Multimedialny biuletyn dla seniorów i lemingów

avatar użytkownika yuhma

Multimedialny biuletyn dla seniorów i lemingów

Demonica & yuhma

 

Dzięki pomysłom i działaniom Demonicy oraz ognistej dyskusji, jaka się wczoraj przetoczyła, rzecz nabiera kształtu. Podaję do wiadomości i namysłu.

Działania firmuje Niezależna Inicjatywa Blogerów z portali niepoprawni.pl i blogmedia24.pl Dzięki takiej formule promujemy NP i BM, a nikt nie może się przyczepić do administracji portali.

Pierwsza płytka, „smoleńska”, powinna być gotowa na 10 grudnia.

 

I. Jakie materiały?

Materiał musi być rzetelny – jak Biała Księga S24 czy KAT łazarza. Musi być kulturalny. Żadnych obelg, naruszania dóbr osobistych itp. Nie może być tak, że jakieś michniki będą nas ciągać po sądach za potwarz.

Musi być czyściutki pod względem praw autorskich. Nie uda się dać "Listu z Polski"? Trudno. Są inne materiały.

Na dziś widzę następujące pewniaki w spisie treści - niebudzące obaw o prawa autorskie:

  • informacja techniczna – jakie programy są konieczne do odtworzenia materiałów, informacja o ewentualnej konieczności zainstalowania pewnych i niezawirusowanych programów.
  • wstęp – o nas, o płytce, spis treści. Informacja o istnieniu portali BM, NP i innych inicjatywach
  • film 1.24, obrobiony, rozjaśniony, stabilizowany
  • ŁŁ – KAT - z jego bloga
  • Głos Wolny "Tupolana"
  • moje "Smoleńskie Zaduszki"
  • Paweł Szychalski "Nieistniejący pomnik" (z FB)
  • oba filmy z "Lasów Smoleńskich" z komentarzem Polonistki z S24
  • Marek Dąbrowski "Smoleńsk - medialna dżungla luster" (z S24)

Co jeszcze? Czekam na propozycje.

Materiały z Niezależnej TV – jakie? linki poproszę

Niepoprawne Radio – też linki

Do Rzepy, Bibuły napisałem z prośbą o zgodę na przedruki, ale na razie cicho, głucho. Jeśli ktoś ma tam dojścia, niech da znać. Zaraz napiszę do Frondy.

Czy ktoś się orientuje w kwestii praw autorskich do materiałów z youtube? Ja zakładam, że filmy amatorskie są do wykorzystania na zasadzie wolnej licencji, tak samo pieśni patriotyczne (tekst + muzyka), ale jest problem z prawami wykonawców. Nagrania amatorskie są kiepskiej jakości technicznej. Co z profesjonalistami? Ktoś wie?

Myślę, że płytka nie może być za wielka, bo ludzie jej do końca nie obejrzą. Maksymalnie robić na 50-60 minut słuchania, czytania trochę więcej (tu nie jestem pewien – a może na maksa? pełne 700 mega? jedni obejrzą część, inni wszystko – nie wiem)

 

Zastanawiam się (raczej jestem pewien), czy nie przygotować dwóch zestawów:

  • dla lemingów – same twarde fakty, analizy, dowody i to bez żadnych jednoznacznych stwierdzeń o przyczynach katastrofy. Żadnych notek typu: „To na 1000% robota GRU”. Również żadnych materiałów patriotycznych, bo to nie są ludzie, do których wzruszenia patriotyczne docierają.
  • dla naszych – materiały z sieci do poczytania (nie z prasy, bo ją ludzie znają, przynajmniej można tak założyć) plus jak najwięcej pieśni, klipów, materiałów dźwiękowych, bo w założeniu to jest materiał dla tych, którzy nie korzystają z internetu.

 

II. Organizacja

Ponieważ pierwszy materiał raczej nie będzie strasznie ciężki, znajdzie się na moim chomiku, z którego można pobrać za darmo 9 giga. Jakby zabrakło, to dokupię transfer.

Istnieje też chomik dlapolski, można z niego pobierać materiały. Osoby zaufane otrzymają na PW hasło do niego i będą mogły bez problemu ściągać i wrzucać pliki. Ale na dziś jest to po prostu zbiór materiałów dla zaprzyjaźnionych osób.

Docelowo szukamy innego rozwiązania. Proszę o rady. Chodzi o serwer na wiele giga.

Koordynator biuletynu będzie przygotowywać materiał, poddawać pod dyskusję, umieszczać w chomiku i powiadamiać o tym na blogu oraz mailowo. Materiały są w najprostszych formatach – pdf, doc, avi, mp3...

Każdy kolporter pobiera materiał, nagrywa tyle płyt, na ile go stać i robi z nimi to, co uzna za stosowne. Może uzupełnić materiał na płycie swoimi materiałami, ale musi o zmianie zawiadomić koordynatora.

 

III. Co można zrobić z płytkami?

Ja chciałem rozdawać je na najbliższym "Lesie Smoleńskim", warto mieć poza tym zawsze parę kopi przy sobie, żeby dać komuś, np. w trakcie dyskusji czy jak się usłyszy durne gadanie. Nie ma chyba sensu podrzucanie płytek w kościołach. Jakby znajomy proboszcz się zgodził, to by można w kancelarii parafialnej zostawić, ale wątpię, ilu się zgodzi.

Myślę, że razem wpadniemy jeszcze na sto pomysłów, jak wykorzystać płyty.

 

IV. Kto/co jest potrzebne?

  • koordynator – musi mieć moje pełne zaufanie
  • informatyk, który zajmie się płytą od strony technicznej, żeby była do użycia przez ludzi, którzy nie mają pojęcia o komputerze.
  • reporterzy – dostawcy materiału z blogów, z youtube, z innych stron (materiał zgodny z tym, co napisane w punkcie I)

 

102 komentarzy

avatar użytkownika teresat

1. yuhma

Jesli mogę prosić to jestem za wersją dla lemingów i dla naszych. Lemingi jak dostaną twarde fakty to chociaż niech kilka ich zastanowi to będzie dużo. Wzburzy ich myślenie.
Gratuluję, bardzo cenna inicjatywa. Pomyślę o roli reportera, ale dopiero od stcznia będę miała stałe łącze z dużą przepustowością, z tym aktualnym niewiele się da zrobić.
Pozdrawiam serdecznie

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika Nortyc

2. yuhma

Pomysł super! Popieram Twoje wytłuszczenia. Tylko wiesz, spokojnie. Niech ta płytka będzie dopracowana w każdym szczególe. Tak aby nikt nic nam nie mógł zarzucić. Nawet jak zmontowanie płytki będzie trwało bardzo długo. Lepiej spokojnie poczekać na wersję finalną niż spotkać się z wyszydzeniem. Jak już wiesz, chętnie pomogę. Na dzisiaj mam tylko jedną sugestię na szybko - rządzić musi jedna nieliczna grupka osób. Pozostająca ze sobą w stałym kontakcie. Konstruktywna i naprawdę nadająca na jednej fali. Piszę to z pełną świadomością iż niejednej osobie się teraz naraziłam, ale wykorzystuję własne obserwację z innych społecznych akcji.

avatar użytkownika Tamka

3. @Yuhma

"bo w założeniu to jest materiał dla tych, którzy nie korzystają z sieci."

