I mohery nie pomogły.

avatar użytkownika MoherowyFighter

 

Dwa tygodnie temu napisałem tekst Mohery pomóżcie! – tako rzecz platformiany Krakówek. No i dzisiaj mamy sondażowe rezultaty II tury wyborów na prezydenta Krakowa. Dotychczasowy prezydent, Jacek Majchrowski, uzyskał przewagę blisko 20 proc. głosów nad kandydatem Platformy, Stanisławem Kracikiem. Przy frekwencji ok. 35 proc.

Widać z tych wyników, że mohery wcale nie pomogły. Nie pomogły ani SLD ani PO, gdyż w tym przypadku głosowały twarde elektoraty. Bo to, że na Majchrowskiego mogło głosować ok. 123 tys. czerwonych, to jak na takie miasto, jak Kraków, to jest bardzo możliwe. W samej Nowej Hucie mieszka ok. 200 tys. mieszkańców.

Czy coś nam to mówi? Ano chyba to, że krakowskie mohery dobrze znają wartość swojego głosu, i zwyczajnie czniały skomlenie partii młodych, wykształconych o dosypanie się do puli. Tak, tak. To może być rachunek wystawiony za hucpę na Franciszkańskiej. To może być rachunek za wszystko inne. A może również to może być wstręt do tego, co krakowskie mohery czytają o sobie na blogu takiej jednej. To chyba też możliwe.

Mimo wszystko, wynik w Krakowie daje dobry prognostyk co do tego, że jest trzecia siła, która może przeważyć szalę zwycięstwa. Tym czym jest właśnie PiS, który nie daje się okręcić wokół palca jałowymi gadkami wielebnego posła G. z Platformy, który, jeśliby tylko chciał, to mógłby opuścić szeregi swojej partii i przejść do PiS’u. No bo też skoro tam są nadal „koledzy”, a może nawet i „przyjaciele”, to dlaczego nie?

To jak teraz młodzi, wykształceni z wielkiego miasta, będziecie dalej pluli na PiS i Jarosława Kaczyńskiego? A kto was będzie chciał podsadzać?


4 komentarze

avatar użytkownika Ob.Serwator

1. Nie ma się co ekscytować.

Bycie trzecia siłą, która przeważy szalę zwycięstwa na strone SLD lub PO to żadna siła. Gdyby wygrał kandydat PiS, to można by mówić o czymś. Albo przynajmniej gdyby przeszedł do II tury. Oczywiście, SLD i PO zwarłyby szeregi przeciwko kandydatowi PiSu.

Bo tak po prawdzie, najważniejsze pytanie nie brzmi czt wygrało PO, czy SLD, tylko czy wygrał Kraków?

Pozdrawiam.

"Większość ludzi jest zbyt ostrożna, żeby nabrać się na prawdę." Hugo Steinhaus

avatar użytkownika teresat

2. Ob.serwator

"Bo tak po prawdzie, najważniejsze pytanie nie brzmi czy wygrało PO, czy SLD, tylko czy wygrał Kraków?"

I masz rację: Czy wygrał Kraków? Według mnie przegrał już w pierwszej turze, nie dał sobie szansy na zmiany na lepsze.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika Ob.Serwator

3. @teresat

Tylko co z tego? Wyborcy widzą wszytsko nie pod kątem racji i faktów, lecz pod kątem PRu serwowanego im w TV. Nawet nie muszą czytać gazet, prasówkę też mają w TV.

Pozdrawiam.

"Większość ludzi jest zbyt ostrożna, żeby nabrać się na prawdę." Hugo Steinhaus

avatar użytkownika teresat

4. Ob.Serwatr

Ich problem, wybrali to niech teraz się męczą. Szkoda tylko mojego ukochanego Krakowa. Ale wierzę mocno, że za 5 lat wszystko się zmieni, Oni się czują za pewni, zaczną się sypać.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.