Moja najgłupsza notka w Salonie24 (300) - jubileuszowy konkurs z nagrodami

Z okazji jubileuszu postanowiłem – z dla uczczenia tej „rocznicy” czy też właściwiej byłoby użyć określenia „liczebnicy” – zorganizować konkurs z nagrodami, w którym będzie można oddać głos na, w Waszej ocenie, najgłupszą notkę spośród 300 opublikowanych przeze mnie w Salonie24.

Głosować można tylko pod tym wpisem (komentarze pod następnymi notkami nie będą uwzględniane). Do chwili zakończenia konkursu niniejszy wpis będzie linkowany, żeby ułatwić dostęp do niego.

Wyniki głosowania oraz werdykt jury („wyrok” zapadnie jednogłośnie, czyli moim głosem) - oznajmię o tym „urbi et orbi” 11 listopada, a głosować można do 9 listopada do godziny 24.00.

Głosujących uprasza się o zamieszczenie krótkiego, naprawdę krótkiego, uzasadnienia w celu zrozumienia przez „jury” argumentów przemawiających za oddanym głosem. Zapewniam, a nawet przyrzekam, że na nikogo się nie obrażę, bo i nie byłoby za co, a kilka słów prawdy (choćby to nie była moja prawda) zawsze się przyda przy pisaniu kolejnych tekstów.

Na czas konkursu zawieszam, ale tylko pod tą notką, „kary” dla „czerwonokartkowców” – a co tam, jak demokracja, to demokracja, niech wszyscy mają prawo zagłosować.

I proszę nie obawiać się szczerości, bo każdy mój wpis, nawet z tych najmądrzejszych, jakoś jest mniej mądrzejszy niż inne, a tym samym zasługuje na miano najgłupszego; nic to, że najgłupszy z najmądrzejszych, bo jednak najgłupszy.

Nagrody (nie ma wśród nich, niestety, samochodów luksusowych) są z gatunku „alkoholowe”, czyli: 1 miejsce – butelka wina czerwonego „Sofia”, półwytrawne (moje ulubione), 2 miejsce – czteropak piwa (marka do ustalenia) oraz 3 miejsce – butelka (butelka, to może zbyt „duże” słowo, bo o pojemności 0,2 l) wódki „Żołądkowej gorzkiej” na miodzie. Liche nagrody? No cóż na tyle tylko stać mój skąpy charakter, przykro mi.

Zapraszam do głosowania!  

86330