Jaruzelski zrehabilitowany przez Komorowskiego, Kukliński zostanie okrzyknięty zdrajcą w Priwislanskim Kraju
Pan Michał w swoim dzisiejszym wpisie o "sąsiadach zza płota" napisał "
Jakbyśmy my Polacy nie stanęli do obrony własnej Ojczyzny, by nie było Powstania Warszawskiego, byśmy byli do Wisły Priwislanskim Krajem Привислинский край, a od Wisły do Odry Generalnym Gubernatorstwem GG,Generalgouvernement für die besetzten polnischen Gebiete, bądź częścią Niemiec, Krajem Warty Reichsgau Wartheland, Warthegau. Po II Wojnie Światowej, stanęliśmy na granicy upływu krwi a zginęło nas 6 milionów. Gdybyśmy nie walczyli, dziś by było nas może 15 milionów niewolników. Reszta by przeszła przez kominy komór gazowych po uprzednim zabijaniu gazem, Cyklonem B, produkowanym przez IG Farben
Konsekwencją wyboru Komorowskiego jest oddanie Polski i Polaków w niewolę bez jednego strzału, nie potrzeba obozów koncentracyjnych i Cyklonu B, wykończą nas ekonomicznie.
Powrót generała Jaruzelskiego.
Konkursu na projekt pomnika pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Krakowie niemal na pewno nie uda się rozstrzygnąć w terminie, choć swe projekty złożyło nań 27 artystów.
- Przewodniczący jury - główny architekt miasta prof. Andrzej Wyżykowski odwołał dzisiejsze posiedzenie sądu konkursowego, nie podając nam powodów. Gdy przyszliśmy na nie do Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie, zastaliśmy zaplombowane drzwi – mówi Henryk Pach, prezes Stowarzyszenia im. Płk. Ryszarda Kuklińskiego, fundatora pomnika. W tej sytuacji planowane na 7 grudnia wyłonienie zwycięzcy stoi pod znakiem zapytania.
Prof. Wyżykowski powiedział „Rz”, iż kwestionuje skład sądu konkursowego, a konkretnie dalszy mandat tych jego członków (1/3 składu), których wybierali krakowscy radni. Właśnie bowiem odbyły się wybory samorządowe i pracę rozpoczyna nowa Rada Krakowa. - Czekam na wybór nowych członków jury – twierdzi.
To Rada Miasta Krakowa podejmowała decyzję w sprawie wzniesienia pomnika. Lokalizację ustalono zaś na podstawie konsultacji społecznych. Konkurs formalnie ogłosił zaś prezydent miasta.
http://www.rp.pl/artykul/17,573434.html
- Zaloguj się, by odpowiadać
12 komentarzy
1. Nowy biskup polowy będzie wykonawcą usług religijnych, jak
Trudne zadanie czeka nowego biskupa polowego.
Akcja prezydenta przeciwko ks. Żarskiemu tworzy nacisk na przyszłego
biskupa polowego, by jego zachowania były konformistyczne, któremu
oczywiście można się przeciwstawić - mówi portalowi Fronda.pl Paweł
Milcarek.
Paweł Milcarek, "Christianitas":
Nie chcę komentować personalnej nominacji nowego biskupa polowego,
ponieważ informacja o tym, że ma nim zostać bp Józef Guzdek, nie
pochodzi ze źródła wiarygodnego, za jakie uważam w tym konktekście
Watykan. Jednak bez względu na to, kto będzie nowym biskupem polowym,
będzie miał bardzo trudne zadanie.
Nominacja pojawia się w dość dziwnej atmosferze. Ostatnio w
kontekście ordynariatu polowego dzieją się bardzo złe rzeczy, których od
wielu lat dawało nam się uniknąć. Władza świecka postanowiła tym razem
zamanifestować swoje stanowisko wobec kandydata na biskupa polowego. To
inny przypadek, niż sprawa abp. Wielgusa – tu konkretny nominat miał
postawione bardzo konkretne zarzuty co do swojej moralnej postawy w
przeszłości. Tym razem jednak prezydent Komorowski postanowił wprost
zareagować na treść kazania ks. Żarskiego, by dać znak ludziom Kościoła,
że nie jest gotów rozumieć pełnionych przez niego obowiązków
kaznodziejskich.