Tak sie na glos zastanawiam: to tylko dla osob, ktore maja komputer, choc obecnie wiekszosc juz ma, ale np. dla takich dziadkow -emerytow, ktorych poznalam na jednym z zebran, to jedna osoba baknela, ze ma, a reszta, ze ich to nie interesuje :/.
Pomysl bardzo dobry.
Mozna by tez wgrac "List z Polski", tyle, ze pewnie on duzo zajmuje (tutaj plytka dvd wchodzilaby w gre). T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika yuhma

4. Tereso

Ja też jestem za dwoma wersjami. A zgrywać każdy będzie to, co jego zdaniem bardziej potrzebne.
Póki nie masz łącza, możesz wrzucać linki.

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika yuhma

5. Nortyc

Jasne, że niedopracowana nie może pójść.
I jasne, że koordynować (nie nazwałbym tego rządzeniem) musi niewielka grupa. Ale nie budowałbym piramidy: Głowny Koordynator - Koordynatorzy Wojewódzcy - Powiatowi - Gminni - kolporterzy, bo się wywalimy, zanim coś zbudujemy.
Niewielka grupa osób musi przygotowywać stan finalny płytki. Po zapoznaniu sie z głosem internautów. A przeciez i tak każdy będzie zgrywał to, co będzie chciał.

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika yuhma

6. Tamko

"List z Polski" to faktycznie chyba większa sprawa, ale do przemyślenia. Chyba jedna CD wystarczy, ale kompletnie się na tym nie znam, nigdy nie ściągałem filmów.
Dziadki bezkomputerowe mogą przejść sie do dzieci albo wnuków.

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika Nortyc

7. yuhma

ależ ja dokładnie to napisałam. NIEWIELKA grupa. A co do słowa "rządzenie" miało być w cudzysłowie. :)

avatar użytkownika natenczas

8. List z Polski,

205 MB :) + prawa autorskie.

Pzdr

Ostatnio zmieniony przez natenczas o ndz., 28/11/2010 - 22:02.
avatar użytkownika Maryla

9. Nortic - rządzić musi jedna nieliczna grupka osób

inaczej projekt diabli wezmą. Nie ma demokracji w takich działaniach.
Jak w firmie - jest Naczelny, zastepcy ds . artystycznych, technicznych, dokumentalnych.
Reszta to pracownicy podporządkowani zastępcom w grupach. Jak tak sie tego nie ustawi , nic z tego nie będzie.

Potem sieć dystrybucji - i tu też mrówki pracowite, bez własnych ambicji . Wszyscy pracują w określonym celu dla dobra ogólnego - na dzisiaj i dla przyszłości. I to musi być w świadomości wszystkich, którzy chcą swoja cegiełkę dołozyc.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika yuhma

10. Natenczas

Czyli rozmiar nie stanowi, za to prawa - i owszem.

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika Nortyc

11. yuhma, Tamka

"List z Polski" jest sam w sobie multimedialną całością. Jeżeli ktoś zechce po prostu doda drugą płytkę z "Listem z Polski". Nie rozdrabniajmy się. Yuhma ma rację, ten nośnik nie może być zbyt długi. Tak naprawdę chcemy aby ten filmik poruszył ludzi odmiennie myślących. Lemingi nie potrafią skupić się zbyt długo na faktach trudno przyswajalnych dla ich umysłów.

avatar użytkownika Maryla

12. Na górze znaczek firmowy BM i NP

no nie wiem - lepiej to przemyśleć.

Jezeli są pomysły z filmami , czy utworami, co do których mogą być roszczenia autorskie - to BM24 nie weźmie na siebie odpowiedzialności prawnej za ewentualne roszczenia.

Nie zapominajmy, ze jestesmy legalnie zarejestrowanym w KRS podmiotem.
Z tego wynikaja nie tylko prawa, ale i odpowiedzialność prawna Zarządu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tamka

13. @Yuhma

Autora filmu moge wziac na siebie, o ile bedzie zainteresowanie propagowaniem na plytkach. T.

PS. Biala ksiega to fantastyczny pomysl, starsze osoby na zebraniach LKGP wypytuja o biala ksiege odpowiedzi (ta, o ktorej kilka miesiecy temu mowil JK), ale mysle, ze to ich bardzo zainteresuje.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika szuan

14. @yuhma

Tak na szybko "w przelocie";) kilka uwag :
1. Dla lemingowatej części - dokładnie tak samo myślałem przy Kartach Prawdy - czyste fakty, mocne pytania poparte dokumentami, artykułami , zeznaniami itp - tam nie było miejsca tego rozwinąć, ale dokładnie tak bym to sobie wyobrażał. Żadnego dęcia w patriotyczne nuty bo ich odrzuci, twardy i rzeczowy profesjonalizm nie pozwalający wyśmiać, skrytykować, odrzucić jako "moheryzm". Ma dać materiał do zastanowienia i wystarczy

2. Jeżeli mówimy o płytce Smoleńskiej, to co z tym ma wspólnego akcja czytania obciachowych gazet ? Las Smoleński jak najbardziej, jest tu wskazany jako akcja powiązana, bo nie było by jej bez Katastrofy ,ale obciach ? Może jeszcze ze zdjęciami uśmiechniętych czytelników przy kawie ? To ma się dobrze kojarzyć z Katastrofą Smoleńską ? Może by tak przy innej okazji...

3.Edycja i rozpowszechnianie - a może zainteresować Gazetę Polską , Tygodnik Solidarność itp ? W końcu nic by ich to nie kosztowało, a przy formalnym załatwieniu sprawy chyba nie powinni być przeciw. Co do edycji - jak filmy to w które "pójdą" na każdym odtwarzaczu, teksty już przygotowane do wydruku itp.

pozdr.

Ostatnio zmieniony przez szuan o ndz., 28/11/2010 - 22:22.
Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach..
avatar użytkownika Nortyc

15. Marylko

Ponownie masz 100% racji. Druga sprawa, nie podawajmy się "im" na widelcu. Niech to będzie społeczne. Przecież nie zależy nam jak to ładnie napisałaś na "własnej ambicji". Najważniejsze są fakty i słowa które mamy zamiar puścić w świat. A kto to firmuje nie ma znaczenie. Zawsze można dodać na końcu np. podziękowania za inspirację dla blogerów z poszczególnych portali.

avatar użytkownika yuhma

16. Marylu

Miałem własnie pisac do Ciebie. Ta gorliwość wynikała z chęci dowartościowania BM i NP.
Ale przemyślałem ją za sprawą Natenczasa - to jest "Niezalezna Inicjatywa Blogerów" z portali blogmedia24.pl i niepoprawni.pl - tak może być?

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika yuhma

17. Tamko

Autora filmu moge wziac na siebie, o ile bedzie zainteresowanie propagowaniem na plytkach.
Weź, powinien być zainteresowany, a dla nas to moralne wsparcie by było.

