OB CIACH w Warszawie – marzenie każdego OB CIACHOWCA:)
Co tu dużo mówić (a raczej pisać:) – było nas baaardzo dużo.
Zaskakująco dużo, jak na trzecie (dopiero) spotkanie.
Tak dużo:), że kiedy postanowiliśmy (wzorem innych miast) zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie - nasz „obciachowy” fotograf, pomimo tego, że stał w dość sporej od nas odległości, nie mógł zmieścić nas w kadrze!:0
(ale poradziliśmy sobie z tym miłym faktem – zdjęcia zrobił z drugiego poziomu;)
Atmosfera, jak to na „obciachu” – przemiła.
Bo czyż nie miło spotkać się z inteligentnymi, sympatycznymi ludźmi, którzy myślą samodzielnie?
Przecież to jeden z ciekawszych sposobów na spędzenie sobotniego popołudnia.
Aż szkoda, że tylko raz w miesiącu (ale przyjemności należy sobie dawkować!;).
PAMIĘTAJMY, ŻE OD STYCZNIA 2011 ROKU NASZE „OBCIACHOWE” SPOTKANIA ODBYWAĆ SIĘ BĘDĄ W KAŻDĄ DRUGĄ SOBOTĄ MISIĄCA. TO JEST NASZ MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ „OBCIACHU” – NIECH WIEŚĆ SIĘ NIESIE:)))
Integracja postępuje w zastraszającym;) (nie dla nas) tempie, co owocuje kolejnymi inicjatywami – ludzie wreszcie COŚ robią. I robić będą coraz więcej! Jestem o tym głęboko przekonana.
Zresztą – przekonacie się sami.
OB CIACH ma niesamowity potencjał!:)
W najbliższym czasie (o ile nie już) wkleimy zdjęcia, będzie też filmik – nie przegapcie:)
(A może ktoś wklei kilka zdjęć pod moim wpisem?:)))))
OB CIACHowcy jesteście CUDOWNI:)))
Bardzo się cieszę, że mogłam poznać tylu fantastycznych ludzi:)
- - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
31 komentarzy
1. W oczekiwaniu na film z Warszawy...
film z Lublina:)))
2. A ja byłem sam...
Niestety, internet narobił tak dużego spustoszenia, że trzeba naprawdę wielkiego "BUM", żeby życie, kontakty między ludźmi - żywe kontakty, nabrały prawdziwego smaku.
Przykład dnia dzisiejszego: akcja "Obciachowe Gazety" w Jeleniej Górze. Umawiano się przez internet i w tym mieście na miejsce spotkania wyznaczono cukiernię "Bristolka". Nikt jednak nie wyszedł zza monitorka i nie sprawdził, że ta cukiernia od 1 XI jest zamknięta - nawet stosowna kartka na żaluzji jest naklejona. Nikogo tam nie spotkałem - byłem sam, bo mieszkam za miastem i w rejonie tejże cukierni rzadko bywam.
Takiego to nam spustoszenia narobił internet... Niepotrzebnie goniłem samochód 40 km po śniegu...
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
3. @intuicja
Super, ze wkleilas ten filmi, uprzedzilas mnie i dobrze. Nie bede robila oddzielnego wpisu.
Bardzo sie ciesze, ze tak fantastycznie sie wam udalo! :)
Testigo zainicjowal pomysl zbiorki, ktora ŁŁ zaproponowal w Warszawie, zebralismy 100pln i osobiscie przekazalam z Ania ta sume na Kuchnie sw. Brata Alberta. A tam ksiadz - wspanialy! :) Pozdrawiam. T.
PS. Wkrotce przesle ci pieniazki na znaczki.
W Lublinie, w CH Plaza bylismy rozproszeni, kilka osob siedzilo na parterze, grupka byla na pietrze, a czesc chodzila po centrum. Film nie ukazuje liczebnosci OBciachowcow, a bylo nas naprawde sporo. Przyszly zupelnie nowe i mlode osoby, ktore z netu dowiedzialy sie o akcji! Nawet spotkalam sie z mlodymi chlopakami z lubelskiego ONR-u! Kontakty sie poszerzaja, jest dobrze, a mam nadzieje, ze bedzie jeszcze lepiej :).
Narodzilo sie kilka nowych pomyslow, o ktorych na razie nie bede pisac. Okaza sie "w praniu".
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
4. ekstra ;) Lublin dynamicznie podbija OB Ciach !
podziękowania dla Czarka - Autora filmu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Morsik
to świństwo, jak organizator w Jeleniej Górze tak wystawił ludzi do wiatru.