O ile wiem kazanie ks. Żarskiego nie uderzało w urząd prezydenta.
Bronisław Komorowski poczuł się dotknięty stwierdzeniem, że w III RP
zrównano wartości z antywartyościami. To mocne stwierdzenie, ale od tego
są kazania. Prezydent zdecydował się na niebywały krok polemiki z
kazaniem i przesunięcie kapłana do rezerwy. Postanowił „przywołać do
porządku” duchownego, stwierdzając, że w pierwszej kolejności jest
oficerem i jako taki nie ma prawa wypowiadać takich słów.
Tymczasem kolejność obowiązków członka ordynariatu polowego jest
dokładnie odwrotna. W pierwszej kolejności jest on kapłanem, natomiast
dopiero w drugiej kolejności – oficerem. Przecież każdy zdaje sobie
sprawę z tego, że kapłan-oficer nie pełni żadnej funkcji w wojsku, a
stopień wojskowy otrzymuje tylko po to, by mógł jakoś odnaleźć się w tym
środowisku i strukturach. Można to rozwiązanie krytykować, ale taka
jest geneza przyznawania duchownym stopni wojskowych i Bronisław
Komorowski zdaje sobie z tego sprawę.
Akcja prezydenta tworzy nacisk na przyszłego biskupa polowego, by
jego zachowania były konformistyczne, któremu oczywiście można się
przeciwstawić. Niemniej w prezydenckiej wizji pełnienia tej posługi
biskup ma być urzędnikiem i wykonywać usługi religijne, jednocześnie
rezygnując z posługi duszpasterskiej. To bardzo zły kierunek, który w
Polsce kojarzy się jak najgorzej. W PRL ordynariat polowy miał bardzo
złą sławę breloczka do Wojska Polskiego. Jeśli prezydent dla czystej
symboliki zaprasza do Rady Bezpieczeństwa Narodowego Wojciecha
Jaruzelskiego, jednocześnie krytykując przedstawiciela ordynariatu za
wygłoszone przez niego kazanie i przesuwając go do rezerwy, to ja nie
widzę w tym dysharmonii.
not. sks
http://fronda.pl/news/czytaj/nowy_biskup_polowy_bedzie_wykonawca_uslug_religijnych_jak_chce_p
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. "Dlatego my niżej podpisani
"Dlatego my niżej podpisani spotkamy się w nocy z 12-ego na 13-ego grudnia. Łączy nas zarówno pamięć o ofiarach, jak niezgoda i wstyd za to co się dziś dzieje"
http://www.wpolityce.pl/view/4542/_Dlatego_my_nizej_podpisani_spotkamy_s...
Dlatego my niżej podpisani spotkamy się w nocy z 12-ego na 13-ego grudnia. Łączy nas zarówno pamięć o ofiarach, jak niezgoda i wstyd za to co się dziś dzieje. Po 29 latach nie chcemy powrotu i rehabilitacji antywartości, które przeczą demokracji. Dlatego prosimy was o obecność.
Bądźmy tam razem.
