Cenzura na salonie24
Oto wpis Anny Mieszczanek na temat zbanowania jej bloga na salonie24. AM od miesięcy stara się rozmawiać z włascicielami bloga m.in. na temat stworzenia zasad usuwania wpisów. Niestety, te rozmowy do niczego nie prowadzą, stale zmienia się na gorsze regulamin bloga, a własciciele wyjasniają, ze jako właściciele mają do tego prawo. Ostatnio salon24 otrzymał wysoką dotację z UE na prowadzenie blogów, i stworzył nowe medium - tzw. lubczasopisma, które redagują sami blogerzy, korzystając z umieszczanych przez innych blogerów tekstów. Lubczasopisam zaczęły dominowac w blogu. Jednoczesnie zaczęła się ostra polityka banowania i usuwania wpisów i komentarzy, wyjasniana jako walka z wulgarnością. Na dole wpisu są przykłady tych rzekomo wulgarnych wpisów. Nie mają nic wspólnego z wulgarnoscią, raczej stanowią przykład cenzurowania niewygodnych politycznie dla właścicieli i krytycznych treści. Uważamy, że portal, który otrzymuje dotacje unijne, obwarowane warunkiem wolności słowa, nie moze pozwalać sobie na dowolność w tej sprawie. Niestety, dyskusja jest ukrywana.
Anna Mieszczanek: Cenzura i dotacja
21 listopada 2010
do: Igor Janke
Witaj Igor.
Cenzura w salonie i klasyczne zapisy na nazwisko to już za wiele.
Cały mój blog jest ukryty. I teraz, jak jest przerwa techniczna, nie mogę się do niego nawet dostać. Bo przecież nie mogę się zalogować.
Jeśli czytałeś moją notkę, z powodu której blog jest ukryty (a ukryte są także wszystkie moje komentarze na innych blogach, o czym wiele osób nie wie, bo informacja o treściach ukrytych jest na dole strony a nie w miejscu ukrytego komentarza), to wiesz, że nie ma w niej nic, za co należałoby mnie traktować jak blogera drugiej, ukrytej kategorii.
Poczekam do jutra, do południa. Jeśli mój blog nie wróci w normalnym stanie i jeśli nie wycofacie się z filtrów do czasu ustalenia z blogerami jakie treści kwalifikują się do ukrywania, pośle tę notkę, po niewielkiej redakcji (żeby była zrozumiała poza salonem) jako tekst, do rzepy i wyborczej. Wiem, ze nie wydrukują ale przeczytają. Wrzucę go też na blog w wirtualnychmediach.
Nie chce tego robić ale zrobię, jeśli Ty się nie wycofasz z cenzorskiej praktyki.
Anna Mieszczanek
(odpowiedzi brak)
23 listopada 2010
do : info@parp.gov.pl
Witam,
korzystam z portalu internetowego, który uzyskał dotacje PARP na "uruchomienie agregatów blogowo-informacyjnych" http://pokl.parp.gov.pl/files/74/108/208/279/7091.pdf
pozycja 49.
Ostatnio w portalu tym uruchomiono - przypuszczam, ze dzięki pieniądzom z dotacji - filtr, który pozornie ma spełniać funkcję oczyszczania dyskusji z treści nie służących dyskusji - w istocie zaś stanowi cenzurę tekstów, które blogerzy zamieszczają na platformie. Cenzura dotyczy nie tylko słów czy określeń ale także konkretnych osób, których teksty i komentarze nie mogą pojawiać się na platformie. Nie jest to zwykłe usuwanie wpisów niegrzecznych czy wulgarnych - bo takie zdarzają się w portalach internetowych często. Usuwane są treści merytoryczne, niezgodne tylko z poglądami administracji portalu.
W związku z tym mam dwa pytania:
1. Czy umowa na dotację pozwala portalowi na takie działania - sprzeczne z polską Konstytucja i Europejską Kartą Praw Podstawowych?
2. Jaka jest formalna procedura pozwalająca użytkownikom portalu zgłosić takie działania administracji i skłonić ja do ich zaprzestania jako niezgodnych z prawem.
Będę wdzięczna za odpowiedź.
Pozdrawiam
Anna Mieszczanek
29 listopada 2010
do: info@parp.gov.pl
Witam, posyłam raz jeszcze mail sprzed tygodnia, ponieważ nie dostałam żadnej odpowiedzi.
Anna Mieszczanek
30 listopada 2010
do: Anna Mieszczanek
Szanowna Pani,
W odpowiedzi na poniższego maila, przedstawiam poniżej interpretację uzyskaną z zespołu merytorycznego:
Realizacja projektu przez Beneficjenta działania 8.1 PO IG musi przebiegać zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem. Zasady świadczenia usług z których Pani korzysta w agregatorze blogów Salon24.pl zawarte są w regulaminie portalu (http://www.salon24.pl/static/terms) Zgodnie Pkt. 5 z działu IV. Przestrzeganie prawa i regulaminu Salon24.pl: Media Obywatelskie Sp. z o.o. mają prawo usunąć treść Bloga, Komentarza, a także zablokować (czasowo lud definitywnie) lub usunąć Konto Użytkownika w każdym czasie, w szczególności we wszystkich przypadkach przewidzianych obowiązującymi w Polsce przepisami prawa.
Wobec powyższego proszę zwrócić się do usługodawcy i ustalić przyczyny skorzystania przez usługodawcę z takiej możliwości. Dopiero posiadając takie informację będziemy mogli bardziej szczegółowo ocenić sytuację.
Z poważaniem,
Ewa Czarnecka
Sekcja Informacji
Zespół Komunikacji Zewnętrznej
Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości
30 listopada 2010
do: info@parp.gov.pl
Witam,
bardzo Pani dziękuję za odpowiedź:))
Nasz kłopot polega niestety na tym, ze Administracja nie odpowiada na nasze maile, w których pytamy o powody usunięcia tekstu czy komentarza. A jeśli czasem odpowiada, powołuję się na punkt regulaminu, wedle którego wolno jej usunąć to, co chce.
Niżej przekleję Pani - dla przykładu - tekst, który - po wprowadzeniu cenzurujących filtrów - funkcjonuje w salonie jako "treść ukryta", co oznacza, że żeby go przeczytać lub skomentować, trzeba dokonać dość męczącej zmiany w ustawieniach użytkownika. (Tekst jest niewidoczny dla osób tylko czytających salon24.pl; nie zalogowani nie mają możliwości go ani przeczytać ani dowiedzieć się o jego istnieniu. )
Czy byłaby Pani tak miła i przedyskutowała sprawę raz jeszcze, na tym właśnie przykładzie i poradziła nam co robić dalej?
Pozdrawiam.
Anna Mieszczanek
A oto tekst:
Treść do ukrycia: o niechcianej salonowej wspólnocie
http://pojedyncze.salon24.pl/252020,tresc-do-ukrycia-o-niechcianej-salonowej-wspolnocie
1 grudnia 2010
do: Igor Janke
Igorze,
zapowiadałam w ostatnim mailu, na który nie odpowiedziałeś, że powieszę ten ocenzurowany tekst na blogu w wirtualnemedia.pl i że poślę go do rzepy i wyborczej. Postanowiliśmy jednak w kilka osób, że zrobimy co innego. Zapytaliśmy mianowicie PARP jak ma się stosowanie filtrów, które dla nas są cenzurą, do dotacji z pieniędzy unijnych podatników.
Niżej masz korespondencje, którą w tej sprawie prowadzę z PARP.
Chciałam dziś opublikować tę korespondencję w salonie ale pomyślałam, że Tobie ją prześlę, bo może jednak zechcesz :
- porozmawiać poważnie z reprezentacją Blogerów;
- wycofać się czy zmodyfikować filtry;
- wprowadzić na stałe na SG miejsce na ankietę dotyczącą spraw ważnych dla Blogerów;
- pomóc nam (od strony narzędzi informatycznych) w zorganizowaniu reprezentacji Blogerów mających pełną legitymizację i ustalisz wspólnie z nami udział tej reprezentacji w opiniowaniu zmian w salonie.
Mam nadzieję, że odpowiesz - czekam do jutra wieczór.
Pozdrawiam
Anna Mieszczanek
(odpowiedzi brak)
Co do PARP – myślę, że cdn…
A żeby nie utrudniać pracy zmeczonej milionami wejść salonowej Administracji, można tutaj, w jednym miejscu, wklejać pytania o powody ocenzurowania konkretnej notki, komentarza czy Blogera.
- Kąśliwy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
7 komentarzy
1. klasyczna cenzura Mysia24.pl
wirtualne mordy na Blogerach. Wyroki sądu sa niezbadane, ale czasami udaje sie wygrać.
art.287. § 1. kodeksu karnego: "Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub wyrządzenia innej osobie szkody, bez upoważnienia, wpływa na automatyczne przetwarzanie, gromadzenie lub przekazywanie danych informatycznych lub zmienia, usuwa albo wprowadza nowy zapis danych informatycznych, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5."
http://prawo.vagla.pl/node/9235
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Ania Mieszczanek lubi wiatraki.
To niech sobie z nimi walczy.
Piotr Franciszek
3. Pan Piotr Franciszek,
Szanowny Panie,
Uważa pan, ze wszyscy na kolanach powinniśmy kłąśc głowę pod topór. W Polsce prócz czasu komunizmu zawsze była demokracja.
Pozdrawiam
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
4. @Szanowny Pan Michał...
Nie, trzeba stworzyć nowy portal i dać Jankemu spluwę. Niech sobie postrzela na wiwat.
Mnie wywalił i ja już tam nie wrócę. Ale ostatniego slowa nie powiedziałem. Piszę.
Pozdrawiam
Piotr Franciszek
5. Maryla
Ważne, że jest taki artykuł w KK. To otwiera szerokie możliwości przeciwdziałania.
Kąśliwy
6. Kąśliwy
:) prosze przeczytać razem z linkiem vagla.
Też mi proponowano, abym razem z Frankiem wystapiła do sądu przeciwko S24 o zniszczenie naszej pracy intelektualnej, z której czerpali korzyści właściciele S24 OD 2006 DO 2009 ROKU.
Dowody mam - ilość notek i ilość "kliknięć" - zeskanowane.
Nie zależało mi na tym, bo chciałam tylko przeprosin.
Ale w sytuacji, kiedy do Anny Mieszczanek miotane są bezzasadne oskarżenia i grożenie pozwem, warto przypomnieć o tym art. KK.
Pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Och, Piotrze Franciszku,
ja zwyczajnie nie lubię byc przeganiana z miejsca, ktore wspóltworzylam:)
Serdecznie...