Jak znasz nicki, to bez krępacji, wymień, kto Cie wystawił, niech sie wstydzą.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. @Maryla
Tak jest - przylaczam sie do podziekowan dla Czarka :).
@Morsik
Przykro mi, moze warto jednak sie wymienic nr tel.? Pozdr. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
7. Intuicjo & all
Bardzo się sumituję, bardzo. I bardzo mi szkoda, że nie byłem. Wstyd powiedzieć - zaspałem. Obudziłem sie o 13-ej.
Morsik,
czy Ty masz internetomanię już czy jeszcze tylko internetofobię? :-) Człowiek nawalił, człowiek! a nie technika. Za miesiąc weź sprawy w swoje ręce, na pewno nie będzie wpadki.
Tamko,
a co to za jakiś incydent z ochroną jest na filmie? Do was się czepiali?
Pozdrawiam każdym słowem
8. @Yuhma
"Wstyd powiedzieć - zaspałem. Obudziłem sie o 13-ej. "
ahahahahahahahahaaa....;)
"Tamko,a co to za jakiś incydent z ochroną jest na filmie? Do was się czepiali?"
Tak, ochrona sie burzyla, bo w miedzyczasie jacys mlodzi lazili z transparentami nawolujacymi do nie robienia zaqpow, bo jest swiatowy dzien bez zaqpow. Na fotografowanie i filmowanie musiala byc zgoda. Ci ochroniarze, to straszni poruciarze. Ale dalismy rade :). T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
9. Wrocław -Bajkowy lasek - czytelnia
Nie wiedzieliśmy, że przyjdzie nam spotykać się w "Bajkowym lasku" w
bezpośredniej styczności z Czerwonym Kapturkiem, ciuchcią, karuzelem,
szopką etc.
Sytuację mogą nieco przybliżyć załączone fotografie - bajkowe chatki i
kramy ustawione wśród licznych choinek. Wyczekiwaliśmy więc tam i,
chcąc nie chcąc, jak to w lesie przyszło nam zająć się zbieractwem.
zZbieraliśmy, choć ręce grabiały, podpisy pod petycją w sprawie lasów
(państwowych, nie bajkowych).
Gdy już odczuliśmy skutki wyczekiwania/ochłodzenia, to udaliśmy się w
miejsca ciepłe choć pozbawione ciepła - czyli do tzw. galerii
handlowych.
WEBalbum PhotoWEBalbum PhotoWEBalbum PhotoWEBalbum PhotoWEBalbum PhotoWEBalbum PhotoWEBalbum PhotoWEBalbum PhotoWEBalbum PhotoWEBalbum PhotoWEBalbum PhotoWEBalbum PhotoWEBalbum PhotoWEBalbum PhotoWEBalbum PhotoWEBalbum PhotoWEBalbum PhotoWEBalbum PhotoWEBalbum PhotoWEBalbum PhotoWEBalbum Photo
Zdjęcia niezapominajki i moje
http://ex-kursje.salon24.pl/254519,bajkowy-lasek-czytelnia
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Morsik
Wyobrażam sobie jaki byłeś wściekły, albo po prostu "dobity".
Ale tak jak napisał Yuhma - nie ma sensu się poddawać.
Trzeba wyznaczyć nowe miejsce i próbować nadal (przynajmniej trzy razy;)
W Krośnie i w Grodzisku - OB CIACH wypalił.
W Puławach niezbyt.
11. carcajou dał linka do albumu z W-wy
http://img404.imageshack.us/g/dsc02546g.jpg/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. Tamka
Pozdrawiam OB CIACHowo Lublin:))))
Domyśliłam się, że byliście rozproszeni.
Słyszałam, że Smok biedny rozchorował się trochę i go nie było...
13. @intuicja
Lubelskie CH Plaza jest mikroskopijna w porownaniu do tych Tarasow, nie wiem nawet, czy znalazloby sie tyle choc polowe miejsca niz to na fotce. Ale was duuuzo, super :). T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
14. Yuhma
A tam, a tam.
Mogłeś przyjść później - siedzieliśmy do 20.00 i knuliśmy.
Pytali o Ciebie, pytali...
:)))
15. Maryla
Rzeczywiście bajkowy lasek.
My też zebraliśmy sporo podpisów.
Przyniosłam ze sobą 10 list - wszystkie zapełnione!
Jeden problem - dziś dostałam na PW w salonie info, że wszystkie osoby dwojga imion powinny wpisać oba - inaczej podpisy nieważne.
Czy to prawda?
16. intuicja
z tymi podpisami coś jest też dałam dzisiaj info znalezione, żeby pisac dwa imiona - ale bez przesady - to są listy imienne, z podpisami, jak ktoś uzywa na co dzień dwóch imion - wpisuje je, ale przy setkach tysięcy wpisów na listach - kto będzie to sprawdzał i unieważniał.