Mirosław Chojecki- honorowy prezes Stowarzyszenia Wolnego Słowa
Janina Jankowska- dziennikarka, członek min. zarządu Stowarzyszenia Wolnego Słowa
Dariusz Karłowicz- prezes zarządu Fundacji Świętego Mikołaja; redaktor Teologii Politycznej
Zdzisław Krasnodębski- filozof, profesor uniwersytetu w Bremie
Paweł Lisicki- redaktor naczelny dziennika "Rzeczpospolita"
Jan Pośpieszalski- dziennikarz, prowadzący program "warto rozmawiać"
Bronisław Wildstein- publicysta dziennika "Rzeczpospolita"
Piotr Zaremba- publicysta min. dziennika "Rzeczpospolita"
Rafał Ziemkiewicz- publicysta min. dziennika "Rzeczpospolita"
Wanda Zwinogrodzka- kierownik artystyczny Teatru TV
Jacek Karnowski - dziennikarz
Michał Karnowski - redaktor naczelny wPolityce.pl
Krzysztof Skowroński - dziennikarz, były dyrektor Programu III Polskiego Radia, dyrektor Radia Wnet
Tomasz Sakiewicz- redaktor naczelny tygodnika "Gazeta Polska"
Grzegorz Górny- redaktor naczelny "Frondy"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Muzeum płk. Kuklińskiego do likwidacji
Jedyna w Polsce placówka poświęcona pamięci płk. Ryszarda Kuklińskiego
zostanie zamknięta. Taką decyzję podjęła Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent
Warszawy, wypowiadając umowę najmu lokalu. W opinii posłów opozycji, mamy tu do
czynienia ze świadomym zacieraniem śladów tradycji niepodległościowej, które
konsekwentnie realizują politycy rządzącej Platformy Obywatelskiej.
- Otrzymałem na piśmie decyzję o wypowiedzeniu umowy najmu lokalu. W imieniu
prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz podpisała się Małgorzata Mazur, p.o. dyrektor
Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami - informuje Józef Szaniawski, dyrektor
Muzeum płk. Ryszarda Kuklińskiego. Z zaprezentowanego przez niego pisma wynika,
że placówka zostanie zamknięta 17 lutego 2011 r., ponieważ pozostał
trzymiesięczny okres wypowiedzenia. "Dotyczy lokalu użytkowego o powierzchni
ogólnej 103 m2 przy ul. Kanonia 20/22" - cytuje list Szaniawski, wskazując na
jego charakterystyczną cechę. - Pomija się w piśmie, że chodzi o muzeum płk.
Kuklińskiego. Taka nazwa budzi obawy, więc lepiej było napisać zwyczajnie "lokal
użytkowy", jakby chodziło o sklep, kawiarnię czy knajpę - twierdzi dyrektor.
Zaznacza, że muzeum cieszyło się wielką popularnością. - Zwiedziło go około 20
tys. ludzi przez cztery lata. To ogromna liczba - mówi. Podkreśla, że znajduje
się tam m.in. Izba Pamięci płk. Kuklińskiego, gdzie zawieszono specjalną
tablicę, "którą zatwierdził osobiście prezydent Lech Kaczyński". - Informuje ona
m.in. o tym, że pułkownik został skazany przez komunistów na karę śmierci w
stanie wojennym, a uniewinniony przez wolną Rzeczpospolitą Polską. Pamiętam, jak
na tym napisie bardzo zależało prezydentowi Kaczyńskiemu. Razem wieczorem
układaliśmy jego treść - wspomina Szaniawski. Oburzeni decyzją władz miasta o
likwidacji muzeum płk. Kuklińskiego są parlamentarzyści opozycji. - Jestem tym
zbulwersowany, chociaż nie zaskoczony. Działania polityków Platformy wymierzone
w inicjatywy mające przywrócić pamięć o naszych niepodległościowych tradycjach
są niestety swoistą rutyną - ocenia poseł Antoni Macierewicz (PiS). Wskazuje, że
po odejściu rządu Jarosława Kaczyńskiego "zamknięto, a następnie zlikwidowano
muzeum poświęcone pamięci ofiar Informacji Wojskowej w siedzibie Służby
Kontrwywiadu Wojskowego na ul. OczkiŇ. - A muzeum prowadzone przez pana
dyrektora Szaniawskiego poświęcone pamięci płk. Kuklińskiego padło obecnie
analogicznemu dążeniu do zacierania śladów po naszych wysiłkach
niepodległościowych. Wtedy odpowiedzialność ponosił pan Bogdan Klich, minister
obrony narodowej, a teraz pani Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy. To ludzie,
którzy wszędzie, gdzie tylko można, przykładają rękę do eliminowania pamięci o
naszych niepodległościowych dążeniach - zauważa Macierewicz. Zbulwersowany jest
również Jerzy Bukowski, były rzecznik prasowy płk. Kuklińskiego. - Bez względu
na formalną podstawę tej decyzji jestem oburzony tym, że zamierza się likwidować
jedyną w kraju Izbę Pamięci płk. Kuklińskiego, która wrosła w pejzaż Warszawy. W
głowie nie mieści mi się, żeby w niepodległej Polsce, która pułkownika
zrehabilitowała i uznała go za jednego z bohaterów w naszej najnowszej historii,
można było w ten sposób potraktować jego muzeum - uważa Bukowski. Wyraża
jednocześnie nadzieję, że "będzie duży protest w tej sprawie różnych wpływowych
osób, środowisk i organizacji i nie dojdzie do tego skandalu". - Bo tak to
należy w rzeczywistości nazwać - konkluduje. Niestety, pomimo wielokrotnych
obietnic rozmowy nie udało nam się jednak otrzymać wyjaśnień ze strony Urzędu
m.st. Warszawy na temat likwidacji placówki.
