym sojusznikiem i wypełni paragraf 5 statutu NATO.  Na zakończenie notki Aspiryna stwierdza, że jest to "najpiekniejsza wiadomość od bardzo długiego czasu :))".

  W zupełnie innym tonie utrzymany jest tekst Nathanela.  Pisze on, że media amerykańskie nie zauważyły tej wizyty.  W CNN "na pasku" nie było o tym ani słowa, a później pojawiła się tylko 2-3 sekundowa wzmianka.  U Bloomberga była tylko krótka i zdawkowa informacja.  Wizyta Komorowskiego nie pojawiła się też w spisie najważniejszych wydarzeń rządowych.  Nathanel twierdzi też, iż była ona po amatorsku przygotowana i odbyła się najgorszym możliwym czasie, gdy Obamie pali się grunt pod nogami z powodu sukcesów Republikanów.

  Coż można sądzić, gdy się dysponuje tak odmiennymi opiniami?  Trzeba się chyba zgodzić z Nathanelem, że ta wizyta zbyt ważnym wydarzeniem nie była.  Dobrze jednak, że do niej doszło.  Wobec braku zainteresowania problemami Europy, a w szczególności Europy Środkowej i Polski ze strony Obamy, jest pożyteczne, iż udało się go skłonić do tych wypowiedzi.  Należy jednak jasno zdawać sobie sprawę z tego, że są to tylko słowa i w istocie nikt do niczego się tu nie zobowiązał.  Niemniej słowa też mają swoją wagę i znaczenie.  Lepsze to niż nic.

 

30 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @elig

jak by tu powiedzieć delikatnie - blogerka Aspiryna tu była, ale się zmyła...
Ze swoim entuzjazmem. Lepiej spuścić zasłonę miłosiernego milczenia i nie analizować.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika elig

2. @Maryla

To i tak lepiej niż poprzednim razem. Wtedy jej równie dziki entuzjazm wywołały pożary w Rosji.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Pani Elig,

Szanowna Pani,

Od kiedy pamiętam Pani Aspiryna takie teksty pisała u Pani Maryli w czasach s24.

Pozdrawiam

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika MarkD

4. Pamiętam że...

z Aspiryną się kiedyś mocno pospierałem :), musiał mnie tonować Michael.

PS. Jeden z Twoich teksów jest dziś w radiu :)

avatar użytkownika elig

5. @Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

Ludzie, którzy umieją się cieszyć z byle czego, mogą być przez to bardziej szczęśliwi.

avatar użytkownika elig

6. @MarkD

Ja też z nią polemizowałam w sprawie tych pożarów. Napisałam nawet specjalną notkę na ten temat. O jaki mój tekst chodzi?

avatar użytkownika Nathanel

7. Aspiryna powoduje rozrzedzenie krwi

ktore czesto prowadzi do krwotoku, czasem grozi wylwewm no zewjsciem . Nie nie zejsciem aspiryny z monitora , ale zejscie smiertelnym spozywcy. Lekarze zalecaja ostrozne jej zazywanie. U osob z klopotami zoladkowymi moga nastapic dodatkowe komplikacje , jesli tableka nie jest zabezpieczona dodatkowa oslonka uniemozliwiajaca jej trawienie dopiero poza zoladkiem.
Tak ze z aspiryna ostroznie. I nie przedawkowac.

avatar użytkownika Doradca lodz

8. szkodliwość aspiryny

Niestety, ale żenująco niski poziom intelektualny aspiryny jest spowodowany nadmiarem mediów, takich jak: onet.pl; polsat czy tvn. Najgorsze, że większość naszego społeczeństwa tego nie widzi.

Pozdrawiam,

Ostatnio zmieniony przez Doradca lodz o czw., 09/12/2010 - 22:33.
avatar użytkownika elig

9. @Nathanel i Doradca lodz.

Aspiryna ma swoje wady, ale te objawy występują tylko po długotrwałym braniu końskich dawek. W umiarkowanej ilości jest pożyteczna, zwalcza przeziębienie, poprawia humor i dostarcza tematów do notek.

avatar użytkownika stan35

10. elig

"Ludzie, którzy umieją się cieszyć z byle czego, mogą być przez to bardziej szczęśliwi."