Bardziej mnie martwi to, że jak z podpisami zbieranymi przez Ruch 10 kwietnia i Stowarzyszenie Katyń 2010 - pomimo 300 tyś podpisów - ZOSTANIE TO ZIGNOROWANE .
Ten nierząd ma w głębokim poważaniu obywateli i ich prawa.
Tak więc - nie martw sie na zapas - wyslij listy - termin mija 2 grudnia.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
17. @intuicja
"Słyszałam, że Smok biedny rozchorował się trochę i go nie było..."
A jak ja zalowalam :/, ale nastepnym razem to smokowi nie daruje ;). Zobaczylam sie za to z Dlugodystansowcem :), Testigo :), Wedrownym Grajkiem, ktora poznalam, ale nie wiedzialam, ze ona to ona ahahaha...Samo dobro z tego OB ciachu :).
Acha, ludki pytaly o znaczki- powiedzialam, ze jak bede cos wiedziala o kolejnej trnszy to dam znac. Pozdr. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
18. Intuicjo Najdroższa
Pytali o Ciebie, pytali...
Jakoś niezbyt aktywnie :-) Telefon mi działa.
Mam taką przypadłość - nienawidzę się spóźniać (30 minut nie traktuję jako spóźnienia). Wolę już nie przyjść.
Pozdrawiam każdym słowem
19. Intuicjo Najdroższa
Pytali o Ciebie, pytali...
Jakoś niezbyt aktywnie pytali :-)
Mam taką przypadłość - nienawidzę się spóźniać (30 minut nie traktuję jako spóźnienia, ale tu by były 3 godziny). Wolę już nie przyjść, niż mam się skręcać ze wstydu.
Naprawdę mi przykro, że nie byłem.
Pozdrawiam każdym słowem
20. Jelenia Góra - nie ma o czym mówić,...
...bo byłem PEWNY, że nikt nie przyjdzie, nawet, jakby cukiernia była otwarta. Znam to środowisko od blisko 40 lat i wiem, czego się można spodziewać. Tak naprawdę to pojechałem upewnić się, że nikt nie przyjdzie.
Marylu, żadnych nicków nie znam, bo info o miejscu spotkania w JG było na Salonie, wśród wielu innych. Nawet się ucieszyłem mając nadzieję, że wreszcie coś sie w tym grajdole ruszyło.
Yuhma, ja nie mam alergii na internet, tylko staram się wytłumaczyć, że internet powinien służyć do wyszukiwania informacji a nie zastępować żywe kontakty.
Spróbuj zastosować mój pomysłek z papierowym listem - gwarancja sukcesu.
Sprawy "w swoje ręce" wziąć nie mogę, bo nie mieszkam w Jeleniej Górze, tylko w podgórskiej wsi.
@t-rex
tytułem uzupełnienia:
WARSZAWA - Złote Tarasy (fontanna na I piętrze i Green Coffee - obok niej)
POZNAŃ - Stary Browar ( przy wejściu od ul. Półwiejskiej)
ŁÓDŹ - GALERIA ŁÓDZKA (przy żabach)
WROCŁAW - GALERIE: DOMINIKAŃSKA I ARKADY WROCŁAWSKIE (zbiórka pod Pręgierzem)
CHORZÓW - GALERIA PLUS (zbiórka Poczta Główna ul.Wolności)
LUBLIN - CH Plaza (przed wejściem głównym)
SOSNOWIEC - CH Plaza
RADOM - M1 (kawiarenka/lodziarnia pomiędzy Orsay'em a Mojito)
KRAKÓW - GALERIA KRAKOWSKA (pod Adasiem albo już w Galerii - w Starbucksie)
PUŁAWY - GALERIA ZIELONA(????miejsce zbiórki)
GORZÓW WLKP - ASKANA
FRANKFURT NAD MENEM - KONDITOREI CAFFE CAPRI (na Wiener Srasse)
BIAŁYSTOK - GALERIA ALFA (????miejsce zbiórki)
JELENIA GÓRA - cukiernia BRISTOLKA, ul. 1 - go maja
TORUŃ - STARY RYNEK - DOM TOWAROWY
GRODZISK MAZOWIECKI - DOM KULTURY, ul. Spółdzielcza 8 (kawiarenka)
PIOTRKÓW TRYBUNALSKI - GALERIA FOKUS MALL (wejście od skrzyżowania Kostromska/Słowackiego)
INNE MIASTA?????
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
21. Morsiku
Spróbuj zastosować mój pomysłek z papierowym listem - gwarancja sukcesu.
Taaa... Jak myślisz, poczta dostarczy list zaadresowany "Pani Beata pod Krakowem"? Ale wyobraźmy sobie, że mam adres pani Beaty i piszę do niej to samo co w mailu. Nawet z fiołkiem. I miejmy nadzieję, że nie zrozumie tego opacznie. Cóz to zmieni? Nic. Bo jesli pani Beata nie ma czasu, siły albo nadziei na to, żeby się włączyć w działania, list oleje tak samo jak mail. Tyle że ja szybciej wiem, bo na odpowiedź na list czekałbym miesiąc. A tu po tygodniu wiem, że muszę szukać gdzie indziej.
Sprawy "w swoje ręce" wziąć nie mogę, bo nie mieszkam w Jeleniej Górze, tylko w podgórskiej wsi.
To i co? Jelenią przecież znasz. Miejsce zbiórki możesz zaproponować, a reszta albo się zrobi, albo nie zrobi sama. Ryzykujesz jednym przedpołudniem.
Pozdrawiam każdym słowem
22. bo nie mieszkam w Jeleniej Górze, tylko w podgórskiej wsi
z całej przyjemności i pożytku życia na wsi, po wyprowadzeniu sie z Warszawy, mnie też ten problem doskwiera najbardziej.
Niemożność "żywego" uczestniczenia w takich kontaktach.
Tym bardziej, że moja wieś i miasteczko jest "przekonane", więc nie musze nikogo u mnie na wsi przekonywać :)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
23. Jeszcze o
Jeszcze o Lublinie.
Zapomnialam napisac o ciekawej sprawie, otoz znalazla sie wsrod nas pani, ktora ubrala koszulke z napisem: "LADY MOHER" i pomiedzy tymi wyrazami byl piekny, duzy beret :). Oferowa sie, ze darmowo dla chetnych moze na koszulkach/bluzach taki napis wydrukowac. Super, prawda? :) T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
24. @Yuhma (21)
Po pierwsze - wynika z tego, że chcesz namówić na jakieś działania osobę nieznajomą i do tego jeszcze z drugiego końca Polski. To się nie uda. Poszukaj koło siebie takich, do których nie trzeba wysyłać e-maili.
Po drugie - znam JG, ale nie znam ludzi. Ci, na których mogłem liczyć albo nie żyją, albo się skurwili w polityce lub w biznesie. Ci, z którymi pracuję, są tak wystraszeni widmem komornika, że nawet TV oglądają chyba w lodówce.
To miasto umiera pod zarządem najpierw PZPR/SLD a teraz PO bo tu nigdy nie było porządnej prawicy (PiSu teraz też nie ma), więc - odpowiadając Maryli - cieszę się, że mieszkam daleko na wsi i nie muszę uczestniczyć w jego agonii.
Cieszy mnie niezmiernie, że w innych miastach Ob-Ciach się udał i ilość uczestników rośnie! Może właśnie Ob-Ciach zacznie od nowa łączyć ludzi osobiście, że przestaną się ukrywać za nickami. Jak zaczną się "znać", to jest nadzieja, że zaczną działać.
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
25. OB CIACH po krakowsku:)
26. OB CIACH w Złotych Tarasach :)
27. Intuicja, Tamka
Z serca dziękuję za troskę ("biedny smok" - aż się rozczuliłem), następnych Ob ciachów nie odpuszczę choćbym miał na czterech przyjść... Serce rośnie jak patrzę na tyle ludzi...
Reszta nie jest milczeniem.
28. Smok Gorynycz
Zrobiliśmy spory postęp w ciągu tych trzech miesięcy.
Już powoli czekam na pacyfikację.
Za dobrze to wygląda!:)
Nie odpuszczą nam...
Zdrówka życzę:))))
29. Wygląda to coraz lepiej -
nie odpuszczą na pewno :) Ale na razie róbmy swoje...
Reszta nie jest milczeniem.
30. @Intuicja
Nie mialam pojecia o takiej integracji w Warszawie! To naprawde pokrzepiajace :).
@Smoku
Zdrowko najwazniejsze, przeca wiesz, a co ma wisiec- nie utonie :). T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
31. Tamka, Smok
Integracja naprawdę postępuje.
I nie chodzi tylko o ilość. Na spotkania przychodzą różne nieformalne grupki - można coś wspólnie robić.
Ale Lublin ma potencjał taki sam, o ile nie większy. Przecież to miasto studenckie.
A kto ma najwięcej czasu i najbardziej odważne pomysły?
Musicie rozruszać studenciaków - koniecznie:)