Jacek Dytkowski
http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=108941
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Tow. Gronkiewicz-Waltz zachowuje się niczym typowy —
bolszewicko-sowiecki przydupas... Posłusznie wykonuje bolszewicko-trockistowskie dyrektywy wymazywania prawdy z historii Polski.
Zresztą czego się można spodziewać PO bufetowej służącej bolszewickiej agenturze w PO...
Dziwić może jedynie taka ilość odmóżdżonych idiotów głosujących na tego postbolszewickiego przydupasa w Warszawie...
O naciskach bolszewicko-trockistowskich demagogów z GWna domagajacych się zamknięcia Muzeum — Izby Pamięci pułkownika Kuklińskiego w Warszawie mówił w audycji dr hab. Józef Szaniawski...
Postsowieckiej mafii w PRL-bis przeszkadza w tym Muzeum m.in. olbrzymia mapa pokazująca kierunki zamierzonego sowieckiego napadu na demokrastyczną, wolną Europę...
A także i to, że mapa doskonale pokazuje, że żołnierze w tzw. LWP byli szykowani przez masowego mordercę tow. jaruzelskiego — jedynie na mięso armatnie dla sowieckich bandytów atakujących Europę.
Bo po sowieckich atakach jądrowych na kierunkach wyznaczonych do uderzenia przez LWP — większość atakujących żołnierzy w polskich mundurach — lecz służących jako sowieckie mięso armatnie tow. jaruzelskiego — nie przeżyłby tego ataku z powodu napromienowania radioaktywnego...
Andy — serendipity
5. Kukliński uratował Europę przed bandytami z Kremla
Kukliński uratował Europę przed sowieckimi atakami atomowymi...
Więc, tym samym, uratował miliony istnień ludzkich, a także pół Europy przed olbrzymimi zniszczeniami powodowanymi atakami bronią jądrową...
Za to właśnie bolszewicko-trockistowscy politrucy m.in. z GWna — nienawidzą Kuklińskiego chyba jeszcze bardziej niż gen. Pinocheta. A gen. Pinocheta uratował Chile — tym samym i Amerykę Płd. — przed sowiecką rewolucją szykowaną w Chile przez bandytów z KGB wspólnie z Kubańczykami...
Komunistyczny sąd PRL skazał Polaka na karę śmierci za przekazywanie na Zachód tajemnic nie polskich — lecz wyłącznie sowieckich bandytów...
* * * * * *
Andy — serendipity
6. Nikt na świecie nie zaszkodził komunizmowi tak jak ten Polak
W raporcie z lutego 1982 r. dla prezydenta Reagana — William Casey. dyrektor Centralnej Agencji Wywiadowczej i jeden z najbliższych ludzi Reagana, napisał:
"Nikt na świecie w ciągu ostatnich czterdziestu lat nie zaszkodził komunizmowi tak jak ten Polak".
Tak Casey uzasadniał wniosek o nadanie Kuklińskiemu amerykańskiego obywatelstwa - z pominięciem zwyczajowej procedury - i nadanie mu stopnia pułkownika armii amerykańskiej oraz najwyższego odznaczenia przyznawanego w wywiadzie USA.