Szczególnie jak ta ich radość jest dla kogoś użyteczna; wtedy spełniają rolę "pożytecznego idioty"
Takim klinicznym przykładem "człowieka dobrej woli"(co jest synonimem tego powyższego określenia, ale lepiej brzmi) jest salonowy(S24) grafik, Pan Cezary Krysztopa.
Po ogłoszeniu "programu"(listy okrągłych haseł) przez PJN zakrzyknął: "PJN. To będzie moja partia"
Tacy ludzie jak CK, to ofiary "polityki miłości", którzy nie odróżniają "pięknych słów" i obietnic od realiów życia.Nie posiadają zmysłu krytycyzmu, są naiwni jak dzieci i podatni na PR.

avatar użytkownika Tamka

11. @elig & zainteresowani

"Niemniej słowa też mają swoją wagę i znaczenie.  Lepsze to niż nic."

ahahahahaha....Zwlaszcza, gdy je wypowiada klamca Obama i gajowy na wycieczce krajoznawczej, ahahahaha....
Dawno juz mnie zaden zart tak nie ubawil, doprawdy, dawno. T.

PS. Z gory przepraszam za niemerytorycznosc mej wypowiedzi, ale tu zwyczajnie nie moze byc na nia miejsca.

Ostatnio zmieniony przez Tamka o czw., 09/12/2010 - 23:22.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika wladysl

12. Maryla

Straszna musi być ta Aspiryna. Wg klasycznego donosiku p. elig, ani waż się jej dotykać, bo trądem zajdziesz.

Faktycznie, jeśli tak jest jak pisze p. elig, to lepiej żeby aspiryna wzięła aspirynę i wsadziła ją do dupy jankesa, wybitnego publicysty. Cy cysty publicnie wyjdzie z tego? Kto Go tam wie.

[Powiadają wszyscy prawie, że jankes to publicysta szalony. Że oszalał do cna. W swym szaleństwie jednak potrafi robić kasę na tumanach. Broń Boże! nie myślę tu o FYMie, Toyahu i innych wrażliwych co Mu torowali drogę. Myślę, o nas, gupkach.]

avatar użytkownika Maryla

13. wladysl

:) straszna jak straszna, nie demonizujmy. Ale mieliśmy z nią na BM24 "noc cudów" :)))
Kto wtedy był, to pamięta.
A jankes kasę robi, na mnie tez robił, głupiej :)

pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tamka

14. @wladysl

"Myślę, o nas, gupkach.]"

Zglaszam moje votum separatum. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika wladysl

15. Tamka

A se zgłaszaj do woli chlubiąc się łaciną.
Ja tam mam w nosie separatystki.

[Maryla wie, że gdy p. Tamka nadal będzie separować się od wladyslawa, to zaraz wyleci. Szukaj wiatru w polu! - powiedzą ludzie.]

avatar użytkownika elig

16. @stan35

Ma Pan rację, ja też czytałam ten tekst Krysztopy.

avatar użytkownika elig

17. @Tamka

Lepszy rydz niż nic. Przynajmniej mozna próbować lapać go za słówka.

avatar użytkownika Maryla

18. wladysl

Tamka może być separatystką, bo nigdy nie pisała dla jankesa, ani nie klika do S24 :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tamka

19. @wladysl

Ma pan latwosc wypowiadania sie w imieniu innych, zauwazyl pan? To juz pan wie.
Poza tym szwanqje grzecznosc. Wie pan co to takiego? Winszuje. T.
PS. (Przepraszam autora za off top).

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika wladysl

20. elig

Faktycznie, takiego jołopa jak podrzędny i współrzędny czaruś, ze świecą szukać.
Preparat, ot co!
Powiadają, że to już ich koniec. Wymierają jak mleczki z gumowym uśmiechem na ryju.
A propos mleczka, czy ktoś zauważył ile lat można się świnić forsownie i kiśla popróbować?

[Prosili, przychodzili po dwoje naraz, żeby nie pisać o Prokofiewie-hołdysie. Skaranie boskie!
Nie piszę. Niech bydlę grzęźnie.]

avatar użytkownika natenczas

21. Ale magiel,

to chyba ze starych czasów,bo teraz polikwidowali takie na korbę ?
U rzeźnika też mniej takich pogawędek...o d. Maryni.

Pzdr.

avatar użytkownika wladysl

22. natenczas

Jak wiesz, natenczasie, wspólny pobyt z p. elig w klinice skompromitował nas do reszty. Teraz żadna idiotka za mnie nie wyjdzie, a z elig żaden idiota zacietrzewiony ideowo się nie ożeni - chyba że humorysta jarecki, co nie?

Pozdrawiam.

[otrzymuję dużo listów z powodu mojego zdrowia psychicznego. Najwięcej od lewaków]

avatar użytkownika natenczas

23. > wladysl,

mnie też radzono,abym się leczył,wczoraj,bo dziś piątek.

Podobno z logiką coś nie teges :)))

Pzdr.

avatar użytkownika wladysl

24. natenczas

Co byś nie napisał, rzetelnie się zgodzę. Po prostu, sprawiasz dobre wrażenie i nie będę grymasić na logikę.
Pozdrawiam jolajnie.

avatar użytkownika elig

25. @Natenczas i wladysl

Panowie odlecieli już w kosmos. Mniej pić, a więcej świezego powietrza. Dobrze radzę.

avatar użytkownika Nathanel

26. Czarek robi w S24 chyba takze za forpocztę TPPR

Wnerwialo mnie jak piszą tam notki cyrylica. Kiedyś nie widzialem dlaczego .Reraz niestety wiemy juz wszyscy,
Do swidanija ( to chyba od świń(iom) dawania co jak wiadmomo ma miejsce rano)

avatar użytkownika wladysl

27. elig

Z każdą nową notką wyraźnie Pani mężnieje, krzepnie i pisze coraz lepiej z wyjątkiem finału, który wypadł dość blado i w którym ja z p. natenczasem mieliśmy stracić swoją dobroduszność.

Zresztą to nieważne, rzecz gustu i empatii. Gdy mowa o wadach, nie należy czepiać się drobiazgów. Moim zdaniem ma Pani jedną wadę, i to dużą: nie dość pracuje pani nad tekstem, wskutek czego wydaje się on czasami rozwlekły i wstyd powiedzieć, sralonowo-lesko-jankeski, przeładowany węglem, czadem i kminem, pozbawiony tej zwartości, która dodaje dynamiki rzeczom krótkim.
Widzimy z p. natenczasem u Pani inteligencję, talent, beletrystyczny rozmach Jareckiego, ale za mało w nich umiejętności. Tyle co u kabaretowego wycirucha rocznego bałta.

Pani po prostu nie chce. Jest leniwa. Nie chce usunąć co zbędne, bolszewickie.

Pozdrawiamy jednakowoż, wspólnie z p. natenczasem.

Czy wyraziliśmy się ściśle? Zrozumiale?
Owe niezręczne słowa o wypitce i popitce wykopaliśmy do sedesu. Niech se siedzą.

Jeszcze raz prosimy pamiętać o usuwaniu tego co zbędne. Przecież rzeźbienie naszych twarzy w nie-marmurze to tyle, co usuwanie z bryły wszystko, co nie jest twarzą.
Albo... nam się pomyliło.
Uzgodnię to zaraz z natenczasem.

Prosimy się nie lękać.
natenczas+ wladyslaw

avatar użytkownika natenczas

28. >wladysl,

w takim razie ja milczę.Znakomicie ujęte,sam bym tak pięknie nie napisał.

Pozdrawiam

A jak tam Adamek,wygrał ?

avatar użytkownika wladysl

29. natenczas

Chwytasz żart w locie, nawet lewaka Bałtroczyka wytropiłeś, ale co to Adamek, doprawdy - nie wiem. Czy to ten od Ewki?
Obawiam się tylko o elig po moim wpisie; jak tam u Niej z ciepłymi uczuciami.

[Kurcze, wchodzę na wikipejs and Comp. - tam mi wyjaśnią. Adamek... chyba jakiś narciarz, albo co.]

dobranoc.

avatar użytkownika elig

30. @wladysl

Dziękuję za dobre rady. Niektóre będą przydatne.