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika yuhma

18. Szuan

Równie szybkie odpowiedzi:
1) to jestesmy w 100% zgodni
2) oj odbija Ci się ten ob/ciach czkawką :-)
U mnie jak wół stoi: chciałem rozdawać je na najbliższym "Lesie Smoleńskim" :-)
3) jak ruszymy, to czemu nie?
3a) dokładnie - najprostsze formaty (avi, doc, pdf)

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika Tamka

19. @Yuhma

OK, bede nad tym pracowac od jutra. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Maryla

20. "Niezalezna Inicjatywa Blogerów"

i tak bardzo dobrze :) a tam, gdzie mozna dotrzec do Autorów nagrań - najlepiej napisac i uzyskać zgodę na wykorzystanie. Unikniemy wszyscy problemów.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika yuhma

21. Nortyc

Świetny pomysł - "List z Polski" jako ewentualny bonus.
Ale zaczekajmy na Tamkowe "wzięcie autora" :-)

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika natenczas

22. > szuan,

Zawartość płytki mieszana nie pójdzie na każdym odtwarzaczu.

Pzdr.

avatar użytkownika yuhma

23. Natenczas

No własnie w tych sprawach bardzo licze na Ciebie.
Na jakich nie pójdzie? Starych, nowych?
Ogolnie - jak zestawić treść, żeby z przyczyn technicznych wszystko nie poszło w powietrze?

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika yuhma

24. Marylu

a tam, gdzie mozna dotrzec do Autorów nagrań - najlepiej napisac i uzyskać zgodę na wykorzystanie
Jasne!
Cieszę się, że NInB Ci odpowiada :-)

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika natenczas

25. > Yuhma,

tak sobie głośno myślę.
Jedynie na PC.
Zrób eksperyment,daj jakiś PDF oraz film,czy wtedy coś Ci się zacznie odtwarzać ? Chyba nie.

Pzdr.

avatar użytkownika szuan

26. @natenczas

Hmm co prawda miałem na myśli tylko tą filmowa "część" płytki, ale musze zasięgnąć języka czy nie dało by się też w prosty sposób wykorzystać odtwarzacza do oglądania zdjęć ...oczywiście reszta tzn teksty już tylko na kompie.
pozdr.

Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach..
avatar użytkownika hanka

27. yuhma

Mam całość "Boże coś Polskę", nawet ze trzy wersje - począwszy od tej dla cara - króla.
W razie czego - służę.

avatar użytkownika Nortyc

28. yuhma

dziękuję :)

avatar użytkownika yuhma

29. ALL

A może coś na temat zawartości? Ma iść tak, jak jest w notce? Nikt nie ma swoich typów, których tam nie ma? Nie uwierzę :-)

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika szuan

30. @

Co prawda źródłem tego komentarza jest dyskusja na Niepoprawnych, ale może i na BM24 warto aby wątek ponownie wrócił .

Chciałbym zabrać głos, bo widzę ile zaczyna pojawiać się nieporozumień.
Po pierwsze - akcja YUHMY nie ma na pewno w podtekście żadnej prywaty !. HOMOPOLACUS - nie zarzucaj komuś złych intencji, jeżeli (sorry) nie wczytasz się najpierw dokładnie w treść. Chomik Yuhmy jest na razie traktowany jako miejsce składowania i przygotowywania materiałów. Yuhma udostępnia login i hasło dla tych, których wciąga do współpracy, aby w miarę szybko mieć dostęp do wszystkiego co uzna za stosowne do wykorzystania.

Po drugie - nie jest o ile wiem jeszcze ustalone sporo spraw - prawa autorskie do filmów, forma, materiały - po to o tym dyskutujemy, wymieniamy zdania itp. Ale to nie wyklucza ani nie blokuje żadnych docelowych rozwiązań. Między innymi stad Niezależna Inicjatywa Blogerów - dla uniknięcia posądzeń o spowodowanie kłopotów dla portali firmujących swoimi logo akcję. Proszę nas nie traktować jak durni, wiemy co wolno a co nie ;)) Wielki Brat czuwa !

po trzecie - sam się zastanawiam, czy nie lepiej przygotować np. kompletny materiał i profesjonalnie wręcz "wydać" płytkę, czy zgodnie z sugestią Yuhmy pozostawić ściągającym możliwość własnego doboru materiału. I jedno i drugie ma plusy i minusy. Czas pokaże, co się z tego wykluje.

Po czwarte, last but not least - pomysł jest "świeżutki", każdy głos doradczy jak zwykle mile widziany, ale to YUHMA ma tu głos decydujący, podpowiadajcie i komentujcie, ale NIE wprowadzajcie zamieszania. Chciejstwo udupiło już nie jedną ideę !

Proponuję spokojnie poczekać, a międzyczasie myśląc co mogę dołożyć od siebie, a nie doszukiwać się jakiś pierdół o prywacie !! To obraża zdrowy rozsądek ludzi w to zaangażowanych. Proszę, troszkę rozumu !

Pozdr

Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach..
avatar użytkownika natenczas

31. Moja propozycja,nie do odrzucenia...

Z innej beczki.
Aby dyskusja miała sens proponuję wszystkie sprawy omawiać tutaj,na blogmedia24.pl.W innym razie,obawiam się,że do niczego nie dojdziemy.Nie będziemy biegać z miejsca na miejsce i pisać,dyskutować o jakiejś inicjatywie.

> Yuhma,postaw sprawę jasno.

W niedługim czasie powstanie miejsce w sieci,gdzie będą prezentowane nasze zbiory.Dlatego warunkiem jest,aby wszystko działo się w jednym miejscu.

Panią > Demonicę zapraszam do rejestracji.
Mam nadzieję,że nie pomyliłem płci :)))

Tyle mam w tej kwestii do powiedzenia.

Pzdr.

Ostatnio zmieniony przez natenczas o wt., 30/11/2010 - 10:13.
avatar użytkownika szuan

32. @natenczas

Jestem Za , a nawet Za ;)!

pozdr.

Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach..
avatar użytkownika natenczas

33. > szuan,

avatar użytkownika yuhma

34. Szuan

Dzięki za wsparcie na NP :-)
W pale się nie mieści, ile jeden nawiedzony złego może narobić.
Zastanawiam się nad kilkoma opcjami:
a) wynieść się w ogóle z NP
b) zażądać wyrzucenia Polacusa z NP
c) odwołać akcję na NP

Jedno jest pewne - prawa autorskie muszą być załatwione na 100%. Czyli trzeba zrezygnować z wielkich planów. Ale jest w sieci mnóstwo materiałów, które można rozpowszechniać bez obaw.

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika yuhma

35. Natenczas

Namawiać mogę, ale zmusić nie mogę. Ludzie bywają przywiązani do miejsc, w których zaczynali.
A z chomikiem sprawa jest też czysta jak łza.

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika natenczas

36. > Yuhma,

przecież wiesz o czym piszę :)

Miłego dnia.

Ostatnio zmieniony przez natenczas o wt., 30/11/2010 - 12:58.
avatar użytkownika szuan

37. @yuhma

No panic ;)

Niepoprawni jak każde zbiegowisko nie jest samo w sobie niczym złym, był czas przywyknąć ;)

Co do praw autorskich itp - spokojnie, trzeba pomyśleć i wymysleć, tak aby zrobić swoje i nie dać się złapać - np. oficjalnie dać to co można, a gdzie nie można wstawiać linki ...coś się poradzi !
Szkoda, że na razie jestem wyłączony, ale to tylko do końca tygodnia jak dobrze pójdzie i luz.
A co do polacusa - zostaw człowieka, podnosi alarm bo uważa, że tak trzeba, a że błądzi ? Daj mu szansę, nie ma co się denerwować. Jak przegnie wtedy będziemy się tym zajmować.

pozdr.

Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach..
avatar użytkownika yuhma

38. Natenczas

Dajmy spokój nawiedzonym, nie chcę nikogo wytykać palcem.

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika natenczas

39. > Yuhma,

przeczytałem pobieżnie :) komentarze pod wątkiem na nn.pl ,przesadzasz,bo jestem podobnego być może zdania.
http://forumprawne.org/prawo-autorskie/
Już to przerabiałem w przeszłości.

Pzdr.

avatar użytkownika yuhma

40. Szuan

Jeśli twoim zdaniem Polacus jeszcze nie przegiął, to nie wiem, co musiałby zrobić, żebyś uznał, że przegiął.
Być może wszystko stąd, że on w jakiś sposób usunął część swoich komentów.
Daj spokój, facet oskarża mnie o chęć zarobku, o prowokację, o agenturalność, grozi prokuraturą i sądem, a Ty mówisz, że chce dobrze?
Obraził się, że jego tekstów nie wziąłem i z tego powodu rozwala wszystko. Poprawka - rozwalił. Usunąłem notkę z NP i napisze zaraz do adminów, żeby skasowali moje konto. Nie chcę istnieć w miejscu, gdzie piszą wariaci.
Zdaje się, że zaraz nigdzie już nie będzie dla mnie miejsca.

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika szuan

41. @yuhma

Coś się tak przejął tym polacusem ? Przeciez on jest jeden , a innych sa setki...
Troszkę odporności , toć to jak grypa - jak raz przejdziesz, potem już nie boli ;))...a z NP proszę nie rób na razie nic - jeden nawet krzykliwy nie ma prawa niszczyć całej akcji.

Jak cię tak mocno denerwuje, to hmm - to nie problem zamknąć mu pisanie. Reszta ludzi czeka na twój głos, a nie szczekanie burków !! Tyle jego, że nawet inne zdanie warto znać, choćby i pieprzył głupoty...

Lepiej by było pomyśleć o tym co dalej, a HP zostaw innym i nie przejmuj się, będzie dobrze ;)

pozdr.

Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach..
avatar użytkownika yuhma

42. Szuan

Normalnie nie przejmuję się takimi ludźmi. Ale wtedy, gdy odpowiadam tylko za siebie. Tu już zaczynam ponosić odpowiedzialność również za innych. A po Polacusie widać, że facet czuje się tak skrzywdzony, iż gotów na wszystko. Jeśli donosi adminom, to równie dobrze może na policję polecieć.
Więc jak dla mnie sprawa na teraz jest jasna - tylko materiały czuściutkie pod względem prawnym. Tego też jest sporo. Ale żadnych "Listów z Polski" itp., dopóki nie mamy oficjalnej zgody.

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika Nortyc

43. yuhma

spokojnie...
Śledzę wątek na NP. Nie unoś się, i nie obrażaj, dla takich osób niewarto Twojego zdrowia i spokoju. Ja wiem, że boli gdy padają nieprawdziwe insynuacje i oskarżenia.Na pieniaczy nie ma rady.Tacy ludzie zawsze byli i będą. Zobacz tyle osób wstawiło się za Tobą i Twoim pomysłem. Nie likwiduj konta - odwrócisz się wtedy od tych wszystkich którzy Ci zaufali i dawali wsparcie na NP. Może skorzystasz z pomysłu szuana?. . Każdy nowy pomysł rozwijaj i omawiaj na łamach Blogmedii a na NP wrzucaj tylko nowy komentarz z linkiem swojego bloga na BM. W ten sposób powoli przyzwyczaisz ludzi do wchodzenia tutaj na swój blog. To taki mój pomysł. Trzymaj się kolego mówiłam, że nie będzie łatwo :(.

avatar użytkownika szuan

44. @

To nie mój pomysł, a sugestia natenczas-a..ale popieram obyma ręcami ;))

Yuhma , jak chcesz zobaczyć co Cię może czekać prześledź dyskusje na NP np. przy Kartach Prawdy. ..ja tam nie chcę marudzić, ale nabyłem odporności ;)
Co mnie zresztą do niczego nie zniechęciło, wprost przeciwnie..widać to ta chol..sarmacka krew - jak krzyczą, krzycz głośniej, jak walą wal mocniej, a jak cię już już mają złapać to ..hmm. jak by to rzec - szybko przebieraj nogami i wróć jak sobie pójdą ... Bo jeszcze sporo do zrobienia;)

pozdr.

Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach..
avatar użytkownika yuhma

45. Nortyc & Szuan

Zrozumcie - ja się ani nie załamałem, ani nie zwijam akcji. Po prostu muszę być ostrożny i na zimne dmuchać. Nie ze względu na siebie, tylko na innych, tych własnie, którzy mnie poparli. Naprawdę nie widzicie, że HP jest w tej chwili w takim stanie, że gotów donos do prokuratury napisać? Jeden pieniacz niestety może narobić tylu szkód, że legion ludzi dobrej woli tego nie naprawi.
Ale jest z jego działań również pożytek - uwrażliwił mnie na kwestie prawne, ktore i wcześniej widziałem, ale aż tak nie przejmowałem się nimi.
Owszem, jestem zbrzydzony. Ale nie zniechęcony. Spokojnie :-)

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika yuhma

46. ALL

W związku z róznymi dyskusjami w różnych miejscach notka się nieco zmieniła.
Czekam na propozycje treści

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika yuhma

47. ALL

Notka ponownie nieco zmieniona :-)
A ja wciąż czekam na propozycje.

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika demonica

48. Witam wszystkich

Witam wszystkich, dziś jestem pierwszy raz i mam nadzieje, że nie ostatni.
Specjalne podziekowanie dla Szuana za zaproszenie , czuję sie nie tylko zaszczycona ale i zobligowana do działania pro publico bono.

Odpowiadam co jeszcze ?
1.O prawach fizyki i logiki (wywiad i list do Seremeta)
http://dakowski.pl Na stronie jest kontakt, myślę ze zgoda na wklejenie do płyty bedzie.

2.Dymiący nagan

Stary Wiarus http://wtemaciemaci.salon24.pl/178536,dymiacy-nagan. Bardzo konkretny artykuł na temat śledztwa. Da zgodę ?

3. wiersz :
Biada wam, siewcy burzy!

Biada nam, tchórze, żeśmy w czas pogardy
wzniosłym milczeniem sznurowali wargi,
że gdy się plenił wciąż fałsz i obmowa,
myśmy myśleli: "To są tylko słowa".

Biada nam, głupcy, że w czas polowania
myśmy mówili: "Sumienie nam wzbrania".
Żeśmy wierzyli w Prawdę, Honor, Cnotę -
dzień w dzień bez przerwy obrzucani błotem.

Lecz to już koniec, nie będzie tak dłużej,
każdy dostanie - to, na co zasłużył.
Biada wam łotry, coście wiatr zasiali!
Słyszycie? Burza nadciąga z oddali...