___________
Za: Agent wolności, ROZMOWA - JÓZEF SZANIAWSKI, AUTOR KSIĄŻKI O PŁK. RYSZARDZIE KUKLIŃSKIM, Rzeczpospolita, 24.08.02, Nr 197
Andy — serendipity
7. Andy
właśnie dlatego musi za to zapłacić tak, jak zapłacili Zołnierze Wyklęci - gdyby mogli, to by zniszczyli grób , a ciało wyrzucili na śmietnik.
Nie mogą tego zrobic, to niszczą wszystko, co ma upamiętniać.
Typowa bolszewicka robota - zacierać ślady, niszczyć symbole.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Tysięcy grobów Żołnierzy Wyklętych nie ma do dzisiaj...
Bolszewizm w PRL-bis ma się znakomicie...
Kilka dni temu zmarła Maria Fieldorf-Czarska — córka jednego z takich polskich bohaterów, generała Augusta Emila Fieldorfa „Nil"...
Maria Fieldorf-Czarska usilnie poszukiwała miejsca, gdzie bolszewiccy bandyci wrzucili ciało jej ojca...
Mimo tego, że ponoć PRL skończył się ponad 20 lat temu — miejsca, gdzie komunistyczni mordercy i bandyci wrzucili ciało zamordowanego przez siebie polskiego bohatera Generała Fieldorfa „Nil", do dzisiaj nie odnaleziono...
Ciało Generała Augusta Emila Fieldorfa „Nil", tak samo jak i ciała tylu innych polskich bohaterów pomordowanych przez tych tych komunistycznych bandytów — rzucone zostało przez komunistyczno-sowieckich oprawców do bezimiennego dołu.
Żaden z bolszewickich bandytów nie poniósł też kary zo to komunistyczne morderstwo pod pozorem "procesu sądowego"...
Podejmowane wielokrotnie przez śp. Marię Fieldorf-Czarską próby postawienia przed sądem osób odpowiedzialnych za zabójstwo jej ojca napotykały na mur obojętności.
Wyjątkiem była postawa prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który w 2006 r. uhonorował pośmiertnie generała "Nila" najwyższym polskim odznaczeniem - Orderem Orła Białego.
Świętej pamięci Maria Fieldorf-Czarska zostanie więc pochowana w symbolicznym wyłącznie grobie Generała "Nila" — na Powązkach Wojskowych w Warszawie.
Wnioskowi o nadanie tego orderu Generałowi Fieldorfowi „Nil" — sprzeciwiła się postsowiecka, antypolska kanalia zwąca się "Władysław Bartoszewski"...
Andy — serendipity
9. Bolszewicki bandyta tow. Jaruzelski był sowieckim agentem...
Raporty Ryszarda Kuklińskiego do CIA potwierdzają, że w wojnie z Zachodem ZSRR [Związek Sowiecki] był rzeczywiście gotów użyć broni nuklearnej - powiedział emerytowany profesor Uniwersytetu Harvarda Richard Pipes, komentując odtajnienie dokumentów pułkownika.
(...)
- W 1981 r. widziałem osobiście jeden z raportów Kuklińskiego, pokazany mi przez (ówczesnego doradcę prezydenta Reagana ds. bezpieczeństwa narodowego) Richarda Allena. Byłem przerażony, gdyż wynikało z niego jasno, że Jaruzelski był sowieckim agentem. Była to dosłowna relacja z tego, co powiedział na jednej z narad - mówił Pipes.
__________
Za: "Kukliński wiedział o broni nuklearnej ZSRR"
Niedziela, 14 grudnia 2008 (19:35),
http://fakty.interia.pl/raport/general_jaruzelski/news/news/kuklinski-wi...
Andy — serendipity
10. Zastanawiając się nad tym
Zastanawiając się nad tym dlaczego niektórzy "polscy" politycy z takim uporem działają na szkodę Polski jedna możliwość wydaje mi się najbardziej prawdopodobna - większy strach przed swoimi mocodawcami (będąc agentami), niż przed zdradą Polski która właśnie na skutek ich działań nie ma żadnej możliwości pociągnięcia ich do odpowiedzialności. Wypaczona przez tych agentów demokracja z tym sobie nie poradzi i jeżeli nie pojawi się nowy Piłsudski albo Pinochet i nasze wojsko też nie stanie po stronie narodu to nie widać nadziei na zmiany.
