Doleciał. Żeby odleciał.

avatar użytkownika tu.rybak
Doleciał. Tak się w domu obawialiśmy, że coś się stanie, wszak rosyjskim samolotem leciał. Kamień z serca. I medal dowiózł, nikt go po drodze nie okradł (BOR tym razem był na miejscu i pilnował). Pewnie mu nie powiedzieli, że ruskim samolotem leci. Jakby wiedział, to nie wiem czy by się zdecydował...

Odkurzyliśmy wyciągnięte z piwnicy chorągiewki i poszliśmy witać. Z telewizji dowiedzieliśmy się, że cała Polska wita gospodarza, a jak wszyscy to wszyscy, my też. Na ulicy trochę głupio wyglądaliśmy, chorągiewki były z 1. Maja, no i sami witaliśmy. Oprócz nas żywej duszy.

Ktoś nam powiedział, że przez nasze osiedle nie przejedzie i że na próżno tu czekamy. Skoczcie pod pomnik Żołnierzy Radzieckich, tam będą palić światełka pokoju. Wróciliśmy na górę, wymieniliśmy pierwszomajowe chorągiewki na znicze w kształcie Mikołajów, flamastrem dopisałem car, żeby tak więcej na temat było i polecieliśmy.

Tylko BOR. Albo za wcześnie, albo za późno. Zimno było, postanowiliśmy kupić flaszkę i przywitać go przed telewizorem. To takie naturalne.

Byli na każdym kanale nawet na Eurosporcie. Przywitaliśmy i postanowiliśmy zmienić nastrój. Wybrałem jakiś stand-up na Comedy Central i muszę powiedzieć, że dopiero po jakimś czasie zorientowaliśmy się, że to znowu ci sami.

Najśmieszniejsza była scena jak autografy w książkach składali. Pójdą pewnie na jakąś licytację dla potrzebujących. Coś w rodzaju autograf pokoju. To szlachetne. Wzruszyliśmy się i skoczyłem do nocnego po kolejną flaszkę. Tak jakbym od razu dwóch nie mógł kupić, głupi. A tak cenne minuty z transmisji traciłem.

Wróciłem, był replay. W przód i wstecz. Nawet dość śmieszne. W prawy górnym rogu było re-live. To re-live bardzo nas zastanowiło. Niby live, ale jakieś takie re. Jak re-wizja, re-trospekcja, re-sentyment. Albo re-cydywa.

Wiem! - krzyknąłem - jak kiedyś Breżniew przyjeżdżał było tak samo, stąd re. A live bo rzecz się współcześnie dzieje!

PO trzecia flaszkę nie szedłem. Jutro rano idziemy żegnać, trzeba być w formie. Wyciągnęliśmy z piwnicy transparent, będzie jak znalazł: na tle czerwonej falującej flagi i pałacu kultury stoją Stalin z Bierutem. Poniżej napis: Przyjaźń polsko-radziecka to pokój, niezawisłość, szczęśliwe jutro naszej ojczyzny. Radziecką flamastrem przerobiłem na rosyjską. Bierutowi domalowałem okulary i zaczeskę zmieniłem. Ze Stalinem nie było kłopotu, bo mu głowę myszy wygryzły.

Do jutra.

15 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Rybaku

:) dobrze, ze to tylko dwa dni, bo wiesz, ze teraz największa śmiertelność nie z powodu mrozu, tylko nadmiernego spożywania rozgrzewaczy !

"Przyjaźń polsko-radziecka to pokój, niezawisłość, szczęśliwe jutro naszej ojczyzny." tfu, tfu, tfu, tfu i jeszcze raz tfu ! na psa urok!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika tu.rybak

2. ojej

to wino było, markowe
a plakat autentyczny...

Rybak
avatar użytkownika Maryla

3. dobrze, że wino markowe, bo jak się człowiek tak napatrzy....


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Selka

4. ŁAŁ :)))

Cudeńko!