Autor ujawni się? da zgodę ?
Tyle na teraz.
Pozdrawiam
D.

 pozdrawiam demonica

avatar użytkownika Foxx

49. Witaj na pokładzie :)

Ja tymczasem wrzucam pod rozwagę własny tekst:

http://foxx-news.blogspot.com/2010/04/cui-bono-2-czyli-kwestia-stylu.html

Mam wrażenie, że nie stracił na aktualności.

avatar użytkownika yuhma

50. Demonico, Foksie

Witaj na BM, miło Cię widzieć :-)
- o wierszu - zbyt konfrontacyjny. Nie potrzeba nam takich autorów! :-)
- M. Dakowski - ja nie miałem siły tego przeczytać (wiem, wstyd), ogólnie moim zdaniem w tej materii wystarczy Biała Księga i Łazarz plus jeśli ktoś zna równie dobry tekst jak Łazarza punktujący Rosjan - tu bym widział Wiarusa

Foxx,
czemu tylko cui bono2? A jedynka? Zastanawiam się, czy nie za długie...

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika Foxx

51. Yuhma

Jedynka jest reminescencją "na gorąco". Dwójka zawiera pełne tło tego wszystkiego z podaniem dość długiej listy konkretnych faktów oraz zwiazków między nimi.

Czy nie za długie? Nie mnie o tym decydować :)

avatar użytkownika yuhma

52. Foxx

Ty się nie wykręcaj, tylko powiedz, czy w razie czego skrócisz.

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika Foxx

53. Dla mnie to jest całość

Jestem więc raczej skłonny zgodzić się na autoryzację skrótu dokonanego przez "redakcję" projektu. Z mojej perspektywy, wszystkie te wątki są istotne. Najwyżej można początkowe cytaty dać oddzielnie - moim zdaniem bardzo dobrze pasują do początkowych okolic płyty - przed publicystyką.

avatar użytkownika yuhma

54. Demonico

Kopalnia materiałów
http://www.facebook.com/pages/Smolenska-Ksiega-Pamieci/116110821790270?v...

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika yuhma

55. Foxx

Tak myślalem :-)

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika yuhma

56. ALL

Wymyśliłem chyba obejście prawa autorskiego w przypadku gazet. Bo z Rzepy wciąż ani słowa odpowiedzi, ale jak pomyślalem na trzeźwo, to by chyba wariatami musieli być, żeby dac zgode na przedruki. Już by ich wtedy Tusk miał w garści.

Można bezpłatnie cytować fragmenty tekstów w omówieniach. No to zrobiłem na próbe takie omówienie wywiadu z Bugajem nt. Lecha Kaczyńskiego.
Nie wiem, czy to jest droga. Nie chodzi o pracochłonność. Ale gubi się niepowtarzalny charakter tekstu. Niech ktoś oceni...

Ryszard Bugaj o prezydencie Kaczyńskim
na podstawie wywiadu udzielonego Robertowi Mazurkowi
(„Rzeczpospolita 16-04-2010

Ryszard Bugaj, najpiękniejsza postać polskiej lewicy, człowiek, który nigdy nie wyparł się swoich przekonań, ale też nigdy nie wszedł w układy z PZPR i post-PZPR, wspomina Lecha Kaczyńskiego jako „człowieka dobrych intencji, odrobinę zagubionego, ale uczciwego i po prostu szlachetnego”. Polityka, który był „przekonany, że dobrze jest, by nierówności w świecie były jakoś limitowane, ograniczane. Pewnie miały w tej postawie znaczenie jego chrześcijańskie poglądy, jego rodzinne dziedzictwo PPS”. Jak stwierdza, Prezydent Kaczyński „bywał małostkowy, zniechęcony, ale nie miał instrumentalnych stosunków z człowiekiem. Pewnie potrafił być trudny, ale na pewno nie dzielił ludzi na ważnych i nieważnych”. W swych poglądach płynnie „łączył polityczną prawicowość i konserwatyzm z egalitaryzmem i wrażliwością społeczną. Niesłychanie istotne jest, że Lech Kaczyński był w tych przekonaniach trwały i niezłomny. Był bez wątpienia człowiekiem zasad, miał do polityki konserwatywny, nienowoczesny stosunek, polegający na tym, że mówił, co myśli. Jego polityka była tonująca. Platforma mówi, że hamująca i rzeczywiście na niektóre rzeczy im nie pozwalał, ale to dlatego, że był rzecznikiem dużych grup społecznych małych, zwykłych ludzi. To zrozumienie dla przeciętnego obywatela i jego zagubienia w świecie było u Lecha autentyczne”.

Przed 2005 r. Bugaj z racji miejsca zamieszkania (Warszawa) znał Prezydenta (wówczas gdańszczanina) słabo. Ich „drogi skrzyżowały się dopiero w OKP i w latach 90”.

I miał pan go za jednego z tych upiornych Kaczorów?
Przesada, ale nie budził mojego specjalnego zaufania.

Lepiej poznali się dopiero po wygranych przez PiS wyborach. Ryszard Bugaj głosował w nich na Lecha Kaczyńskiego. Dlaczego? Głownie przeciw Tuskowi.
To oznaczało akces do obozu IV Rzeczpospolitej, w którym wielką rolę odgrywała dla Bugaja koncepcja „Solidarnej Polski”. Ponadto, mówi, jest przywiązany „do idei suwerenności naszego kraju, a że PiS to podkreślał, a sami Kaczyńscy dawali dowody na to, że nie sprzedają się w każdym rozdaniu”, postanowił ich wesprzeć. Oddajmy głos panu Ryszardowi: „po wyrzuceniu Samoobrony z koalicji dostałem propozycję objęcia Ministerstwa Pracy, Lech zaprosił mnie na rozmowę. To było nasze pierwsze takie długie spotkanie. W efekcie nie zostałem ministrem, ale jego doradcą. Podkreślam: społecznym”.

Dwaj weterani „Solidarności", to i przypadliście sobie do gustu.
Ja wcale nie jestem pewien, czy aż tak bardzo przypadłem Lechowi do gustu. Nie przekonałem go w wielu podstawowych sprawach, wręcz polemizowałem z nim publicznie.
Pan w ogóle uwielbia polemiki. Jak wam się rozmawiało?
Na ogół dobrze, łączyła nas przecież kombatancka wspólnota, te rzucane pytania: „A co tam u Franka?”.
A już postkomunistów czy młodszych posłów o to nie podejrzewam.
Oni o niczym nie są skłonni rozmawiać. Są gładcy, technokratyczni i nie tracą czasu na takie głupoty. A z Lechem było inaczej, jego będę pamiętał jako naprawdę sympatycznego faceta.
Byliście na ty?
Byliśmy, natomiast kiedy został prezydentem, dałem mu szansę, by o tym zapomniał, i zwróciłem się do niego „Panie prezydencie”, ale mi od razu przerwał: „Przecież jesteśmy na ty”. A pamiętałem swoje doświadczenie z Lechem Wałęsą, któremu również dałem tę szansę i on z niej skwapliwie skorzystał, więc odkąd został prezydentem, jesteśmy na pan.
Jak wyglądało to spotkanie po latach?
Wypiliśmy sporo wina, ale to wszystko, co mówi Palikot…
Naprawdę musimy o nim mówić?
Tak, bo chcę publicznie powiedzieć, że to chuligan trzymany na smyczy przez Tuska i to chuligaństwo obciąża premiera i jemu winno być przypisane w pełni. Wystarczyłoby jedno słowo Tuska, a schowałby się do budy.
Wszystko, co mówi o Schetynie, jest za namową premiera?
Na pewno za jego przyzwoleniem. Bo, powiedzmy to sobie jasno, co ten łepek sam może? I te jego oskarżenia Lecha Kaczyńskiego o alkoholizm były nie tylko hańbiące, ale i absurdalne. Bo ja wypiłem z Lechem sporo wina, ale z Jackiem Kuroniem morze wódki, a z Józefem Oleksym – whisky. I co z tego? Ja lubiłem, oni lubili i koniec.
To gadanie Palikota było takie ważne?
No jeśli premier wypuszcza Palikota, by wygadywał takie rzeczy, to przecież godziło to w podstawowe interesy kraju! To szło w świat! To, że prezydent jest przez wpływowego posła rządzącej partii podejrzewany o alkoholizm, powtarzali potem wszyscy.
Akurat wszyscy wiedzieli, że to bzdura.
Może my wiedzieliśmy, ale nie wszyscy, proszę tego nie lekceważyć. To uderzało w interes Polski.