Pozdrawiam
janekk
11. Rosyjski bolszewizm i michnikowszczyzna w PRL-bis są razem
Spowodowanie katastrofy prezydenckiego samolotu z niezależnym od bolszewików w PRL-bis Prezydentem RP — doskonale wpisuje się w rosyjsko-sowiecką nienawiść do polskiej niepodległości oraz Polaków reprezentujących polski patriotyzm…
Ta typowo bolszewicko-trockistowska agresja przeciw polskości całej sowieckiej agentury rodem z PRL — była wszechobecna w PRL-bis już od początku utworzenia tej postsowieckiej mafijnej republiki zarządzanej przez bandytów z WSI i sowieckich służb specjalnych rodem z PRL… Czyli takiej mafijnej republiki, w której królują: bolszewiokracja, kleptokracja, komunokracja i komunofaszyzm…
W notce pt. tytułem "Bolszewizm i michnikowszczyzna razem — w postbolszewickim i agenturalnym PRL-bis” zacytowałem typowy trockistowsko-bolszewicki chłam z gadzinowej, antypolskiej gazetki zwanej GWno — napisany w pół roku po morderstwie polskich patriotów w Smoleńsku:
"Tu mieliśmy raczej manię wielkości, chęć pokazania, kto jest najważniejszy w państwie, z kim przylatuje do Rosji prawdziwa Polska ze swoimi marszałkami, generałami, senatorami, posłami, biskupami, ze swoją elitą (…).”
Taki bolszewicki tekst można przecież cytować we wszystkich podręcznikach mówiących prawdę o bolszewickim załganiu — i o bolszewicko-trockistowskiej nienawiści do prawdy i polskiego patriotyzmu. Ten cytat mówi prawdę o bolszewickiej nienawiści do wolnej Polski. Tej ogromnej nienawiści, jaką w sobie niosą oraz przekazują swoim postbolszewickim pokoleniom — bolszdewicko-trockistowscy politrucy z antypolskiego GWna...
Bo dla tych bolszewicko-trockistowskich cyngli i janczarów piszących w GWnie — jedyną elitą w PRL-bis, bo sowiecką czy postbolszewicką mafijną elitą, są oni sami…
Wszyscy inni Polacy, dla tych prymitywnych cyngli i janczarów michnikowszczyzny — są jedynie uzurpatorami w swoim własnym kraju…
Bowiem, ojcowie i matki tych trockistowskich janczarów, a więc te wszystkie bolszewickie funki i mordercy polskich patriotów z NKWD, którzy zostali przywiezieni do Polski na stalinowskich czołgach — tę sowiecką kolonię zwaną PRL tworzyli dla siebie!
Tworzyli to nieszczęsne i bolszewizowane przez nich PRL — mordując najlepszych i najwierniejszych Polsce patriotów…
Następnie, po tzw. Okrągłym Stole nadzorowanym i kontrolowanym przez peerelowskich morderców z SB — tzw. postbolszewicy razem z trockistami specjalnie dla swoich dzieci utworzyli PRL-bis…
W PRL-bis ci potomkowie sowieckich bolszewików — wcześniej słowami mordowali możliwości wykreowania jakiejkolwiek myśli niezależnej od michnikowszczyzny…
Teraz do słów doszły i polityczne morderstwa przeciwników komuny…
Andy — serendipity
12. Scenariusz ataku jądrowego
Scenariusz ataku jądrowego
Rozmowa z Filipem Frąckowiakiem, dyrektorem Izby Pamięci Generała Kuklińskiego w Warszawie
Zbliża się otwarcie nowej ekspozycji Izby Pamięci, które przesunięto z 13 na 22 czerwca. Co nowego się tam znajdzie?
– Z konkretnych dokumentów, które będą prezentowane, wymienię chociażby
Pełna treść artykułu dostępna na stronie:
https://wp.naszdziennik.pl/2018-06-05/297907
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl