Połowy tygodnia (48.)

avatar użytkownika tu.rybak
Tusk ogłosił wyspę jeszcze zieleńszą niż onegdaj. PKB nam wzrosło i premier o tych 4 procentach mówił przez 40 minut. Co prawda nie powiedział, że sam je napompował i że punktem odniesienia był dół kompletny. Strach pomyśleć, jak długo by mówił, gdyby mu wzrosło więcej. A właściwie dlaczego strach? Ktoś go słuchał? Odwołuję, niech sobie mówi dowolnie długo...

Z tyłu sklepu rząd kombinuje jakby tu długu nie liczyć, jak podnieść stawkę rentową i podatki VAT. W tym samym czasie złotówka poleciała leciutko, giełda również. Może tylko dług, podatki, bezrobocie i biurokracja wzrosły. Dobre i to - na bezrybiu i rak ryba.

Zaraz potem niezależna.pl ujawniła zapis próby przekupstwa w wyborach samorządowych dokonanej przez senatora, a jakże, PO. Senator ów, jak wynika z zapisu rozmowy, nie jest specjalnie rozgarnięty i głównie używa słów powszechnie uważanych za obelżywe. Taka k... wymknęła mu się w jednej krótkiej rozmowie 140 razy. Ale czego spodziewać się po senatorze PO i szefie związku sportowego koszykówki (patron: Schetyna)? I to w dodatku wiceprzewodniczącym Sądu Koleżeńskiego PO.

Toż to cała Platforma w pigułce... Niewykształcony, niemłody i z prowincji...

Gdybym znał jego imię to dołączyłbym je do Rychów, Zbychów, Grzechów...

Środek tygodnia przyniósł walkę Tuska z dofinansowaniem partii politycznych. Hipokryzja do kwadratu. Po pierwsze trzeba było wyprzedzić Polskę, która bez Kaczyńskiego jest najważniejsza, po drugie nie teraz tylko po następnych wyborach, po trzecie tak to zrobić, żeby nie zrobić. I rzeczywiście. Chciał, ale nie wyszło. A nie wyszło dlatego, że PO sama nie dostarczyła na głosowanie odpowiedniej liczby szabel. Znaczy nie chcieli.

Tydzień byłby niepełny bez Komorowskiego. W wywiadzie dla TVP zdradził nam o czym porozmawia z prezydentem Rosji (nie pamiętam nazwiska). Otóż, będziecie Państwo zdziwieni, ale o katastrofie pod Smoleńskiem. No, może niezupełnie tak jakbyście sobie to wyobrażali, gdyż... o dobrym upamiętnieniu i dobrym przeżywaniu tego dramatu.

Se chłopaki poprzeżywają przypinając przy okazji Wajdzie przyznany wcześniej order Przyjaźni Federacji Rosyjskiej. Fakt. Należy mu się.

5 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Rybaku

łowić ryby w mętnej wodzie , a raczej bajorku, nie jest przyjemnym zajęciem.
A bajorko coraz bardziej zamulone. Najgorsze jest to, że ciemny lud wierzy, ze to wszystko dla jego dobra, żeby było coraz bardzie i bardziej..... i zeby rosli w siłę... i zyli dostatniej....

Wiesław, Edward, Donald !!! tylko pogłowie świń za duże...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Pan Rybak,

Szanowny Panie,

Donald Tusk i jego szemrana platforma sa specjalistami od łowienia ryb w mętnej wodzie.

Pozdrawiam

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika tu.rybak

3. Platforma

zachowuje się racjonalnie z jej punktu widzenia. Celem była i jest władza - dla samej władzy. Część wspiera dla kasy.

NIESTETY oni są "elitą" tej części, która ją wybrała. Są czystym ekstraktem cech swoich wyborców (w tym język jakim się posługują)

Rybak
avatar użytkownika Maryla

4. Chcemy Cudu, Ściągaj Majty

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

5. PR

Niezle czlek wyszkolony. Pozytywne terminy w negatywnej sytuacji.
Mysle, ze termin: "dobre" jest zbyt ogolny i warto go doprecyzowac.
Autor z pewnoscia mial na mysli "radosne przezywanie tego dramatu".