Współpracując z Lechem Kaczyńskim, Ryszard Bugaj taką wyrobił sobie opinię:
• o Kancelarii Prezydenta – tam się nie kręciło żadnych lodów. Żadnych biznesów, dilów tam nie umawiano. Spotykałem się tam z Maciejem Łopińskim i lubiłem z nim rozmawiać. Bywałem też w Kancelarii prezydenta Kwaśniewskiego, ale wtedy widywałem tam niejakiego Marka Ungiera. I chcę zaznaczyć, że wolę Łopińskiego. Ale były też inne, wymowne różnice w funkcjonowaniu Kancelarii. Niech pan spojrzy na ułaskawienia – Kwaśniewski ułaskawił Petera Vogla czy Zbigniewa Sobotkę, Wałęsa – „Słowika”, a Kaczyński tych z Włodawy
• o demokratyzmie Prezydenta - demokracja nie jest tylko procedurą ani fasadą, ale samodzielnym, bezpośrednim rozstrzyganiem o swoich sprawach. Kaczyński to rozumiał, dlatego był antyelitarny, natomiast system demokratyczny jest bardzo elitarny. Wyborcy mogą wybierać między przedstawicielami klasy politycznej, z której w zasadzie bardzo trudno wypaść. Jeśli za bardzo odbiegniesz od mainstreamu, dostajesz po łapach, jesteś skreślony, ale jeśli się w nim mieścisz, to system demokratyczny zawsze znajdzie ci miejsce
• o stosunku Lecha Kaczyńskiego do UE – nazwałbym to determinacją w ochronie suwerenności Polski. Na podstawie swoich doświadczeń miał przekonanie, że Unią Europejską rządzą ci, którzy są ważni i że procedury procedurami, ale zawsze znajdzie się sposób, by na górze była Francja z Niemcami, a raczej Niemcy z Francją. Lech był przekonany, że im więcej Europy z jej biurokracją, tym mniej demokracji, i się z tym szamotał, bo wiedział, że musimy być w Unii, nawet jeśli nie rozwiąże ona naszych problemów
• o różnicy między Lechem Kaczyńskim a jego poprzednikami – pojawił się po serii tych, którzy nie mówili tego, co myśleli. Wałęsa zawsze mówił więcej, niż myśli, natomiast Kwaśniewski zawsze myślał o tym, co i ile może powiedzieć, podobnie zresztą Tusk, który jest szczerym liberałem, tyle tylko, że się ze swoimi poglądami nie zdradza.

Chciałoby się tak mądre, celne i wyważone opinie słyszeć z ust przedstawicieli polskiego rządu, a nie politycznego outsidera skazanego na zapomnienie za zwykłą ludzką uczciwość. Bo Ryszard Bugaj jest po prostu uczciwy, a dla takich ludzi nie ma miejsca w III RP.

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika Nortyc

57. yuhma

Tak szybko, bo w biegu. W piątek wielkie przenosiny. Pogoda raczej nam to utrudnia. Nie wiem ile dni będziemy bez internetu. Co do pytania na PW - zapytam się, ale sam wiesz...zbliża się sesja ( zwłaszcza gdy pierwsza:) ). Jak coś będę wiedziała dam znać. Witam Demonice na BM :).

avatar użytkownika Maryla

58. linkuję, żeby nie umknęło

http://www.rp.pl/artykul/55362,572524.html

Nagrania trzech utworów sprzed lat podjął się szczeciński zespół Sklep z Ptasimi Piórami. Znany głównie z wykonań tekstów poetyckich.

Piosenki „Ballada szczecińska”, „Podzwonne” i „Śpiewajcie wszyscy” nigdy wcześniej nie zostały profesjonalnie zarejestrowane. Jedynie fragment „Ballady...” w amatorskim wykonaniu można usłyszeć w archiwalnym radiowym reportażu z 1990 roku.

W materiałach edukacyjnych o Grudniu ’70, które IPN przekazał szczecińskim szkołom, widnieje informacja, że należy ją śpiewać do melodii jednej z „zakazanych piosenek” z czasów okupacji. Autorzy słów są nieznani.

Robotnicze ballady wymagały przearanżowania. Nową muzykę skomponował Ryszard Leoszewski, który w „Sklepie...” jest wokalistą i gra na gitarze klasycznej.

Kompozytor przyznał, że największe wrażenie wywarły na nim słowa piosenki „Podzwonne”, zaczynającej się od słów „Nigdy nie byłem poetą/I nie pisałem wierszy/I nie mówiłem „veto”/I tam nie byłem pierwszy”. – Miałem ciarki po przeczytaniu tego tekstu i bardzo się z nim utożsamiłem – przyznaje Leoszewski. – Autora nie było „tam”, czyli na ulicach, gdzie 17 grudnia zginęli ludzie i spłonął komitet partii. Mnie też tam nie było, miałem wtedy 13 lat, a gdybym był starszy, to kto wie, czy bym się odważył.

Płyta z robotniczymi piosenkami zostanie wydana w nakładzie tysiąca egzemplarzy. Będzie można ich także posłuchać podczas koncertu w Polskim Radiu Szczecin.

Ballady grudniowe; Polskie Radio Szczecin 2010

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorag.kazmierczak@rp.pl

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika yuhma

59. Nortyc

Też w biegu: bardzo (!) potrzebna mi pomoc informatyczna. Ale na władzę nie poradzę... :-)

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika yuhma

60. Marylu

Dzięki za cynk - napisałem do managera :-) zespołu.

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika demonica

61. nastepne podrzucam

1. List otwarty prof.Trznadla z komentarzem i odpowiedzia Arabskiego (napisałam o zgodę)
2Jeśli to był zamach, http://blogmedia24.pl/node/30535, długi , bardzo ciekawy blog, z wieloma wątkami, da sie umiescic?

 pozdrawiam demonica

avatar użytkownika demonica

62. pomniki, ulice, skwery itp

może kilka skopiować, ale całość ?
nie ciągnie mnie do facebooka (nastepna kontrola?) ;-)

 pozdrawiam demonica

avatar użytkownika demonica

63. juz wiem Yuhmo !

ech, Ty w życiu... nie mogłeś napisać, że Twój ?

 pozdrawiam demonica

avatar użytkownika demonica

64. dzięki za zaproszenie,

coś chyba padło mi na oczy, że odczytałam jako zaproszenie Szuana. Ale myślę, że Szuan mnie nie wyrzuci.

 pozdrawiam demonica

avatar użytkownika yuhma

65. Demonico & ALL

To na razie mamy tak:

- film 1.24 (TU CHYBA NIC NIE TRZEBA ZAŁATWIAĆ???)
- Łazarza "Gruppenfurehr KAT"
- FYM-a "Fakt smoleński jako produkt medialny" (brak odpowiedzi autora)
- Glosa Wolnego "Tupolana"
- moje "Smoleńskie Zaduszki"
- artykuł Pawła Szychalskego "Nieistniejący pomnik"
- filmy z "Lasów Smoleńskich" z komentarzem Polonistki (brak odpowiedzi od autorki)
- materiałów z Niezależnej TV (na pewno film o inicjatywie "Smoleńsk - chcemy prawdy" - brak odpowiedzi)
- materiały z Niepoprawnego Radia (na pewno relacja ze spotkania z A. Macierewiczem w "Hybrydach" CO JESZCZE???)
- Marka Dąbrowskiego "Smoleńska mgła luster"
- Starego Wiarusa "Dymiący nagan" (brak odpowiedzi od autora)
- film "Prezydent idzie na Wawel" (napisałem do autora, Bohdana Błażewicza, może go ktos zna? - bo nie odpowiada)
- film "Zgoda na Polskę" do piosenki Rosiewicza
- list otwarty prof. Trznadla z odpowiedzią

Dyskusji z bloga bym nie dawał, bo nieczytelna dla ludzi, którzy pierwszy raz coś takiego zobaczą na oczy.
Materiały z wątku na FB oczywiście, że przebrane! Odsiane i to ostro!

nie mogłeś napisać, że Twój ?
A nie wiedziałaś?

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika demonica

66. @natenczas

post 64 był do natenczas,

 pozdrawiam demonica

avatar użytkownika demonica

67. @yuhma

ne wiedziałam, bije sie w biust

 pozdrawiam demonica

avatar użytkownika Maryla

68. może zmieści się fragment tego artykułu?

http://polskijubiler.com/archiwum/jubiler_3-14/index.php?nd=26

W latach 1860-1862 odbywały się, głównie w Warszawie, liczne nabożeństwa żałobne, odprawiane dla przypomnienia rocznic historycznych i uczczenia pamięci bohaterów zrywów niepodległościowych. Masowy udział ludności stolicy w tych nabożeństwach, organizowanych ku pokrzepieniu serc w czasie niewoli, nadawał im charakter demonstracji narodowych. Taką wielką demonstracją uczuć patriotycznych był pogrzeb Katarzyny Sowińskiej, wdowy po generale powstania listopadowego, w czerwcu 1860 r. Kolejne manifestacje - 25 lutego 1861 r. w 30. rocznicę powstania listopadowego oraz krwawo stłumiona manifestacja 27 lutego - spowodowały ogłoszenie w kościołach powszechnej żałoby narodowej. Jej zewnętrznym przejawem było noszenie, mimo surowego zakazu carskiego, czarnych ubiorów. Przykłady takich strojów damskich, sprowadzanych z Paryża, znajdują się również w ekspozycji wąchockiego Muzeum. Używane dotąd klejnoty zastąpiono czarną biżuterią. Nastrój żałoby spotęgowała masakra, do jakiej doszło podczas rozgromienia przez kozaków i żandarmów carskich największej manifestacji patriotycznej, jaka odbyła się 8 kwietnia 1861 r. na Placu Zamkowym w Warszawie.

Zbiór kilkunastu krzyżyków z kolekcji Muzeum w Wąchocku jest przykładem biżuterii upamiętniającej te wydarzenia. Krzyże właśnie, jak się uważa, zapoczątkowały modę na biżuterię żałobną. Wykonane były, podobnie jak większość wyrobów biżuterii patriotycznej, z materiałów tanich i łatwo dostępnych, najczęściej żelaza, ołowiu, mosiądzu, cyny, rzadziej z drewna hebanowego, kości słoniowej i srebra. Bardzo zróżnicowany jest też poziom ich wykonania, od starannych, indywidualnych wyrobów, po tandetne i masowo produkowane.
Najpopularniejsze były powszechnie noszone żeliwne krzyżyki różnej wielkości, z datami dziennymi manifestacji (fot. 1). Na awersie widnieje na poprzecznej belce napis PAMIĄTKA, a na pionowej daty 25, 27 LUT. 8 KWIET. 1861. Na rewersie, w miejscu skrzyżowania ramion, korona cierniowa i przełożona przez nią palma - symbole męczeństwa, oraz napis na pionowej belce WARSZAWA.
Również popularne były krzyżyki ołowiane o zakończeniach ramion w formie kulek, z figurką Chrystusa Ukrzyżowanego na awersie i upamiętniającym manifestacje napisem D 25, 27 LUTY 1861 na rewersie. Przykładem indywidualnego wyrobu odznaczającego się starannością wykonania jest krzyżyk z kości słoniowej o zakończeniach ramion w formie spłaszczonych gałek z mosiężną figurką Chrystusa, rotulusem z napisem INRI i czaszką. Na odwrocie wyryty napis PAMIĄTKA 27 LUTEGO 1861 R. (fot. 2).

Nieco skromniejszy jest zbliżony formą i techniką wykonania pierścionek z pojedynczego, skręconego drutu srebrnego, zakończonego dwiema kulkami, do którego doczepione jest płaskie serduszko, wypełnione czarną emalią, w centrum której widnieje drugie miniaturowe serduszko z wyżłobionym orzełkiem. Serce, skute łańcuchem, lecz zachowujące w swym wnętrzu godło państwowe - Orła, jest wyrazem uczuć patriotycznych Polaków będących w niewoli, ale głęboko kochających ojczyznę (fot. 6).
Te emblematy patriotyczne - krzyż, kotwica, orzełek, serce gorejące, powtarzały się w innych rodzajach biżuterii, takich jak klamry do pasa (fot. 7), spinki czy broszki, i wyrażały podobne treści.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Foxx

69. Yuhma

To Qui Bono 2 się łapie, czy nie? :)

avatar użytkownika natenczas

70. > Demonica

Witam.

Coraz bardziej podoba mi się to co robicie.
Chociaż z początku miałem obiekcje,odnośnie praw.
Ale widzę,ze działacie prosząc o zgodę :)

Pozdrawiam.

avatar użytkownika yuhma

71. Foxx

Pozwól, że przeczytam :-) Bo wczoraj tylko przescrolowałem. Słowo honoru, ledwo na oczy patrzę

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika yuhma

72. Marylko

Jak będziemy robić numer o powstaniach narodowych - czemu nie? :-)

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika yuhma

73. Na ten czas :-)

to ja bardzo potrzebuję pomocy technicznej

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika demonica

74. yuhma

pomniki są. dołożyłam tez dęby. Jesli masz uwagi - podpowiedz, a poprawię.

 pozdrawiam demonica

avatar użytkownika Maryla

75. yuhma

ten wpis o biżuterii nie jest przypadkowy -" krzyżyki smoleńskie" zaprojektowane na NN są kontynuacją tamtej tradycji. Ale oczywiście, nie mieszam w Waszym projekcie :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika yuhma

76. Marylu

Nawet nie wiedziałem. Ale i tak zdania nie zmienię - musiałbym wtedy zrobić tekst o bizuterii moherowej (swoją drogą - ciekawy temat, która Pani się za to weźmie?), a po zajściach na niepoprawnych wolę nie ryzykować tematów związanych w jakikolwiek pieniędzy. Nie mam ochoty, żeby jakiś obrazony pieniacz rzucał na mnie oskarżenia, że zarabiam na krzyżykach albo ob/ciachowych znaczkach.