[Niektóre ludzie to som tymy talentamy obdarowane niewymownie ! :)) - a już te myszy i głowa Stalina wygryziona - to do rozpuku, o jejku! :))]

Selka

avatar użytkownika Maryla

5. to pić się chce... ciecie normalnie na dywanach

i jeszcze sie rozpychają, nie mieszczą sie w ramkach !




http://wiadomosci.onet.pl/fotoreportaze/Kraj/wizyta-prezydenta-rosji-w-p...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika tu.rybak

6. Bo to jest

re-live

Rybak
avatar użytkownika natenczas

7. Na Polszmacie,

to nawet radziecką "Nanię" wrzucili z tej okazji,a i był balet na lodzie,chociaż Boczek przebada za mongolskim :)))

Pzdr.

avatar użytkownika tu.rybak

8. @natenczas

jak wino otwierałem, to uważałem, żeby z flaszki, tuz za korkiem Miedwiediew mi nie wyskoczył.

Albo mam fobię albo ONI SĄ WSZEDZIE...

Rybak
avatar użytkownika Nico031

9. @all

Od... dawna nie oglądam TV ( chyba od chwili obrony krzyża ) i mam tą samą fobię co Wy ... wszędzie po i ruscy .... piwko i wódeczka czysta ... pozwoli ... nie myśleć o tym jak lezą w łapy wielkiego niedźwiedzia ... tfu z taką przyjaźnią ... i uszczęśliwianiem narodu polskiego na siłę .... już to przerabialiśmy ....

"Na każdym kroku walczyć będziemy o to , aby Polska

Polską była, aby w Polsce po Polsku się myślało"/ kardynał Stefan Wyszyński- Prymas Polski/

avatar użytkownika Maryla

10. dzisiaj w TVN24

jakiś "młody, wykształcony" zaprosił sobie aktora Barcisia, co wczoraj z Marylą Rodowicz śpiewał do kotleta gościom z Moskwy.

Takiej żenady już dawno nie widziałam, choć tefałeny przyzwyczaiły mnie do swojego dennego poziomu i braku podstawowego wykształcenia.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika tu.rybak

11. Broń Boże włączać telewizor!

W tych dniach rzecz grozi niekontrolowanym wybuchem apopleksji.

Ze śmiesznych rzeczy: wczoraj w telewizji Lis rozmawiał z Niedźwiedziem!

„Gniewał się wilk na liszkę, że niedźwiedzia chwali.
Rzekła liszka: „Mnie idzie o ochronę skóry:
Niezgrabną ma wymowę, lecz ostre pazury.”

Krasicki pokazuje charakter niedźwiedzia i brak charakteru (dwulicowość) lisa.

Rybak
avatar użytkownika Maryla

12. Miedwiediewa przykrył Dorn :)

Dorn określił sie jako "współpracujący z PiS jako jedyną realną partią opozycyjną" - teraz cytują Dorna z okresu "rozwodu z PiS.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Joanna K.

13. Niech Żyje Przyjaźń Komorowskiego z niedźwiedziem ?!

Tfuj, na psa urok, toż Gajowy jest myśliwym! Ale polowanie z nagonką już się odbyło i rude wiewiórki doniosły, ze naganiaczem był Niedźwiedź.
A nasza 1-sza przypomina mi Ninkę Chruszczowową - ma tyle samo lekkości i wdzięku.

Ostatnio zmieniony przez Joanna K. o wt., 07/12/2010 - 13:18.

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika tu.rybak

14. No,

Mysliwy rozmawia z niedźwiedziem jak równy z równym (widziałem, są niemal równi wzrostem, co więcej obaj są drugorzędnymi politykami, więc również rangą równi)...

Świat się kończy

Rybak
avatar użytkownika Lancelot

15. A co

Kaszalot tak "półgębkiem" siedzi, boi się, że mebel się załamie???? Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/