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika yuhma

77. Demonisu

Nie mam czasu zerknąć, za to zaraz Tobie coś wyślę.

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika kejow

78. All

Jako TV TOP CANAL mogę podawać linki promocyjne na YouTube z interesujacych tematów.

Kejow

kejow
avatar użytkownika yuhma

79. Kejow

To bardzo poproszę. Tylko z informacją, do jakiego filmu prowadzi link.
A czy jako znawca tego portalu wiesz coś o prawach autorskich do nagrań? jakieś precedensowe procesy? :-)

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika Jacek Mruk

80. Myślę że jedna wystarczy , by nie iść śladem dzielących Polskę

Fakty każdego zainteresują
A mało myślących zobowiązują
Do otwarcia się na myślenie
By nie było kiedyś złe wspomnienie
Pozdrawiam

avatar użytkownika yuhma

81. Jacku

A jak tu nie dzielić? Przecież samo mówienie o Smoleńsku to już dzielenie. A myśmy na dodatek wybrali teksty (najgłośniejsze lub najgłosniejszych autorów) i wszystkie one mówią o zamachu.

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika Jacek Mruk

82. yuhma

Zamach tylko głupcy podważają
Bo się klakierstwem zarażają
Może to im otworzy oczy
A wielu może nawet prawda zaskoczy
Więc trzeba ją wciąż głosić wszędzie
Wtedy dla wielu mądrości przybędzie
Pozdrawiam

avatar użytkownika yuhma

83. Jacku

Może to im otworzy oczy
Nie byłbym takim optymistą. Może choć troszkę uchylą powieki

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika Kazia

84. Yuma

Wspaniały pomysł! Dziękuję!

Sądzę, że plytka "przyjmie się" i jeśli wszystkiego nie da się umieścić w tej pierwszej, to wkrótce powstanie następna. Ja już sie cieszę i czekam, już nawet przeznaczyłam ją na prezent pod choinkę.

Pozdrawiam.

avatar użytkownika Kazia

85. Maryla

Biżuteria powstańcza (patriotyczna) ma długą i piękną tradycję. Zaczęło się oczywiście od "czarnej" biżuterii z okresu po powstaniu styczniowym, za noszenie której groziły sankcje karne. Ale potem - noszono od czasów okupacji niemieckiej i po powstaniu warszawskim, już po 1945 r. - biżuterię z orłem w koronie, uzupełnioną o "oporniki" noszone w stanie wojennym. Krzyżyki smoleńskie to dalszy ciąg tego chlubnego zwyczaju. Uzupełnieniem biżuterii były żałobne stroje. Jak znajdę trochę czasu, a wcześniej nkt o tym nie napisze, mogłabym zamieścić o tym notkę, wraz z jakimiś ilustracjami. Pozdrawiam.

avatar użytkownika demonica

86. @Kazia

Maryla podpowiedziała ten temat, bardzo ciekawy na historyczno-patriotyczną płytkę. I pytanie: będzie mozna umieścic w biuletynie?

 pozdrawiam demonica

avatar użytkownika Kazia

87. Demonica

Pewnie, z końcem tygodnia podeślę.

avatar użytkownika Maryla

88. Kazia

Witam,

bardzo sie cieszę, że temat zostanie podjęty, Spotkałam się na forach ze wściekłym atakiem na "krzyżyk smoleński". Warto przypomnieć, skąd ta tradycja się wywodzi.

pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika demonica

89. @Maryla

ooo ! ja sie z nim obnoszę . Mozna prosic o namiary na te fora?

 pozdrawiam demonica

avatar użytkownika Jacek Mruk

90. yuhma

Jak uchylą powieki to się obudzą na wieki
A prawda musi optymizm siać, (dalej jest jak mać)
Pozdrawiam

avatar użytkownika demonica

91. @ Kazia

fajnie, nie spiesz sie tak bardzo, kompletowanie takiej płytki trwa :-) i trzeba uzgodnic z Yuhmą, ja tu robię za niewolnika do prac ciężkich.:-)

 pozdrawiam demonica

avatar użytkownika Maryla

92. @demonica

teraz trudno odszukac, ale były dwa wątki na FRONDA, gdzie nieźle ludziom w głowach namieszali, a ja próbowałam prostować. O tyle perfidne, że prowokator odwoływał się do symbolu krzyża i mówił o profanacji.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika demonica

93. @Maryla

ok, dzieki . wejde tam i tez im namieszam

 pozdrawiam demonica

avatar użytkownika yuhma

94. Kaziu

Witam nową uczestniczkę :-)
Bardzo mi miło, że podoba Ci się pomysł i że chcesz nas wesprzeć.

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika yuhma

95. Demonico

ja tu robię za niewolnika do prac ciężkich.:-)
No proszę, już się zaczynasz rakiem wycofywać :-)
Nic z tego! Znakomicie dziś sobie radziłaś jako mój zastępca.
Pora już na awans.

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika yuhma

96. Marylu

To nie do uwierzenia, że ludzie są tak niedouczeni. Profanacja? Mam po dziadku krzyżyk z orłem. To pewnie też profanacja dla tego kolesia?

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika yuhma

97. Jacku

Jak uchylą powieki to się obudzą na wieki
Amen.

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika Kazia

98. @Yuhma

Już "roztrzepałam" materiał, siadam do pisania. Mam nadzieję, że skończę do środy.
Nie chcę robić zbyt długiego tekstu, żeby nie zanudzić, (choć o modzie to można dłuuugo). A teraz pytania techniczne: na ile stron, jaką czcionką, jakiej wielkości, ile linijek na stronie, czy zdjęcia - jeśli tak - to czy w tekście, czy osobno w plikach - przy czym będzie problem, bo będzie ich niewiele - nie ma czasu na zgody autorów. I na koniec - jak przesłać tekst?

avatar użytkownika Kazia

99. co za buraki

Żałoba narodowa to przecież fakt znany powszechnie.
Sama pamiętam jak w stanie wojennym każdego 13 chodziło się na czarno i jeszcze te oporniki...
I nie warto z oszołomami dyskutować. Krzyżyki smoleńkie są super i OK. A niektórym to sam krzyżyk zawadza, a nie to, że smoleński. Sumienia się nie pozbędziesz...
Pozdrawiam

avatar użytkownika yuhma

100. Kaziu

Proponowałbym, żebyś najpierw zrobiła z tego notkę w blogu. Szczegółami technicznymi się nie przejmuj. O zdjęcia będziemy się martwić, jak przyjdzie pora. Po prostu pisz i nie krępuj się objętością.

niektórym to sam krzyżyk zawadza, a nie to, że smoleński
Dokładnie

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika Kazia

101. ok

ok, ok, ok. :-)

avatar użytkownika Tamka

102. @Kazia

Bardzo chetnie poczytam o "bizuterii", bo malo na ten temat wiem. Pozdr. T.

PS. @yuhma
Sprzet zaqpiony, w weekend bede kopiowac :) (mam nadzieje, ze wszystko znajde i bedzie jak trzeba, choc te dodatkowe pliki z programami moga niektorym nieznajacym sie -namieszac).

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.